Od kiedy istniał czarny rynek, skąd się wziął i jak wyglądał w PRL? Zapraszam. Muzyka: The Messenger - Silent Partner (No Copyright Music) JAZZY ZASUBSKRYBUJ DRUGI KANAŁ: / @zapachopium
Ja dodam że ograniczanie i piętnowanie czarnego rynku jako naturalnej wymiany pomiędzy ludzmi jest naruszeniem podstawowych swobód ludzkich i prawa do pracy.
Jak mówią słowa piosenki: "Kto handluje ten żyje" Było sporo procesów odnośnie nielegalnego obrotu dobrami wszelakimi. "Afera mięsna", "Afera cukrowa" etc, warto dodać, iż wyroki jakie stawiano osobom winnym w tego typu sprawach były srogie włącznie z karą śmierci.
Daimon X Dużo się działo zwyczajnie na pokaz. Władza ludowa walczyła z tą hydrą dokładnie uważając, żeby jej wszystkich łbów nie odciąć bo jej istnienie było wielu ludziom najzwyczajniej na rękę. Podobnie zresztą jest dzisiaj. odbiera się renty staruszkom, którzy mocni byli kiedyś a ci którzy mają być po głowach głaskani są głaskani nadal. I taka to jest nasza „Walka z Komuną”. No cóż... pani hipokryzji żyło się zawsze dobrze u nas nie zależnie od czasów.
Moje wydanie ''Kochanka..'' jest jeszcze z lat 80'tych. Ale reszta ksiazek - zgoda. Jako ciekawostke dorzuce, ze ''Dla honoru organizacji'' mam w wydaniu z drugiego obiegu. Tata tym sie zajmowal :)
gdzie moj dziadek mowil mi ze wystarczyl weterynarza i badania krwi i mozna bylo swiniaka bic i troche oddac prl dlatego niektorzy byli swiniaka w domu aby nic nie oddac ;/
NA CZARNYM RYNKU KUPOWAŁEM PRZEWAŻNIE BIAŁE KOSZULE. GŁUPIO TO BRZMI, ALE ZANIM FIRMA ,,POLO" KALISZ ZACZĘŁA PRODUKCJĘ MODNYCH I WYGODNYCH WÓWCZAS KOSZUL NON IROON, BYŁO TO JEDNO Z DWÓCH ROZWIĄZAŃ, ALBO CZARNY RYNEK ( Z PRZEMYTU), ALBO PEWEX (ZA DROGO), PÓŹNIEJ JUŻ BYŁO LEPIEJ, ,,POLO' KALISZ RZUCIŁA NA RYNEK SWOJE WYROBY, NAWET NIEDROGO, PO 260,oo do 300,oo ZŁOTYCH ZA SZTUKĘ. TO BYŁY CZASY. HO HO.
CZARNY RYNEK w PRL...to tylko KONTYNUACJA rynku z przed II wojny okresu II RP ..szczególnie wojny.....potem okres powojenny ..kiedy POLSKA była zrujnowana ..zniszczona stała się normalnym rynkiem..dzisiaj także jest czarny rynek ....ten sam towar ma inną cenę w innym sklepie prywatnym ..czy supermarkecie.......istnieje szczególnie na BAZARACH...
Skoro widzisz w materiale błędy to wskaż je. Ja ich nie widzę bo nie jestem emerytem, urodziłem się po upadku komuny i nie znałem tamtych realiów. Znam jedynie opowieści o moim świętej pamięci dziadku ile on rzeczy potrafił załatwić za baniak piołunówki robionej w szopie. Nawet ciągnik za nią kupił i niejeden spór z sąsiadem załagodził żeby tylko milicja nie przyjechała.
bo to jest tylko podkład pod audio, żeby coś było widać. masz dwa fragmenty kronik filmowych jeden walka ze spekulantami, drugi wymiana pieniądza w 1950 r.
tamte czasy mialy cos magicznego o czym nie idze zapomniec wladza gonila za dolary dzinsy papirosy .czlowiek czul sie lepszy wartoscioy(to byly dobre czasy)lala siedemdziesiate
Kombonowanie leży w polskiej naturze. Nie można z Polaka zrobić Francuza, czy Anglika. Polak zawsze znajdzie sposób, żeby dorobić, albo zyskać w inny sposób. Nie mam na myśli kradzieży, w myśl zyskania sobie, zubożając sąsiada. Jeżeli mogę kupić coś taniej, ale bez paragonu, to bardzo chętnie. Ja nie stracę i sprzedawca nie straci. Nie zarobi za to banda urzędasów. Mniejsze nagrody za nieróbstwo sobie przyznają. Trzeba pamiętać, że urzędnicze bandy, z dowolnej strony, to najgorsi kombinatorzy. W całej historii powojennej Polski, żaden polityk, czy urzędnik w czasie swojej urzędniczej pracy nie wypracował nawet 10 groszy, ale pieniądze biorą.
Witam proszę jeżeli ktoś ma jakieś linki do podobnych filmów ale z angielskimi napisami, mieszkam w USA i chciałem pokazać koledze jak to kiedyś było w Polsce. A nie będę tłumaczył filmu bo to bez sensu takie oglądanie, z góry dziękuję.
Ile Ty masz lat?, bo pieprzysz. Nie masz pojęcia o tamtych latach. Byłem i przemytnikiem i cinkciarzem, a Ty nie masz pojęcia o czym mówisz. Rozdziel czas PRL-u i stanu wojennego. To dwa różne światy.