Na komunię w roku 2000 dostałem od taty motorynkę… do remontu. Całe lato z ojcem ją rozbieraliśmy i składaliśmy z powrotem. Tak się zaczęła moja motocyklowa przygoda. Skróciliśmy sprężyny i zamontowaliśmy niskie, podłużne siedzenie, bo byłem za niski żeby na niej jeździć. Boże, co za czasy. Co za maszyna. Przypaliłem na niej łydkę mojej pierwszej dziewczynie. Zatarłem silnik kiedy odwoziłem kolegę do domu od górkę. Kawał historii
Jak mi brakowało tych opowiadań o motocyklach. Człowieku, gdzie Ty byłeś jak Cię nie było 😉. Ale dobrze ze wróciłeś. Obok Zapachu Garażu, Magazynu Motocykli Klasycznych, mój ulubiony kanał o motocyklach.
Powinien pan częściej opowiadać wciągające odcinki jak ninehills motocykle , Marcin easy rider,Barry, m4k garage ,mikiciuk , królowie żyta🤫😂, było nie minęło kronika ,abcar , Polska miała tyle motocykli a teraz zbudujmy Orlika motocykla,
Panie Piotrze,gdzie Pan byłeś jak Pana nie było?! Mój koleś mówi,że tylko jeden gość potrafi z taką pasją opowiadać o motocyklach-jest to Piotr Kawałek😊 Pozdrawiam.
Rok czekania, ale warto było. Która polska marka powstała jako kara za jakieś machloje podatkowe? Piękne podejście. Zamiast płacić karę obowiązek zainwestowania i utworzenia miejsc pracy.
czyli co w 1939r można było ... a teraz? P.S. *marzy mi się reanimacja Junaka* - przecież właściciel marki mógłby zlecić produkcję "poprawionych klonów" w Chinach - to jako punkt startu ... potem dołożyć mocniejsze silniki - Polacy już takie prototypy zrobili - dlaczego nie można się "z nimi dogadać" ? - rama przychodzi z Chin - w Polsce dokładamy silnik - i mamy piękny motocykl ...
Ży dzi potrafili sobie dobrze radzić jeśli chodzi o biznes? To dlaczego w II Rzeczpospolitej ludność wyznania mojżesz owego była przeciętnie biedniejsza od ludności chrześcijańskiej.
Były dwie grupy Żydów: dojrzali, bogaci i pobożni przedsiębiorcy o konserwatywnych poglądach, a także młoda progresywna biedota, która poszła za komunizmem. Ponoć różnicę między tymi warstwami społecznymi przejawiały się w używaniu różnych języków (jidisz i hebrajskiego), niestety nie pamiętam która grupa mówiła którym z nich.
Volkswagen garbus i slynne Porsche 911, to zlodziejski lup hitlerowcow. Przed wojna panu Ferdynandowi , najbardziej zalezalo , na zajeciu Czechoslowacji. Ten asystent Hitlera mial sprawe w sadzie , o kradziez kilkudziesieciu patentow czechoslowackiej Tatrze. Wojna , SS, NSDAP, Wehrmacht i Luftwaffe umozliwily "genialnemu " niemieckiemu konstruktorowi , unikniecie odpowiedzialnosci karnej. Dopiero , na poczatku lat 60 , niemiecki sad , skazal firme z Wofsburga na zaplacenie Czechoslowakom ponad 20 milionow zachodnich marek, za kradziez kilkudziesieciu patentow. Kupowanie wyrobow Porsche , czy Volswagena , to wspolpraca z przestepcami, to paserstwo. Chociaz stac mnie na nawet nowe Porsche i lubie sportowe samochody, to historia tej hitlerowskiej firmy , jest dla mnie nie do przyjecia.
Fajna Historia przygód ludzi, biznesu, dawnej polski, no i na tym tle ten motorek też zaistniał. Jak byłem mały miałem z epoki książkę poradnik motocyklisty, i tam była jako przykład podana ta Podkowa, był też AVO, Jawa 250, IFA ta w boxerze. I bardzo z tej ilustracji z tej książki podobała mi się ta Podkowa bo miałem jak dziecko słabość do estetyki, a taki motorek filigranowy z symetrycznymi wydechami był naprawdę ładny. Lecz jednocześnie mnie dziwiło później, że to trochę nie ekonomiczne dwa wydechy robić.
Moja babcia która mieszkała w Wilnie jak byłem mały opowiadała mi o wspaniałym motocyklu który nazywał się Podkowa. Babcia mówiła na nią setka. Wspaniały materiał dziękuję
Nie wiem czy Pan Katarzyna napisał w książce ale jakieś 15 lat temu znaleziono pod Legionowem schodek pod studnią który okazał się formą do zbiorników paliwa, wykuty w kamieniu i wylany ołowiem --- dlatego każdy następny zbiornik powinien być większy bo ołów się wyklepywał....