@@friendlymaggie jeden z milionów w tym kraju, ziomek robi se kontencik, celnie punktuje niektórych gagatków i elo. Trochę dystansu, maniek. Raczej po jego filmie kariera twojego idola nie runie xd
3:24 "brzmi też oryginalnie" - to dosłownie to samo 15 letnie flow przekopiowane od setek raperów ze Stanów. Eminem wyśmiał to kserowanie w Not Alike z Roycem gdzie nawinął refren dosłownie w tym samym rytmie z tą samą techniką. 3:35 to przyspieszenie nie ma jakiejkolwiek melodyjności, zabawy rytmem, zrozumiałości, techniki (oprócz rymowania ostatniej sylaby linijki). Jeżeli Bambi jest wg ludzi powiewem świeżości na polskiej scenie (ze skopiowanymi starymi flow z USA, beznadziejną techniką oraz flow, brakiem melodyjności), to pokazuje jak polski rap jest zacofany. Można to przyrównać do tego, że inne sceny przypominają technologicznie dolinę krzemową, gdzie w Polsce uczą się rozpalać ogień krzemieniem w jaskini. Przy tym pojawiają się eksperci wykorzystując nieświadomość konsumentów mówiąc jak rozpalanie ognia krzemieniem jest rewolucyjnym osiągnięciem w 21 wieku
Myślę że mówienie że Roxie i Viki Gabor mogą pomarzyć o popularnosci i ilości fanów jak bambi to trochę przesada XD Jednak może nie muzycznie, ale zasięgowo dalej są gigantami
wiem że spotify to nie wszystko ale wystarczy zobaczyć ile miała słuchaczy w tym miesiącu bambi czy leosia a ile roksana kręgiel czy viki gabor, rożnica jest kolosalna
W kobiecym rapie mogła mocno namieszać Dziarma zwłaszcza po premierze 2020 gdzie na fali hypeu jaki zrobił ten album mogła wziąć giga mocne gościnki z 2020 i stworzyć coś dobrego, a tak to słuch o niej zaginął. Przynajmniej ostatnio dała o sobie znać bardzo przyjemnym featem u Holaka ale to i tak bardzo mało patrząc na jej potencjał Edit: A tak wgl to super materiał. Trafiłem przez przypadek ale sub zostawiony. Miło w końcu posłuchać kogoś kto mówi z sensem a nie hejtuje Leosie i Bambi tylko dlatego że są dupeczkami XD
ona jest przede wszystkim wokalistką, często korzysta z ghostów, więc miano raperki jej zbytnio nie przysługuje, mimo, że potrafi zaaplikować technikę wokalną "rapu"
@@igorzielinski3533 kto co lubi, ja tam wolę sobie odpalić Leosie nawijająca o jaraniu zioła i skakaniu w klubie niż jakiegoś prawilniaka który gada że na blokach jest chujowo, każdy to gangster i jebać psy
ej stary, mimo, że generalnie nawet nie słucham rapu to się serio to przyjemnie ogląda i nawet parsknąłem śmiechem kilka razy, szacun i dobra robota towarzyszu
jeszcze nie tak dawno temu kobiecy rap nie był brany poważnie w większości przypadków, to też ma wpływ na to ile raperek w ogóle decyduje się na odważniejsze ruchy
Zgadzam się ze wszystkim dosłownie, raperki w Polsce niby jakoś zawsze istniały ale nikt o nich nie słyszał. Baila Ella to chyba pierwsze przedsięwzięcie z takim sukcesem (w postaci tego, że każdy zainteresowany słyszał chociaż jeden-dwa kawałki tychże osób raperskich).
Pamiętajmy że Voice Kids czy w ogóle programy talent show promują muzykę POP, a Michalina popu śpiewać nie umiała (w przeciwieństwie do Roksany Węgiel) i mimo że ją bardzo lubię to taka była prawda. I w ogóle muzyka POP (ludzie ją śpiewający) są mocno promowani w mainstreamowych mediach, a w przypadku rapu rzadko się to zdarza, więc Roksana miała o wiele łatwiej po sukcesach w różnych talent show. Jednak Bambie bardzo dobrze zrobiła zajmując się rapem, bo wniosła coś nowego, jakąś oryginalność na tą scenę. Miała kilka piosenek które zdecydowanie się wybiły popularnością ale zobaczymy co będzie dalej. Jej przykład pokazuje że taka muzyka może być też różnorodna, a nie w kółko to samo. Są różne odmiany popu i mogą być różne odmiany rapu.
właśnie mam wrażanie że mamy ogromy kryzys popu, topowych aktywnych popowych artystów można policzyć na palcach. Obecnie trap stał się nowym popem wszędzie mnożą się trapowi artyści, radio już jakiś czas temu podłapało ten nurt i tacy artyści jak żabson, quebo czy leosia nie są już w nim niczym zaskakującym, nie wspominając o internecie, a telewizja pewnie też podłapie tą modę, mimo że jej znaczenie w popkulturze jest coraz mniejsze.
We Włoszech jest pewna raperka. Anna. Ogólnie robiła tracki podobne do Leosi, takie luźne cukierkowe. Ale jak Sfera Ebbasta wydał płytę, Anna na tracku rapuje i to serio świetnie. Więc może gdyby kobiety nie przejmowały się jak widzi się w Polsce kobiecy rap i jak będzie poprsotu solidnie rapować to może coś to zmieni na naszej Polskiej scenie
6:03 w tych wersjach, przynajmniej według mnie, tak to rozumiem, nie chodzi o to że "woli dupeczki" w kontekście seksualnym. Bambi tam przedstawia beznadziejną sytuację dziewczyn pod względem utrzymywania zwykłych znajomości, ze skrajnego "gada z ziomkami - to pick me girl" po drugą skrajność "woli dupeczki - to lezbą jest". Raczej nie chodzi o orientację xD
Ale tak szczerze umówmy się. Kobiecy polski rap nie istnieje. To połączenie popu i disco polo w którym po prostu wkładają więcej pracy w rymy, które i tak są na niskim poziomie Edit: Może Grande koloryzuje w swoich filmach ale robi coś co jest potrzebne czyli wyjaśnia łaków którzy niszczą tą scenę
Nie nie koloryzuje tylko wyjaśnia 3/4 tej sceny,w większości to on ma rację, chociaż uważam że takim dobrym raperem w Polsce jest Piotr cartman dobra stylowa a nie te ćpuny co klepią się po plecach i nagrywają lirycznie i brzmieniowe dno oraz techniczne to łaki Pozdrawiam
@@PHL-OfficialRecords1234 Nie wiem akurat kim jest Piotr cartman ale skoro mówisz że jest dobry to sprawdzę. Ja akurat słucham Hinola i Jano. Może nie są to rymy na najwyższym poziomie ale mają coś czego wielu raperów nie ma czyli pozytywny przekaz np nuta Warto Mówić Kocham Pozdrawiam
co ty pierdolisz? Podaj mi jeden moment w jakimkolwiek jego filmie w którym nie pirodli głupot i ma w czymkolwiek rację. Obejrzyj to minuta po minucie i wróć tu. Wtedy przekonamy się czy jesteś jego fanatykiem czy jeszcze da się Ciebie odratować@@PHL-OfficialRecords1234
Nie padło to w filmie, a sądzę, że może też mieć znaczenie odbiór, nawet podświadomy, agresji kobiet. Nie jestem jakoś sztywno przywiązany do kulturowych ról płciowych, a jednak czuję mimowolny cringe, gdy raperka próbuje być agresywna w swoim flow. Jest to dla mnie mniej wiarygodne, że Miś Maliś w samochodach z wypożyczalni.
Kto słucha takiej muzy na poważnie powyżej 18roki życia , każdy to produkt każdy z kasa to może zrobić wystarczy jakolwiek wyglądać nawet tekstów nie pisze
Bambi 😊 Czekam na pozytywne zaskoczenia. Dużo sukcesów jej życzę. To pewnie subiektywne ale mi bardzo dobrze siada jej głosik, czekam na więcej rapsów i dobrych nutek.
Widzę, że jesteś kolejnym który nie rozumie tego co mówił Grande. On nie powiedział, ze pisał dla każdego, tyko że praktycznie w każdej wytwórni znajdziesz chociaż jednego rapera ktory kupuje teksty. On nie mowił tylko o sobie, ale także o innych pisarzach z którymi wspólpracował na przestrzeni lat
6:34 takich słabych wersów u raperów też znajdziesz mnóstwo. Więc ja rozumiem wkurw Bambi, gdy ktoś się "oferuje" z napisaniem tekstu. Faceci popełnili takich obrzydliwych, seksistowskich zwrotek mnóstwo, to i kobieta może xD Ogółem spoko materiał, dzięki ❤
bambi leo i laski ich pokroju mają ten problem że ich głos jest męczący. To są spoko głosy na refreny i to właśnie ich piosenki które stawiają na moc refrenu się najbardziej sie przebijają. Ale jak mam przesłuchać całą piosenke w ich tonacji to mi łeb pęka
Bardzo fajnie opracowałeś zagadnienie, znacznie lepiej niż Twoi poprzednicy. Mam ponad 30lat i lubię wyszukiwać ciekawą muzykę. Jak pierwszy raz usłyszałam Bambi w reklamie, to stwierdziłam, że muszę ją sprawdzić bo ma ciekawy zaśpiew i dobry beat, potem był koncert Maybelline, na który jak sie okazało mogło wejść tylko kilka tysięcy (2 lub 3) ludzi, a w kolejce było osób z 5 tys. osób, z których większość nie widziała, że trzeba było klepnąć wejściówkę (rozeszły sie w 4 minuty, niestety przegapiłam moment ogłoszenia). To co mnie zaskoczyło, to pomimo tego, że występował tam OKI, Young Igi, Otsochodzi czy Leosia, większość osób mówiła, że przyszła na Bambi właśnie! Tym bardziej widziałam że serio musze się zapoznać z jej repertuarem. I stało się! Uwielbiam Bletki, BBF czy Handepoke. Jak dla mnie jest w nich sporo smutku, beaty w utworach są cudownie dobrane i stworzone przez wielu moich ulubieńców. Czy teksty są czasem przesłodzone, a zabiegi stylistyczne takie sobie? Tak, ale taki był zamysł i do niektórych to trafi, do innych nie. Wielu raperów ma na serio kiepskie teksty, uważam, że znacznie gorsze, gdzie większość z nich opiera się jedynie na kasie, lansie, furach, drugach, obrażaniu dziewczyn i pompowaniu ego, co już jest serio do porzygu, ile można...Co do naszych rodzimych raperek, uwielbiam Dziarmę, Karę, Oliwka też ma swoje momenty (i tak kupuję jej konwencję). Chętnie posłuchałabym więcej Pań w rapie. Jak macie kogoś do [polecenia to będę wdzięczna
@@Pawe-xh9vr Życzę Ci żebyś kiedyś otworzył głowę 😉Nie trafiłeś za bardzo z osobami których mogłabym słuchać, ale ok. Osobiście nie mam problemu żeby jednego dnia iść na występ filharmonii, drugiego na rapsy, trzeciego na metal, czwartego na jazz a piątego na eksperymentalne dziwy a szóstego na koncert mis i gongów tybetańskich. Tak czy inaczej są różne konwencje i różne rodzaje i nurty, których się słucha przy różnych okazjach i nastrojach. A snobizm muzyczny jest bardzo passe. Pozdr.
@@Pawe-xh9vr No spoko, po prostu mamy inne zdanie i tyle. Nie lubię napinki na to, że słuchana przez kogoś muzyka jest lepsza niż ta słuchana przez inną osobę, bo to mi towarzyszyło przy każdym gatunku muzyki. I spoko, że wyraziłeś swoje zdanie, tylko co w związku z tym? Nagle każdy kto to przeczyta ma zacząć słuchać tego co polecasz? Nie, ludzie słuchają tego co im w danych momencie pasuje i już. Co do Still Dre jest beat specjalnie zrobiony nierówno, co miało oddać uliczny i niedbały charakter. To co ja lubię w dzisiejszym trapie, to to, że korzysta z beatów z utworów z lat 90, dzięki czemu mogę wrócić do kawałków których kiedys słuchałam w innej odsłonie, z nowym pomysłem na dany motyw muzyczny. Muzyka, podobnie jak filmu ewoluują, czy nam się to podoba czy nie, i zawsze coś będzie inne od czegoś, coś będzie wzorowane na czymś. Nie wiemy jaki utwór z dzisiejszych czasów stanie się klasykiem dla przyszłych pokoleń, choć mam swoje podejrzenia. Problemem tych czasów jest też to, że praktycznie każdy może wydać coś swojego i jest ogromny przesyt. Jak kiedyś było może kilka tysięcy gwiazd w meinstramie, to teraz jest kilkanaście tysięcy jak nie lepiej (to tylko przykład, nie łap mnie za słówka, bo nie jest w stanie oszacować dokładnych liczb, po prostu chce cos na tym przykładzie przedstawić), kiedyś ludzie słuchali kilku stacji radiowych i mieli określoną pulę utworów do zapoznania, potem kilka stacji telewizji muzycznej plus radia, a teraz mają powyższe plus mnóstwo stronek i apek z muzyką.
@@Pawe-xh9vr kurde coś w tym jest teraz muzykę można porównać do prodkucji taśmowej utwór ma wyjść zarobić na siebie i tyle, i od nowa. Obecnie kilkuletnie kawałki z pl rapu są już stare i może kilka pojedyńczych się pamięta, natomiast stare utwory Eminema, Dre czy 50 centa dalej są obecne w kulturze i nawet czerpie się z nich inspiracje
@@saskiaostas6720 ja tam wolę rap z lat 90 i tak do 2010 chyba ze Słoń co wypuszcza ale jego też lubię tylko horrocore . I lubię metal i wszystkie jego odmiany ale też bardziej lata 90 i 80 nowości to tylko starych wyjadaczy . A reszta a niech gra ale słuchać nie muszę hehe
Bambi ma większe osiągnięcia od Roxi i Viki prosze cię chłopie. To kolejny łak na p0lskiej rap scenie.Ja sie cieszę że od 2 przestałem słuchać p0lskego rapu XDDD.
Największy problem kobiecego rapu w Polsce jest taki, że jest w chuj nudny i monotematyczny, a forma jak i oprawa numerow prawie wcale się nie zmienia, tylko robią to samo co na numerze, który jakoś bardziej się przyjął, bo jak coś już zmienią to jest to asłuchalne i się w tym nie odnajdują xD
Rynek dla kobiet rapujących w PL niedługo się rozbuja na dobre bo jednak coraz więcej jest tego słuchane. W DE to widać gdzie kobiety są na rowno stawiane z facetami. Kilka lat i podobnie będzie w PL
Ruskie fajki to może jeszcze kobiecy rap. O Leokadii szkoda gadać, a Bambi jeszcze umie coś przyspieszyć. Ale obydwie i tak piszczą na tych tunach i nie da się tego słuchać. Co innego łączyć gatunki, a co innego robić to nieumiejętnie. Co się dziwić, że kobiet nie ma w rapie, jak do mainu przebija się gówno, to te z podziemia albo się nie wybiją albo same muszą zacząć robić gówno. Tak to już jest. Zresztą, nie widziałem żadnej raperki która by nie była seksualizowana przez mężczyzn. Szkoda strzelić ryja, na prawdę
myśle że obie głowne przedstawicielki polskiego rapu są bardziej produktem tik toka, jak sam powiedziałeś ich piosenki stają się memami a nie poważnymi pojektami czy coś w tym stylu. Generalnie w mojej opinii obie są przehypowane i gdyby nie tiktok i próba przeniesienia kobiecego rapu z ameryki przez polskie wytwórnie żadna z nich nie miała by prawa istnieć na polskiej scenie. Mam nadzieję że to przynajmniej w jakikolwiek sposób przyczyni się do tego że więcej dziewczyn spróbuje swoich sił w rapie i prędzej czy później pojawi się jakaś artystka warta odsłuchu i zacznie prezentować swoimi wersami trochę wyższy poziom. Co do materiału to świetnie zrobiona recenzja, mam nadzieję że dostaniemy więcej takich materiałów spod twojej ręki.
3:24 "robi to na swój sposób i brzmi też orginalnie", a mnie od razu się kojarzy z 2:10 here ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-6mPUEfUyO_w.html
@@NBA0377 Co ma gatunek muzyczny do umiejętności śpiewania bez fałszu?. Rozumiem, że przez te wszystkie lata z matą i innymi piszczałkami poziom przyjebał w dno, no ale chociaż można ten punkt odniesienia zostawić na jakimś przyzwoitym poziomie.
@@mateusz.b4898Dzwięk autotune jest przez niektórych słuchaczy rapu lubiany i występuje celowo w utworach, Bamibi akurat naprawdę potrafi śpiewać bez niego.
Trochę nie wiem o co chodzi z tym najeżdżaniem na grande na tym kanale. Fakt, jest odklejonym foliarzem i wiele jego opinii na temat polityki jest zwyczajnie zbędna i powinien w tych tematch zamknąć mordę, ale z tego co widzę do głównie jest tu negatywny stosunek do jego wypowiedzi o raperach, a akurat na temat polskiej sceny rapowej bardzo często ma rację i dobrze punktuje tych śmieciowych raperów z mainstreamu i dobrze że ktoś taki jest, gdyby tylko nie wplatał w to polityki... Mógłbyś się szerzej na ten temat wypowiedzieć, bo chętnie poznałbym jakieś konkretne argumenty przeciwko grande, oprócz oczywiście jego foliarskich teorii o elitach.
@@mateuszm2529 nawet mimo to, odnosząc się na przykład do pozerki w tym gatunku i wpuszczaniu do mainstreamu byłych gangusów, albo poprostu obiektywnie niskiego poziomu tekstów, które i tak się sprzedaje bo image. Nawet jak są w tym populizmy, to dalej nie są dobre zarzuty? Warto zauważyć, że przed nim mało kto trafnie krytykował polski mainstream, który zdecydowanie na to zasługuje.
@@upadlypastor wszystko spoko tylko każdy świadomy odbiorca wie, że np. w takim GM2L Alberto czy Malik to nie są gangusy, i że to jest zwykła kreacja. Takich przykładów jest więcej, to co robi grande to po prostu old man yelling at clouds meme. A to jest i tak no jałowa rozmowa bo ja nie potrafię wymienić żadnego gangusa w mainstreamie, czyli powiedzmy rapera, który ma więcej niż milion słuchaczy na Spotify. I nawet jeśli byłby jakiś gangus w polskim rapie i wchodziłby na szczyt Olisa, to co z tego?
@@mateuszm2529 nawet pomijając czy to prawdziwe gangusy czy kreacje, to przedewszystkim chodzi o patologiczne wzorce, które w obecnie są normą a tak być nie powinno. Kreowanie się na gangstera nie powinno być atrakcyjne, a ewidentnie jest. Wystarczy spojrzeć jak młodzi słuchacze naśladują te zachowania.
@@upadlypastor ale takie rzeczy były obecne w rapie od początku lat 90. No i nadal to jest tylko muzyka. Jeśli oglądasz scarface'a to przecież wiesz, że to film i al Pacino nie jest bossem narkotykowym. Rap trzeba traktować tak samo. To tylko muzyka, tym bardziej taka w tym stylu, to tylko muzyka do bujania się w aucie i wyciskania na siłowni.
Cieszy mnie że nareszcie ktoś mówi o wpływach wytwórni/publisherów na damski rap. Stężenie opinii na zasadzie "bo kurde bela baby nie umio iksde" jest dobijająca, zwłaszcza jak kojarzy się kilka podziemnych ksywek (ja np. Bronx7 polecam jak kogoś ciekawi). Wszyscy są pierwsi do zauważenia jakie trendy panują w PL bo się sprzedają ale nikt nie pomyślał o tym że może ci sami goście co je zżynają-, przepraszam, ustanawiają u nas, może po prostu przyjęli taktyke "dajcie mi polską Cardi albo nara". Także no, kudos za dobrą robotę, pozdrawiam