CZARNE DNI KOLEI #54 - Jedna noc w Sterławkach. Zderzenie pociągów pod Sterławkami Wielkimi 

Rok produkcji blokady 1962

Podobno miał taki zwyczaj, że wskakiwał do pociągów w ostatniej chwili. Inni twierdzą, że nie robił tego celowo, lecz wskutek intensywnego życia, nieustannych podróży i wiecznego pośpiechu. Ciężko ocenić ile w tym prawdy a ile legendy. Faktem natomiast jest, że w rolach które grał, wskakiwanie do pociągu pojawiało się niezwykle często, stając się trochę znakiem rozpoznawczym Cybulskiego.

​@@virenor w dniu wypadku miał przedstawienie w Warszawie, zabalował we Wrocławiu, został u jakiejś kobiety na noc i rano obudził się z ręką w nocniku, biegiem na dworzec i łapał się odjeżdżającego pociągu :(

Dość ciekawa sytuacja. Wracając z koncertu Chrisa Normana (wokalista Smokie) weszliśmy na ten peron we Wrocławiu i zauważyłem właśnie napis o Cybulskim po czym ogłosili że na nasz pociąg wyruszy z innego peronu. Przypadków nie ma, uznałem że to znak, ochrona sił wyższych przed...? Co myślicie? Te sceny ze wskakiwania w końcu się zmaterializowały przez umysły ludzi. Tak jak opowieści z Marvela który zauważył że jego życie płynie jakby wg scenariusza.

Jest napisane jak byk w górnym rogu

to ja gdzieś wychodziłem?

​@@Kuracyjastartodnowa🤫🗿

​@@Kuracyjastartodnowa hmm🤔.. nie wiem

Są jeszcze pralki, które nie wirują automatycznie?

@@paweszymanski9453 puściłem dodatkowe

Oby w przyszłym roku skończyli 🙏👍

A propos modernizacji, coraz więcej "nowej" trakcji... Przydałoby się zrobić mapę gdzie ta stara trakcja z PRL jeszcze jest taką typowo pod mikoli, mieszkam w Ełku i za kilka lat tego co na Białystok już nie będzie 😊

Za PRLu chlanie i palenie było normą...

A tak, że w tym roku mija 5 lat od premiery pierwszego odcinka serii.

face2face

W tym roku mija 5 lat od premiery pierwszego odcinka CDK

@@Kuracyjastartodnowa to teraz te 5 szarych komórek w mojej głowie zaczyna cos kojażyć. Pozdro

o ile okres czasu to jeszcze się przyznam do błędu, tak "na lokomotywie" - mam wątpliwości czy to błąd

Ja nie mam, bo wychowywała mnie polonistka 😁 Wiem, że w różnych żargonach - w tym na kolei - mówi się potocznie "na lokomotywie", "na sklepie" itd., ale to jest błąd językowy ;) 'Zakres łączliwości przyimków „w” i „na” dotyczy w polszczyźnie następujących sytuacji: Przyimek „w” łączy się w wyrażenia, które określają miejsce dziania się czegoś, także położenie, zwłaszcza wewnątrz, w głębi tego, co nazywa przyłączany rzeczownik, np. w domu, w parku, w sklepie, w trawie, w zbożu, w uczelni, w fabryce, w kopalni. Przyimek „na” łączy się w wyrażenia, które określające kierunek lub miejsce będące celem ruchu, np. jechać na wakacje, iść na podwórko, dworzec, pocztę; wejść na taras, dach. Niestety w polszczyźnie dość powszechnym błędem jest używanie tego przyimka w odniesieniu do położenia wnętrz czegoś i stąd pojawiają się niepoprawne konstrukcje, np. pracuję na fabryce, zakładzie, magazynie. Takie zwroty można byłoby uznać za poprawne jedynie wtedy, gdybym ktoś pracował na dachu fabryki, zakładu czy magazynu. A zatem powinniśmy mówić/pisać "w lokomotywie".' Bez obrazy oczywiście, to takie moje zboczenie jest, nie umiem się powstrzymać od poprawiania innych 😋 Bardzo lubię i cenię Twoje filmy, szkoda że chyba się już trochę wyczerpują przypadki, o których mógłbyś zrobić kolejny odcinek.

napisy końcowe

@@Kuracyjastartodnowadzięki

nie jestem perfekcyjny niestety :v