Cześć. Nazywam się Łukasz i zapraszam na mój kanał poświęcony komiksom. Zobaczysz na nim, jak prezentują się nowsze i starsze tytuły, zarówno pod względem rysunków, jak i jakości ich wydania. Usłyszysz kilka słów o autorach i o samej fabule. W opisach znajdziesz odnośniki do wydawców, sklepów oraz do części źródeł, z jakich korzystałem przy tworzeniu filmu. Zapraszam do oglądania i do dzielenia się swoimi uwagami.
Dlaczego musiało minąć aż dwa miesiące do kolejnego filmu ? teraz kolejny będzie po wakacjach ? - Marudzę bo bardzo lubię twoje prezentacje. Jeśli chodzi o komiksy z stajni Lain to często porwie mnie cały blok marketingowy z forum komikspec gdzie są wypisywane ochy i achy nad zapowiedziami wydawniczymi i ich niskimi nakładami że sie skusze i kupie jakąś pozycje. Potem jest tak że są to tytuły nie dla mnie, nie warte tak wielkiej podjarki :-)
Dla zasięgów: Złamałem zasade i zamówiłem drugą pozycję studia - CE - bo jestem łasy na ładne wydania, ale mam duże obawy co do treści. Opowieści z czasów kobry okazały się niezłe😉
Cześć! Fajny odcinek, podobają mi się zmodyfikowane głosy i kącik news'owy. Szkoda trochę, że niewiele osób zabrało udział w drugiej części konkursu. Miałem nadzieję posprawdzać zaproponowane tytuł (może i lepiej, zostanie troche pieniędzy na Darkness od omawianego studia lain które ma kosztować całe cztery paki). W jaki sposób mogę się z Tobą skontaktować?
Z tych 3 pozycji od Lain o dziwo najbardziej Aberzen mi podszedł, natomiast Septentryon niestety nie doczytałem nawet..Moje top tego wydawnictwa w tym roku to Zauroczeni i Bractwo kraba, ale Wtorek czy Barbarzyńcy tez bardzo spoko. Co do Supermana fajna wiadomość, może Egmont tez sie skusi, mam spory sentyment do Supermanow od TM-SEMIC lat 92/93: Lobo, Maxima, Superman bez mocy czy też wizyta człowieka ze stali w warszawskim getto 🙂
I Eradicator!!! Myślę, że wiele zależy od tego jak sprzeda się Egmontowi Śmierć Supermana. Niedawno zacząłem czytać Wtorek Popielcowy i początek jest niezwykle obiecujący. Mam nadzieję, że ten poziom utrzyma się do końca.
@@_Wtem_ Skrytykowałem ich za to na fejsie że po 5 dniach nie ma okładek w PRZEDSPRZEDAŻY (Barbarzyńcy) i powinni albo zwiększyć nakład bo uważam że nakład 800sztuk na całą Polskę kiedy ma się tak pożądany tytuł to za mało albo należy mocniej sondować rynek. Straszną g@wnoburzę tym wywołałem😄 ale niesamowicie duża liczba osób mnie poparła. Naprawdę ich dopinguję bo ciekawe tytuły mają i życzę rozwoju. Ten materiał to dobra reklama Studia Lain. Ps. Radzę tak zrobić z zakupami bo się na nówki nie załapiesz😄
@@pablob7133 Czytałem tę dyskusję :). Musiałbym sprawdzić na Komikspecu, ale nakład Barbarzyńców wyniósł chyba 1000 egzemplarzy (to obecnie standard w przypadku komiksów Studia). Też żałuję, że nie wydają z większym rozmachem. Jestem też przekonany, że Arkadiusz pluł sobie w brodę, że nie zwiększył nakładu o dodatkowe 500 sztuk, ale jak już wielokrotnie pisał, polski rynek komiksowy jest nieprzewidywalny i nigdy nie wiadomo co się sprzeda, a co nie. Ja rozumiem, że prowadząc jednoosobowe wydawnictwo, jest bardzooo ostrożny. Inwestuje własne pieniądze i w przypadku większej wtopy może mieć trudności, żeby się odkuć.
@@_Wtem_ Tak, kiedy zdałem sobie sprawę że w sumie to jednak niewielkie wydawnictwo inaczej na to patrzę. Zasługują na rozwój. Zobacz Scream, czy Lost in Time (tam kilkanaście osób pracuje i dają radę). Ciekawe jak z Shane poszło, ja mam swój egzemplarz już w domu, cudna kreska
@@_Wtem_ Aż tak źle nie było, ale zrozumiałem że komiksy mogą być też dla dorosłych. Bardziej dołujące było zakończenie historii. Potem zabrałem ten komiks do szkoły, co zachęciło kolegów do zakupu. Jeden z nich narysował potem Volgę na okładce zeszytu do biologii.
To mnie zaskoczyłeś! Juz myskakem, ze cojapacze został skasowany, bo nie ma go na mojej liście subskrypcji za to pojawil się na niej dziwny twór "wtem", którego nie subskrybowalem. I juz miałem go usuwać ale wszedłem i taka mila niespodzianka 🙂 powodzenia z dalszym tworzeniem ciekawych tresci.
The Eternaut od Oesterhelda z racji na autora, setting oraz treść. Co do nazwy to już nie jestem APaczem bo nie ma CoJaPacze :( Ale może wymyślę jak się na nowo identyfikować :P
Dla mnie wszystko zależy od tego, co wnosi kolor. W przypadku Drogi uznałem, że nie jest on na tyle istotny, aby warto było kupować dwie wersje (a to, że kupię edycję limi... eksklu... tą drugą, było dla mnie oczywiste od samego początku).
To może zacznę z drugą kategorią, i to z grubej rury! Asterios Polyp - tak wiem, wszyscy zarzekają się, że to komiks nie do wydania w Polsce ze względu na warunki stawiane przez autora. Jednak Mandioca jest dla mnie wydawnictwem całkiem nieszablonowym, często szukającym wyjścia z trudnych sytuacji jak zbiórki, dodatki, teraz zmiana dystrybucji na motyle książkowe czy też fajne limitowane (słowo skreślić, zamienić mniej nieszczęsnym synonimem) wydania. To też uważam, że właśnie Mandioca mogła by wydać Polypa, nawet z kosmiczną ceną :). Może jakiś druk za granicą? Mam nadzieję, że wydawca kiedyś ugryzie ten kawałek tortu. Za to właśnie cenie to wydawnictwo.
W tym przypadku zrezygnuję z dublowania... Chociaż, jeżeli kiedyś ją sobie nie spokojnie obejrzę i zrobi na mnie jakiś niesamowite wrażenie, to może...
Mam obie wersje Drogi - pierwszy raz zrobiłem dubla i raczej nie bede ponawiał, Terapię grupową - komiks świetny graficznie, ale nie trafił do mnie jak wcześniejsze autora, Przepowiednie pancernika lepiejn odebrałem jako autobiografię, Alack Sinner i Alvar uzupełniłem całość. Wysyłka igła. Marketing Mandioki najlepiej do mnie trafia
Alvar to dla mnie jedna z bardziej niedocenianych serii na rynku. Terapii jeszcze nie kupiłem. Opowieści Pancernika mnie rozczarowały, tutaj wydawca za mocno nadmuchał balonik, bo to "tylko" dobra obyczajówka, a takich u nas dostatek. Co do marketingu, to nie rozumiem dlaczego Mandioca nie ma swojego kanału na YT. Przecież Bartłomieja Rabija oglądała by pewnie połowa komiksowa.
Tak, oryginalnie komiks ukazał się w czerni i bieli, ale po latach postanowiono wypuścić w świat wersję kolorową. Ma swoich fanów, ja sam się do nich nie zaliczam.
No i - co ja pacze - teraz widze że teraz jest WTEM! i czy to tak grzecznie po cichaczu zmieniać nazwę mojego ulubionego kanału o komiksach? Spóźnione ale szczere życzenia dla kanału - oby cały czas sprawiał Tobie frajdę z tworzenia.
Lajk wpada. Jak opowiadałeś ile czasu poświęcasz na filmiki to kręciłem smutno z potwierdzeniem. Nawet krótka (do 10min) recenzja wymaga czasu od twórcy kanału. Fajny format wybrałeś na luźne pogawędki. Czekam na wiecej❤
90% tego unboxingu pokrywa sie z moimi zakupami. Bezprawie czyste zloto - uwielbiam sposob kreacji swiata i bohaterow,o kresce nie wspomne( masz zdublowane to w paczkach - pod handelek czy mistejk zakupowy?) Za takie tytuly Studio Lain cenie i bezkrytycznie potrafie przymknac oko na slabsze pozycje o ktorych mowiles w poprzednim odcinku
Czołem, fajnie zobaczyć przegląd komiksów od Ciebie. Nie czytam SL i tylko czasami zerkne na ich pozycję jak pojawia się na gildii. Kiedyś myślałem o bractwie kraba, ale... Poczekam na Twój filmik😊 Wombaia opinie już znam, takze klikam dzwonek.
Nie mam zbyt wielu komiksów od Studia Lain, ale Duam to mój ulubiony komiks z tego wydawnictwa. Z omawianych tytułów mam jeszcze Zaklinacze Opali i niestety muszę się zgodzić z miażdżącą recenzją przedstawioną w tym filmiku.
Z jednej strony oczywiscie jak zawsze lapa w gore za film. Z drugiej jednak powinienem Cie zganic za ten film bo ciezko odsprzedac niektore "perełki" od SL a po tym filmie moze byc jeszcze ciezej :). A jako komiksiarz z malym stazem choc nie wiekiem pare razy na preorderowa mine wdepnalem. Generalnie gdybym rekrutowal kandydatow na przedstawiciela handlowego to dawal bym takie zadanie - masz tu egzemlarz Aberzena czy tam innego Septentryona i jak sprzedasz to w cenie okladkowej to masz robote :D
Super że udało Ci się znaleźć czas by nagrać materiał. Duam - myślę że po za pięknymi rysunkami, komiks ten może się spodobać bo jest taki trochę inny. Inspirowany kulturą której nie znamy. (ale myślę też że z tego samego powodu może się nie spodobać haha)
Krotko, zwiezle, konkretnie i bez zbednego gledzenia, tak jak lubie 🙂 Nie przepadam za tym wydawnictwem i raczej rzadko cos od nich kupuje. Czasami wydadza cos naprawde dobrego, ale w zdecydowanej wiekszosci sa to przecietniaki, albo i nawet gorzej. Poza tym bardzo nie lubie sie spieszyc z zamowieniem i kupowac jeszcze w przedsprzedazy, wiec niewiele ich komikow stoi na moich polkach.
Studio celuje w tytuły wyróżniające się szatą graficzną i wydaje mi się, że nie przywiązują szczególnej wagi do fabuł. Kupuję wszystko co wydają, bo prawie każdy ich tytuł jest ciekawy, nawet jeżeli nie jest dobry ;).
@@_Wtem_ Oj, sporo jest z dobą fabułą. Choćby Sept., Aberzen, Brygada, Wiek Evy... Ale to już za ambitne, bo trzeba pomyśleć... A docenione mocno przez czytelników z zagranicy U nas są szczególne gusta.
@@jacekbart8679Dokładnie, "Wiek Ewy" to absolutnie wybitna rzecz, ale zbyt złożona dla przeciętnych komiksiarzy, więc dużo stękania było w reckach, w stylu, że przeintelektualizowany. Septentryon też jest nietypowy i ciekawy, Brygada- wybitna!! Wszystkie te komiksy zbierały hejt za niezrozumiałą fabułę xdddd I to właśnie dobitnie obrazuje poziom czytelników. Taki Pan Wtorek Popielcowy (świetna rzecz), też jest opluwany przez osłów, że niby nudny i słaby. Zastanawiam się kim są ludzie, którzy sięgają po taki komiks i wypisują potem takie głupoty.
@MarcaZ I pisze to osoba, która potrafi się zachwycać jakimś sztampowym badziewiem. Niesamowite ;) Studio Lain wydało co najmniej kilkanaście świetnych komiksów. I tak jak napisał Łukasz, wydają ciekawe rzeczy.
Gdyby Wiek Ewy ukazał się w Polsce kilka lat wcześniej, to pewnie zrobiłby większe wrażenie. Brygadzie oberwało się za niedokończoną historię, natomiast Septentryon... Houot powiedział o tym komiksie coś takiego. Miałem tę historię w głowie i odkrywałem ją stopniowo, gdy ją opowiadałem (Eh oui ! Septentryon ! Celle-là, j’en suis fier parce qu’elle ne ressemble à rien d’autre dans le genre… et aussi parce que je l’avais dans la tête et que je l’ai découvert au fur et à mesure que je la racontais). Rozumiem tę wypowiedź w ten sposób, że autor nie miał tej historii zaplanowanej, ale po prostu wymyślał ją w trakcie pisania i to niestety widać.
Miałem ochotę na Cyngla. Nie kupiłem, bo skończył się przed premią, a chciałem poczekać na recenzje. Wtedy zorientowałem się jaka jest polityka wydawcy (świeży w komisach;). Stwierdziłem, że mam płacić ok 30% od porównywalnych rynkowo produktów i kupować w ciemno - wiem, że są zagraniczne portale - to sobie daruję tego wydawcę, bo i tak szukam sposobu, żeby mniej kupować 😂 Film utwierdził mnie w słuszności decyzji, bo gdyby to były perełki... Dzięki i pozdrawiam
Studio od zawsze wydaje komiksy w małych nakładach, wyszukując tytuły wyróżniające się przede wszystkim szatą graficzną. Pod tym względem mają na koncie kilka perełek i sporo naprawdę ciekawych pozycji. Patrząc jednak na same scenariusze... jest różnie. Czasami słabo, czasami przeciętnie, rzadko można się czymś zachwycić.
Przygodę ze Studiem zacząłem od Cyngla i licząc tę pozycję i Catamount ogólnie na plus, nic wybitnego ale przyjemne czytadła, zostają na półce, bo pewnie kiedyś do nich wrócę. Jednak zaklinacze opali również mnie bardzo zawiodły i wymęczyły, ledwie dobrnalem do końca więc podzielam w 100 % opinię, komiks od razu sprzedany, na szczęście się udało bo to było zaraz po premierze,, teraz widzę jak dużo tego zalega na OLX 😉
Myślę, że to raczej polityka mikro wydawcy, który nie może sobie pozwolić na większe ryzyko. Kolekcjonerzy nakręcili się sami po wyprzedaniu się Cyngla.
Dużo gorzej oceniam Catamount, a Zaklinaczy Opali nie dałem rady dokończyć. Natomiast Button Man bardzo mi się podobał. Catamont i Opale oduczyły mnie kupować w ciemno komiksy tego wydawnictwa.
