Hej! Jestem Marcelina :) Na kanale poruszam treści związane z minimalizmem, slowlife, oszczędzaniem, budowaniem zdrowych nawyków oraz analizuję różne trendy społeczne i internetowe. Jeśli Cię to interesujey, to koniecznie subskrybuj mój kanał!
Marcelina, nawet nie wiesz jak my Ciebie uwielbiamy ♥, za Twoją mądrość życiową, z którą się z nami dzielisz. Obecnie zaczynam nowy etap życia (jestem po długoletnim przemocowym związku) i zaczynam żyć! A Ty mi pomagasz, pomagasz dzięki temu moim dzieciom, wiele Twoich rad stosuję w moim życiu, w ogóle Twoje filmy to wspólne rodzinne oglądanie, wyciąganie wniosków, planowanie. Bardzo Ci dziękuję, pomagasz mi i moim dzieciom! Słucham chętnie Twoich filmików dotyczących oszczędzania finansowego (muszę już radzić sobie sama, Bogu dzięki od 2020 zaczęłam odkładać pieniądze na konta oszczędnościowe, bo wcześniej wszystko inwestowałam w rodzinę i nic nie odkładałam), uwielbiam filmiki na temat minimalistycznego życia, planowania, sprzątania i ogólnie dotyczące rozwoju osobistego. Jeszcze raz dziękuję!
Hej, dziękuję za ten film, myślę, ze trafia w samo sedno. Chciałabym się więcej o Tobie dowiedzieć, może gdy obejrzę więcej filmów na Twoim kanale, poznam Cię lepiej. Pozdrowienia i powodzenia 😊
Dla mnie niewygodna prawda jest jeszcze taka, że religia to zrzucenie z siebie odpowiedzialności za decyzje i oddawanie ich w ręce księdza. Wiele lat mi zajęło zrozumienie, że kościół ma znikome kompetencje do wypowiadania się na tematy, ktore uwielbia poruszać...i żal mi ludzi, którzy liczą na księdza zamiast pojśc na terapie/do lekarza. Znam takich wielu...np. wujka alkoholika, ktory przed ksiedzem przyrzekał ze przestanie pić. Albo spowiedź traktowana jak terapia, ktora z terapia nie ma nic wspolnego. Wszak magicznie nie zmienia schematow postepowania i myslenia... W ogole kosciol wprowadzil mase myslenia magicznego.... Wmawianie, ze jak sie bedziesz wystarczajaco modlil to samo przyjdzie. Wspolczuje takim ludziom...zwlaszcza jak zyja z takimi przekonaniami od 50, 70 lat. Modlitwy o dobrego męża... Modlitwy o lepszą pracę, o pokój na świecie, modlitwa za zmarłych, o uzdrowienie, etc. Tyle kwestii, które sami musimy rozwiązać a Święty Boże nie pomoże...😅
hej, z upływem lat (a mam ich sporo) moje koleżanki stały się bardzo religijne i traktują wiarę niezwykle serio, co mnie niezmiennie zadziwia i denerwuje, choć staram się trzymać z daleka od tego tematu. Jednak to, co napisałaś powyżej wydaje mi się dobrą ilustracją tematu, że ludzie udzielają rad sobie i uważają, że to, co jest dobre/ niedobre dla nich, jest dobre/ niedobre dla innych. Podam przykład: jednej z koleżanek bestialsko zamordowano ojca i pomoc dla siebie znalazła właśnie w wierze i kościele. Jest to osoba pełna ciepła, zrozumienia dla ludzi, wychowała dzieci na wspaniałych ludzi, jest pielęgniarką i bardzo lubię słuchać jej opowieści o pacjentach, koleżankach z pracy. Jest naprawdę pogodną i optymistyczną osobą, z którą chce się przebywać. Jednocześnie uważa, że wszystko jest w rękach Boga i w trudnych sytuacjach modli się o pomoc dla siebie i innych. Ja bym nie mogła tak, Ty pewnie też, ale dla niej to jest dobre.
Akurat nasza religia Katolicka cały czas mówi o braniu odpowiedzialności za swoje czyny pod każdym względem, narzuca masę zasad, które "dobry katolik" musi mieć pod kontrolą i uwierz mi, niejedna osoba deklarująca się jako wierząca miałaby lepsze (mniej pogmatwane/bardziej stabilne etc.) życie gdyby trzymała się chociaż 1/4 tych zasad narzucanych przez KK. Po prostu większość ludzi nie umie i nie chce brać odpowiedzialności za swoje życie a że w naszym kraju jest wielu katolików to wydaje ci się, że ta zasada dotyczy głównie ich. Tymczasem religia to po prostu dla wielu kolejna wymówka i te same osoby, gdyby wychowały się w tych samych warunkach ale w świeckim kraju, nadal zwalałyby chętnie winę np. na rząd albo wierzyłyby w inne abrakadabra bo po prostu mają wbudowaną taką mentalność. Zobacz ilu niewierzących zamiast do księdza biega za to do wróżek.
@@emiliabk5490 Może wiara mówi, ale wielu księży niekoniecznie. Są ok z doradzaniem w sprawach, które kwalifikują się na specjalistyczne leczenia/terapie. Przez to też krzywdzą ludzi, bo ci dłużej zwlekają z działaniem.
Bardzo lubię Twoje filmy, ale ten wyjątkowo do mnie trafił. Dzięki za dzielenie się ciekawymi przemyśleniami. Zapisuje filmik i na pewno do niego wrócę - będzie służył jak kubeł zimnej wody, który czasami każdy z nas potrzebuje 😅❤️
Wartościowy film. Wszystko popieram :) Podsumowanie treści na końcu jest bardzo przydatne. Przydałyby się jeszcze znaczniki poszczególnych punktów (znaczniki rozdziałów). Pozdrawiam.
Świetny film 😊 Ja bym dodała od siebie przekonanie na temat podejmowania decyzji. Chodzi mi o to, że decyzji nie można oceniać po jej skutkach. Decyzję podejmujemy nie znając skutków, a więc można ją ocenić tylko z perspektywy dostępnych na dany moment informacji. Mogą być głupie decyzje, które jednak skończą się brakiem szkody ale też mądre decyzje (okolicznosci i wiedza na dany moment przemawiały za nimi) które nie przyniosą dobrych skutków. Podejmowanie decyzji z perspektywy dostępnej na dany moment wiedzy jest więc uwalniające, bo nie koncentrujemy się na wyobrażeniach i snuciu scenariuszy bez końca, a na analizie dostępnych informacji.
Jestem wdzięczna, że podejmujesz na kanale takie ważne tematy ❤️ Inna sprawa, że poruszane przez Ciebie kwestie, dojście do nich i poczucie, nie tylko na poziomie myśli, że faktycznie tak jest, wymaga czasem lat pracy/przemyśleń/terapii. No ale znów, koło się zamyka - to od nas zależy, czy to zrobimy. A żeby zrobić, trzeba najpierw zauważyć, czy i z czym mamy trudność 🤷♀️
Mieszkam na osiedlu bardzo bogatych ludzi,ktorzy maja domy warte 1,5 mln,piekne ogrody, luksusowe samochody.Ja mam mały dom,skromny a ogrodek jest nie spod reki ogrodnika. Kolo mojego domu przechodzą mieszkancy ale mam to w d...co sobie myślą czy jak mnie oceniają.Niestety na takim osiedlu kazdy goni za kasą i nie ma ludzi zyczliwych😢chodza z głową do góry,twarze naburmuszone.
Większość ludzi ma nas gdzieś... tak, to już wiem od dawna 😊 Dlatego robię tak,aby mi było dobrze. A jak mi jest dobrze to i moim najbliższym ze mną też jest dobrze. Jesteś naprawdę super, mądrą kobietą 🤗 Pozdrawiam serdecznie 😊
Super przyklad z negatywnym ocenianiem małżeństwa przez osoby rozwiedzione. Moi rodzice sie rozwiedli. Mama gdy ja bralam ślub, przez klika tygodni wydzwaniała do mnie mowiąc ze robię błąd, że ona wie jak to jest gdy kobieta chce ślubu na siłę, żeby nie zostać starą panną...
Bardzo dobry temat. Czasami bardzo trudno to zrozumieć, jeszcze trudniej przyjąć i wprowadzić w życie. Uczę się tego od lat i życie diametralnie się zmienia, choć świadomość i działanie to nie to samo - dokładnie tak, jak mówisz na koniec 🙈
Zależy od Newslettera, ale najczęściej jak przychodzi Ci e-mail klikasz w 3 kropki i albo od razu jest napisane anuluj subskrypcję (lub coś pobobnego) albo trzeba zaznaczyć zgłoś spam i wtedy pokazuje się okno czy chcesz anulować subskrypcję;)
Internet to syf, coraz bardziej większość osób nagrywających tu, "rozwala mnie na łopatki" Twój kanał uwielbiam, zawsze odpalam z ciekawością do kawki, to jest moja chwila, jednym słowem kanał na poziomie ❤👌👌
Jeśli chodzi o te przypomnienia to próbowałam ale zrezygnowałam. Czułam się tym przytłoczona że coś mi wyskakuje co chwilę i jak tego nie robiłam to czułam się sfrustrowana że to przypomnienie jest nieodchaczone. Wróciłam jednak to samoprzypomnien 😁 np podlewanie kwiatów postanowiłam że będzie w niedzielę. Wszystkie dostaną pić w niedzielę . Póki co sprawdzą się a jedzą roślina to nawet na tym super wyszła bo przestała usychać 😁
Super, że w kontekście afirmacji powiedziałaś o determinacji i motywacji 🙂 zdecydowanie nie wystarczy o czymś myśleć, trzeba też działać, a to pozytywne nastawienie bardzo wspiera działanie. Jak zwykle super film, napakowany świetnymi radami - sama większość stosuje i potwierdzam, że upraszczają życie!
Staram się mówić i myśleć pozytywnie,aby przyciągać dobre rzeczy do swojego życia i tego uczę dzieci chociaż życie jest trudne a inni ludzie, dzieci w szkole bywają okrutne...
Hej. Lubię oglądać Twoje filmy. Cieszę się, że nie skupiasz się tylko na odgracaniu przestrzeni. Mówisz mnóstwo mądrych rzeczy. 🙂 Jednego mi brakuje. Kiedy w tytule podajesz np "5 rzeczy, bez których Twoje życie będzie lepsze". Takiego podsumowania na koniec i krótkiego wypunktowania ich. 😊 W myśl zasady, że najlepiej pamięta się początek i i jeszcze koniec wypowiedzi. 🙂 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za to co robisz. 🙂
Skoro to choroba psychiczna , ciężko to na ,,zdrowy rozum,, nie da się nam tego ogarnąć i nawet nie próbujmy, bo to schorzenie zupełnie nie da się logicznie wytłumaczyć.Dla zdrowego człowieka nie do zrozumienia. Osobiście mam problem ze swoją pracownią. Gdy mam dużo zleceń i się śpieszę robię totalny bałagan i ciężko nad tym zapanować.Wymaga to b.wiele pracy i wysiłku by doprowadzić do stanu pierwotnego.Po prostu zamykam pracownię na klucz i nawet mąż nie ma do niej dostępu.Czekam na mobilizację, co niestety czasami trwa długo. Zaznaczam, że w całym domu ( mieszkam w lesie) i najbliższym otoczeniu mam wzorowy porządek.Mąż wyjeżdża w Bieszczady, więc mam czas aby doprowadzić pracownię do porządku.Kiedy już lśni i wiem, że każdy przedmiot ma swoje miejsce, odkładam klucz i otwieram drzwi.Dziwne to...
Ja staram się kupować tylko to czego potrzebuję. Najpierw sprawdzam czego mi brakuje. Nie kupuję kubków , świeczek, kostki do toalety to bezsens. I nie chodzę do sklepów kupować ubrań. Przeraża mnie fakt ile potrzeba wody na produkowanie jednego ubrania. Można kupić bardzo ładne ubrania dobrej jakości, markowe za 30% ceny w sklepie. Straszne jest to ile ludzie wydają pieniędzy w sklepie na różne bzdety a później to chcą oddać za darmo albo wyrzucają😮
