Cz.4 Kolega sprzedał mu MINE za 120tys. Już 50tys strat. Dlaczego się zatarł? Wiele pytań teraz odpo 

Przyczyną zatarcia przy tym przebiegu jak i "kopania" skrzyni po zatrzymaniu się były spowodowane: 1.wypadkiem 2.Błedem oryginalnego softu Od wypadku bo dostał dołem musiała być pęknięta mechatronika dlatego dolna płyta była założona z 13roku. Było tez tam wiecej usterek które były spowodowane tym że ktoś zalał zł olej z dyfra do skrzyni I spaliło sprzęgła. Jeśli chodzi o silnik najprawdopodobniej miał zerwana miskę oleju przy wypadku bo śrubki są aluminiowe i ktoś już naprawiał ten silnik (przed zakupem byl wyciągany z auta) udało się to ustalić. Wiec ktoś mu pomógł. Te silniki się przycieraja ale w tym przypadku ewidentnie ktoś mu pomógł. Jeśli chodzi o soft to z tego co ustaliłem mają system który redukuje cisnienie żeby zmniejszyć opory według EKOlogi. Ciężki temat byl z tym przeciwnikiem. Następna część serialu już za tydzień.

Jeśli ten silnik jest z polecenia tego "kolegi" co sprzedał Audi, to chyba bym zrezygnował

Jezeli ma takich kolegów to już wrogów mu nie potrzeba.

Mając takich kolegów , nie potrzebni nam wrogowie.

Ten kolega z wioski przewraca się ze śmiechu. Jeden kupił drugi pracuje za grosze.

Boże chroń mnie przed takimi kolegami...

Majster, nie zanudzasz, przyjemnie się ogląda i niech to bedzie nauczka dla innych, nie wszystko złoto, co się świeci.

Ee nic nowego, q7 2017 przy przebiegu 90.000 się zatarł pierwszy silnik, serwis wymienił na drugi słupek. Teraz przy przebiegu 160 robiłem właśnie rozrząd i walki. Konstrukcja nieudana

Majster, te historie są lepsze niż "Trudne Sprawy" i "Dlaczego Ja" razem wzięte :) Kiepska sprawa.

Morał? 🤔🤔🤔 Od kolegów jedynie brać żonę! Nic innego 😝😝😝

Jeśli chodzi o srodek to został sam dołożony i klient o tym wie. Tak jak jest na zdjęciach jak rozbierałem czołówkę to widać każdy element że jest cos robione, podkładki zeby poregulowac, nie te nadkole, części były brane z białego auta bo są niedomalowane itd itd . Wiec auto z raportu jest w 100% tym co robię.

Kolega który sprzedał mu wraka nagrał mu drugi silnik do niego... Chłopie ja jak to słyszę to aż czoło opukuje. Oddaj to.

Piter, wylogowalem się z Netflixa, serial z A6 przebija wszystko 😉👍 gratulacje porządnej roboty 💪👍

Po takiej historii właściciel musi pokochać to auto i jeździć do bólu 😁 Jeden w cenie dwóch.

Na co zwracac uwage przy zakupie auta??silnika nikt nigdy nie oceni ze np.bedzie jezdził 20lat lub 2lata.mam auto 19tdi i tylko tankuje,na zwykłej papie przebieg 440tys i odpala nawet w mrozy,obroty nie faluja.chce cos młodszego tez na zwykłej papie.

Dziękuję że Jesteś Dobrym Człowiekiem. Bardzo się miło Ciebie ogląda . Kolege chandlarza podałbym do sądu o rekompensate strart . To jest za duża kwota aby tak sobie to odpuścić. Niektórzy pół życia pracują aby zaoszczędzić taką kwotę.

A z ciekawości chciałem sprawdzić moje auto w tym carvertical i zero. Żałuję wydanych prawie 80 zł, bo nie dostałem żadnej informacji. We wszystkich raportach brak danych....:\

Powodzenia oby wszystko poszło po twojej myśli i żeby go w końcu oddać. Pozdrawiam i Zdrowia :)

W tych czasach coraz mniej kolegów a więcej osób które się kojarzy z widzenia

Nie dotykaj się tego "nowego" silnika, sam widzisz jaki jest stan turbiny co swiadczy że cały silnik jest w takim samym stanie. Oddajcie go i szukajcie innego ....

Majster nagraj filmik z właścicielem jak będzie odbierał auto.

Obstawiam że jak silnik padł, to ktoś założył nowy ,,słupek'' a osprzęt przełożył ze starego z przebiegiem 300 tysięcy. To by tłumaczyło dla czego turbina ma taki luz.

Czy ten co sprzedał i ten co kupił. Nauczyłem się na warsztacie że ludzie prawdę powiedzą jak się pomylą.

Witam, silnik kupiony ma większy przebieg, osoby które sprzedają części samochodowe mają jedna wersję, części prawie nowe, silniki z małym przebiegiem beż różnicy gdzie kupujesz ta sama historia,

To ja wolę swoje 1.9 tdi niech się inni śmieją, ale to przynajmniej jeździ.

A odnośnie tego 2 silnika to szczerze jak można kupić motor za 6 koła euro z takim luzem na turbo

Samochód do oddania koledze wraz ze zwrotem wszystkich kosztów. Kolega się broni -> to do sądu. Taki sam przypadek miał mój kolega, który kupił auto od handlarza. Po pół roku okazało się, że to składak, złom, kombinacje ... itd. Oczywiście handlarz nie chciał nawet słyszeć. Cóż, sprawa sądowa rozwiała wszystkie wątpliwości i tak jak napisałem, zwrócił auto (oddana kasa tyle ile za niego zapłacił) + zwrot kosztów za naprawy, bo czymś kolega musiał jeździć + zwrot kosztów sądowych. Sprawa oczywiście tez ciągnęła się pół roku, więc po roku czasu handlarz nieźle popłynął, może będzie miał nauczkę i ten "kolega" też powinien dostać pod dup..e Tyle w temacie

na YT jest filmik jak Starego Civica 45 min piłowali bez oleju ;p na max obrotach by zatrzeć , a tutaj kilka odpaleń , wjazd i zjazd z lawety i silnik zatarty ;)

Raczej ten silnik drugi okaże się tez szrotem …

Zwyczajnie bym kolegę pozwał o zapłatę, względnie oskarżył o wprowadzenie w błąd w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

moral jest z tego taki ze audi juz jest zepsute na placu fabrycznym a po wypadku nadaje sie do utylizacji.

Jest takie coś, jak rękojmia. Jeśli ten "kolega" wiedział co to za samochód to świadomie nadział go na minę, to w sądzie biegły sądowy udowodni mu to i będzie musiał albo naprawić ten samochód za swoje pieniądze albo oddać kasę.

Albo klient kłamie i zwala na kolegę przez to taki spokojny.Pozdro.

silnik skorodowany że wygląda jak wyciągniety z A6 C5 z 1998roku... jakby silnik chodzil na innym oleju niż 0W20 to może by dluzej pochodził po wymianie panewek

Audi, marka dla ludzi którzy zrobili doktorat z wad tej marki. Jak są obcykani we wszystkich kodach silników, skrzyń biegów to może uda się kupić coś co się nie rozleci. O ile trafi na ten "poprawiony".

Silnik może i nowy, ale turbina stara 🙃

To już nie ma kolegi

A najgorsze jest to ze 60 tys wlozone i nie wiadomo ile ten silnik posłuży...

Dobre. Silnik się zatarł.Niestety znaleźliśmy przyczynę. Qurwa! To dobrze, że znaleźliście przyczynę. Chyba, że nie wiesz co oznacza slowo niestety.

najgorsza rzecz kupować od rodziny lub znajomych bo czasem po prostu głupio sprawdzać, głupio szukać historii, jezdzić po stacjach kontroli ufa się na słowo.

Gadane masz największe ze wszystkich mechaników na RU-vid 😁💪

120 tys. to już jest nowy samochód (jakaś mazda 3 np), 60 tys. to tez jest nowy samochód nic szałowego typu np duster ale jest, 180 tys. to juz nawet konkretny nowy samochód. Do tego doliczyć robocizne wychodzi ponad 200 kafli. Za tyle jak sie dobrze poszuka można mieć nowe A6.

5:40 "kolega z wioski" to wyjasnia wszystko. To jest auto na wioskę czyli jeździmy od kościoła do remizy i tam zawracamy. Żadne ekspresówki żadne autostrady.

Gtatulacje ze cierpliwość - dziękuję za dokładną relację

Oddałbym mu ten samochód i spytał czy dobrze się czuję.. I spróbowałbym po koleżeńsku załatwić sprawę jeśli by się nie udało brak chęci od strony kolegi, no to idziemy do sądu.....

Nowa Skoda Superb w cenie starej audicy. Takich kolegów to bym w nocy odwiedził z pochodniami.

Handluje c7 polesingowymi z Belgii. Na placu mam na ta chwilę 11 sztuk. Wszystkie przebieg 400 plus. Przyjeżdżają handlarzyki z Warszawy, Krakowa i w oczy mówią że kręcą licznik i przybijają na tym od 4k w górę. Polerka, regeneracja skór i ta gwarancja na używane dla naiwnych😆

Moim zdaniem celowo władował Cię na minę, żerują hieny na dobrych ludziach i co w auto warte 120 tys i 50 wkłada w naprawę, wierzysz w to....

Czy to jest grupa wzajemnego wsparcia dla masochistów...😆😂😂😂?

Co on byl slepy jak ten silnik kupowal 25k za taki szrot on juz na pierwszy rzut zle wyglada dlugo sie tym nie nacieszy

W tej chwili właściciel tego auta, nie ma już kolegi ;)

Majster,ja szukałem Audi a6c7 z silnikiem 2.0tdi 2017/18r i nie mogłem znaleźć z małym przebiegiem.Przez 5 miesięcy przeglądałem oferta po ofercie i już byłem zdolny kupić z uszkodzonym dołem po jakiejś kolizji.Dopiero bym narobił.Prowadzę warsztat i ogarną bym sobie.Dobrze że trafiła się audi z przebiegiem 103212 z 17r.Nie wyobrażam sobie być w skórze Tego Pana. Miło się ogląda Majstra przygody z motoryzacją.🙂Pozdrawiam Marcin.

Za samochód dał 120 000 zł. Za skrzynię i silnik 15 000 euro, czyli koło 70 000 zł. Za 190 000 zł to miałby nowe A4 z paroma dodatkami. Albo Golfa GTI w bardzo dobrym wyposażeniu. Właśnie dlatego nigdy sobie nie kupię używanego auta. Wolę gorszej klasy auto, ale nowe. Wiem co w nim jest i znam jego historię.

Chętnie zobaczyłbym relacje ze swapa silnika, a. co do sprzedawcy poszedłbym do sadu i dochodził rekompensaty bo to jednak zbyt dużą kwota...

z tym silnikiem to loteria turbina zarżnięta , z tym tzw kolegę powiesił za klejnoty rodowe

Nie uważasz, że jak na wyklepanie i sprzedaż auta bez większej straty pieniędzy to była zbyt duża inwestycja. Po 1-inne odcienie aut przed i po wypadku. 2-inne fotele. 3-inny kolor plastików w środku. 4-inna kierownica. 5-inne gadżety zewnętrzne. To jest zbyt duży wydatek aby uwierzyć, że to są te same auta. Prędzej jestem w stanie uwierzyć, że bardziej reklamujesz firmę która sprawdza auta i Cię promuje. Dodatkowo co z Ciebie za mechanik który na dzień dobry marudzi, że nie chce ruszać rozrządu i turbiny. Albo jesteś fachowcem albo nie. Bo jak zauważyłem to lepiej wychodzi Ci gadanie niż, że masz coś zrobić przy silniku. Nie wiem czy było by Ci miło jak idziesz np. do sklepu a pani Ci marudzi, że zawracasz mu 4 litery bo Ty chcesz coś z górnej półki a ona nie sięga. Podjąłeś się takiego zawodu to Twoim obowiązkiem jest naprawa każdego auta (chyba, że robisz tylko jedną markę). Chciałbym abyś udowodnił w jakimś następnym filmie, że to są te same auta np. nr. VIN tego przedwypadkowego i powypadkowego.

Z tym że ten silnik nie odpali bez oleju . Na odpalenie nie pozwoli czujnik poziomu oleju jak i czujnik ciśnienia oleju . Już auta na sterowniku edc16 miały takie zabezpieczenie

Zaraz ale te śrubki od miski olejowej wyglądają na świeżo urywane przez ciebie gdy je próbowałaś wykrecac a urwały sie najprawdopodobniej dlatego iż były zbyt mocno dokręcone jak wcześnie wspominałeś były to śrubki aluminiowe ale to nieistotne taki mały szczegół. To by tłumaczyło brak wycieków z pod miski olejowej czyli miska była dokręcona na wszystkich tylko za mocno . To tylko jeden z wątków który pomogłem ci rozstrzygnąć Wybacz Nad resztą nawet się nie pochyle szkoda czasu. Tw.tłumaczenie trochę męczące jest dla mnie robię bo mi było go szkoda a bla bla bla Słuchaj chyba jesteś jedynym mechanikiem który tak się zachowuje.Albooo..... 🤔 Normalnie telenowela brazylijska wenezuelska😂 to wszystko wygląda mi na mało profesjonalne podejście do tematu proszę wybaczyć ale takie mam zdanie ,,,,bez szczegółów. W 2027 odcinku okaże się iż jest to Twoje Audi odkupione od szwagra . A do niego po prostu przypłynęło z ostatnią falą z terenów powodziowych która to miałem miejsce w Niemczech.😂🤣

po skorodowanych srobach i korozji 180000km -odsylajcie tem motor

Te nowe silniki sa tak zaprojektowane aby wydluzac czas spedzony w serwisie, a kazda godzina to kilkaset zloty.

Kupiłem od kolegi Volvo eh... Szkoda gadać , od znajomego najgorzej

Podałbym do Sądu gnoja.

Przy kupowaniu samochodów nie ma kolegów, są tylko znajome twarze.

Może warto zadać sobie proste pytanie: po co komu taki samochód? Wyposażony, ładna linia tylko mały szczegół nie da się nim jeździć.

Drugi silnik też jest zajeżdżony.

Jakby mi "kolega" sprzedał takiego trupa, to bym tego kolegę dojechał i poszedłby na strzała….

Mechanizm tego był bardzo prosty. Kolega rozjebał auto. Okazało się, że silnik do wymiany. Kupił silnik no ale koszty wymiany itd to stwierdził, że sprzeda z tym silnikiem i rozjebanego. Kolega kolegi kupił rozjebane auto. Okazało się, że się zatarł. Kolega wskazał mu silnik do kupienia czyli defakto swój. Sprzedał auto rozjebane za 120tys sprzedał silnik za 25tys i w kieszeni prawie 150tys. Niestety Kolega kolegi dał się wycyganić:/

Jak mi w serwisie Hondy powiedzieli że akumulator do wymiany ( zwyczajnie wyeksploatowany po latach) to był dramat! 😑 Ale jak oglądam takie kino z tym składakiem gdzie została tylko karoseria, to niepotrzebnie się denerwowałem! 🙄

Nie ma to jak 1.9 tdi 😁 pancerny silnik za kilka procent ceny tego silnika 😁

To dobrzy koledzy muszą być..🙈😆

No cóż próbowałabym unieważnić umowę sprzedaży powołując się na istotną wadę zatajoną przez sprzedawcę. Jak by nie chciał to bym poszła do sądu

Oby sie nie okazalo ze przed tym "dzwonem "to byl Opel ,a teraz na sile probujecie zrobic z tego Audi.

Jezu nikogo mi się na YT z mechaniki tak nie ogląda z ciekawością jak cb weź majster rób częściej odc 😄 (weź mnie do pracy haha 😂😂)

Cierpliwie czekamy na te 3 ostateczne ( miejmy taką nadzieję ) części 😉 pozdro 🙋‍♂️

Dlatego kupuje się w salonie za takie pieniądze

Uszkodzenie auta "fizycznie" nie jest duże czy niebezpieczne w kwestii bezpieczeństwa ale ja nie wiem kto to auto kupił i jak je oglądał. Nawet pod spod auta nie wejść i nie zobaczyć sylikonu elementów składanych itp. Ja nie jestem mechanikiem, nie zajmuje się tym, co najwyżej entuzjastą i zawsze porównując kilka aut doszukiwałem się różnic. Największym wyczynem był zakup subaru imprezy wrx ale generalnie zakup się udał. Klient ma szczęście ze trafił na Ciebie i na Twoje uczciwe podejście do sprawy, mega szacun! To tak jak znajomi pojechali kupić auto z 4motion i po zakupie okazało się ze brakuje wału napędowego miedzy skrzynia a haldexem, więc nie wiem jak ludzie sprawdzają te auta...

Świetnego ma kumpla

Piter silnik najpierw się zatarł potem ją rozbili, burek odpicował a Polak kupił okazję

Najwazniejsza jest umowa z zapisem sprzedającego o braku ukrytych wad lub informacja że kupujący został pisemnie poinformowany (w umówie)o tym jak to auto wyglądało przed zakupem, po wypadku i że zostały mu przekazane zdjęcia tego auta . Jeżeli takich zapisków nie ma to jawnie klient został zaciągnięty. W tym przypadku adwokat , otwarcie przewodu sądowego i minimum 1/2 kosztów będzie zwrócona, a może i więcej...

Czyli drutowanie na całego, "okazyjna" sprzedaż, a potem że Audi jest takie złe. Plus majster nie może spać.

Kolejny reklamator z carverdical...

Cały tydzień czekałem na kolejny odcinek.

Ten silnik i jego składowe m.in. kolektory wydechowe to chyba codziennie były wyciągane, patrząc na stan wizualny tych śrub mocujących..."Przechadzany", ale nigdy nie grzebany nabiera nowego znaczenia...😅

Kusiło mnie brac 7 bita z USA ;) to jest film dlaczego trzeba uważać. Kupiłem starsza, bezwypadku mniej dopasiiną, ale narazie spokoj

Co samochodód to inna historia 😉 tak podejrzewalem pozdrawiam Piter! 😉

Taki silnik to nieźle wyzwanie dla mechanika ale konstrukcja mega nieprzemyślana. Rzeczywiście nie do naprawy tylko wymiany.

Znam podobny przypadek z RS5 4.2 benz. Klient kupił RSa z USA.Na zdjęciach uszkodzony tylko zderzak chłodnica, poduszki nie strzelone.W Polsce okazało się że silnik stoi.Ale tak stał żeby obrócić wałem to przyspawaliśmy do koła pasowego śrubę 32 i 1.5 metra brecha.Klient kupił drugi motor.Po złożeniu okazało się że są wibracje podczas jazdy i jakieś błędy tylnego mostu.Główka wymieniona i przy okazji okazało się że tylny wózek skoszony.Koniec końców jeździ, ale roboty i kasy poszło a na zdjęciu wyglądał na lekko uszkodzony.

Kurczę mina jakich mało. Masz spore szczęście do klienta z doświadczenia wiem że wymiana silnika jest najlepszym sposobem nie chodzi tu tylko o pieniądze ale o czas potrzebny na naprawę. Pozdrawiam z UK

Czekałem na ten odcinek 🙂

Moim zdaniem zaduzo krecenia ze strony wlasciciela. Moze nie bylo zadnego kolegi tylko wlasciciel sciagnal wraka za grosze z zagranicy, blacharke naprawili a ze silnika sie niedalo to do Ciebie wyslali auto na lawecie. Bo niema chyba czlowieka ktory nie wk....wil by sie wydajac 60tys na naprawe. Pewnie dlatego taki spokojny i dobry bo doskonale wiedzial jakie beda koszty naprawy. A i jeszcze nowy silnik. Znowu jest zastanawiajace ze od tego samego "kolegi". Normalnie nikt nie kupilby nic drugi raz od czlowieka ktory go juz raz oszukal.

A był kupić nowe Mondeo

Mialem podobna sytuacje w UK. Dostalem do naprawy 2 letnie Audi a3 1.5 TFSI. Auto bylo uderzona przodem ale uszkodzenie poszlo dolem. Byla uszkodzona miska i silnik byl bez oleju. Oczywiscie auto bylo kilkukrotn8e wstawiane na lawete najpierw na copart potem na jakis garaz az dopiero trafilo do nas. W momencie jak kierowca zjezdzal z lawety silnik po prostu zgasl. Po naprawie auta i wymianie miski na co uparl sie wlasciciel okazalo sie ze tak jak mowilem silnik jest zatarty wywala olej na uszczelniaczu walu nie ma kompresji itd. Skonczylo sie oczywiscie na wymianie silnika.

Karma wróci do tego kolegi. A ty majster jesteś dobry człowiek. Szacun dla ciebie. Pozdrawiam .

Naiwność ludzka ciągle mnie zadziwia.

Jaki jest kod tego silnika? Dwa: od ktorego roku i jakie kody 3.0 tdi mają ten zawor cisnienia oleju?

Okropne te audiki , nie dosyć że paskudne mają wnętrze to jeszcze mechaniczna tragedia. Lubię Twoje filmy i szacun za wiedzę i podejście do pracy , dzięki Tobie wyleczyłem się dozgonnie z tej marki, do ktorej i tak miałem wcześniej duże wątpliwości.

Jednak audi nie jest takie złe, po prostu tu byli nasi, masakra, powiesić za jaja.....dosłownie. Mam w rodzinie audi A4 B8, rewelacja.

Oj chłopie masz cierpliwość ✌

Ten silnik nie ma takiego przebiegu, wyciągałem z różnych aut silniki z przebiegami do 100 tys km żaden nie miał żadnych wycieków- jeżeli mowimy o silniku fabrycznie złożonym, wygląd bloku z aluminium zawsze wygląda na nowy, a tu aluminium już mocno utlenione.

Szewc w dziurawych butach chodzi hehe, klientów jeszcze czasem są chęci robić zwłaszcza jak trochę $$ wpadnie, ale swoje to dopiero w ostateczności, jak nie ma wyjścia się robi ;p