Obecnie - już na etapie produkcji ; blachy są zaogniskowane rudą ,.,.,.,.. i nikt / po za Użytkownikiem tych strucli < się tym nie przejmuje !! czy ktoś chce czy nie chce i żeby nie wiem co nakładał to ruda wyjdzie po miesiącu - trzech , albo po roku .......... To tak : jakby na ostrupiałą * twarz nakładać warstwy kremów & pudrów - strupy przykryje , ale nie wyleczy ..... Jeśli spod lakieru fabrycznego ~po dwóch miesiącach wychodzą bąble - to > one tam są od ^ urodzenia ... 😪
W sumie jak auto tanie i na góra kilka lat to lepiej tak zrobić niż zostawić rdzę na wierzchu. Zawsze to choć minimalnie spowolni gnicie, a tak naprawdę o to tutaj chodzi.
Krystian jeżeli chodzi o korozje, to szczerze ci powiem ze jeżeli usuniesz ja metoda piaskowania i po zabiegu gołym okiem jej nie widać natomiast ona cały czas jest. Zakonserwujesz ale wyjdzie po dłuższym czasie
Oczywiście że jest - siedzi w mikro porach - mniejszych niż ziarenko piasku ale jest jej na tyle jej mało że jeśli mamy porządny podklad z inhibitorem korozji to ma ona prawo ta niewidoczna korozję zneutralizować.
Każdy ma racje, ale jak chce się tanio to oczyścić, dać inhibitor, podkład epo 2k i masę. I to da radę. Tutaj to jest jakiś boll najtańszy od razu na grubą rdzę, dlatego taki efekt, bo on po prostu nie tworzy zwartej powłoki po czasie. Jak tu widać, że to się nawet nie trzyma zdrowego...
@@JanKowalski-vj9py wiem że za 2000pln efekt będzie podobny bo żeby dobrze zrobić konserwację trzeba wydać 2-3 razy tyle w porządnym zakładzie. Prawda jest taka że zła "twarda" konserwacja jest gorsza od żadnej. Jak chcesz tanio i byle jak to lepiej zrobić miękką, przynajmniej nie zaszkodzi.
nie do końca. jest dokładnie na odwrót. jak masz zapsikać rdze, to stwarzasz jej tylko kopułę pod którą się gromadzi woda, sól i żre to jeszcze bardziej. zostawienie tego w spokoju dałoby więcej czasu na zgnicie niż narzucenie takiego czegoś. no i jeszcze za to płacisz.
@@krystiang3598 Polecam Mike Sanders niestety szkoda bo mało kto tym robi w Polsce ,towar znany w Niemczech od 40 lat. Konserwacja na gorąco w profile podłużnice progi i przestrzenie technologiczne bajka, można tym konserwować podłogę i nadkola pozdrawiam
Da sie, kupujesz np Cortain f a później malujesz, roblem tak u siebie w v50 i nie ma czegoś takiego jak tu, a Cortain f byl nakladany na rdze, była tylko oczyszczona luźna rdza, trzy lata auto jeździ od kiedy to robiłem i nic sie nie dzieje.
cortanin nie nadaje się do samochodówki. To jest środek do okresowego zabezpieczania jakiegoś żelastwa pod wiatą. Jak ci się dostanie woda pod farbę to rozpuszcza cortanin i farba odchodzi płatami. Stosuje się tylko środki które po wyschnięciu tworzą niezmywalną powłokę.
Przeczytaj instrukcję stosowania zanim głupoty napiszesz bo nałożony kortanin oczywiście tylko na blachę skorodowana po wyschnięciu samemu trzeba zmyć wodą lub rozpuszczalnikiem tj jego nadmiar który nie wszedł w reakcję i dopiero suchy nie lepiący się pokryć farbą. Co neutralizatorów rdzy jeszcze takiego nie wymyślili żeby proces zatrzymał, każdy działa na krótko i korozja dalej postępuje tylko że pod farbą aż w końcu polecą czipsy i dziura jest jak np pięść. Jedyna metoda to szlifierka i tarcza do cięcia na cienkiej blasze,na grubym się można pokusić o szlifowanie do czystego.
@@Micha-nd1cs 🤣🤣🤣 kolejny szpecą który nie ma pojęcia jak stosować dany produkt a uważa się za specjalistę. Chłopie widać że nie masz pojęcia o tym produkcie
@@rafarogal6850 najpierw nauka czytania, potem czytania ze zrozumieniem, jak nie ogarniesz to niech ktoś bardziej rozwinięty niż ty to tobie wytłumaczy, może zrozumiesz. Szczekać na yt potrafisz, szkoda że nic więcej.
@@Ngz_16 nie stosowałem środków interplus. Praktycznie każdy dwuskładnikowy podkład epoksydowy zda egzamin, odetnie goły metal od wody i tlenu to jego jedyne zadanie.
Jak sobie robi dla siebie to tam pół biedy, bo najważniejsze to dobre samopoczucie a jak żyje się w przekonaniu , że coś się nam udało to jest lżej i weselej ALE najgorsze to, gdy trafi się na taką ulepę na ogłoszeniu z dopiskiem, że zawieszenie po konserwacji. Ja już kiedyś trafiłem na terenówkę, gdzie ktoś konserwacją nazwał wymalowanie ramy farbą jaką maluje się bramy .. jak mnie coś takiego wkurwia- gość u którego byłem żywcem nawalił farbę na rdzę i nazwał to konserwacją... Nie lubię partackiej roboty- albo robimy dobrze albo w ogóle i ludzie w tym kraju powinni to zrozumieć albo po prostu zacząć złomować rdzawe gruchoty..
O kuwa, niezły sie trafił cudak mechanik klientowi. Pasek pk będzie wymieniać w samochodzie z 21 wieku. Czegoś takiego jak pasek pk nie ma (pasek pasek klinowy) ,pieprzysz takie głupoty bezmyślnie bo tak w katalogu części zamiennych jest napisane i tak sprzedawca w hurtowni bezmyślnie powtarza i ty tak samo. Pasek klinowy to byl w autach gdzieś do 80 lat ubiegłego wieku myślę max. Od tamtej pory do teraz są stosowane paski wielorowkowe.
Nie o tym jest ten film a ty głupimi przypierdolkami nic tu nie wnosisz. Każdy mechanik mówi w skrócie "pk do wymiany" a nie pasek wielorowkowy chociaż każdy o tym wie że tak to się nazywa. Rozumiem że też prowadzisz warsztat 10 lat i możemy się policytować kto ma większe pojęcie o szeroko pojętej motoryzacji, jeśli się czujesz to zapraszam do dyskusji.
@@krystiang3598 haha, co nam licytować z kimś kto nie zna fachowej dla swojej specjalności nomenklatury? pasek pk... Znasz jeszcze jakieś tajemne skróty w mechanice pojazdowej? Tylko takie które potrafisz rozwinąć...