Trzeba konkurencję przysrać a najlepiej straszyć że się zabijesz na chińczyku...Chłopie nie każdego stać wydać 30 k ktoś kto kupuje chińczyka chyba się liczy z tym że musi cos zmienić, dołożyć itd ale ma na czym jeździć za 7 k i raczej nie będzie szalał jak zawodowiec a Wy tak powiem szczerze to się nauczyliście drzeć z ludzi kasę, bo takie wzidło dupy 30 czy 40 k to gruba przesada
Sam projektuje elektronikę i wiem ,że jeśli ma być cos zrobione najtańszym kosztem i na najtańszych chińskich elementach to może kosztować np 100zł ,zaś gdy ma być złożone na najlepszych komponentach to trzeba nie raz dać 300zł ,wiec chińczyk za 10k a wasze za 30k nie jest jakimś kosmosem ,jeśli taki za 30 będzie zastępował auto to będzie się zwracał ok 20% na sezon
To nie jest rower elektryczny. To nawet nie jest skuter elektryczny. To jest motocykl elektryczny. Przestańcie nazywać te monstra rowerami bo nie mają z nimi nic wspólnego.
Nie wierzę że klient chce żeby spawać tego dziada z malowaniem proszkowym, tak samo wsadzanie topowych obręczy i szprych no może też łożysk do tego rowerka. No sense
Reasumując Twój odcinek to dostajesz to za co płacisz. Jeśli ktoś się decyduje na zakup roweru z Aliexpress i jest tego świadomy, zdecydował się dokonując analizy cena jakość to warto.