Ten motyw z cegłami to już jest na stacji Szwedzka. Na Ulrychowie i Bemowie brakuje pod szklanymi daszkami rur do zapinania rowerów. Widać że jest miejsce, albo ławeczek. Byłem tam wczoraj. Materiał 👍
Bardzo jestem ciekawy jak będą wyglądały stację na Bródnie nie ukrywam że na nie czekam ponadto ciekawi mnie jaka będzie odległość między Trocka, a stacją Zacisze. Bardzo dziękuję za Rzetelny materiał który przybliżył mi wygląd tych stacji. Z uwagi na moją niepełnosprawność trudno mi oglądać zdjęcia dlatego wysłuchałem bardzo ciekawej recenzji
Panele zatorowe na stacji Bemowo nie mają jeszcze docelowego wyglądu, bo to corten. One będą z czasem rdzewiały i pokrywały się wyglądem z tymi na Placu Wilsona (ta sama pracownia architektoniczna).
Świetna stacja - zarówno w wyglądzie, jak i tym że jest mała. Cieszę się że wreszcie w Warszawie nie buduje się tak dużych stacji (chociaż Stacje od Płockiej i Szwedzkiej i tak są mniejsze)
Z tym chłodem na nowych stacjach to pamiętam, że jak otworzyli centralny odcinek M2 na wiosnę 2015, to jeszcze w lecie na Rondzie ONZ był przyjemny chłodek. Następnego lata już nie było tak przyjemnie :D Może ten chłód to specyfika nowych stacji?
Obecnie 714, 719 i 729 zostaną skrócone od 2 lipca do Metro Bemowo, na trasie 523 dodano przystanek Metro Ulrychów (d. Białowiejska), a jeśli chodzi o resztę zmian to 2 tygodnie trzeba poczekać bo ztm "sprawdza" jak wygląda transport i oblężenie na liniach w tym rejonie
cholernie daleko te windy. Wydaje mi się, że nie ma co się zachwycać tym, że wszystko działa na stacjach otwartych właśnie w dniu recenzji. Ale np. te ławki to okropny pomysł, nie mają oparć, są zimne i na pewno nie będzie przyjemnie na nich siadać w zimie. A jak wiadomo w Warszawie zima trwa pół roku. Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze. Drewniane ławeczki są i wygodne i cieplutko w pupke. Starsze panie byłyby zadowolone, a kto siada na ławkach w metrze? Tylko staruszki. One na kamieniu nigdy nie usiądą, by nie złapać wilka.
@@JurajczykSlaski ale nikt nie będzie tunelu pieszego robić na długości metra. Po prostu stacja bemowo jest rozległą z uwagi na to że wyjścia są na całym skrzyżowaniu. Podobnie można się pokręcić np na stacji rondo ONZ ;)
to metro to jest architektoniczna tragedia. Brak schodów ruchomych na wyjsciu po stronie zachodniej. Wejscie przy ratuszu powinno byc frontem do przystanku bo tam przyjezdzaja glownie ludzi autobusami a nie frontem do skrzyzowania, przez co trzeba nadkladac drogi. Brak zapiec i jakis szklany dach nad "niczym". Stacje ochydnie pomalowane na jakis kolor wnetrznosci plus brzydka ciemna rdzawo brudna stacja. Brak normalnej lawki na stacjach tylko betonowe klocki na ktorych nie powinno sie siadac wiec straz metra sobie podklada jakies dykty jak bezdomni. Ten kto to projektowal to powinien na kopach wyleciec z roboty
Ta ciężka kolorystyka, (czemu sufitów, a w przejściu podziemnym i ścian) rzeczywiście sprawia ponure wrażenie jakby człowiek jak gówno w odbycie kierował się ku jasności. Nie dość, że kolor bury, to jeszcze ten klinkier dawno nie modny, a na stacji jakby podwieszany ciężki fabryczny strop... Projektanci chcieli wyraźnie zdołować ludzi. Bunkry atomowe wyglądają przytulniej.
Po pierwsze brak opisu przejść podziemnych. Dość ubogi opis materiałów. No żenada. Jak się bierzecie za robienie czegoś to przygotowani. Zabrakło, jakie materiały, kto robił projekt, opis przejść (bo się różnią od kolorystyki peronu). Krótko mówiąc lipa i amatorka.