Nigdy nie interesowałem się grzybami, nie wiedziałem ile zajmuje rośnięcie, ale wiedziałem że dosyć szybko. Wyskoczył mi filmik w podpowiedziach i muszę powiedzieć, że ciekawy i miło się ogląda. Na pewno jeszcze tu zajrzę!
Witaj Paweł. Widzę że zagłębiasz się w działanie grzybów i ich zawartość. Brawo, tego jak już kiedyś pisałem, oczekuję nadal od Ciebie. Robisz się coraz ciekawszy co oznacza że idziesz na przód. Kolejne Brawa.👏👏👏 jesteś naprawdę dobry w tym co robisz. Pozdrowienia
Wole chodzić jednak po lesie i nawet jak nic nie znajde to samo chodzenie bez znajdywanue jest swietne :) relaks super pozdrawial z lasow Zakopianskich skad grzybow bardzo maolo narqzie
Szczerze moim zdaniem strasznie nieefektywne użycie tak dużej grzybni. Dosyć dobry sposób na hodowle grzybów większości gatunków to wywiercenie w wiadrze licznych otworów i umieszczenie w środku np.50:50 zakupionej grzybni wraz z mokrymi ścinkami drewnianymi. Na początku musimy ciutkę dłużej poczekać ale poniżej jako ze będziemy mieli więcej otworów będziemy mieć liczniejsze zbiory oraz grzybnia będzie miała z czego pobierać wartości odżywcze
ja się ogólnie nie znam na grzybach ale kupiłem dwie kostki słomy w folii z grzybnią boczniaka takiego zwyklego i w piwnicy sobie stoja i praktycznie co tydz nawala grzybami że juz niema co z tym robić, tak ze 5 dni i od zera do bardzo dużych ilości mam :D takze zajebisty patent i nic z nimi nie robie same rosna haha
Witaj Krystian. Czy moglbys zdradzic, gdzie kupiles taka slome z grzybnia? Duzo czytalem o roznych sprzedawcach i klienci, ktorzy kupili, narzekali potem, ze nic nie chce rosnac. Wyobrazilem sobie, jak zbierasz te boczniaki, smazysz, to az dostalem slinotoku. Pzdr.
Kiedyś miałem dużą kostkę boczniaka i pewnego dnia po wejściu do piwnicy... Powiedzmy tak - entuzjazm mnie opuścił. Szkoda że to tak strasznie pyli. Jeśli ktoś ma jakąś szopę, gdzie większej różnicy nie będzie... ale nie dom, piwnica czy garaż. Poza tym zastanawiałem się, czy ten pył nie jest szkodliwy.
Jak smakuje porównując do innych boczniaków? Ile takich kempek można wyhodować i przez jak długi okres czasu? Zastanawiam się także, czy można sobie przenieść część grzybni do nowej, przygotowanej kostki podłoża?
maja trochę inny smak niż typowy boczniak. do 3 kempek powinno wyrosnąć w przeciągu 1-1.5 miesiąca. Potem można spróbować wymieszać z świeżym podłożem np. słoma ale mogą wejść zakażenia
wielkie podziękowanie za ten film ,właśnie będę pierwszy raz próbować uprawiać boczniaka w warunkach domowych , ale pozwól że zapytam ? , ile z takiej kostki - jak na tym filmie i jak długo można uzyskiwać zbiory i jakie mogą one być obfite ? 🙂 ,pozdrawaski
@@ytpaweligrzyby , a nie można samemu zrobić? Widzialam filmy zagraniczne, gdzie miksuje się dorosłe grzyby z dodatkami (nie pamiętam w tej chwili jakim) i rozlewa w sianie, słomie, czy starym pniu z dziurkami. Czy coś takiego może zadziałać?
Wszelkie grzyby leśne i ich grzybnia sprzedawana zupełnie nie działa. W przypadku Kani w teorii mogłoby się udać ale też jakość tych zestawów jest wątpliwa
Chciałbym trochę ostudzić zachwyty nad domową hodowlą grzybów podstawczaków. Z boczniakami próbowałem 2 razy (ostrygowaty i cytrynowy). Efekty miałem bardzo marne (b. cytrynowy) albo żadne (b. ostrygowaty). Pawłowi się udało ale to jest jak ruletka. Cena małego pudełka trocin zaszczepionych grzybnią(wielkości pudełka od butów) to ok. 40 PLN.
@@ytpaweligrzyby To co mogę polecić do domowej hodowli grzybów (na początek) to zbieranie gałązek z owocnikami Ucha Bzowego. W trawniku i półcieniu pięknie rośnie.
Po skolonizowaniucalego worka, rozkruszyc, zostawic +kilka dni na dodatkowa kolonizacje i rozsypac w pudle 45L plastikowym, zwentylacja, zraszac dziennie i mialbys z 20x owocnikow.
A skąd brałeś substrat w sensie czy masz firmę do polecenia . Ja do tej pory kupowałem od mycomed ale nie polecam słaba obsługa i bardzo pretensjonalni w kontakcie szkoda .
Ciekawiło mnie zawsze czy z takiej kostki umieszczonej na dworze w ziemi szło by na ogrodzie rozwinać małą farmę grzybkową czy takie coś sprawdziło by się z warunkami pogodowymi ?
borowików się nie da choć sprzedają grzybnie w sklepach która jest wysuszonym ziarnem. W polskiej literaturze znajdziesz świetne książki prof Siwulskiego o uprawie Shiitake, Polówki wiązkowej lub Reisi w których jest też dużo ogolnej wiedzy o technologiach uprawy
@@marcinki9103 a jeśli chodzi o zagraniczną literaturę to nr 1 jeden to Growing Gourment and Medicial Mushrooms Paula Stametsa - biblia każdego uprawnika ;) Prawie 600 stron i można się tam szczegółowo wszystkiego nauczyć
@@mateuszbojdo9695 Nie pogardzę :) W tej chwili walczę jednak z zakażeniem. Płynna kultura od jednego sprzedawcy, dwie strzykawki. Wszystkie słoiki z żytem zakażone. Zrobiłem eksperyment i zaszczepiłem dwa ciastka ryżowe - zakażenie w miejscach wstrzyknięcia kultury. W tej chwili właśnie sterylizuję kolejną porcję żyta i spróbuję zaszczepić z kołków, bo mam wrażenie, że problem nie leży po mojej stronie.
Dzień dobry, często widuję artykuły czy nawet filmy typu borowiki w ogrodzie czy nawet w domu. Zazwyczaj jest to połączenie grzybów z wodą i drożdżami, ponoć autorom filmów i artykułów udaje się wyhodować grzyby. Czy da się w jakiś sposób wyhodować grzybnie a następnie swoje grzyby ? Jeśli tak to jakie mam szanse na wyhodowanie własnych rydzów ?
Lepiej zamiast kółeczka to naciąć w X, wtedy te kawałki folii które zostają pomagają w tym miejscu w zwiększaniu wilgotności, a w takich miejscach najlepiej pinuje, widać że tu większość pinów wychodzi z pod folii ;)
Dzięki za ten film! To z kolei nasza wersja domowej uprawy boczniaka na balotach, w różnych miejscach: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ia0u3fub7V8.html Wszystkiego smacznego Wiejskie Inspiracje
Wszystko zależy od gustu - Paweł mi napisał że mu smakował i przypominał trochę lejkowca. Cześć ludzi których częstowałem bardzo smakowały różowe boczniaki, dużo bardziej niż ostrygowate ale dwóm osobą z kolei w ogóle nie podeszły.
@@RBiCUG dokładnie w zeszłym tygodniu w niedzielę podczas wspólnego wypadu z synem udało się nam pierwszy raz zebrać lejkowca. Smakuje przednio. Z drugiej strony jeden jedyny raz w życiu skosztowałem grzyba kupionego od handlarza na targowisku(był to ostreatus) i zatrułem się nim fantastycznie. Także dla mnie różowy wydaje się po tym co powiedziałeś najlepszą alternatywą :-))
@@RBiCUG tak dodam jeszcze od siebie odnośnie smaków... to z grzybami jest to niekończąca się podróż. Tak oglądam kolejne epizody u Pawła i często wracam do tych starszych posiłkując sie jego wiedzą w identyfikacji grzybów... każdy z jadalnych nowych dla mnie gatunków, które znajdę jest niepowtarzalny. Nawet jak skosztujesz pieprznika pomarańczowego to jest dla mnie zupełnie inny niż ametystowy czy jadalny- bardziej w obróbce i we wszystkim poza kolorem przypomina mi trąbkowego. To fakt.... bardzo indywidualna sprawa... niektóre smaki są totalnym zaskoczeniem(surowe czarcie jajo, mleczaj smaczny na przykład). Każdy grzybek smakuje inaczej i różnie w zależności również od odbiorcy. Po kilku latach przekonałem się i zamarynowałem pierwsze muchomory czerwieniejące - i tu trzymam Pawła za słowo, że są bardzo smaczne! A co do boczniaka różowego- na pewno wpisuję na listę do spróbowania. 👍
Hej. Mogę się z Tobą w jakikolwiek sposób skontaktować w sprawie identyfikacji grzyba? Ewentualnie wklejam linki tutaj, może ktoś coś. Grzyb nie był zerwany przeze mnie, lecz byłem świadkiem jak inny turysta, który szedł przedemną go zerwał i odłożył. Rósł w zbutwiałym pniu, niestety nie wiem jakiego drzewa. Miejsce to wyjście na Baranią Górę od strony Węgierskiej Górki. - Beskid Śląski. Zdjęcia słabe, bo troche w pośpiechu i słaby aparat, trochę chodzę na grzyby i widziałem goscia pierwszy raz. Na początku pomyślałem, że to goryczak ale te które znam, znacznie się różniły. Skórzasty od góry i generalnie żółty, bardziej niż na zdjęciach. Twardy i stabilny ;) Mam tylko te trzy foty. Edit: Siedzę na atlasie odkąd wróciłem, bo stwierdziłem ze musze wiedziec co to było i chyba najbardziej zbliżone to było do tego: www.hlasek.com/gyroporus_cyanescens1en.html Piaskowiec modrzak. zapodaj.net/aea200e8ccba7.jpg.html zapodaj.net/f72f5583da51c.jpg.html zapodaj.net/fe2fd9b693d3d.jpg.html
Kanał ma potencjał, jak myślisz o tym na poważnie to zaadoptuj sobie pomieszczenie akustycznie, bo ciekawie gadasz, głosu i stylu wypowiedzi nie masz nudnego ale, ten pogłos pustego pomieszczenia jest ciężki w odsłuchu. albo przynajmniej/PRZYNAJMNIEJ umebluj go zwracając uwagę na dekoracje ścienne i dywan co będzie już miało znaczące przełożenie na odbicia fal akustycznych i dźwięku słyszalnego odbieranego z mikrofonu. dźwięk będzie wtedy bardziej skupiony/skoncentrowany, bardziej wyraźny i bardziej interesujący niż męczący,
Lubię Twoje filmiki, ale niezmiernie mnie denerwuje intro. "Świergot" ptaków (zwłaszcza na słuchawkach) jest mocno drażniący. I ten motyl. Spija nektar z grzyba?
Myślę że powinien być jeszcze przycisk na dostarczenie grzybków z filmu do domu. Wtedy, podejrzewam lawina błyskotliwych komentarzy poszerzyła by się o np. Ocenę faktury, smaku i konsystencji grzybka, co przyćmiło by inne techniczne niedogodności tego kanału. Pozdrawiam serdecznie!