Jedna (z wielu, które mi się nasunęły) uwaga: Nieprawdą jest, że wady konstrukcyjne trakcji" Pantery" kiedykolwiek usunięto w czasie wojny. Po prostu niemieckim czołgistom kategorycznie zabroniono przekraczać prędkość 37 km/h. Dopiero to pomogło. Tak że podawana namiętnie przez popularne opracowania prędkość 55 km/h dla istniała jedynie na papierze.
W zasadzie tak. Tym bardziej że były spore różnice między maszynami produkowanymi przez różne fabryki wprowadzane przez lokalnych tzw. racjonalizatorów.
Fajny film :)w temacie innej legendy polskiej i historycznej białej broni tzw. wielkiej historii szabli polskiej zapraszam więcej jest tuuuu szablotłuk polski
A Guderian nie jest wcale autorem Blitzkriegu, pierwszym który to opracował był brytyjskim wojskowym. Guderian udoskonalił tą taktykę korzystając z założeń wstępnych Anglika.
co do: "pancer cztery, zwanego tygrysem" - pewnie pomyłka lektora ( pomylił to: VI, z tym: IV) ale że Panzer I miały karabiny żeby się bronic, to ciekawe stwierdzenie ;)
Nie minęła czwarta minuta filmu a ja już mam go dość. Jeśli z PzKpfw IV robi się Tygrysa (PzKpfw VI) to nie wiem co za muflon tłumaczył tekst z angielskiego na polski. No chyba, że sami twórcy filmu byli tacy niedouczeni...
film ogółem spoko ale nie wiem czy to ten lektor był upośledzony czy tekst do tego filmu tworzył jakiś patafian. Tu mam krótką listę masakrycznych błędów. 3:38 nazwali tygrysa czyli Panzerkampfwagen VI Panzerem IV... 22:35 przepraszam, że co? jaki KV-1? To jest KW-1. 23:51 To może nie błąd, ale jak dla mnie t-34 jest ładny :P 44:25 Tiger nie czyta się "Tajger" tylko normalnie, Tiger. To samo co z KW-1 46:30 Jaki Panzer VII? Oni omawiają Panzer VIII czyli Maus czy też mysz. Panzer VII to przecież Löwe czy też lew. To nie jest czepienie się szczegółów to na prawdę są okropne błędy. Nie wiem jak telewizja może wypuszczać takie krapy. Ale jeżeli przymrużyć na to oko to film bardzo fajny.
Wiesz że nawet tego pierwszego błędu nie odczułem jakoś. Drugi z wymienionych mnie za to zagotował, 4 z wymienionych dobił i sprowokował do szukania w komentarzach podobnych opinii, czy przypadkiem nie jestem jakiś nadwrażliwy;P 41:39 Majkel Witman. Dobrze że nie Majekl Łajtmen. (swoją drogą, dlaczego on? A gdzie Carius? A Knispel?) oraz 46:48 Nie w nietypowym przebłysku humoru, ale dla zmylenia działań agentów wywiadu. Podczas gdy na polach walk królowały takie nazwy jak tygrys, pantera, słoń, nosorożec etc. miano nadzieję że MYSZĄ (a nie myszką) się nikt nie przejmie.
akurat 2 błąd nie jest błędem 3 nazwy czyli KW, KB i KV są właściwe i dotyczą jednego tego samego czołgu. Powstanie tych 3 nazw wzięło się od tłumaczeń.
kolejne błędy - 13:00 - pokazują jakąś tankietkę i mówią, że to PzKw I 27:36 - wydaje mi się, że "w listopadzie 1942 r." Guderian był w odstawce i nie dowodził żadną jednostką wojskową.
Niestety film jest tendencyjny z masą wszelakich błędów i nie jestem w stanie obejrzeć więcej niż połowę. Udało mi się wyszczególnić poniżej kilka istotnych błędów, jeżeli interesuje kogoś historia i chce się dowiedzieć więcej zapraszam do przeczytania mojego komentarza. Pozdrawiam 15:47 wierutne kłamstwo jak autor filmu może podawać, że Niemcy mieli w przededniu wojny z Francją 950 CIĘŻKICH czołgów, jeżeli kilka sekund wcześniej wymienia wszystkie rodzaje posiadanych przez wehrmacht maszyn, wraz ze stanem. Czołgi typu panzer III (max 23 tony) i IV (max 33 tony) były czołgami średnimi, nawet czołg panzer V panther o masie 45 ton jest kwalfikowany jako czołg średni (co także jest głupotą, ponieważ IS-2 o masie 42 tony jest już czołgiem ciężkim) więc pytam się skąd wyczarowano te 950 ciężkich czołgów ??? 21:57 autor filmu wykazuje się po raz kolejny ignorancją z podstawowymi pojęciami i tym razem nie tylko myli się przy nazewnictwie niemieckich maszyn, opisując je jako mark III i mark IV ale po raz kolejny wrzuca je do worka zwanego Heavy Tanks. 22:20 mowa jest o "przestarzałych" rosyjskich czołgach, zapominając o tak świetnym czołgu jak t-34 (produkcja od 1940, ponadto długa armata 76 mm, nie jak montowany w niemieckich wozach 75 mm kikucik), którego nie były w stanie przebić ówczesne czołgi i działa przeciwpancerne (wspomina o tym Heinz Guderian w swojej książce "Wspomnienia żołnierza"), pierwszy seryjnie na tak dużą skale produkowany czołg ciężki jakim był kw-1 oraz kw-2 z haubicą 152 mm. Pociski niemieckich armatek odbijały się od nich jak kamienie rzucane o ścianę. Ponadto warto zaznaczyć, że w rosyjskich czołgach seryjnie montowano silniki Diesla (oprócz polskiego 7tp i maszyn japońskich) . Oczywiście siły pancerne armii czerwonej składały się w dużej mierze z t-26, bt5 i bt7 (warto zaznaczyć, że w dużej liczbie z świetną armatą 45 mm, dziurawiącą niemieckie zabawki jak ser szwajcarski), a nie z samych t-34, kw-1 czy też kw-2. Nie zmienia jednak to faktu, że rosja radziecka posiadała dużo bardziej zaawansowane siły pancerne niż niemiecki. Kwestią porażki były inne czynniki, o których napisano szereg książek ("Dzień M" Suworowa czy też "23 czerwca - Dzień "M" " Sołonin) Jeżeli czytasz to zdanie to gratuluje ci wytrwałości w szukaniu prawdy historycznej ;)
Jest co komplementować bo kw-1 był pierwszym ciężkim czołgiem świata (praktycznie nie przebijanym przez niemiecki czołgi i działa przeciw pancerne), a zalet t-34 można wymienić wiele, chociażby świetny silnik diesla, działo 76 mm, pochylony pancerz, szybkość i zwinność oraz niezbyt skomplikowana konstrukcja, która umożliwiała dużą produkcję
W sumie to co napisałeś to prawda, a wyszczególniłeś tylko niewielką część błędów ale znaleźć lepsze filmiki z mniejszą ilością błędów, lub nie na poziomie debila, o tej tematyce na jude tube to sztuka!
***** Problem w panterze był taki, że miała ona wadę konstrukcyjną skrzyni biegów i nie mogła ona rozwijać zakładanych na papierze prędkości dlatego nie była aż tak mobilna jak czołg średni t-34 czy też t-34/85. Bardziej pasowałoby do niej określenie czołg półciężki. Na pewno doskonała niemiecka taktyka, którą opisuje H.Guderian w swojej książce "Wspomnienia żołnierza" przyczyniła się do tak spektakularnych zwycięstw ale z tego co czytałem to wynikała ona raczej z faktu takiego iż armia czerwona była przygotowana do wojny ofensywnej, do wojny na terytorium wroga, nie swoim. Atak niemiecki pokrzyżował im plany i zmusił do defensywy, wojska, które ćwiczone był do ataku, nie mogły od razu się przestawić na zupełnie inny rodzaj walki. Dowodzenie ponad 5 milionową armią i zupełna zmiana taktyki, opracowanie nowych planów wojennych w oparciu o cały czas zmieniającą się sytuację na froncie nie jest łatwe i zajmowało mnóstwo czasu. Co do rozbijania formacji radzieckich trzeba się przyjrzeć jak bezmyślnie były one rzucane do walki. Najczęściej po kilku tygodniowym szkoleniu pakowano czerwonoarmistów jak mięso do czołgów i rzucano w wir walki, znana jest radziecka taktyka na "hura".
***** Idealny kompromis to osiągnięcie w T-44. Amerykański M26 czy brytyjski Centurion też były lepiej pomyślane niż pantera. Podstawową wadą niemieckich czołgów był "napęd na przód" Stosowali to rozwiązanie z jakimś głupim uporem we wszystkich konstrukcjach. Wał napędowy ciągnący się przez cała długość czołgu zwiększał masę pojazdu. W czołgach Brytyjskich czy Radzieckich napęd był zadawany przez koła tylne. Amerykanie w pojazdach opartych na podwoziu M2 czyli grantach Shermanach , m10 itd tez stosowali przednie koła napędowe ale to tylko z pośpiechu. takie mieli gotowe i sprawdzone podwozie Docelowy M26 już miał "napęd na tył"
Rozumowanie to porównywanie , trzeba wiedzieć jeszcze czego z czym takim konkretnym , tu mowa o określonym okresie zdarzeń . Zaistnienie czas w którym stosowano te wozy .
+Saakaszwili Mörser „Karl“- 126 ton, Panzerkampfwagen VIII Maus- 188 ton, Jagdpanzer VI Jagdtiger-72 tony. Jagdtiger był tylko najcięższym działem pancernym produkowanym seryjnie i zastosowanym bojowo.
Jagdtiger BYŁ ostatnim produkowanym seryjnie niemieckim niszczycielem czołgów i najcięższym pojazdem pancernym użytym bojowo i to się liczy a nie PROTOTYP.
Za dużo błedów! Ale oglądałem kiedyś francuski film o II WW i w tym gniocie, przy okazji omawiania "Wojny Zimowej" w Finlandii na przełomie 1939/1940 i kiedy omawiano Armię Czerwoną pokazano... polskich oficerów! Przyznać trzeba, że "Berlingowców". Ale z daleka widać było rogatywki i orzełki... Historiografia na Zachodzie leży i kwiczy. A o tym świadczy na przykład "Mark 3" i "Mark 4" w wojskach niemieckich i czołg KV1 a to wszak był "Klimet Woroszyłow" czyli KW1! Co ciekawe, pierwsze niemieckie czołgi mają poprawne nazwy - PzKpfw1 i PzKpfw2. I następne także (poza zrobieniem z PzKpfw6 "Tiger" - PzKpfw4), a te "środkowe" totalnie bez sensu! No, ale to drobiazgi... Jak dla nich!
Oki co do komentarzy. Jak jakiś ekspert dostaje tekst do poprawki przetłumaczenie to i tak wydawca, lingwista przetłumaczy to po swojemu. Stąd się biorą takie kwiatki ja PZ4 jest tygrysem.
Pz.Kpfw IV zwany tygrysem? Ja głupi całe życie myślałem że tygrys to VI...Autorom tego ''historycznego'' filmu chyba przydałoby się spotkanie z jakimś porządnym historykiem z tamtego okresu...
Tak to jest jak się robi coś na dany temat o czym nie ma się pojęcia. Kto tłumaczył tekst dla tego lektora powinien zostać przejechany przez tego jego Panzera IV Tajger bo tyle jest w tym filmie błędów
Wielebor Dębski Jeden tylko miał uzbrojenie. Obydwa wyjechały jako straszaki w obronie Berlina. Obydwa zostały uszkodzone i z każdego modelu pozbierano co zostało by stworzyć jeden egzemplarz do muzeum.
Lektor czyta tylko tekst, pretensje trzeba mieć do tłumacza, który nawalił byków. Poza tym tłumaczenie jest kiepskie i wiele wypowiedzi pominięto całkowicie lub przeinaczono. Inna sprawa, że w samym programie jest parę błędów.
Bredni tu nie mało 40:25 Sherman był kiepski nieudany i takie tam -a fakty? Shermany w Rosji były kierowane do pułków gwardyjskich - najlepszych oddziałów ruskich... zamiast... T-34... 46:45 W rzeczywistości to raczej były eksperymenty. Brak info o przygotowaniach do wprowadzenia nowej zunifikowanej rodziny czołgów E-100, E-50..
PzKpfw IV - podstawowy sredni czolg niemiecki. PzKpfw V - Najlepszy czolg średni II WŚ "Pantera" i Tygrys czyli PzKpfw VI a nie IV :/ kto robił ten materiał...
PzKpfw IV to był TYGRYS początek produkcji 1937r i PzKpfw VI ausf H to też TYGRYS ( Królewski ) rok produkcji 1942/1943r "War of Tanks" tego nie napisali co
Adam Taglewski PzKpfw VI to "Tygrys", Tygrys Królewski czyli PzKpfw VI B... Ani wikipedia ani znajomy historyk wojskowości nie potwierdza, że PzKpfw IV był kiedykolwiek nazywany tygrysem... Zanim zarzucisz komuś wiedzę pobieraną z gry zastanów się, głupoty gadasz.
Adam Taglewski Cytat z wiadomości od historyka wojskowości ze specjalizacją II WŚ. "Jedyne historyczne wzmianki mówiące o Pz IV jako Tygrysie pochodzą z Powstania Warszawskiego gdy mylono ich pudełkowaty kształt" Czyli zarzucasz mi nieprawdę mówiąc nieprawdę... Pomyśl trochę.
Witam - mam pytanie: otóż powiedz mi, drogi autorze Brzóska, jak komentarz może mówić o wprowadzeniu czołgów na wojenne pola bitew NIECAŁE 100 lat temu, jak umieściłeś, drogi autorze, ten film w 2013 roku? Aż tak niecałe ? ? ?
Michael Wittmann to w tym beznadziennym tlumaczeniu Witt. Czolg KW I czyli Kliment Woroszylow to KV. Niemcy po raz pierwszy napotkali T34 pod Rosienniami gdzie nie bylo H.Guderiana tylko E.Höppnera 4 Grupa Pancerna a konkretnie 6 Dywizja Pancerna gen.maj. Landgrafa.
tygrys najlepszym czołgiem, a nie pantera z lepszym pancerzem i mobilnością w dodatku łatwiejsze w w produkcji lub centurion prekursor czołgów podstawowych?
to jakie sa te "mankamenty" niemieckich czolgow? wymieszanie wsrod kalibru dzial? udzial czolgow i samobieznych pojazdow? bo jak lektor zaczyna o tym mowic to zmienia temat na pojazdy aliantow, potem mowi, ze 40mm bylo wystarczajace przeciwko Wloskim czolgom ale kiedy pojawili sie Niemcy w Polnocnej Afryce cyt "ze swoimi czolgami i dzialami samobieznymi" naszla potrzeba uzycia pociskow odlamkowych. a wczesniej" Matylda dawala rade, sekunde potem ,ze juz nie dawala.... ja sie zajebalem czy oni??
Dobra już się tak nie bulwersujcie eksperci broni pancernej którzy pograli trochę w world of tanks i myślą że wszystko wiedzą, błąd lektora z tym tygrysem i już.
@@RudyVario No jednak nie. KW - to skrót od "Kirył Woroszyłow", nie było żadnego Kiryła "FAŁroszyłowa"! :) Te film był po prostu tłumaczony przez jakiegoś skrajnego nieuka, który angielskie V (czytane oczywiście po angielsku jako W) przełożył fonetycznie na polskie "fał".