Rzetelne, konkretne i dobrze uźródłowione opowieści o transporcie (głównie o kolei, ale nie tylko transportem żyje człowiek), jak zawsze... ale na nowym kanale. Poza miejscem nie zmieniło się nic - zwłaszcza merytoryka!
Jeżeli chcesz się skontaktować - mail jest poniżej, trzeba kliknąć przycisk POKAŻ ADRES E-MAIL żeby pokazać adres.
Dzięki za kolejny odcinek. Ale coś mi z tą dźwignią nie do końca pasuje... 40 letnia dźwignia, nie powinna być tak wyeksploatowana, aby pozwolić na złą współpracę z zawórką początkową, to mi raczej wygląda na niepodłączenie albo złe zmontowanie napędu suwaka sygnałowego, bo z tego co wywnioskowałem tam były urządzenia mechaniczne scentralizowane.
Sam osobiście pamiętam że coś w tym stylu wyłącznie w obu częściach odcinka 2, 3 i 4 - ale wtedy w ruchu był jeden skład i samego zdarzenia per se z odwzorowaniem fizyki nie pokazywałem (w Reptowie jest ujęcie z kabiny maszynisty z momentem hamulca na nagłe jako odwzorowania rozerwania składu).
"Zerwanie stosunku dyplomatycznego z izraelem" Boże! jak to pięknie brzmi! szkoda, że w dzisiejszych czasach jest to niemożliwe by odciąć się od ludobójców pejsatych w OFICJALNYM tonie
Słuchałem wstępu opowiadającego co działo się w 1967 roku, liczyłem na małą wzmiankę o tym, że w FSO na Żeraniu planowano produkcję Fiata 125p, ale zabrakło tego wątku
Jestem wiernym widzem i przepadam za Twoimi filmami: wstępy, animacje, narracja są świetne i charakterystyczne. Jedyny zarzut- żeby filmiki były dłuższe! ;)
Jestem dosyc mlodym człowiekiem i trochę szokujacym jest dla mnie fakt ze całkiem nie tak dawno jezdzily parowozy bo kojarzy mi się to z 1 wojna swiatowa a nie latami 70 XX wieku
@@Upper-Silesia u mnie kasowali koło 1990, jeszcze pamiętam gdy jezdzily w ruchu planowym na linii 25 a potem stały smutne do złomowania w kilkustemetrowym szeregu na stacji Skarżysko, gdy wracalismy od babci zawsze prosiłem tatę by jechać boczną ulicą"koło ciuchci" zamiast główną drogą.
Dobrze się słucha o sytuacjach, w których ludzie potrafili szybko, fachowo, a czasem nieszablonowo zadziałać i zapobiec w ten sposób katastrofie. Ten odcinek obok Jeleśni będzie moim ulubionym.
Pytanie - rozważanie. W sytuacji w której zorientowałbym się, że jadę na czołówkę starałbym się zwrócić uwagę załogi z pociągu na przeciw - dlaczego np. nie zacząć "mrygać" reflektorami, przełączać świateł białe/czerwone? Coś nietypowego co zwróci uwagę i doprowadzi do reakcji tej drugiej załogi?
Służyłem na Śp. PKP - jeździłem na parowozach jako pomocnik. Dobrze, że towarowy prowadził Ty51 - rozruch pociągu słabszą maszyną trwałby dłużej... mogłoby zabraknąć tych 100 m... Pzdr.
@@Kuracyjastartodnowa ale chłopie, po co to pytanie? Przecież sam wiesz, o co chodzi. Treść to jedno, a formuła, drugie. Zdecydowanie, to para. Być może w dzisiejszej bylejakości nie zwraca się uwagi na tę parę, ale ja zwracam. Przepraszam, jeżeli poczułeś się dotknięty, ale cos nam tu prezentujesz. Rób to godnie i w formie. Robota dobra. Działaj, popracuj z logopedą i nie ma sensu Twoja odpowiedź, na mój wpis. Dzięki!
Dzięki Kuracyja z Twoją pracę, jak słuchałem co się działo dalej po kolei w pewnym momencie przypomniała mi się Jeleśnia, pomyślałem sobie jak podobne to były sytuacje pod pewnymi względami i że w obu sytaucjach udało się uniknąć najgorszego.