Dlaczego na Rondzie Rataje w Poznaniu kierowcy zajeżdżają sobie drogę ? 

W dzisiejszym odcinku przedstawię Wam garść informacji na temat Ronda Rataje w Poznaniu. Temat jest bardzo ciekawy ponieważ jest tutaj zastosowane oznakowanie poziome które kierowcom sprawia ogromne problemy. Za każdym razem jak przejeżdżam przez to miejsce to ktoś mi zajeżdża drogę. W filmie spróbuję wyjaśnić jak jeździć po tym miejscu, co kierowcy robią źle a może czy zastosowana organizacja ruchu w tym miejscu jest nie do końca prawidłowa ? Film został podzielony na 2 części - w pierwszej omawiam problem Ronda Rataje a w drugiej przeprowadzam rozmowę z Dr Jeremim Rychlewskim z Politechniki Poznańskiej. Ronda typu Rotor Pijnacker, Holandia, (52.0009840, 4.4517827), Maasdijk, Holandia, (51.9720481, 4.2164731), Kirchberg, Luksemburg, (49.6355734, 6.1770321), Łódź, rondo Sybiraków, (51.7526897, 19.5316958), Tallinn, Estonia, (59.4232789, 24.6466168), Addis Abeba, Etiopia, (8.9928130, 38.7172057) Michalovce, Słowacja, (48.7491726, 21.9056959) Podziękowania: Jędrzej Orłowski, Krzysztof Kleiner oraz dr Jeremi Rychlewski z Politechniki Poznańskiej.

4 pasy, światła, tramwaj i mylące oznakowanie, co może pójść nie tak?

Zapraszam tam w listopadowy deszczowy wieczór. Na mokrym asfalcie jedyne co widać to odbijające się światła innych samochodów, a oznakowanie poziome jest tylko w wyobraźni osób, które znają to rondo dobrze.

Nie jestem mieszkańcem Poznania i na pewno bym się pomylił w tym miejscu. Nie będę hojraczył. Tragicznie zaprojektowane rondo. W Niemczech takie ronda zawsze są turbinowe.

Pokaleczyło mi mózg to co zobaczyłem. Kiedyś myślałem, że ronda w Zielonej są skomplikowane, ale to jest jakimś stanem umysłu.

Jeden z ekspertów stwierdził w raz w wywiadzie że osoba odpowiedzialna za taką organizację tego ronda powinna osobiście wszystkie pasy zdrapać żyletką. Prywatnie, jako osoba jeżdżąca tamtędy regularnie uważam, że bardziej czytelne było tam oznakowanie w czasie remontu niż to oficjalne

To trzeba mieć talent żeby zaprojektować, zaakceptować i zbudować taki bubel drogowy 🙄 A wystarczyło zrobić coś podobnego do ronda PCK w Zielonej Górze, tylko z większą ilością pasów. Geometria ronda taka sama, lecz oznakowanie poziome nie wprowadza kierowców w błąd. Nic tylko "pogratulować" poznańskim urzędnikom 🤣

Od razu pomyślałem o kolorowych pasach, 2 dla skręcających od str. śródki oraz 2 dla jadących od Kr Jadwigi. Rozwiązanie proste, czytelne, TANIE i odwracalne. Świetny odcinek!

*_Wyobraź sobie Radku, że kiedyś w Katowicach koło Spodka ludzie unikali owego najtrudniejszego ronda "w swoim życiu" omijając go jak tylko się da. Dziś mamy tunel a rondo stało się lokalne i nie jest już rondem tranzytowym. W porównaniu do omawianego przez Ciebie ronda to głowa boli od samego patrzenia na nie, więc się nie dziwię reakcjom poznańskich kierowców._* _Dzięki za materiał._

Odkąd oddano rondo jak mantra słyszę, że "Miejski inzynier ruchu przygląda się sytuacji".

Urzędnicy żyją w alternatywnej rzeczywistości, w której kierowcy czytają im w myślach.

Inny problem z tym rondem - jadę sobie w porannym szczycie od strony Starołęki na wprost w kierunku Śródki. Mam teoretycznie dwa pasy do jazdy prosto. Ale jeśli pojadę tym lewym, to nie ma bata, abym przejechał w ciągu jednego cyklu, bo skręcający w lewo mnie zablokują. Tak więc ci co o tym wiedzą - biorą zawsze pas prawy. A ci co nie wiedzą potem stoją na tym lewym i się czają, żeby przeskoczyć na prawy, jak nic nie będzie jechać, generując niepotrzebny stres i zagrożenie.

Poznań miasto doznań...

Jako mieszkaniec Poznania dziękuję za ten film. Kiedyś jeszcze myślałem żeby zamiast ronda dać tam mały węzeł krzyż maltański. Myślę że to by mocno rozwiązało problem.

Kiedy przebudowujesz rondo 2 lata tworząc paraliż komunikacyjny i nic nie poprawiasz, oprócz nawierzchni... Witamy w Poznaniu :)

Radku, dziękuje za ten film. W Poznaniu jestem do 2018 i na tym rondzie były juz 4 remonty (dość) jak sięgam pamięcią. Po najnowszym remoncie przedstawionym na nagraniu jadąc po raz pierwszy przez rondo sam nie wiedziałem jak skręcić w lewo, bo oznakowanie poziome jest tak nagryzmolone, że jest to jedna wielka zupa. Nigdzie indziej nie spotkałem takiego ronda. Przyjezdni się pomylą, to pewne. Przepisy ruchu drogowego oraz skrzyżowania powinny być uniwersalne. Podczas solidnego deszczu dopiero się dzieje. Obecnie to rondo nie jest żadnym wyzwaniem, bo jeżdżę nim codziennie do pracy. Byłem świadkiem kolizji właśnie w tym miejscu gdzie nagrywaliście na skręcie na A2. Kobieta wjechała w Pana. Sam oglądam się i obserwuję pojazd na pasie obok, czy na mnie nie zjedża. Inaczej nie da się po tym rondzie jeździć. Ten inżynierek może upłynnił ruch, ale stworzył potwora z którym codzinnie trzeba się zmagać. Na początku jest strach, później instynkt przetrwania. 😅Pozdrawiam wszystkich, co jeżdżą codzinnnie po tych rondzie z wyjatkiem tego wspaniałomyślnego inżyniera😅😂.

Zawsze jak tam jadę jestem bardzo ostrożny i spodziewam się, że ktoś zajedzie mi drogę. Za pierwszym razem totalnie nie wiedziałem co się stało jak ludzie zaczęli wjeżdżać na 1 pas na zakładkę xD

Kocham to rondo, to najlepsze rondo świata! Na drugim miejscu rondo śródka. Jacek Prezydent naprawdę dobra robota za przemyślane remonty i robienie ich w sposób zsynchronizowany, żeby się na siebie nie nakładały! Inne miasta powinny się uczyć od Poznania. Mówiłem to ja, Jarząbek Wacław.

tutaj nie da sie nic spierdolic - drogowcy i projektanci - "przytrzymaj mi piwo"

2 razy w życiu jechałem przez to rondo, gdy wjeżdżałem i wyjeżdżałem z tego miasta, na szczęście jechałem tylko prosto, więc tylko trochę zacząłem panikować gdy zauważyłem że to rondo z 5 pasami i ilością namalowanych kresek na pasach, ale jakoś się udało bez kolizji

Dziękuję bo już myślałem, że ze mną jest coś nie tak 😀

Super, że w końcu ktoś ruszył ten temat. Codziennie praktycznie tam bywam. I połowa kierowców jadąca prawym pasem do skrętu w lewo jeździ źle

Jako Poznaniak, który kilkanaście razy w roku skręca na tym rondzie w lewo (czyli z kierunku Śródki w kierunku S11), ja nigdy nie wiem jak na tym rondzie jechać. Myślałem, że to pewnie dlatego, że jestem "niedzielnym kierowcą" (nie jeżdżę dużo, a jak jeżdżę, to w kółko te same trasy) i po prostu starałem się naśladować innych, ale miałem dziwne wrażenie, że jak naśladuję innych to każdym razem jak przejeżdżam to rondo, to robię to inaczej. xD Z jednej strony jestem lekko podbudowany na duchu, że to nie tylko ja jestem, ten który gubi się na tym rondzie, z drugiej strony to lekko przerażające, że tak ruchliwe rondo jest tak chaotyczne.

Projekt tego "ronda" idealnie pasuje do węzła autostrady i zachodniej obwodnicy... Do kompletu będzie Rondo Sródka! ;)

W idealnym scenariuszu trzeba było tam zbudować estakadę i tunel w relacjach o największym natężeniu ruchu

Słyszałem opinie, że krakowskie rondo ofiar Katynia jest problematyczne dla kierowców, ale w porównaniu z tym czymś to jest banalne rondo.

Nasi miejscy planiści z „bożej łaski „ dobrze, że jeszcze kontrapasu dla rowerów nie zrobili na tym rondzie.

Ciekawe, jaką interpretację obiera Policja przy ewentualnych stłuczkach? Szczególnie w miejscu, gdzie cienka ciągła znika i w teorii można zając dowolne miejsce.

W 2016 roku w pobliżu Ronda Rataje powstało centrum handlowe Posnania. Według oficjalnych danych koszt jego wybudowania wyniósł 290 mln EUR. Z uwagi na przewidywane zwiększenie ruchu po otwarciu Posnanii miasto zobligowało inwestora do dofinansowania przebudowy ronda kwotą 100 mln PLN. Jeden z wariantów przewidywał powstanie tuneli pod tarczą ronda, do których skierowany zostałby cały ruch samochodowy. Górą miałby odbywać się wyłącznie ruch pieszy oraz tramwajowy. Plotka głosi, że jakiś urzędnik "zapomniał" złożyć wniosku na czas i miasto nie dotrzymało terminu. Inwestor nie zapłacił ani złotówki i temat kompleksowej przebudowy ronda umarł. Po paru latach miasto znalazło w swojej kasie kilka milionów złotych, które wystarczyły na utwardzenie środka ronda, aby mogły się po nim poruszać autobusy i pomalowanie pasów na asfalcie.

Bardzo dziekuję za ten film! na tym rondzie skręcając w lewo z Jana Pawła w Krzywoustego o mało nie spowodowałem kolizji a byłem przekonany że jadę zgodnie z przepisami :) od tej pory jak mogę to unikam tego ronda.

Rewelacja , chciałbym zobaczyć jak tam poruszają się przyjezdni w nocy w czasie deszczu . Polska gurom !!!

u nas w Poznaniu można znów zrobić remont tego ronda jak juz sie obecny skonczy. Nie jest wskazane zrobienie czegos na raz i w dodatku "dobrze".

Najgorsze rondo w Polsce!! Za każdym razem drżę jak muszę tamtędy jechać i jak tylko mogę, to je omijam... Fatalnie przebudowane, zmarnowane pieniądze... Odcinek rewelacja, bardzo, bardzo przydatny i potrzebny!!! Pozdrawiam szwagra z Poznania! 😉

Ogólnie w całym Poznaniu jest tragedia jeśli chodzi o te oznaczenia... Trzeba być mega skupionym jak się tam jeździ bo co chwilę są jakieś zwężenia albo rozdzielania pasów. Wszyscy się pchają, znaki do skrętów często są w takich miejscach, że przy dużym natężeniu ruchu na ostatnią chwilę widać gdzie dany pas prowadzi, a wystarczyłoby tylko namalować kilka oznaczeń na drodze więcej, prędzej dzięki czemu już z daleka by kierowca wiedział na jakim pasie się ustawić. Być może jak ktoś miejscowy to zna na pamięć jak się tam jeździ, ale kierowca przyjezdny nie wie jak się poruszać tylko robi to co inni i sam do końca nie wie czy robi dobrze. Namalowanie kilku strzałek na drodze i/lub dodanie znaków nad drogą zdecydowanie by się przydało. Nie mówiąc już o tym, że jest właśnie mnóstwo linii na drogach, które się przecinają w wielu miejscach co też dezorientuje kierowców. Ponadto nawet na nagraniu widać, że niektóre linie są nie widoczne, zmazane co tym bardziej utrudnia jazdę. Wiadomo, kierując pojazdem powinniśmy zawsze zachować ostrożność i skupienie, ale jak wybieram się do Poznania to wracam 3x bardziej zmęczony psychicznie bo trzeba się tam tak mocno skupiać na drodze żeby stosować się do tych znaków, że głowa boli...

Ciekawe jak Policja/Sąd interpretują oznakowanie przy kolizjach na tym rondzie. Bo przecież na łukach dla tych samych pasów są 2 różne linie prowadzące na różne pasy, tyle że jedna jest dla tych co jadą z jednego wlotu a druga dla tych co jadą z innego wlotu więc kierowcy mają się domyślać jaki był zamysł projektanta?

Często muszę przejechać przez to Rondo i szczerze mówiąc wiem jak się zachować tylko dlatego, że zanim pokonałem je samochodem, to wielokrotnie jechałem tam jako pasażer, czy też komunikacją miejską. Zdecydowanie trzeba zachować szczególną uwagę, bo niestety łatwo o pomyłki, dosłownie z każdej strony ktoś może w Ciebie wjechać. Tragedia. Świetny film, bardzo dobrze pokazane absurdy tego rozwiązania.

Co to ma być?! ..... ..... ..... Żart.... Wszystko źle.... Rozwiązanie gościa. Dodać Pas ruchu... Ktoś kto projektował i przyklepnął powinien zostać zwolniony.

Jeżdżę często tam ciężarówką,sam się na początku drapałem po łbie o co tu chodzi,jak mi stonka wjeżdżała nagle przed maskę.Dzieki za trafny materiał

Nigdy tego ronda nie lubiłem, nie dosyć że światła to i tramwaje, a się nim często jeździło na targi gdy wlotu od komornik nie bylo czy obecnie S5 z mojego południowego kierunku. Jechałem tam ostatnio od miasta jakoś we wrześniu chyba. Tam za dużo informacji na raz na tym rondzie.

Cóż, pierwszy raz jechalem tym rondem od strony centrum w Jana Pawła II (w lewo). Zrobiłem sobie okrążenie ekstra i spóźniłem się na spotkanie xD

Dobry film i potrzebny temat. Niestety takich źle i nieczytelnie oznakowanych skrzyżowań jest sporo. Niestety dla naszych kierowców linie rozprowadzające, linie ciągle czy pasy ruchu nic nie znaczą. Zajeżdzanie, wymuszanie to w Krakowie dzień powszedni. Nie wiem czy to brak koncentracji czy zwykle cwaniactwo. Pozdrawiamy 🙋‍♀️🙋‍♂️

Śledź statystyki kolizji i wypadków w tym miejscu, pewnie będzie ciekawie!

300mln w piach

Radek dzięki za pozytywną krytykę. Mam nadzieję, ze wpłynie ona na decyzję naszych władz.

Że też takie proste i logiczne rzeczy trzeba tłumaczyć, to jest nie do uwierzenia. Plusik za film, niech trafi do jak największej liczby osób.

Standardowy problem na rondach z dwoma pasami do skrętu w lewo. Na Matecznym w Krakowie jadąc od Wieliczki to samo, jadący prawym pasem do lewoskrętu zajeżdżają drogę jadącym lewym pasem. Wydaje mi się, że problemem psychologicznym jest powstający znikąd pas już na samym rondzie. Kierowca jadący prawym lewoskrętem trzyma się instynktownie pasa drugiego od lewej, a powinien się trzymać skrajnie prawego w swoim potoku.

niezwykle ciekawy materiał

Bardzo dobry materiał!

Uff już myślałem, że ja jestem sierota i nie umiem jeździć. Miałem podobne odczucia ale skręcając w lewo od drugiej strony (z Zamenhofa do Centrum) kierowca obok (bądź nie zaprzeczę ja) zajął nie ten pas co trzeba - bardzo mało intuicyjne rondo. A jak już przy Poznaniu jesteśmy to polecam przyjrzeć się innemu miejscu, na którym dzieje się również niezły cyrk a mianowicie Rondo Skubiszewskiego. Jadąc ulicą Grunwaldzką (od Centrum), zbliżając się do ronda mamy 2 pasy do skrętu w lewo, 2 pasy służące do jazdy prosto i pas do skrętu w prawo. Jeżdżę tamtędy prawie codziennie i notorycznie zdarza się, że jakiś cymbał zawraca z prawego pasa (z tych do lewoskrętu). Dla mnie jest to nie pojęte bo oznaczenia poziome są dość czytelne poza tym do zawracania służy zawsze jeden skrajny lewy pas - jak można tego nie wiedzieć mając prawo jazdy? DRAMAT!

Moja codzienna droga do i z pracy pierwsze dni jazdy po tym rondzie były na prawdę ciężkie... teraz już się nauczyłem tam jeździć chociaż i tak trzeba cały czas uważać na inne pojazdy bo nigdy nie wiesz jak pojadą Fajnie, że zwracasz uwagę na ten problem. Dzięki za odcinek i łapka w górę 👍

Super materiał! Całe szczęście nie miałem nigdy okazji skręcać na tym rondzie, tylko jazda prosto- a i tak zdarzało się że ktoś mi zajeżdżał drogę. Swoją drogą wiele bym dałza materiał o pobliskim Rondzie Śródka, które stało się symbolem stłuczek w poznańskich socialach :D

Bezpieczniej jest pojechać źle. Bo jak jedziesz zgodnie z przepisami to musisz ustąpić tym co jadą z pasa na wprost i w lewo a masz ich w martwej strefie lusterka, trzeba prawie się zatrzymać. Lepiej migacz w lewo, czyli zmieniam pas a w rzeczywistości jadę tak jak prowadzi mnie naturalnie droga. Może lepiej namalować ciągłą linię i wtedy dwa skrajne pasy są tylko do zjazdu z ronda. A idea kolorowych linii od razu przyszła mi do głowy. Popieram ją zatem .

fajnie jakby jeszcze jakiś policjant się wypowiedział jak to wygląda w przypadku kolizji

18:05 - dokładnie tak. Pierwszy raz jak jechałem tym rondem czułem, że ta jazda nie jest naturalna i geometria ronda nie wskazuje jak powinno się jechać. "Skręcanie w lewo" z lewego pasa spokojnie zastępuje poranną kawę ;)

Ta przerzutka prowadzenia ruchu o jeden pas w prawo jest pomimo wszelkich starań i calej wiedzy inżyniera ruchu nieczytelna i myląca i tyle. Tak sie robi na kolei ale tam są zwrotnice i jest osobny nastawniczy, a tu nastawniczy siedzi w pojeździe za kierownica. Białą farbą sie tego nie rozwiąże. Ale widać że inżynier ruchu jest tu niewinny, winni są decydenci wyżej. Widać i słychać że o geometrii budowli nie decydował inżynier ruchu tylko właściciel i budowlaniec. I widać że inżynier ruchu był ostatni w łańcuchu po którym wszyscy deptali ale który musiał zapewnić w interesie właściciela i po fakcie dokonanym geometrii - przepustowość, na koszt czytelności i bezpieczeństwa. Proste. Bo za kolizje obwini sie kierowcow a za korki miasto. No to jak zdecyduje miasto? A cieć inzynier ruchu ma namalować pasy a nie mędrkować i uczyć innych jak budować ronda. I trzeba przyznać że inżynier wysilał sie jak tylko można w sytuacji jw w jakiej został przez miasto i budowlańców postawiony, używa wszystkich możliwych środków, rodzajów linii, itd, ale tak jak od niego chcą - po prostu się nie da. Co i w filmie ludzie potwierdzaja. Cokolwiek dotkniesz aby zmniejszyć kolizje, będą wieksze korki. Nie zmienia to faktu że prowadzenie jest mylące i często żaden z kierowcow nie jest winny kolizji, każdy trzyma sie jakiegoś prowadzenia najlepiej jak je widzi i rozumie i nie powinien być karany jeśli wyląduje wtedy w drzwiach innego pojazdu. Nikt nie jest często winny, bo nie może jasnowidzieć

Cześć Radku. Kolejny doskonale przygotowany i omówiony materiał; lepiej od wszystkich innych jakie widziałem w internecie na temat tego ronda. A pomysł z kolorami jest świetny! nie tylko tam! Jedna tylko uwaga: 6m17s: przy korzystaniu z bajpasów nie ma mowy o włączaiu się do ruchu, no chyba że kierujący zatrzymałby się tam z powodu niewynikającego z ruchu, ale zakładam że nie o to Ci chodziło. Zapewne po skorzystaniu z bajpasa dochodziłoby do zmianay pasa.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby ze skrajnego lewego pasa (od politechniki) zrobić tylko pas do zawracania na rodzie. Z drugiego (prawego) lewego zrobić do skrętu w lewo (by kierował na środkowy na rondzie). Z teraz środkowego co prowadzi na wprost zrobić pas do jazdy na wprost i zarazem do skrętu w lewo ( kierował by na skrajnie prawy do skrętu w lewo na rondzie) -oczywiście to by było kosztem przepustowości tego pasa. A reszta jak jest.

Nareszcie ktoś się wziął za to skrzyżowanie. Najgorzej zaprojektowana inwestycja spośród tego całego mnóstwa remontow ostatnich lat. Było źle jest jeszcze gorzej.

Czy ja dobrze rozumiem, że w razie awarii sygnalizacji świetlnej jest szansa, że dwa strumienie pojazdów z dwóch pasów są kierowane na jeden pas i praktycznie nikt z nich nie zmienia pasa a mimo to spotykają się na jednym wspólnym pasie?!

Świetny materiał. Powinien lecieć w kinie na koniec reklam ;) Ja bym dodał żółtą tablicę nad torowiskiem z rysunkiem jak jechać z prawego pasa skręcając w lewo. Sama obecność tablicy zapala wykrzyknik w głowie, a oznakowanie poziome może być niewidoczne z powodu zalegającego śniegu. Na śróbce dali tablicę przypominającą, że tramwaje istnieją - no i super, bo tego rodzaju kolizji jest tam znacznie mniej.

Wchodzi jeszcze zmiana malowania poziomego - należałoby zamienić malowanie przerywane z liniami jednostronnie przekraczalnymi - ograniczymy odrobinę możliwości zmiany pasów, niemniej ludzie którzy wzrokowo będą kierować się wzdłuż linii ciągłej, powinni zacząć podążać swoim pasem ruchu.

Zwykle mnóstwo kolizji i ten masz pośpiech 😎

nie działające (uszkodzone) światła i trzeba uważać i obserwować z którego kierunku przyjechał ten co jest po mojej prawej. Bardzo kolizyjne miejsce. Nie powinno być oznakowania którego trzeba się uczyć i od zeznań zależy kto miał "racje"

Super film. To rondo już od początku było źle zaprojektowane. W Poznaniu jest jeszcze jedno rondo z którym wszyscy mają problem. Chodzi o rondo środka,może zrobisz film o tym rondzie? Pozdrawiam

Z Poznania nie jestem ale byłam tam pare razy i faktycznie takie rondo to dramat :D

Fajny material :) nie jestem z Poznania,ale zawsze jak tam jadę w gościnę to się zastanawiam czemu na rondach są światła? Może sie myle, ale jak jest rondo to światła już nie powinny być potrzebne, no chyba żeby przepuścić tramwaje... Poporosimy o więcej takich ciekawostek, Pana kanał uczy i bawi 😊

Ja bym ten pojawiający się znienacks, tuż obok buspasu pas do zawracania w kierunku ronda Śródka wymalował innym kolorem i to by już mogło wystarczyć. Wtedy to wrażenie zaburzenia geometrii byłoby mniejsze. Kilka razy do roku odwiedzam biuro firmy w której pracuję, na ul. Warszawskiej. Wracając do domu w kierunku autostrady A2 często mam stres - jak nie wieczne korki, to przejazd przez oba ronda. Dodam, że klasą samą w sobie jest długość interwałów zmiany światel na ul. Jana Pawła II na wysokości gerii Posnania w kierunku Ronda Śródka.

Mam dwie propozycje dotyczące poprawy oznakowania poziomego w tymże rondzie (oczywiście trzeba by zrobić oznakowanie eksperymentalne według przepisów): 1. Przed każdymi światłami przed wjazdem na rondo powinny być pasy o danym kolorze (np. patrząc z lotu ptaka [14:55] na rondo - na dole wszystkie pasy na kolor żółty, z prawej na kolor biały, z góry na kolor zielony, a z lewej na kolor czerwony) i te kolory powinny prowadzić aż do wylotów z ronda. Wtedy na "spornych przejściach" będzie widać, gdzie należy jechać, aby nikomu nie zajechać. Problemem może być to, że może być kilka linii o różnych kolorach obok siebie. 2. Wykonać tylko krótkie odcinki o kolorze żółtym "na spornych przejściach" po to, aby odróżnić nachodzące białe pasy od żółtych, które kierowałyby kierowcę znajdującego się już na rondzie na właściwy pas. Wtedy wizualnie kierowca powinien wiedzieć, jak jechać. Jest to pewien kompromis w stosunku do mojej pierwszej propozycji, ale może powodować zakłopotanie dla kierowców wjeżdżających na rondo (co może być rozwiązane poprzez zastosowanie innego koloru zamiast żółtego).

Pomysł: oznakowanie poziome ledowe lub podobne - wyświetlane/podświetlane tylko elementy istotne dla kierunku który akurat ma zielone :)

Jeździłem po tym rondzie w czasie remontu. W czasie remontu jeździło się o wiele bezpieczniej. Apeluję do władz miasta o ponowne wprowadzenie remontu!!!

Bardzo się cieszę z wytłumaczenia założenia że to geometria ma kierować ruchem a drogi powinny być budowane dla najgorszych kierowców. Już w odniesieniu do tego ronda widziałem artykuł w którym autor broni inwestycji zarzucając kierowcom brak odpowiedniej wiedzy.

Problematyczny jest też skręt w prawo od strony środki w stronę centrum, pas zawsze jest zawalony a przejeżdżają dosłownie 3 auta bo piesi obok mają zielone, w czym przeszkadzałoby gdyby drugi od prawej pas byłby do jazdy prosto i skrętu w prawo?

Sprawa jest prosta. Jeśli internet puchnie od negatywnych opinii na temat niefunkcjonalności ronda i konieczne są filmy instruktażowe jak po nim przejechać to coś jest z projektem nie tak

To rondo nawet w starej wersji bylo doskonałym miejscem na naprawę pojazdu z oc sprawcy zwłaszcza na pasach do skrętu w lewo. Ta sytuacja nagrana z błędnym zajmowaniu pasu - przerabiałem to juz kilka razy :)

Nie tylko w RK, ale też w Japonii, Singapurze oraz innych wschodnio azjatyckich krajach. I faktycznie, przydałoby się to

Podświetlane linie, zmieniające się według sygnalizacji..... Wiem ze abstrakcja. Ewentualnie przed każdym wlotem duuuuży znak pionowy z rozrysowana mapka(ciekawe jaka dużą ta mapka musiałaby byc?)

Ja bym te pasy pomalował kolorami tak, że jak stoisz na danym kolorze to jedziesz danym kolorem i by była gitara. Albo zamontować jakieś ledy w asfalcie i zależnie jaki ruch jest puszczony, to podświetlać trasę. edit: o nawet później o tym gadacie :D

Samemu jeżdżę kilka razy w miesiącu i już się tego ronda nauczyłem, jednak mam znajomych, którzy unikają go jak ognia.

Mieszkam w Poznaniu. Zawsze jeździłem po tym rondzie. Od momentu remontu omijam go. Jest tam niebezpiecznie

3:12 to że jest tylko jeden w prawo, a tuż za nim przejście które też ma w tym samym czasie zielone, to skandal

Świetny materiał , jeżdżę tam codziennie i kierowcy mylą sie bardzo czesto :(

W pewnym momencie na filmie 18:35 widziałem że z lewego pasa do zjazdu z ronda dwa autobusy jechały dalej po rondzie, co tworzy punkt kolizyjny z kierunkiem prowadzonym liniami przerywanymi przez dwa pasy do jazdy na wprost przez rondo. I widac było że te dwa autobusy niejako wymusiły nieprawidłową jazdę kierowców osobówek. W koncu nikt nie chce ryzykować kolizji z dużym pojazdem

10:30 lewy pas ze strzałką w lewo zmienić na taki z którego można jechać na wprost i na zjeździe dorobić te kilka metrów trzeciego pasa. Za skrzyżowaniem po kilku metrach on już się pojawia jako do skrętu w lewo więc dużo do przerobienia nie będzie. Z kolorowymi liniami też dobry pomyśł.

Witam, przez rondo przejeżdżam parę razy w przeciągu dnia. Nie było wspomniane o jeszcze gorszej rzeczy, która ma tutaj miejsce. Jak pada bardzo mocno deszcz to rondo w ogóle staje się nieczytelne.

kocham urzędasów którzy wymyślają te ronda siedząc z nosem wlepionym w komputer. potem wychodzą takie potworki

Ja w zeszłym roku zdawałem prawko w Poznaniu. Na kursie instruktor katował to rondo, ale za cholerę nie mogłem tego pojąć. Na szczęście na egzaminie to rondo mnie ominęło 😁 Na rondzie Śródka miałem skręcić w lewo, ale sobie poradziłem 😉

Poznań zawsze był ciekawy z tymi swoimi rondami xD dobrze, że to obejrzałem bo pewnie niedługo będę tam mieszkać :D Mam uwagę, że za bardzo w materiale z panem doktorem przerywałeś by skupić się na tym kto źle pojedzie zamiast dać mu się wypowiedzieć do końca.

Fajnie zaplanowane jest malowanie na rondzie przy Siegesaule w Berlinie.

Mieszkam w Poznaniu od urodzenia rondo Rataje od zawsze należało do miejsc które starałem się unikać ze względu na korki. Po przebudowie unikam ze względu na korki i projekt. Jest tyle elementów na które trzeba zwracać uwagę (szczególnie innych kierowców), że bardzo łatwo o błąd. Generalnie projekt ronda miał być zupełnie inny, ale jak zawsze poszło o pieniądze. To co powstało to mały potworek którego trzeba poprawić. Projekt autora wydaje się ciekawy i dajmy to pod wiekszą dyskusję.

Niestety rządcy miasta nie pozwolą sobie na krytykę inwestycji. Także skończyliśmy z bublem i pozostaniemy z nim na wiele lat, byleby tylko przy wyborach do władzy nie dostał się do władzy nikt z PISu.

Powiem tak, Polacy i tak kaleczą jazdę przez ronda, dodatkowo tutaj trzeba zachować szczególną ostrożność.

Jadąc tam pierwszy raz po remoncie, odwaliłem standardowy numer. Jadąc tam drugi raz myślę "tym razem pojadę jak trzeba, tym razem pojadę jak trzeba" i znów to samo, tym razem bardziej czujnie więc obyło się bez nagłych ruchów. Za trzecim razem pojechałem prawidłowo, ale ktoś z pasa obok już nie i centymetry dzieliły mnie od kolizji (tym razem nie z mojej winy). Unikam jak ognia.

Od czerwca 2013r jestem mieszkańcem Lubonia i dojeżdżam do pracy autem (taka specyfika mojej pracy). W tym okresie wielokrotnie słubowo autami bywałem w Warszawie. Mogę powiedzieć, iz w Warszawie, mimo o wiele większego ruchu aut, jest wiele wiaduktów, estakad umożliwiajacych bezkolizyjnie zmienić kierunek ruchu. Porównując to do Poznania, to jest to słabo rozwinięte. Przykłady - propozycje: 1. Gdyby ronda: Śródka, Rataje i Starołeka miały estakady w układzie północ - południe, a rondo Rataję dodatkowo przejścia podziemne, to usprawniłoby to potok ruchu aut 2. A gdyby skrzyżowania: "Garbary - Małe Garbary-Estkiewskiego" i "Droga Dębińska-Garbary-Kroliwej Jadwigi" miały estakady w układzie zachód- wschód, to również ułatwiłoby to poruszanie się autami. A przy okazji pytanie: kiedy planowane jest poszerzenie ulicy Dolna Wilda od ul. Hetmańskiej do wezła A2 Poznań-Luboń, do dwóch pasów ruchów w jednym kierunku ? Pozdrawiam Robert Taborowski PS. Naprawdę przydałby się osobny pas fo skretu w lewo z ulicy Dolna Wilda w ulicę Wspólną jadąc od strony Lubonia, gdyż bardzo często auta już na skrzyżowaniu z drogą Dębińską hamują, gdyż jest taki korek, a ktoś chce sjręcin w ulicę Wspólną.

Rondo Rataje, pomimo, że funkcjonuje już kilka miesięcy, budzi ciągle emocje czego efektem jest już kilka filmów na ten temat na RU-vid. Ja też co najmniej raz w miesiącu przejeżdżam to rondo. I o ile przejazd w jedną stronę ( z Zammenhoffa w Bolesława Krzywoustego) nie stanowi najmniejszego problemu o tyle powrót do tomu wiążący się z koniecznością skrętu w lewo w Zammenhoffa- to zupełnie inna bajka. Przyznaję bez bicia, że dość długo w drodze powrotnej omijałem Rondo Rataje. Teraz jakoś się oswoiłem ale za każdym razem tętno przyspiesza, gdy zbliżam sikę do Ronda. Mnogość linii na nawierzchni ronda, wzajemnie przecinających się, w warunkach słabej widoczności mocno deprymuje. Marzy mi się np. zielona linia, poprowadzona środkiem pasa, po której jechałoby się jak po sznurku. 😀

Przyczyna jest widoczna na pierwszy rzut oka. "Połamane" linie prowadzące. Zajmuję pas i ma mnie we właściwym kierunku prowadzić. Biorę pas do skrętu i jak już trzymam skręt, geometria ma być taka, że mnie w lewo pokieruje lub da mi opcję na zajęcie nowego pasa z lewej od początku, żeby dalej w lewo kręcić jeśli zechcę zawrócić. Rondo turbinowe tego nie rozwiąże (to w ogóle jest jakiś wymysł ćpuna). Problemem są ludzie zjeżdżający z ronda od wewnątrz, którzy nie mają pojęcia o pierwszeństwie. Wykminili więc typ ronda, który ma uniemożliwić niektóre manewry. Rozwiązaniem jest zabieranie prawa jazdy osobom, które w samochodzie stanowią zagrożenie dla siebie i otoczenia.

Pomyślałem właśnie o jakiś kolorowych strzałkach lub liniach w miejscach przecinania się tych pasów.

Gdyby zapamiętać jedną, no może dwie zasady nie byłoby żadnych problemów. 1 - jeśli zajmuję, przed wjazdem na rondo, skrajny prawy pas do skrętu w lewo - jadę tak aby po zrobieniu 90 stopni zająć skrajnie prawy pas do jazdy już na wprost, tak samo jak sie zajmie skrajnie lewy pas do jazdy w lewo, zajmuję skrajnie lewy pas do jazdy na wprost. Ciekaw jestem tylko sytuacji z 3:50 jak podchodzi ubezpieczyciel/policja bo teoretycznie Seat był z prawej strony i czy nie bedzie tak, ze mimo, ze pojechał źle w myśl tej zasady to on był z twojej prawej i czyja byłaby ostatecznie wina... 2 zasada - Zająć odpowiedni pas przed wjazdem na rondo a nie kombinować podczas jazdy juz na rondzie ze zmianą ostatecznego kierunku co ma bardzo często miejsce i jest juz ewidentnie winą kierującego, bo znaki przed wjazdem na rondo są dość czytelne

Można by poprawić te rondo właśnie dodając kolory na drodze, dodając ze zwiększoną częstotliwością(nie co kilka metrów tylko np. co 1/2 metry) strzałki na drodze żeby kierowca praktycznie w każdej sekundzie gdy spojrzy na drogę to widział gdzie ten pas prowadzi. Też istotną kwestią jest fakt, że gdy jest mocno deszczowa pogoda i jest ciemno to białe linie są bardzo niewidoczne i możnaby np na to zaradzić żeby te linie malować farbą z domieszką jakiś kryształków odblaskowych czy coś w ten deseń

Skoro w Polsce obowiązuje prawostronny ruch, to na tym rondzie skręcający w lewo z prawego pasa do skrętu powinien zająć skrajny prawy pas a skręcający z lewego pasa do skrętu ma do wyboru zająć lewy pas do skrętu lub pas żeby zawrócić. Na niektórych skrzyżowaniach jak np. ul. Hlonda i Bałtyckiej w Poznaniu jest znak informacyjny dotyczący skrętu w lewo na most Lecha. Z dwóch pasów do skrętu w lewo, znak informuje że z prawego pasa w prawo należy zająć skrajny prawy pas a z lewego można zająć pas środkowy lub skrajny lewy, gdzie za mostem możemy skręcić w lewo w ul. Serbską. Tu nie spotkałem się z problemem zajeżdżania. Wystarczy stosować się do takiej zasady i nie trzeba przebudowywać ronda.

Teraz to jest luksus na tym rondzie, ten materiał powinien powstać przed remontem 😂