DEMOKRACJA LIBERALNA W ODWROCIE: Dukaj, Bartosiak, Kurlantzick, Pełczyńska-Nałęcz, Rigamonti 

"Pieniądze z terminem ważności uczynią nas niewolnikami". (Jacek Bartosiak) To są słowa wagi absolutnie ciężkiej.

Pani ambasador wpisuje się doskonale w tezę o ludziach nieumiejących sformułować zdania innego niż to suflowane przez ulubioną telewizję / gazetę... Chyba ciekawiej byłoby zrobić dwie debaty. Dwóch Jacków i osobno nasze wielce czcigodne panie - prowadzącą i ambasador. Dwa różne poziomy abstrakcji i wiedzy.

Panowie Jacek Bartosiak, Jacek Dukaj wielkie dzięki.

Nie jestem w stanie na poziomie intelektualnym zrozumieć tego niezwykle zabetonowanego konserwatyzmu zwolenników demokracji liberalnej, jeśli chodzi o przywiązanie do demokracji samej w sobie. Jacek Dukaj zadał fundamentalne pytanie, na które nikomu nie chciało się ani odpowiedzieć, ani nawet głośno nad tym zastanowić, tj.: Czy demokracja jest wartością samą w sobie czy może chodzi nam o wartości, z jakimi ową demokrację wiążemy? Zadałbym drugie pytanie (wynikające z pytania pana Dukaja), czyli czy możliwym jest porzucenie demokracji jako modelu politycznego i odrzucenie demokratycznego paradygmatu na rzecz innego modelu, który- nie będąc związanym z obecnym mechanizmem wybierania przedstawicieli Rządu- pozwoli utrzymać tradycyjnie pojmowane wartości wypracowane w cywilizacji zachodniej? Druga kwestia, której nie jestem w stanie pojąć, to tworzenie dychotomii demokracja-autorytaryzm. Owszem, w obecnej rzeczywistości politycznej autorytaryzm jest spowinowacony z ograniczaniem liberalnie pojmowanej wolności, jednak nie jest to konieczność, a jedynie obecnie panująca forma autorytarnych rządów o konkretnym charakterze politycznym i antropologicznym. Jednak utożsamianie autorytaryzmu z zamordyzmem i przedstawianie obu terminów na zasadzie synonimu, to błąd logiczny. Autorytaryzm jest ustrojem o ograniczonym prawie wyborczym i odbiera obywatelowi prawo (nieprzyrodzone, dodajmy) do podejmowania decyzji na szczeblu centralnym. Nie jest jednak powiedziane, że autorytaryzm z definicji musi ograniczać wolność obywatela i zagrażać jego prawom do samostanowienia i decyzyjności na poziomie lokalnym. Pani ambasador i pani prowadząca niestety nie potrafią wyjść poza demokratyczno-liberalny schemat myślowy. Kiedy panowie rozważają problem na poziomie cywilizacyjnym i militarnym, panie skupiają się na abstrakcyjnych wartościach i notorycznie nawiązują do lokalnych rozgrywek partyjno-urzędniczych. Dramat polega na tym, że kiedy Bartosiak jest gawędziarzem (za całym szacunkiem i uznaniem dla jego działalności), a Dukaj pisarzem SF, to pani Ambasador sprawowała istotnie polityczną funkcję i miała (mniejszy lub większy) wpływ na działalność Państwa Polskiego. Tutaj pojawia się moje ostatnie pytanie: czy to demokracja liberalna przyciąga do władzy ludzi o wąskich horyzontach myślowych czy wejście w tryby państwowe w demokracji liberalnej sprawia, że te horyzonty się zawężają?

A ja chciałbym pochwalić tłumacza za wywiązanie się celująco z obowiązku. Sam jestem tłumaczem symultanicznym, ale to co ten pan odstawił na początku spotkania zasługuje na wielkie brawa!

Czy te dwie kobity trafiły tu w skutek zasady parytetu...?

Faktury i marża dla nadludzi. Dla podwykonawców i roboli ideologia .

Czasem się zastanawiałem, dlaczego nasza polityka zagraniczna wygląda tak, jak wygląda. Posłuchałem pani ambasador... i chyba już wiem....

Podziwiam rozmówców za cierpliwość. Obcesowa , niemiła prowadząca , nie da się jej słuchać. Nieustannie chciała sprowadzić rozmowę do poziomu przedszkola i gierki na emocjach. Brawa dla obu Panów.

Pani prowadząca mnie rozwaliła xD - Na czym polega brak wolności mediów na Węgrzech? - Odsyłam do artykułu xD

Panie Lewaczki pięknie opowiadają o wartościach rodem z obrazków z instagrama, nie potrafią zrozumieć świata sprawczości i tego jak wyglądają te piękne opowiadania o wartościach w momencie kiedy dochodzi od biznesu i płatności faktur.

Wstyd za "PANIOM AMBAZADOR", Bartosiak i Dukaj jak zwykle w punkt...

Te dwie Panie nie dojechały na tą debatę. Przykro się tego słucha.

Cierpliwość panów Jacków zrobiła na mnie wrażenie.

Pan Dukaj błyszczy swoimi uwagami - . Pani Połczyńska nie przyswoiła sobie tego co się działo w ciągu ostatnich trzech lat. Taki werdykt :)

Panie generują z siebie treści którymi nasiąkały na uniwersytetach, asymilując odpowiednie media. I nie są w stanie wyjść poza tą swoją bańkę...może to syndrom owieczki podążającej za stadem, a może kwestia ograniczonych możliwości poznawczych... W każdym bądź razie, gdyby nie obecność panów Jacków, trzeba by szybko się rozstać z tą debatą... bo te banały słyszałem przez ostatnie 30 lat klepane na wszelkie możliwe sposoby i wywołują już one we mnie jedynie odruch wymiotny.

Pełczyńska-Nałęcz nawet nie rozumie, co Pan Dukaj do niej mówi o sztucznej inteligencji. Powiedział jej, że wąsko rozumie znaczenie SI a ona dalej klepie swoje o świecie który rozumie, a który się kończy.

Panowie konkretnie i realistycznie o brutalnym świecie i wpływach finansowych oraz bezwzględnej rywalizacji państw. Panie o białogrzywych jednorożcach biegających zieloną łąką, śpiewających "All need love” Lennona. Panie Bartosiak, to co z tymi Węgraaaami? Panie w obronie wartości pierwsze wprowadziłyby totalitaryzm, cenzurę i ograniczoną wolność słowa. Dla ratowania WARTOŚCI!!! Później Pań socjalizm by się pogłębił o techńologiczny bat. Foszłyby wartości ratowania świata przed klimatem, Orbanem, mięsem etc.. Za jedzenie mięsa większy podatek dla Pań z ministerstwa. W imię wartości. Klasyczne nierozumienie świata. Herezji było aż nadto.

Cholera, obie panie intelektualnie kompletnie nie doganiają obu Jacków. Poziom infantylności toku myślenia pani ambasador miejscami wprawia słuchacza w zakłopotanie. No ale takie są prawa demokracji, że takie osoby też mają głos. Więcej Dukaja na kanale S&F!

Pani Ambasador jest na poziomie bardzo dobrej wykładowczyni, ale dla przedszkoli. Poza tym wykładanie wyuczonych tez, a swobodne myślenie, którym cechowali się pozostali rozmówcy to też dwie różne rzeczy.

O wartościach to sobie można rozmawiać jak się ma pełny portfel i pełna lodówkę... Już widzę jak taki Niemiec czy Franzuc rezygnuje ze swoich dóbr materialnych dla rzecz Ukraińca... Świat jest brutalny a ludzie to strasznie egoisci... Mieszanie polityki z wartościami to totalne farmazony i banialuki... Niech się pani ambasador nawet nie ośmiesza....brawo panie Bartosiak za pokazanie ludziom jak naprawdę wygląda świat...juz wiem dlaczego tak mało kobiet jest w polityce

Dajcie następnym razem jakąkolwiek inną prowadzącą byle nie z onetu to i poziom będzie lepszy.

Nasi ambasadorzy to chodzili na balet, do opery i na kawiarniane gawędy i myśleli, że robią politykę. A Polskie firmy, pukały do ambasad Niemiec, gdy byly problemy. Boże

Ta babina byla ambasadorem w Rosji? jezus, maria ....

Pani Rigamonti niczym słoń w składzie porcelany.

macron powiedzial jakis czas temu do nas Polakow wy macie wartosci a my mamy pieniadze....poza tym Jacek Bartosiak dla mnie VIP .pozdrawiam

Tylko na Węgrzech jest zagrożona wolność słowa? A np. światłe Niemcy? Przypomnijcie mi, co tam się działo po Sylwestrze w Kolonii? A to tylko jeden przykład.

Tragedia polskiej dyplomacji w pigułce ...

Szalenie ciekawy temat, niestety nieco położony przez Panią prowadzącą. Gotowe tezy, obcesowość w odżywkach do prelegentów nie robiły dobrego wrażenia. Obecność Pana Jacka Dukaja, fantastycznie.

Panowie w tej debacie okazali się gentelnenami. Niestety Panie pieprzyły głupoty. Gdyby JB i JD wdali się z nimi w polemikę to wyszły by na jeszcze większe kretynki. Może szkoda ale kulturę zachowali. Mnie puszczały nerwy jak słuchałem tych Pań zaczadzonych liberalną demokracją. Dukaja dodam do playlisty bo do tej pory nie słuchałem, Bartosiak brutalnie na temat.

Panią byłą ambasador i te drugą niunię można przewinąć, Bartosiak i Dukaj, klasa.

Apelbaum 🤣🤣🤣

Panie Jacku co Pan robi w tym towarzystwie? Autoryzuje Pan lewacką demokrację? Cofnąć w czasie a mówiliby o jednej partii, budowie prawdziwego socjalizmu.

Poziom ogarnięcia i rozumienia przez obie Panie otaczającego świata poniżej krytyki. Może Pan Bartosiak powinien nagrać szkolenia dla adeptów MSZ, żeby mieli chociaż minimalny poziom wiedzy :) Później mamy "gadające głowy". Ludzie ci obsługują nasze interesy na arenie międzynarodowej....smutek.

ta kobieta prowadząca próbuje stosować pressing w dyskusji, widać, że ma kłopot z akceptacją wypowiedzi rozmówców.......nie stać jej na szerokość myślenia rozmówców....

Jak obronić demokrację przed demokratycznie wybranymi politykami?

Brawo Jacek Bartosiak. Jest Pan bezkonkurencyjny w tej debacie. Do Pani Pełczyńskiej - Nałęcz mam trzy uwagi. Pierwsza jest wielką naiwnością wierzyć w wartości w polityce międzynarodowej. One nigdy nie istniały i nie istnieją. Tutaj muszę się zgodzić z Panem Bartosiakiem - chodzi wyłącznie o interesy. Druga sprawa - za dużo mówi Pani o UE w kwestii wojny na Ukrainie, a o Polsce prawie w ogóle. To wiele mówi o Pani sposobie myślenia. Parafrazując słowa Rafała Ziemkiewicza - jest Pani Unijczykiem, a nie Polką. A to z kolei wiele mówi o Pani środowisku politycznym. Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli.

Jak wszyscy nasi dyplomaci tyle rozumieją z polityki, co Pani Ambasador, to mamy przej... przegwizdane.

Aż się dziwię że Pan Bartosiak tak łagodnie potraktował Panią ambasador. Pewnie się powstrzymywał

Sprawy fundamentalne nie podlegają procedurom demokratycznego głosowania. Jeśli takie kwestie można zmienić głosowaniem, to nie są one fundamentalne. Pani nazywana "Ambasador", w wielu punktach stawia sprawy do góry nogami. Pan Dukaj - bardzo ciekawa osoba.

Pan Bartosiak super ambasador nie umie się zwyczajnie wysłowić a analizy na poziomie szkoły podstawowej przerażająca co ona bredzi

Początek jest nieco nieznośny, chaotyczny i płytki, lecz zakończenie głębsze i bardziej interesujące niż można się było spodziewać.

Demokracja sama w sobie ma cechy toksyczne, więc nadmierny liberalizm jej po prostu nie służy. Tak na prawdę obrońcy liberalnej demokracji znowu nie bronią wcale demokracji jako takiej, a pewnego konceptu liberalnego, który w dodatku przegrał, czy kuleje i który co gorsza ma coraz słabszy mandat - właśnie demokratyczny, a bronią go metodami, instytucjami, które są na wskroś niedemokratyczne - patrz Martin Schulz i jego wizja demokracji w sprawie kryzysu imigracyjnego - zostaniecie przymuszeni. Z punktu widzenia wydolności systemu, to demokracja nie oznacza wcale merytoryczności i nawet jeśli używamy argumentów typu Putin i Xi Jinping - to warto czytać towarzysza Xi Jinpinga - a pod tym płaszczykiem aparatczyka kryje się błyskotliwy intelektualista - na tle Tuska, Kaczyńskiego to dalej nie byłby zły wybór.

Bardzo szanuję NK i jej debaty ale po tej ręce mi opadły. Czy to jakiś celowy zabieg żeby zaprosić te Panie??? O co chodziło? Nie było chętnych? Litości....NIGDY więcej!

Dr Jacek Bartosiak " Wmowienie komus swiata wartosci jest najwyzsza i najtansza forma kontroli "

Dobrze, że Panowie wzięli udział w tym panelu. Gdyby nie Oni, nie padłoby ani jedno konkretne zdanie. Opinie w obronie obecnego modelu demokracji w tej dobie uważam za szalone. Opinie o nadchodzącej technokracji, AI, itp. - za konkret do przemyślenia.

Rigamonti to mój nowy faworyt na tytuł dzika roku. Mocny konkurent do zdetronizowania wellman

Może się nie znam, ale debata to powinna być bezpośrednia dyskusja między uczestnikami, a nie 'pytanie, odpowiada pierwszy, później drugi, potem następne pytanie itd.'. W efekcie mamy opinie x, opinie y, bez żadnego wyciągania odpowiedzi od drugiego rozmówcy "dlaczego tak uważasz skoro bla bla bla" . Taka wymiana ciosów lepiej przedstawia tok myślenia rozmówców i latwiej jest wyciągnąć wniosek ktora opinia ma wiekszy sens.

Jak te panie są zmanipulowane 🙄🤦🏼‍♂️🤣🤣🤣🤣 Jaką wolność słowa jest w krajach tak zwanego zachodu?!!! Tam jest tylko jedno torowy przekaz informacyjny!!!!...

te dwie babki to mogly by powiedzieć po prostu, ze demokracja jest gdy ich opcja wygrywa i mamy z glowy. Pewnie tym paniom rewelacje na temat twittera i kampanii bidena nie pzreszkadzaja, wtedy to jest prywatna firma :)

Niemcy (cwany gapa) by chciały mieć: -ochronę od USA za darmo -tani gaz z rosji -otwarty handel z Chinami

Pani Rigamonti nie rozumie swojej roli. Nie wiem, czy Pani ambasador rozumie swoją, ale moim zdaniem w zakresie umiejętności krytycznego myślenia, biegłości intelektualnej, otwartości myśli, zupełnie sobie nie radzi.

Moim zdaniem dobre dziennikarstwo powinno opierać się na nie obieraniu żadnej ze stron, w szczególności nie wyrażaniu swoich mocnych opinii opartych na zdaniu osób o określonych kierunkach politycznych. Zabrakło tego tutaj , jak panowie Jackowie błyszczeli i , jak zawsze, mówili całą prawdę , bez koloryzowania , upiększania i dorabiania ideologii , tak całość dla mnie zepsuła pani redaktor.

Jacek Dukaj wymiata na żywo. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Szukam więcej publicznych wypowiedzi. Jacek Bartosiak jak zwykle zrywa strupy starych, koncepcji w debacie publicznej ostatnich lat. Jest siła. Mam wrażenie, że Pani znęca się nad Węgrami, jak na chłopcu do bicia. Nie wiem czy Węgry są na tyle potężnym państwem, że potrzeba im poświęcać tyle czasu.

W świecie zachodnim coraz wyraźniej widać rozchodzenie się demokracji i liberalizmu. Doskonale to widać na przykładzie Polski i Węgier, które przecież są państwami demokratycznymi, ale w związku z tym, że nie wygrały tam siły liberalne czy lewicowe, uznawane są przez zamordystyczny liberalno-lewicowy establiszment zachodni za państwa, w których demokracja (sic!) jest zagrożona. Z drugiej strony mamy takie państwa jak Niemcy czy Kanada, gdzie nie ma wolnych mediów a wolność słowa ma wyznaczone ramy, niepozwalające aby dyskurs wyszedł poza lewicow-liberalne spectrum. A przecież demokracja to nie tylko sam akt wyborczy, bo ten bez możliwości zaprezentowania własnych idei, jest taką sama fikcją wyboru, jak wybór między Coca-Colą a Pepsi. Moim zdaniem to rozchodzenie się będzie postępowało, i choć z dużym prawdopodobieństwem można wskazać państwa, które skończą w obozie zamordystyczno-liberalnym (prawie wszystkie multikulturalne i protestanckie), to trudniej wskazać te, które zachowają demokrację. Niewątpliwie największe szanse mają na to państwa jednonarodowe, czyli przede wszystkim z naszego regionu lub o ugruntowanej tradycji demokratycznej (jak USA czy Szwajcaria). Jednak sama Polska - jak sądzę - stanie się miękką dyktaturą, a to z tego powodu, ze Polacy wbrew temu co się powszechnie uważa, nie cenią sobie wolności, a bardziej bezpieczeństwo i równość.

hehe jak powiedziała że największyproblem jest na Węgrzech to normalnie się zaśmiałem

chyba pani była ambasador (aktualnie obstawiająca innego konia 2050) zaoomniała podesłać kwity o ''gigantycznej'' pomocy niemiec, więc dla zainteresowanych podsyłam linkę do rozmowy na ten temat z panią z OSW, który ostatnio opublikował raport na ten temat. bardzo ciekawa rozmowa z konkretnymi liczbami. niestety może być rozczarowujący dla pani byłej ambasador... ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-njcQ3cYlpWo.html

Wypowiedzi pani Pełczyńskiej-Nalęcz są bardzo powierzchowne i mocno zideologizowane. Ciężko się tego słuchało.

Niesamowite jak Bartosiak przewidział Scholza z Leopardami. Jak Niemcy zostali obdarci z kamuflażu, jak Niemcy obnażyli pitolenie o wartościach.

Wygląda na to, że Panowie opowiadali o polityce, a Panie politykę postanowiły na scenie uprawiać.

Narzucanie komuś swoich wartości to najwyższa i najtańsza forma kontroli.

Pani ambasador RP ... tragedia ...!!! Boże chron Polskę!!!

Dlaczego Nowa Konfederacja nie może zaprosić 2 rozmówców do debaty ale zawsze musi ogarniać kilka osób z czego 1 albo 2 to znawcy tematu a reszta robi za tło i tylko zabiera tym pierwszym czas.

Kurczę, trochę się boje... Słucham debat i naprawdę rzadko zdarza się słuchać ludzi jak Bartosiak czy Dukaj.. reszta to czyste ideolo i myślenie życzeniowe...

Widać że obie panie pomyliły debatę ze spotkaniem zwolenników Tuska i narracją żywcem z TVN-u próbowały zaklinać rzeczywistość.

''po prostu nie wolno nigdy zasnąć,,

Bartosiak, cynik nad cynikow, lubie! Nalecz, totalnie odrealniona, oderwana od rzeczywistosci - OMFG, byly Ambasador Polski w Rosji!

Węgry niedobre i tak w kółko

Pani ambasador -tuba prop Wjadomo czyja

Te dwie szanowne demokratki to z tych, co by nawet pod przymusem chcieli zaszczepić tych,.którzy zaszczepić się nie chcieli, nie przebadaną o tej pory kliniczne szczepionką?

Ja nie wiem czy one przyszły tu mówić swoją nawijkę czy ja jestem z innego świata i nie widzę, żeby odnosiły się merytorycznie a emocjonalnie.

Widzicie różnice poziomów między Bartosiakiem a resztą?

Tak Niemcy manipulowali pani ambasador że rury były projektem biznesowym ale niestety były politycznym ze doprowadzono tymi posunięciami do wojny na Ukrainie

Bartosiak postawił drabinę eskalacyjną. A współrozmówcy patrzą jak chłop na żyrafę. ( Nie. Nie ma takich zwierząt. Tego się nie da wydoić)

Bartosiak. "Rosja won". 👏👏👏

To teraz Anne Applebaum określa prawdę na temat wolności słowa na Węgrzech ?

Hahaha kobieta nie ogarnia, ale próbuje "usystematyzować" Bartosiaka XD

Więcej mówiono o wojnie na Ukrainie niż o demokracji.

Panowie wymiatają a panie nie rozumieja o co chodzi,

Jacek Bartosiak konkretnie ,realistycznie , natomiast pani Ambasador mam wrażenie , że żyje sobie gdzieś w niebie na chmurce i nie ogarnia rzeczywistości.

Bardzo dziwne ujęcie. Najwidoczniej najważniejsze jest w tej dyskusji obuwie :) Dyskusja bardzo ciekawa. Bardzo dziękuję.

Niesamowita jest kariera osoby z wiedzą Pelczynskiej, która jako osoba wykazuje się głupotą, a już bycie w sztabie Holowni to stempel

Czy jeśli jako przedstawiciel mniejszości szowinistyczno-niekulturalnej stwierdził, że "jeśli pani ambasador ma równie ładne piersi i pośladki, jak buźkę, to jest jeszcze szansa, by była użyteczna" to powinienem być chroniony jakoś szczególnie? A może jednak powinienem zostać skrytykowany, jako osoba agresywna, nie wpisująca się w kanon kulturowy? Niestety w europejskich demokracjach punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Niektórym "mniejszościom" pozwala się na więcej, pomimo też większej agresywności, a niektórym odbiera się nawet możliwość obrony. Dlatego wolę godzić się na to, by ktoś mówił rzeczy, które mnie mogą dotknąć, lub zranić, ale byśmy i on i ja mogli mówić swobodnie. Bez wykluczania.

Panie Jacku. Uciekaj Pan. Bełkot jest zaraźliwy 👹

Na moje oko obecnie tzw. demokracja liberalna polega na tym, że wszelakie przywileje ma mniejszość przy nieposzanowaniu prawa większości, a nawet wbrew woli większości i bez pytania jej o zdanie. Większości narzuca się niekorzystne dla niej rozwiązania. Wolność słowa w demokracjach polega na tym że wolno mówić to co jest zgodne z ideologią lewicową, każde inne poglądy są tępione metodami nic nie mającymi z demokracją. A wszystko to ubrane w piękne słówka i "wartości".

Pani exambasador uprawia demagogię świadomie lub nie.

Obydwie Panie - z całym szacunkiem dla Nich- mają ciut zbyt głęboko zryte ścieżki mentalne. Nie do odratowania dla społeczeństwa 🥲.

Jest powszechnie wiadomo, że J Stalin był klasykiem demokracji. "Nie ważne kto jak głosuje, ale kto liczy głosy."

Jaki wolny rynek Panie Dukaj? Rządzi BlackRock, VanGuard etc.

1:35:40 - tak się składa, że przed 2015 wszystkie media w Polsce miały jeden profil, więc z punktu widzenia prowadzącej dyskusję nie było wtedy wolności słowa. I jakoś mogły powstać samoutrzymujące się tytuły jak "doRzeczy" czy "wSieci" nie mówiąc już o Internecie. BTW podawanie jako źródło informacji wyjątkowo tendencyjnie Anne Applebaum jest mocno chybione.

Pani ambasador prosimy o link z finansowania Ukrainy.

Demokracja hehe dobra tylko wtedy gdy nasi rządzą, jak rządzą nie nasi to nie ma demokracji

aż chciałoby się powiedzieć za grekiem zorbą - jaka piękna katastrofa! obiecujący wiele temat debaty, tak spektakularnie zniweczony przez panią prowadzącą i panią (byłą i mam nadzieję, że to w czasie przeszłym i dokonanym) ambasador. i nie jest to kwestia płci, ale ich horyzontów dyskusji, ukształtowanych przez wyznawaną ideologię. pani prowadząca sama sprokurowała i dzielnie później pilnowała, by dyskusja toczyła się obok omawianego tematu. i te wygłaszane mentorskim tonem, wynikające chyba z jakichś urojeń wyższościowych, niby ''off topic'' prztyczki do aktualnie rządzących i ich wyborców... i to wszystko niby w imię demokracji, którą te panie bronią. niestety - nie chcę wyjść na mizogina - gdyby nie panowie, to ta dyskusja przypominała by ''dyskusje'' na jakichś wczesnych manifestacjach KODu, a atmosferze obrony ich wizji demokracji. nie chciałbym się jakoś dłużej pastwić nad rolą pań w tej debacie, więc zakończę apelem do NK - przykładajcie proszę większą wagę (i uwagę) do zapraszanych gości i prowadzących dyskusję (macie choćby w swoim gronie panie potrafiące udźwignąć prowadzenie poważnej debaty). nie dziwię się, że autor omawianej książki - jak inż. mamoń w ''rejsie'' nie zdzierżył i ''wyszedł z kina''). brawo dla pana kierującego pytanie do pani byłej ambasador o ilość więźniów na węgrzech. i zupełnie na koniec moje zdanie nt. tzw. demokracji liberalnej. jeśli do jakiegoś wielkiego kwantyfikatora (np. demokracja), dodamy przymiotnik ograniczający (np. liberalna), to wkraczamy na tę samą ścieżkę, co ludzie dookreślający w czasach prl-u wszelkie idee mianem ''socjalistyczna'' (przymiotnikiem zaprzeczającym, lub redukującym znaczenie rzeczownika).

Demokracja różni się od demokracji liberalnej, tym czym krzesło od krzesła elektrycznego.

Te kobiety pasują do tej debaty jak siodło do krowy.

Dlaczego te dwie panie wypadły tak marnie w tej debacie? Nie wiem, ale się domyślam...

Czego ona jest ambasadorem?stodoły pod telawiwem?

Zgadzam się z oceną Jacka Dukaja, że koniec demokracji to zamknięcie dostępu do swobodnej wymiany poglądów pomiędzy różnymi źródłami informacji. Szkoda, że już w tej rzeczywistości zaczynamy żyć 😞

No i nie dowiedziałem się jak jest z tą sztuczną inteligencją na Węgrzech… :(

O ile krótszą byłaby ta fascynująca liberalna dyskusja, gdyby uczestnicy wiedzieli, że są tylko dwa rodzaje demokracji - bezpośrednia i przedstawicielska.