Тёмный

Czego nie dała mi szkoła, ale dała popkultura 

Bez/Schematu
Подписаться 105 тыс.
Просмотров 6 тыс.
50% 1

Опубликовано:

 

8 окт 2024

Поделиться:

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист
Посмотреть позже
Комментарии : 112   
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Dziś kilka słów o tym, jak ważna była i jest dla mnie popkultura w sferze edukacji. Dajcie znać, co Wy wynieśliście z gier / komiksów / seriali i jak Waszym zdaniem szkoła może czerpać z popkultury. EDIT i ważna adnotacja: Mam wrażenie, że zostałem niewłaściwie zrozumiany. Ja w tym odcinku nie jadę po szkole. Bo wiele zależy od nauczycieli (i tym bardziej polecam komentarze pod filmem, bo jest kilku wspaniałych nauczycieli dzielących się swoim podejście!). Ja odnosiłem się do presji społecznej, którą wywiera głównie rodzina, media, opinia publiczna mająca swoją stereotypową opinię nt. szkoły i na temat popkultury. To te środowiska wyraźnie kształtowały w moim przypadku wrażenie przeciwstawności tych pojęć. Nie sama szkoła!
@michagoosz5215
@michagoosz5215 2 года назад
Jestem nauczycielem historii w szkole średniej. Na moich lekcjach w zależności od omawianego tematu odwołuję się bardzo często do popkultury, głównie seriali, filmów i właśnie gier. Pokazuje uczniom sceny z filmów, seriali, screeny czy fragmenty z gier, nawet z wiedźmina, który użyty odpowiednio może fajnie pokazać elementy średniowiecznej Europy. Dodatkowo przynoszę na swoje zajęcia repliki broni np. miecze, szable czy pistolety skałkowe, używam ich jako ważnego środka dydaktycznego, daję dotknąć, pooglądać, ale jednocześnie traktuję trochę jak moje zabawki. Zabawki dużego chłopca kochającego historię, ale i popkulturę właśnie. Nie ma więc tak źle jak się maluje tą edukację, ja w każdym razie robię co mogę żeby lekcja historii nie wyglądała na zasadzie: masz datę i zapamiętaj co się wtedy stało i kropka. Pozdrawiam ;)
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Ja tylko powiem tak: proszę, LAJKUJCIE i podbijajcie ten komentarz! Jesteś inspiracją, Michał.
@michagoosz5215
@michagoosz5215 2 года назад
@@BezSchematu Dzięki! :D to bardzo miłe. I dzięki za świetny kanał, jestem wiernym słuchaczem ;)
@arturgroch3126
@arturgroch3126 2 года назад
Uczniowie na pewno mają świetnego nauczyciela i tylko im pozazdrościć :)
@stachuuchats7801
@stachuuchats7801 2 года назад
Bump
@joew9690
@joew9690 2 года назад
@@michagoosz5215 Brawo musisz być zajefajnym nuaczycielem ;) Na lekcje wbijasz również w kapeluszu i z batem ;) ? xD
@KrzysztofMMaj
@KrzysztofMMaj 2 года назад
I am Krzysztof and I fucking approve this message.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Powiedział Krzysztof w spocie wideo ogłaszając swój start w wyborach na burmistrza Ciechocinka.
@fokakapelusz
@fokakapelusz 2 года назад
Nawet gdyby popkultura mi nic nie dała (a dała sporo - od grania na instrumencie po pracę) to i tak byłaby lepsza niż szkoła/ studia, która głównie dała mi traumę i nie dała pracy XDDD
@JJ2004
@JJ2004 2 года назад
Powiem pewną ciekawostkę - kiedy trafiłem na twój kanał, a było to przy okazji recenzji ,,Euforii" (tej w której ją tak zrugałeś) kompletnie się z tobą nie zgodziłem, ale o dziwo - wtedy zasubskrybowałem twój kanał. Nie dlatego bo mówiłeś rzeczy które mi odpowiadały, ale bo mówiłeś w sposób, który mi odpowiadał. Bo myślałeś... Bez schematu. I właśnie dla takich filmów jak ten Cię oglądam. I właśnie po takich filmach twój kanał jest warty nie tylko nędznego lajka, ale też polecenia go swoim znajomym. Kawał dobrej roboty, tak trzymać.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Panie Johnny, dzień mi pan zrobił. Dzięki, naprawdę. To budujące i dające poczucie realizacji jakiejś choćby drobnej misji.
@4DominikC
@4DominikC 2 года назад
Im więcej słucham Ciebie czy Krzysztofa, to tym bardziej umacnia się we mnie jedno uczucie do systemu edukacji: żal - poczucie zmarnowanego czasu i cholerny żal do szkoły i nauczycieli. Młodszemu sobie na pewno powiedziałbym, że nie warto się zajeżdżać o super oceny, no bo w imię czego i dla kogo. Na szczęście staram się przekuwać tę emocję w coś pozytywnego i przynajmniej w rozmowy o edukacji z innymi, żeby uświadamiać, że jest mnóstwo rzeczy do zmiany 🙂
@cf7498
@cf7498 Год назад
Miałem bardzo podobnie że tak powiem z Popkultrą. Moja nauka angielskiego zawsze kulała za dzieciaka-za młodu, moja siostra która spędziła prawie całe życie w Anglii, zawsze mnie męczyła o nauke. Nie wiem czy mi szło skoro nie kumałem czytanych napisów ani nie rozumiałem ludzi gadajacych po angielsku, mimo, że te wszystkie czytanki rozumiałem jak całą klawiature qwerty. Ale jak wszedł internet w swojej super ograniczonej formie, zacząłem czytać masowo streszczenia Z archiwum X. Po 4 dniach byłem jak Keanu krzyczący I know english :)) Ale serio naprawde wtedy ruszyłem z kopyta. Potrzebne były mi zwroty, wyrażenia, narracja, których nigdy nie znalazłbym w tych cholernych czytankach o tym, że John poszedł do sklepu a tam wszędzie kwiatki. Wszystko dzięki X-Filesom
@adrianzago
@adrianzago 2 года назад
O Panie jak to było dobrze zrealizowane i zmontowane, więcej takiego contentu proszę.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Staram się.
@sebastianchrosciel2317
@sebastianchrosciel2317 Год назад
BFM (Krzysztof już nie czyta odstraszony akronimem) sprawiłeś tym filmem, że zacząłem zastanawiać się nad pewna kwestią. Lubiłem pisać rozprawki w szkole, byłem w tym dobry, bardzo dobry. Polonistki były mną zachwycone, raz prowadziłem lekcje, kiedy zaproponowała mi to moja pani profesor, bo uznała, że jestem w stanie zrobić to nie gorzej niż ona. I kiedy skończyłem liceum, pomyślałem, że szkoda, bo prawdopodobnie więcej nie będę pisał rozprawek. Szkoda, bo miałem jeszcze tyle niewykorzystań W momencie, w którym uświadomiłeś mi, że eseje, które robisz, czy czyjekolwiek inne vlogi tego typu, to w gruncie rzeczy też rozprawki, pomyślałem, że może jest miejsce i forma, gdzie i w której byłbym w stanie coś jeszcze w tym stylu napisać i kogoś by to interesowało.
@karolnikowy
@karolnikowy 2 года назад
Długo szukałem tak dobrze spiętych informacji, tak dobrze ujętych ze wszystkimi argumentami, które pozwalają mówić o popkulturze bez zająknięcia nawet. Zawsze starałem się jej bronić, co samo w sobie już pokazuje jakie są opinie wielu ludzi na tematy gier, filmów, fantastyki. Teraz wystarczy, że będę pokazywał ten film, nawet bez kontekstu jak zła jest szkoła. Oglądam Ciebie i Krzysztofa już od jakiegoś czasu i naprawdę uważam, że robicie wyśmienitą robotę na polskim YouTubie, absolutnie fantastyczna sprawa :D
@karolinaderkacz8839
@karolinaderkacz8839 2 года назад
Ostatnio w filmiku na temat gier mówiłeś o Silent Hill 2. Tak się składa, że to nie tylko jedna z moich ulubionych gier, ale topka dzieł kultury w ogóle. Co ciekawe, gra była inspirowana "Zbrodnią i Karą" Dostojewskiego, czyli lekturą szkolną. I chociaż książka mi się podobała i uważam ją za jedną z najlepszych lektur, to nie wywołała we mnie nawet w połowie tak silnych emocji i przemyśleń jak SH2. Te godziny spędzone na forum na czytaniu analiz, smaczków, symboliki, interpretowanie zachowania Jamesa... I to wszystko nie dość, że w grze, to jeszcze w, o zgrozo, horrorze! Zawsze podaję SH2 jako dowód na to, że w każdym medium i gatunku można znaleźć dzieła głębokie. Dlatego tak irytują mnie podziały na media wysokie (literatura) i niskie (gry) albo nawet w samej literaturze literatura piękna vs. ta tfu! literatura gatunkowa.
@szymonrogowski6393
@szymonrogowski6393 2 года назад
Chęć dokształcania się i dalszego zdobywania wiedzy to jedna z tak pięknych zalet (pop)kultury. W szkole często uczniowie czują, że nauka to obowiązek do odbębnienia, coś, co jak będziemy mieli za sobą, to będziemy mogli przejść do tych fajniejszych czynności. Uatrakcyjnienie nauki i sprawienie, że dzięki dziełom kultury chcemy dalej zgłębiać wiedzę o danych tematach, to coś naprawdę pokrzepiającego. Po przejściu God of Wara zacząłem czytać o drzewie genealogicznym mitologicznych Asów i Wanów - z jednej strony, by poteoretyzować na temat ewentualnych boskich występów w kolejnej części, ale też po prostu z pragnienia dowiedzenia się czegoś nowego. Świetna sprawa.
@jikas22
@jikas22 2 года назад
Oglądanie filmów sprawiło, że zacząłem się bardziej interesować samym procesem ich tworzenia, uznałem za ciekawe słuchanie wywiadów z twórcami czy recenzji krytyków. Strona techniczna też była dla mnie na tyle interesująca, że postanowiłem zainwestować w sensowny aparat i rozwijać swoją fotograficzną zajawkę. Oprócz tego, gry + filmy sprawiły, że zacząłem researchować, co tak naprawdę sprawia, że fabuła jest dobra, a narracja immersywna. Pomijam już kwestie zawodowe, do których granie w gry na pewno się w pewnym stopniu przyczyniło. Dodatkowo cała seria Assassin's Creed wzmogła tylko moje zainteresowanie historią, a zwiedzanie renesansowych Włoch, to nadal jedno z najlepszych doświadczeń growych, jakich doznałem w swoim życiu. Komiks "Odyseja Hakima" uwrażliwił mnie bardziej na problemy społeczne związane z uchodźcami, a inne tytuły z bardziej szalonymi szatami graficznymi nieco przekonały mnie do sztuki nowoczesnej, przynajmniej w niektórych wydaniach ( ͡° ͜ʖ ͡°) Podejrzewam, że mógłbym tak wymieniać i wymieniać w nieskończoność. Tak jak nie lubię tego określenia, tak tutaj akurat ono pasuje - popkultura po prostu "oddaje", nie tylko zainwestowany w nią czas i zaangażowanie 😎
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Podoba mi się to końcowe sformułowanie: popkultura "oddaje". Zgadzam się. Inwestycja się zwraca ACZKOLWIEK... nie byłbym sobą, gdybym nie dodał, że DOBRA popkultura W eseju "O gustach się dyskutuje" postawiłem granicę.
@jikas22
@jikas22 2 года назад
@@BezSchematu Zgadzam się z tym, że musi być dobra! Choć patrząc na to z innej strony, by umieć rozpoznawać tę dobrą, zawsze trochę tej średniej oraz słabej po drodze i tak się skonsumuje w trakcie kształtowania gustu, więc nawet i takie przyczyniają się czemuś dobremu ;)
@Khaeledorn12
@Khaeledorn12 2 года назад
Filipie, dziękuję za kolejny świetny materiał:) Praktycznie z wszystkim się zgadzam. Sam to widzę na przykładzie mojej matury z języka polskiego, a było to hoho lata temu. Żeby nakreślić temat sam preferuję nauki ścisłe pracuje jako biotechnolog i przechodziłem tą długą i ciężką drogę doktoratu na uczelni takiej jak UJ (i nie tylko) i widzę po Tobie i Krzysztofie, że jest też sporo podobieństw w tych mniej ścisłych dziedzinach;> No i jako drugi rocznik zdający nową maturę, z języka polskiego pisemnego wybrałem temat cenionego przeze mnie Shakespeara sztukę Makbet - rozpisałem się od deski do deski i nawet obiektywnie patrząc musiało być tam dość ciekawych uwag i analizy dzieła, ale pewnie nie trafiłem w tzw. klucz (bo nie lubiłem takich schematów;) szczególnie w sztuce) i dostałem ledwo 53%. Natomiast na maturę ustną to jak się dowiedziałem, że można własny pomysł zgłosić na temat to od razu skorzystałem i zgłosiłem temat dotyczący legend arturiańskich w literaturze i wpływy średniowieczne i tak wsiąknąłem w publikacje w tym temacie i oczywiście pana Sapkowskiego, że maks punktów na maturze wpadł z przyjemnością. Straszna szkoda, że do dziś problem ten sam, a nawet gorzej, bo szkołę zaczyna się używać szkoły jako propagandę polityczną, a sporo młodych nauczycieli, którzy widzę mają takie podejście do tematu jak Ty Filipie to się wycina, wyrzuca albo sprowadza do ..tfu "porzadku". Jeszcze raz wielki szacunek za to co robicie na tym kanale i będę słał wici, że istnieje coś tak wspaniałego jak "Bez/Schematu":) Pozdrawiam Serdecznie!
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Aż chce się robić. Dzięki
@piotyrwysocki
@piotyrwysocki 2 года назад
Najpierw grałem w gry oraz obejrzałam parę anime z serii Fate, później zgłębiłem się w lore serii, by następnie powędrować do historii prawdziwych odpowiedników z naszego świata. Dowiedziałem się np. kim jest Florence Nightingale. Chwyciłem za historię imperatorów starożytnego Rzymu (lepiej zaznajomiłem się z historią cesarza Nerona niż po Quo vadis xd). Zainteresowały mnie też mitologie nie tylko te greckie czy nordyckie, ale również ze starożytnej Mezopotamii, czy Indii. W końcu nawet sięgnąłem po powieści Lovecrafta (do których Fate też nawiązuje z niektórymi postaciami). Taką anegdotką chciałem się podzielić odnośnie popkultury, że pewnie gdyby nie seria Fate, pewnie nie szukał bym tych wszystkich informacji.
@Pingwinho
@Pingwinho Год назад
Grawitacja na nauce fizyki to świetny pomysł, możnaby w interesujący sposób wytknąć filmowi mnóstwo błędów (włosy bohaterki, śmierć Clooneya w warunkach bezwładności, dźwięk w próżni) wykorzystujac to jako podkład do nauki teorii
@Drago_mira
@Drago_mira 10 месяцев назад
Jeżu kolczasty.... jaki Krzysztof vibe a tak serio, sama prawda... nihil novi, popkultura otwiera umysł, szkoła go zamyka. : (
@sylwesterzawadzki4063
@sylwesterzawadzki4063 2 года назад
Wysadził most - inspirował się "Komu bije dzwon". Chodził po mieszkaniach i siekierą siekał wszystkich jak leci, czyszcząc portfele - zaraz po lekturze "Zbrodni i kary". Zrobił domówkę i otruł wszystkich, bo źle się dzieje w państwie duńskim. A na każdej plebanii czyta się namiętnie Nabokowa.
@szymonmovies90
@szymonmovies90 2 года назад
True, po GOWie przeczytałem mitologię nordycką, wydziarałem sobie runy i przeczytałem Vinland Saga
@kolbe11
@kolbe11 2 года назад
Jakbym słuchał siebie. Do tej pory pamiętam jak na maturze miałem otwarty temat o poczuciu winy w którym mogłem się powołać się na dowolne medium i pisałem o Silent Hill 2. Dostałem 3 za ten esej :) Warto też dodać, że w zasadzie wszystkie formy popkultury budują w człowieku złożoną empatię której teraz w szarym społeczeństwie tak bardzo brakuje.
@dwojewspektrum
@dwojewspektrum Год назад
Super odcin! Zgadzam się, że popkulturę dzieciaki konsumują same i za pomocą wyborów w tej dziedzinie określamy się. Jednak zastępowanie lektur treściami popkultury byłoby kontynuacją uniformizacji i szybko zniechęciłoby dzieci, bo nie tyle zniechęca nas to, co słabe, ile to, co narzucane. Fajniej by było pytać dzieciaki częściej, co ostatnio widziały/grały itp. i zachęcać je do głębszego spojrzenia na to. Mnie takie zadania zachwycały, gdy już się zdarzały. Wybór treści, do których odwołujemy się w wypracowaniach czy pracach domowych. Zamiast "X na przykładzie Konrada Wallenroda", "Zdrada i odkupienie na przykładzie Y", gdzie Y to wybrana przez ucznia treść.
@szymapert7799
@szymapert7799 2 года назад
Ważny odcinek, bardzo mocno utożsamiam się z tym przekazem. Szkoła nigdy nie wzbudziła mojej ciekawości poznawczej tak jak popkultura. Przykładowo, nigdy nie mówiło się w szkole tak dużo jak powinno o Leonardo Da Vincim, a moją fascynacje i chęć sięgnięcia po jego biografię wzbudził...Assasin's Creed 2. Mój diss na edukacje mógłby być bardziej rozległy, ale na tym poprzestane. xD
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
W ogóle jak bardzo pobudziłoby młodych ludzi zobaczyć młodego Da Vinci w tej grze. Jest świetną, porywającą postacią.
@sedzialaguna
@sedzialaguna 2 года назад
The Wire to nie jest serial, The Wire to kronika zycia, The Wire to arcydzielo - obejrzalem juz calosc 3 razy I za kazdym razem odkrywalem nowe detale, smaczki, perełki w dialogach.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Dziękuję, że to piszesz ;) W materiale o serialach, który powinien znać każdy podkreślałem, że to jest must-watch. Wyobrażam sobie, że można nie obejrzeć mojego ukochanego "Breaking Bad", ale ciężko mi przyjąć, że ktoś kto jest intelektualistą nie obejrzy "The Wire", "Sopranos" oraz "Deadwood".
@sedzialaguna
@sedzialaguna 2 года назад
@@BezSchematu " I got the shotgun, you got the briefcase. Its all in the game though, right ?" - Omar Little.
@joew9690
@joew9690 2 года назад
Piękny materiał Filipie :]. Pełna zgoda z tym co mówisz (tylko prosze nie poruszaj klasizmu, elitaryzmu ..kultury wysokiej i kultury niskiej Krzysztof już rozebrał to na części pierwsze), o tak jak połowa z nas Filipie ... gdyby nie Fallout nigdy bym tak dobrze nie poznał ang. Otóż to - ja jestem złamany pod względem histori - tak mój ojciec też był historykiem z wykształcenia - stąd zawsze myślałem żywo i starałem sie zrozumieć motywacje władców po za tym ja dogłębnie badałem ..nie tylko skakałem po datach i bitwach ;) choć Vikingowie to kiepski przykład - tyle nad użyć zakłamań i przepaczeń czy nieścisłości w ubiorach czy wydarzeniach a nawet pokrewieństwach to nie mam pytań. Ale tak masz racje samo developing, rozwój nauka myślenia samodzielnego w tym grecka nauka ( tak tak bije do Assasin Creeda Origins) była piękna w sferze fizycznej w której prym wiodła Sparta kładła nacisk na przymus a Ateńska nauka umysłu pozwalał na wszechstronność i dowolność zgłebienia tematu. Pozdrawiam Filipie.
@michaldev74
@michaldev74 2 года назад
Tak trochę czuję, że po części przez popkulturę i otwieranie się na różne formy przekazu, umiejętność szukania powiązań między nimi i dostrzeganie właśnie w tym upierdolonym w błocie , nieprzewidywalnym dzieciaku czegoś więcej sprawia, że życie staje się pełniejsze, a człowiek odnajduje się w świecie, staje się sprawczy i kreatywny. Może bezmyślne pochłanianie wszystkich produktów popkultury według niektórych faktycznie nie przystoi "wykształconym" (chociaż tak nauczyłem się angielskiego i w sumie wielu innych rzeczy, o których też wspominasz), ale ile w tych paradoksalnie głupich tworach dla mas znalazłem mądrości i ukojenia. To jest totalnie niesamowite. Taki śmieszny moment mi się przypomina, że w szkole tak naprawdę poczułem, że się uczę w takim specyficznym momencie - kiedy się zawziąłem, że obejrzę topkę z filmwebu przed maturą. No i chyba nie muszę mówić, że po obejrzeniu Skazanych Na Shawshank, Zielonej Mili, czy Forresta Gumpa zaczęła się przygoda z kinem i miłością do storytellingu która trwa do dzisiaj. Szkoda, że szkoła i ludzie ją tworzący (zarówno rodzice, żeby wszystko nie spychać już na pracowników szkoły) tak późno zaczęli to rozumieć że popkultura powinna być właśnie nieodłącznym elementem edukacji... bo bez niej to właśnie często tylko nic nieznacząca informacja bez kontekstu nie budząca żadnych emocji i nie zachecąjąca do zaangażowania. Pozdro, super że to nagrałeś, bardzo wartościowe.
@wilkq3758
@wilkq3758 11 месяцев назад
Ten sesej to jedynie wieszchołek góry lodowej, którą szkoła się boii
@adiziomal6690
@adiziomal6690 2 года назад
Świetny materiał
@bartezz7651
@bartezz7651 2 года назад
Oj pamieta jak się mega wkręciłem w mitologie grecka po ograniu God of War I a potem w nordycka po obejrzeniu Wikingów
@Zly_Czarownik
@Zly_Czarownik 2 года назад
Ja mam w ogóle takie wrażenie, że rzadko szkoła uczy, że nauka może być fajna, i że można się czegoś nauczyć robiąc coś przyjemnego. Ja na przykład tak mam z efektami specjalnymi, albo z rysowaniem, czy pisaniem. Oglądam sobie coś, o powiedzmy właśnie Coś Carpentera i myślę - jak oni te potwory zrobili? I potem siadam i szukam filmów jak robili efekty specjalne, jak ogólnie powstają efekty praktyczne i zaczynam to doceniać, i nawet jak widzę kiczowate dzisiaj stroje z Godzilli to myślę - co oni zrobili, żeby kolesia ubrać w ten kostium? A szkoła nie uczy, że każde dzieło może zainspirować. Uczy, że inspirująca może być tylko "klasyka". W ogóle, że szkoła nie uczy nic o współczesnych mediach... O filmie wspomina się tylko przy wprowadzeniu do wieku XX na polskim, albo na historii. Jak w ogóle jest muzyka w szkole, to pouczysz się o Bachu, Mozarcie, Chopinie, i fajnie, dobrze coś o nich wiedzieć, ale cud jest jak muzykolożka wspomni coś o Elvisie, Jacksonie czy Beatlesach z muzyki współczesnej! A przecież i tak wspominam muzyków sprzed 70 lat. Nic nikt nie mówi o komputerach. Czemu współczesne media mają być gorsze? Ja na przykład zainteresowałem się postaciami takimi jak Toshizou Hijikata (w dużym skrócie słynny samuraj), ale nie dlatego, że uczyli o nim na historii ale przez ciekawość po oglądaniu anime Drifters. No właśnie, nasza szkolna historia jest mocno europocentryczna, nie dowiemy się za wiele o starożytnym Egipcie, czy kulturze Rdzennych Amerykanów, albo dalekiego wschodu poza filozofami i IIWŚ. Ja zainteresowałem się jak odzwierciedlana jest nordycka kultura dzięki Wikingowi, albo God of Warowi, albo nawet Skyrimowi czy Władcy pierścieni (no bo widać wyraźne inspiracje)... Szkoła pokazuje, że możesz zdobywać wiedzę tylko z podręczników. Szkoła mi mówiła, że może zainteresować mnie tylko coś o czym przeczytam w lekturze, że nie znajdę wiedzy przez inspirację czymś poza nią, a tu jest zong, bo jednak znajduję. I nie tylko ja znajduję! No więc... chyba popkultura generalnie nauczyła mnie ciekawości. I znajdywania inspiracji. No. Jeszcze jak!
@quiteizzzy6514
@quiteizzzy6514 2 года назад
Mnie popkultura dała chyba wszystko. Kolorowe, amerykańskie filmy pokazały jak świat może wyglądać poza smutnym i szarym obozem za żelazną kurtyną. Tak, jestem tak stara, że pamiętam końcówkę PRLu :) Pamiętam szaloną ekscytację, gdy po raz pierwszy w życiu (jako 6 latka) oglądałam Indiana Jonesa (zaczęłam od Temple of Doom). Filmy, seriale i programy przyrodnicze/popularnonaukowe to było moje okno na świat. Uczyłam się rysować bazgrząc sylwetki Smerfów, małej syrenki i Gumisiów 🙃. Tylko po to by w wymarzonym liceum plastycznym się dowiedzieć, że rysowanie kreskówek to syf i nie mamy nawet myśleć, że nauczymy się tu czegoś podobnego do twórczości Disneya. Gry poznałam późno, komputer dostałam na 18 dopiero. Nie grałam w życiu w wiele tytułów, ale zgodzę się z Filipem, mocno podciągnęły mnie z angielskiego. (Piracka wersja The Sims2 in inglish ♥) Pop kultura ukształtowała moją wrażliwość i poczucie estetyki. Dość wcześnie nauczyłam się, że w szkole nie znajdę żadnych ekscytujących inspiracji, więc szukałam ich sama. Trochę zazdroszczę młodszym osobom, że od najmłodszych lat mają dostęp do rzeczy, o których ja długo nie miałam pojęcia. ^^'
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Niesamowite. Ja też w wieku 6 lat po raz pierwszy zobaczyłem Indianę i też zacząłem z tatą od Temple of Doom na VHS!
@viviennebenet1991
@viviennebenet1991 2 года назад
Masny w swoim materiale sprzed miesiąca nakierował mnie na ciekawy temat, mianowicie na to że mimo faktu, że biegle posługuje się angielskim, konsumował treść w większości wypadków w tym języku, to przez pandemię i brak fizycznego kontaktu z osobami anglojęzycznymi, poczuł jak mu ta umiejętność zanika i dla wprawy rozmawiał sam z sobą, aby układać sobie w głowie to co ma powiedzieć. Nawiązałeś do tego że kiedyś nie było takiego kontaktu, aby móc wprowadzić w praktyce umiejętności rozmowy po angielsku, a jak to wyglądało u ciebie? Komiksy, filmy, seriale, gry to jedno, ale czy kiedy stawiałeś swoje pierwsze kroki w rozmowie z native speakerem, to czułeś się w tym silny dzięki temu popkulturalnemu zapleczu, czy raczej było to coś na zasadzie że czytać, pisać potrafiłeś perfect ale z rozmową było ciężko lub na odwrót? Znasz jeszcze jakiś język, lub masz w planie nauczyć się go w przyszłości?
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Ciekawe pytanie. U mnie sytuacja była dość specyficzna, bo... ja i mój przyjaciel Marcin (z którym zakładałem B/S) byliśmy tak popkulturowo wkręceni w muzykę, seriale, gry i standup, że... gadaliśmy ze sobą cytatami z popkultury. I w pewnym momencie zaczęliśmy rozmawiać po angielsku - najpierw jako wtręty, potem całymi zdaniami i akapitami. Tak jest do dziś. To bardzo pomogło. Natomiast nie ukrywam, mój przypadek jest o tyle szczególny, że: 1. Prowadzę studio kreatywne, którego część klientów jest zagraniczna. Angielski to podstawa. 2. Prowadziłem zajęcia na uczelni dla zagranicznych studentów. 3. Zdarza mi się prowadzić wywiady z ekspertami w języku angielskim (są wśród playlist na B/S). To wszystko budowało i nadal buduje kompetencje językowe przez praktykę, nie tylko bierną konsumpcję wiedzy.
@sivisol5023
@sivisol5023 2 года назад
kompetencje językowe jak czytanie, słuchanie czy mówienie nie rozwijają się na tym samym poziomie. Ktoś może rozumieć tekst czytany w danym języku, a nie umieć powiedzieć zdania w tym języku. dlatego np. na egzaminach językowych te kompetencje są oceniane osobno.
@MrDabooboo
@MrDabooboo 2 года назад
To ja chyba miałem szczęście do nauczycieli polskiego i historii; "Dziady" czytaliśmy przy świecach i zasłoniętych oknach, na historii zamiast rycia dat był pokazywany raczej proces (zawsze w jakimś kontekście), a analiza wiersza wyglądała tak, że nauczycielka pytała - co sądzicie o tym wierszu i dlaczego? W ogóle lekcje w liceum to były, jak pamięcią sięgam, raczej kluby dyskusyjne. Sam pisząc maturę z polskiego wrzuciłem tam i "Cube", i "Matrixa", i "Gorączkę" Manna (tematem był dom w tekstach kultury). To z plusów. Natomiast było dokładnie odwrotnie jeśli chodziło o chemię, matematykę i fizykę :) Kucie, nuda, mechaniczne przepisywanie zadań. Tu się w pełni podpisuję pod tym co mówiłeś i co mówi o współczesnej szkole Krzysztof Maj... Nie chcę wyjść na jakiegoś czcigodnego starca, ale coś w tym jest że w najntisach chyba było w szkole lepiej niż jest teraz (jestem z rocznika gdzie nie było gimnazjów i np. historię przerobiliśmy do końca, do przemian lat 90). A co do popkultury i kultury to jest to dosyć płynna granica, np. taki żelazny klasyk jak Sienkiewicz to jest jak najbardziej popkultura... ale dziewiętnastowieczna (Trylogia to był przecież druk odcinków w gazetach). Potrafię sobie wyobrazić, że kiedyś lekturą szkolną może być "The Wire", albo "Deadwood". Z grami to nawet coś powoli się rusza: "This War of Mine" jest już lekturą szkolną od bodaj 2020 roku, ale faktycznie, jest tego mało, a chciałoby się więcej.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
No i to brzmi wspaniale, zazdroszczę wspaniałego nauczyciela. Ktoś kto wzbudzi jeszcze miłość do popkultury swoją pracą pedagogiczną może zapunktować podwójnie.
@adamczerniawski8585
@adamczerniawski8585 2 года назад
Polskim czy historią zacząłem się bardziej interesować dopiero wtedy, gdy zacząłem tworzyć swoje uniwersum i zobaczyłem, ile inspiracji mogę z tego czerpać
@bartoszgamrat4848
@bartoszgamrat4848 2 года назад
Mnie najwięcej nauczył Morbius... Sam fakt, że film zarobił Morbilion dolarów robi wrażenie, ale fakt, że oceny krytyków przekraczają trzykrotnie skalę niszczą mi mózg. Ponadto ten film jest niesamowicie głęboki. W scenie, podczas której Milo tańczy do tej dziwnej piosenki możemy usłyszeć "have sex have sex poop my pants my pants my pants" co można interpretować jako myśli bohatera, który nigdy w życiu przez swój stan zdrowotny nie uprawiał seksu i w drodze na randkę nie chce się, kolokwialnie mówiąc, zesrać. A kiedy Morbius powiedział "it's Morbin' time" zostałem przeniesiony na wyższą płaszczyznę świadomości. It's not about Morbi-you, it's about Morbi-us.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Bardzo szanuję, że udało Ci się to ograć
@szymonkaszuba7577
@szymonkaszuba7577 2 года назад
Odpowiadają na pytanie z odcinka: Popkultura otworzyła mnie na inne sposoby myślenia oraz samą czynność otwierania się na zdanie innych osób. Dużo dały mi dzieła z gatunku psychologicznego, które pozwoliły mi poznawać ludzką naturę, zwyczaje z całego świata. Popkultura, a szczególnie granie i prowadzenie w RPG, obudziła we mnie drzemiącego od dawien dawna opowiadacza historii (storytellera). Prowadzenie sesji wyzwala we mnie pokłady kreatywności, a widok graczy bawiących się ze mną przy stole i ich szczere uśmiech dają mi poczucie spełnienia. Lecz nigdy nie byłem wybitny z języka polskiego, a przynajmniej tak sądziłem. Chociaż miewałem podczas czytania lektury/ książek fabularnych wrażenie, że mógłbym ubogacić treść o ciekawsze wątki.
@Goonie3353
@Goonie3353 2 года назад
Dzięki za kolejny ciekawy materiał 🙂 a w nawiązaniu do jego tematu - jest serial 'Cosmos' Neila de Grass Tysona, który tak właściwie jest tym o czym mówiłeś (przynajmniej od strony formy) - moim zdaniem bardzo zgrabnie łączy animacje i efekty specjalne rodem z wysokobudżetowej space-opery oraz zwykłą animację w całość która jest interesująca a cały czas jest o nauce i historii tejże 🙂 kurcze gdybym oglądnął to jako dzieciak to prawdopodobnie byłbym już po doktoracie z Fizyki 😁
@lamblue6931
@lamblue6931 2 года назад
W technikum na lekcjach zawodowych graliśmy w Lola z nauczycielem raz mi wstawił uwagę że wygrałem z nim 1v1
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
No to rzeczywiście wspaniale rozwojowe zajęcia
@mateuszs.6316
@mateuszs.6316 2 года назад
Uczniów w klasie jest 30. Nie każdy lubi grać, oglądać seriale czy filmy. Istnieje podstawa programowa, która jest przeładowana, a godzin przedmiotu tylko np. dwie w tygodniu. Jak będę kazał uczniom oglądać serial albo grać w gry po całym dniu lekcji to mogę się łudzić że zrobi to co najwyżej kilka osób.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Ale nikt nie każde tego robić. Nie rozumiem, dlaczego nie możesz tego zrobić na zajęciach? Przygotować pakiet materiałów nt. gry. Pokazać gameplay, trailery. Możesz, jak Marcin Kończewski z Koń Movie, ktory jest nauczycielem języka polskiego, zabierać uczniów na seanse kinowe -- regularnie. Jak uzupełnienie zajęć. Jest MASA możliwości inkorporowania popkultury do zajęć szkolnych, a nikt nie mówi o tym, że np. gry mają wyprzeć podstawę programową. Będziemy o tym jeszcze dyskutować.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
PS. Proszę, spójrz na wspaniały komentarz nauczyciela -- Michała Gołosza. O tym właśnie mówię.
@kasacjo514
@kasacjo514 2 года назад
Takiego kanału szukałem
@galiogallonimus3075
@galiogallonimus3075 2 года назад
Po wielu sesjach w Europe Universalis IV przez pewien czas znałem na pamięć większość landów niemieckich i mniej więcej ich ułożenie w tym powiedzmy XV wieku. Po Wspaniałym Stuleciu, serialu może nie będący Grą o Tron, ale mającym swoje mocne strony, przez pewien czas znałem wszystkie tytuły w ówczesnym Imperium Osmańskim oraz przestudiowałem całą dynastię Osmanów, nie zrobiłbym tego gdyby nie ten serial. Wspomnienie o przeszłości ziemi wyrobiło we mnie duży szacunek i chęć hołdu i chłonięcia nauk fizycznych i matematycznych. Itd... Szkoła naprawdę potrzebuje popkultury.
@OwocowyMr
@OwocowyMr 2 года назад
good, good! let the Krzysztof flow through you! 😄zapowiada się ciekawy materiał
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Wszyscy tylko Krzysztof, Krzysztof... a ja materiały o styku gier i edukacji robiłem na kanale jeszcze w 2018 roku. Dowód? Proszę: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE--Wth9-OahVo.html
@OwocowyMr
@OwocowyMr 2 года назад
@@BezSchematu przepraszam, po prostu Krzysztofa poznałem jako pierwszego i to dużo wcześniej niż Bez/Schematu, także skojarzenia same się nasuwają 🙈 w każdym razie tak jak czułem, materiał był bardzo ciekawy i treściwy. i bardzo mnie rozbawiła ta zacinka przy słowie "autodydaktyzm", cały klimat momentalnie poszedł się kochać xD ale potem wróciło na swoje tory i było super jak zawsze
@mateuszmazurek8006
@mateuszmazurek8006 2 года назад
Mnie breaking bad nauczyło że na kłamstwie niczego wartościowego nie zbudujesz. Tymczasem przypominam sobie nauczycieli którzy lecieli w kulki na lekcjach i gadali jedno po czym robili drugie na szkodę ucznia.
@rozaizabela182
@rozaizabela182 2 года назад
Można by było szukać nawiązań do drugiej wojny światowej w Full metal alchemist brotherhood
@onufrymroczny7102
@onufrymroczny7102 2 года назад
Dopiero na studiach spotkały się u mnie popkultura i nauka (kulturoznawstwo). I to było świetne. Ale... bo musi być jakieś ale. Popkultura ma też swoje wady, słabości, choć przemyca czasem cenne aktualne treści i bawi się formą, to traktowana jest przez przemysł - producentów, samych twórców itd - często jako produkt, który musi się sprzedać. A wiadomo, produkt (zwłaszcza masowy) powinien być łatwy, ładny i przyjemny. I to także jest prawda o popkulturze - to głównie rozrywka, która musi się sprzedać. Najpierw kupujesz bilet do kina, potem grę o tym samym głośnym tytule, kupujesz kolejne części i komentujesz je na gorąco w sieci, potem figurki, plakaty, kubki termiczne, kolejne pierdoły... Tak na nas patrzy George Lucasa, twórcy Marvela i DC i inni. To też jeden z aspektów popkultury.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Nie do końca się zgodzę. To o czym mówisz w ostatnich zdaniach to przykład czysto mainstreamowej popkultury. Kino to nie tylko Marvel i DC. Muzyka to nie tylko Beyonce. Gry to nie tylko Call of Duty i Diablo, a seriale to nie wyłącznie Gra o Tron i Przyjaciele. Więc... zgadzam się, ale tak nie do końca ;)
@fokakapelusz
@fokakapelusz 2 года назад
Najpierw kupujesz plecak, później podręczniki, później zeszyty, później jakieś pomoce, jeszcze inwestujesz w korepetycje, kupujesz piórnik, różnokolorowe długopisy, mazaki, kolejne pierdoły... Tak na nas patrzą producenci sprzętu szkolnego, hipermarkety i sklepy papiernicze i inni. To też jeden z aspektów szkoły czy studiów.
@onufrymroczny7102
@onufrymroczny7102 2 года назад
@@fokakapelusz O tym nie pomyślałem, faktycznie piórniki i kredki to - jak wiadomo - wielki biznes...
@Gutek102
@Gutek102 2 года назад
Oj zgadzam się w 1000%
@Dadgrammer
@Dadgrammer 2 года назад
Szkoła poza czytanie i powiedzmy liczeniem, nic mnie nie nauczyła. To gry i filmy nauczyły mnie angielskiego i programowania, dzięki czemu dziś mogę wyżywić rodzinę, baaa i mogę ją właściwie mieć, inaczej nie byłoby mnie stać. Lektury szkolne to dramat, i skutecznie mnie zniechęciły do czytania, dopiero sf rozbudziło do mnie pasje do czytania.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
To jest ten problem z lekturami szkolnymi. Ja wiem, że to jest łatwy chłopiec do bicia... no ale trzeba go bić. Lektury za młodu potrafią na zawsze zbrzydzić książki dorosłemu.
@fokakapelusz
@fokakapelusz 2 года назад
+1 byczq
@Dadgrammer
@Dadgrammer 2 года назад
@@BezSchematu tutaj jedynie za Krzysztofem mogę powtarzać, zaorać wszystkie lektury i kanon jako taki. To bez sensu. Pomimo że miałem Hobbita i Harrego Pottera, cała reszta była nieczytalna. A z perspektywy czasu, i nabrania wiedzy, takie w pustyni i w kolonialnej puszczy, ciężko się nawet wspomina.
@zdarzamsie5258
@zdarzamsie5258 2 года назад
Co do dzieł kultury, które według opinii publicznej były przyczyną wielu nieszczęść to jest sporo przykładów, najsłynniejszym jest oczywiście Efekt wertera, czyli spostrzeżenie na bazie fali samobójstw młodych ludzi po wydaniu dzieła Goethego. Znane są wtedy komentarze oświeceniowych mądrych głów jak to ta wstrętna literatura romantyczna przedstawia samą makabrę i psuje młodzież. I w sumie nic dziwnego, bo na tamte czasy Goethe faktycznie był czymś na kształt pop pisarza. W momencie zatracenia swojego kontekstu społecznego „cierpienia...” tracą również większość blasku stając się już jedynie przeżutą papką
@arturgroch3126
@arturgroch3126 2 года назад
Z tego co słyszałem ale mogę się mylić- mówiła mi to chyba polonistka czy gdzieś przeczytałem- Efekt Wertera nie był wcale popularny i został stworzony potem jako mit, może forma reklamy. I nie wiem czy jestem znowu outsiderem, dinozaurem - ale dużo lektur czy klasyków to świetna mądra literatura(żeby nie bylo-uwielbiam też popkulture) i szkoda ze taki jest dzisiaj hejt, antagonizmy i parafrazując Krzysztofa z ostatniego materiału "mamy polonistów którzy nie kumają i nawalają w popkulture i ludzi postkultury którzy strzegą swoje komiksy i gry i nawalają w kulture". Wszyscy z takich samych dział, tylko odwróconych w drugą stronę.
@zdarzamsie5258
@zdarzamsie5258 2 года назад
@@arturgroch3126 Nie sądzę żeby został spreparowany jako mit, zwłaszcza, że efektem tych samobójstw było zakazanie druku książki w kilku krajach. Mamy tu zatem klasyczny problem jaki pojawia się przy formie, którą przybierają lekcje w polskiej szkole - nauczyciel wygłasza opinie, ale brakuje źródeł, które miałyby te opinie podtrzymać. Od siebie mogę powiedzieć, że ani polska, ani angielska Wikipedia nie negują istnienia efektu Wertera. Sam mechanizm psychologiczny jest też dosyć powszechny przy innych przypadkach samobójstw słynnych osób jak chociażby fala samobójstw po odebraniu sobie życia Marlyn Monroe. Podobne zjawisko można dostrzec również przy innych, podobnie medialnych zachowaniach ludzi. Przykładem mogą być na przykład swego rodzaju moda na modus operadni przestępców - gdy dajmy na to dojdzie do bardzo medialnego zatrucia zbiornika z czystą wodą w pewnym mieście, w innych miastach i krajach można zaobserwować zwiększoną liczbę prób dokonania przestępstwa o właśnie takim charakterze. Rozpisywał się na ten temat dosyć obszernie behawiorysta i psycholog społeczny Daniel Khaneman w swojej książce z 2011 "Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym". Absolutnie się zgadzam co do tego, że wykształcony człowiek to taki, który będzie czerpał przyjemność i intelektualną satysfakcję zarówno z "Obcego" Camusa jak i "Severance" w reżyserii Bena Stillera. Jak dla mnie podział na kulturę klasyczną i popkulturę jest bezsensowny jeszcze z jednego powodu. Moim zdaniem niespecjalnie możemy dzisiaj mówić o czyś takim jak popkultura. Media masowe, takie które skupiały przy sobie duże rzesze ludzi w jednym momencie takie jak film czy telewizja powoli odchodzą do lamusa, zastępowane przez media które są nastawione na preferencje poszczególnych osób (takie jak platformy streamingowe czy spotify). Z tego powodu dookoła konkretnych gatunków, reżyserów, aktorów, prądów intelektualnych, styli rysowania wytwarzają się nisze. Obecnie nawet taki moloch kulturowy jak Marvel dla zwykłego zjadacza popcornu może być zupełnie nieprzystępny o ile nie obejrzy poprzedniego bazylionu filmów i seriali. W takiej rzeczywistości uniwersalność motywów jakie daje literatura klasyczna która sama była kiedyś masowa, pozwala na poruszanie się w rzeczywistości niszowej.
@arturgroch3126
@arturgroch3126 2 года назад
Co do Efektu Wertera- nie atakujmy biednej nauczycielki bo i może jej nie było jak pisałem wcześniej- i wcale jej nie broniąc 😉 - z szybkiego szukania po słabych zrodlach - zauważyłem że mam: domniemany wzrost samobójstw, lekka panikę (ponoć samobójca miał przy sobie książkę!), naciski Kościoła i zakaz urzędników. Hmm brzmi jak typowa sytuacja z postalem, grami, metalem czy hello Kity.. i to zawsze dobra reklama. Co do reszty- zauważam na kanale Filipa (mniej) i Krzysztofa(znacznie bardziej) antagonizm kultura/popkultura i lekko marudze na to/ zauważam że jest on bezsensowny, że głupie jest stawanie po jednej stronie. Uwagi o niszy są ciekawe, pozdrawiam
@zdarzamsie5258
@zdarzamsie5258 2 года назад
@@arturgroch3126 To prawda, że ta fala samobójstw, rzekomo spowodowana lekturą Goethego mogła być dobrą reklamą dla "Cierpień...". Istnieje w tej sprawie szansa błędu atrybucji lub bardziej po ludzku, uznanie że jeżeli dwie rzeczy wydarzyły się w podobnym czasie (fala samobójstw, wydanie "Cierpień") to jedno koniecznie wynika z drugiego. Tymczasem możliwe jest, że Goethe po prostu opisywał pewien trend obserwowany w kulturze mieszczańskiej. Samo dzieło inspirowane było bowiem śmiercią przyjaciela Goethego, który postrzelił się z pistoletu, nosił żółtą kamizelkę i niebieski frak oraz czytał Homera. W tamtych czasach samobójstwo miało również zupełnie inną optykę społeczną, pokutowało wywodzące się z tradycji antycznych stoików "honorowe samobójstwo" w myśl maksymy bene vixit is qui potuit mori cum voluit - "dobrze żył ten, kto umarł z własnej woli". Innymi słowy efekt Wertera może nie obejmować samego przypadku Wertera. Zgadzam się po części z tym że u Krzysztofa jest obecny antagonizm kultura - popkultura, natomiast też daje mu w tym przypadku kredyt, ponieważ opisuje on raczej, pewne zjawisko bardzo silnie obecne wśród pololnistów. Mnie boli dosyć kilka jego uwag na temat chociażby i "Cierpień młodego Wertera" natomiast faktem jest, że lektura ta została wyjątkowo dobrze obrzydzona prawie każdemu kogo wymaglował polski system oświaty. To powiedziawszy, widzę też sporo jednak szacunku na jego kanale dla samych twórców czy ich dzieł, a krytycyzm jest raczej skierowany w polonistyczne sekciarstwo dookoła konkretnych utworów.
@arturgroch3126
@arturgroch3126 2 года назад
Z Werterem pełna zgoda - i myślę że hipotetyczna nauczycielka się napewno ucieszyła. I Kurcze, polubiłem ją 😉mój najlepszy belfer Co do Krzysztofa - z częścią rzeczy ktore mówi się zgadzam, z częścią nie I za to go lubię. Napewno pomaga uznanie go za "ulubionego złoczyńcy z Disneya" jak to ktoś go nazwał na live. Ale atak na klasyczne książki, wszystkie lektury oprócz Mistrza i Małgorzaty, przyrównywanie Lalki do 365 dni...mowienie że człowiek intelligentny musi znac popkulture to taka sama przesada jak ta od pololnistow. Ach miło się pisze ale widzę że zagolopowywuję się za daleko.
@macwolfphi
@macwolfphi 2 года назад
Well, to ja zacznę od tego, że mi szkoła dała trochę/sporo (pop)kultury. Po raz kolejny uderza mnie, że albo ja (i setki uczniów szkół do których uczęszczałem) miałem jakieś cholernie wielkie szczęście odnośnie szkolnictwa, albo inni trochę ściemniają. Don't get me wrong, szkoła ssie donkey dicks na wielu płaszczyznach, ale to nie tak, że od wejścia do wyjścia jest tylko źle. Wracając, ja sam z siebie lubię stare filmy i seriale, kiedyś sporo z nich cytowałem i moi nauczyciele historii, WOSu, polskiego czy fizyki dość często odwoływali się do (pop)kultury podczas swoich zajęć, ale to była popkultura ich czasów, kiedy oni byli młodzi/młodsi. Część odniesień rozumiałem, o inne dopytywałem i to mi dawało więcej wyżery na liście 'do ogarnięcia'. Historycy i nauczyciele WOSu nie raz polecali jakiś film, książkę czy grę traktującą o danym temacie z zastrzeżeniem, że tam niektóre rzeczy do końca były tak (true, głównie rozchodziło się o filmy o tematyce wojennej but still). Kobita od angielskiego w LO dawała nam listy seriali (głównie produkcji) UK, które warto sobie gdzieś tam obejrzeć, bo wzbogacają język i są śmieszne/ciekawe. Polonistka (trochę przypadkiem w sumie) sprzedała mi Kaczmarskiego, SDM czy Turnauła. Jedna młoda nauczycielka polskiego w podstawówce próbowała gdzieś tam nam przepchnąć zainteresowanie komiksem. Nieskutecznie niestety i to musiało przyjść do mnie trochę później. Pewnie, że lepiej by było gdyby to co oglądamy i czytamy w szkołach odświeżyć na coś nowszego, bardziej interesującego but it ain't like there's nothing there. Zdaje sobie sprawę z tego, że miałem szczęście i z tego, że w wielu wypadkach było u mnie podobnie jak u Filipa, ale #justsaying, że nie ma co się zacietrzewiać, że szkoła zła, źródło wszystkiego co mi w życiu nie wyszło bo tak i chuj. Nie mówię, że tak wybrzmiał materiał, bo nie, ale takich komentarzy się obawiam. ANYWAY! Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami i danie poczucia innym, że we're not alone. Cheers ya legend!
@Gutek102
@Gutek102 2 года назад
Nie wiem jak to się stało że pominołem ten film
@annagora8696
@annagora8696 2 года назад
Szkoła nie potrafi przy mitach greckich wspomnieć o mitologii innych kultur i podobieństwach w panteonach a ty chcesz Interstellar na lekcji? 😀
@seciak595
@seciak595 2 года назад
Temat lektur jest już mocno przewałkowany, natomiast i tak w sumie jak pomyślę o jakimś pierwszym przykładzie, gdzie wystawiłem się na popkulturę tak na całego, to chyba będzie czytanie Harrego Pottera za dzieciaka. I raz, że otworzyło mi to głowę na fantastykę którą kocham do dzisiaj najbardziej ze wszystkich gatunków literackich, a dwa że zachęciło mnie to do sięgania po kolejne tytuły, czego szkoła lekturami zrobić nie potrafiła. I o ile w samym Harrym Potterze można znaleźć wiele różnych ciekawych wartości, tak chyba największą zaletą było chyba to otwarcie się przez niego na medium jakim są książki, z których to z każdej kolejnej coś wyciągałem, co mnie wzbogacało jako osobę. A jeśli chodzi o gry, żeby się nie rozpisywać za długo, CP 2077 i The Last of Us 2 zachęciły mnie do nauki gry na gitarze, a seria Assassins Creed, szczególnie 3 ostatnie części, dzięki zwizualizowaniu tych epok w których dzieje się akcja, zachęciły mnie do głębszego poznania historii tamtych czasów.
@IwonaKlich
@IwonaKlich 2 года назад
Cóż ja uczyłam się angielskiego oglądając odcinki Buffy ściągane z internetu - bo u nas grali tylko 3 pierwsze sezony, i to w tak złym tłumaczeniu że jak w końcu obejrzałam to po angielsku z napisami fanowskimi - to było to ojej
@jacekraniowski3891
@jacekraniowski3891 2 года назад
Popkultura przyczynkiem do edukacji? Zgoda. Powiem więcej: popkultura narzędziem socjalizacji czy to się komuś podoba czy nie. Niesie wartości, pokazuje jak można zachować się w różnych sytuacjach i jakie to może mieć konsekwencje. Tu ważne by scenariusz utworu był wiarygodny i spójny. Co najważniejsze: popkultura może łączyć pokolenia. Być tematem dla rodziców i dzieci innym niż szkoła i oceny.
@patrykkozowski5641
@patrykkozowski5641 2 года назад
Świetny materiał, oj bardzo zgadzam się z tym co powiedziałeś. Ale jedno muszę powiedzieć. Serial "Wikingowie" to baaaardzo słabe źródło wiedzy o wikingach xD
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
A wcale, że się nie zgodzę. Czytałem i oglądałem sporo materiałów tym temacie. Tym chętniej usłyszę dlaczego. I zaznacze, że serial oryginalnie ukazywał się i został zamówiony przez... history channel.
@patrykkozowski5641
@patrykkozowski5641 2 года назад
@@BezSchematu jest to temat rzeka więc skrótowo opisze kilka najważniejszych rzeczy 1. Ciuchy. To jak uparcie każdy w tym serialu nosi jakieś fikuśne skórzane tuniki i płaszcze, przedziwne kaftany. Ludzie się tak nie nosili. Gdzie len, gdzie wełna? Pod tym względem na najwyższym poziomie obecnie stoi "Northman" Eggersa w którym oczywiście dałoby się znaleźć jakieś nieścisłości lecz bardzo małe i nie kłujące w oczy tak jak w "Wikingach" 2. Upchnięcie prawie 350 lat pięknej i ciekawej historii w 40 lat w na przestrzeni których dzieje się serial co strasznie spłyca całość i pomija wiele ciekawych postaci oraz daje wrażenie jakoby cała historia ludów północy w tym czasie była jednym wielkim wikingiem. 3. Pomieszanie wielu postaci, zmienienie ich historii. Np Harald Pięknowłosy nie mógł konkurować z Bjornem o tron gdyż gdy Bjorn łupił Paryż Harald był niemowlakiem. Dodatkowo Halfdan był ojcem Haralda, nie bratem. 4. To jak potraktowano kolonizację Islandii oraz Grenlandii i dopłynięcie do Ameryki woła o pomstę do nieba. Na Islandii stworzono dobrze prosperujące społeczeństwo z Althingiem który jest najstarszym prosperującym parlamentem a nie ledwo zipiącą wioskę. Na Grenlandii wikingowie mieszkali kilkaset lat a w Vinlandii zbudowali letnie obozy do których się udawali bo różnorakie surowce i czasami nawet zimowali. 5. Wątek Rusi Kijowskiej. Oj bogowie jak to zepsuto. Aż nie chce się rozpisywać bo powstałby z tego referat. Mógłbym jeszcze wymieniać wiele takich rzeczy. Ale jako dzieło fikcji bardzo luźno oparte na sagach i jeszcze luźniej na historii serial jest spoko a przynajmniej tak do połowy 5 sezonu :D
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
@@patrykkozowski5641 OK, przyjmuję
@patrykkozowski5641
@patrykkozowski5641 2 года назад
@@BezSchematu W temacie samej historii polecam książkę "Furia Ludzi Północy" Philipa Parkera, łatwo dostępna i napisana na tyle przystępnie że czyta się ją przyjemnie nie mając odczucia że to książka stricte naukowa podająca suche fakty. Polecam z czystym sercem :D
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
@@patrykkozowski5641 śliczne dzięki za polecenie
@888Huberto888
@888Huberto888 2 года назад
O tak, KOTORa przechodziłem ze słownikiem angielskim na kolamach, bo dziwnym trafem w szkole mnie wystarczająco nie nauczyli, żebym mógł ukończyć głupią gierkę.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
A potem poleciałeś Ebon Hawkiem w dorosłość.
@darkezGra
@darkezGra 2 года назад
The Last I ten jeden przypadek na świecie, gdzie dzieciak skoczył z wieżowca z parasolem, bo myślał, że zadziała jak spadochron, ahh te okropne zabójcze kreskówki. of Us
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
😍🫡
@bartegg777
@bartegg777 2 года назад
Absolutnie się zgadzam z tym filmem niestety system edukacji (i nauczyciele boomerzy) sprowadzają popkulturę wyłącznie do "marnowania czasu" i gloryfikują literaturę. Btw, świetny moment na wrzucenie filmu, rok szkolny się skończył, a Ty mi o szkole przypominasz xD!
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Nie wszyscy nauczyciele (na szczęście). Dlatego mówiłem o szkole, jako systemie i idei, nie o ludziach. Maricn Kończewski, który bywa na łamach Bez/Schematu, jest nauczycielem języka polskiego, który zabiera swoich uczniów regularnie na seanse filmowe (i prowadzi Koń Movie).
@Sunaru6914
@Sunaru6914 2 года назад
Szkoła się nie zmieni w najbliższej przyszłości... Mam nadzieje, że moi potomkowie przeciwstawią się temu przestarzałemu systemowi edukacji i stworzą nowy tworzący wyróżniających się ludzi.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Szkoła? Nie. Ale edukacja alternatywna, wszystkie "poboczne" systemy obiegu dydaktycznego? Jak najbardziej.
@Sunaru6914
@Sunaru6914 2 года назад
@@BezSchematu Tylko niestety duża część osób nie ma do takiej edukacji dostępu.
@sedzialaguna
@sedzialaguna 2 года назад
Szkoła, system... ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-1lfGxigzB1M.html
@JachimW
@JachimW Год назад
Mesuggah zawsze grają w 4/4
@BezSchematu
@BezSchematu Год назад
Tak. Jedną parą kończyn. Druga gra w innym metrum.
@SimplexPL
@SimplexPL 2 года назад
Miałem szczęście, bo do mojej podstawówki przeniesiono bibliotekę publiczną. Dzięki temu na lekcjach czytałem pokątnie powieści science fiction :)
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
Ja z biblioteki wynosiłem komiksy :D Np. Batman: Venom.
@SimplexPL
@SimplexPL 2 года назад
@@BezSchematu You guys had komiksy w bibliotece? ;)
@aorta2904
@aorta2904 2 года назад
Od pewnego czasu widać, że kanał idzie w kierunku Krzysztofa... Trochę schematycznie.
@BezSchematu
@BezSchematu 2 года назад
No, w szczególności dwa ostatnie eseje. 25 gier które zmieniły moje życie oraz Dlaczego kochamy metal :) Krzysztof pełną gębą, nie? ☺️
Далее
JAK ALGORYTMY YOUTUBE NISZCZĄ TWÓRCÓW?
32:49
Просмотров 14 тыс.
Million jamoasi - O'zbekcha UFC
17:55
Просмотров 345 тыс.
DOTA 2 - ПРОКЛЯТЫЙ АККАУНТ?!
23:03
Просмотров 246 тыс.
Сделка 😂
00:27
Просмотров 171 тыс.
DARK SOULS i kultura toksycznej rywalizacji
17:25
Просмотров 17 тыс.
OMÓWIENIE ZAPOWIEDZI EGMONTU 2025
48:14
Просмотров 2,1 тыс.
Jak być pewnym siebie? Czym nie jest pewność siebie?
12:21
Mentzen ZŁOMUJE Kubę Wojewódzkiego na żywo
24:14
Просмотров 620 тыс.
Popkultura - aspekt edukacyjny i socjalizacyjny
14:33
Просмотров 1,6 тыс.
25 gier, które zmieniły moje życie
1:12:57
Просмотров 72 тыс.
Million jamoasi - O'zbekcha UFC
17:55
Просмотров 345 тыс.