FJR 1300 Daj mu na zimnym!!! Tak wygląda silnik od środka po 160.000 km 

Dzięki. Ciesze się ,że podobają Ci się moje filmy. Moze kiedyś się nawet przydadzą kiedy kupisz FJR 1300 ;) Pozdrawiam Serdecznie LwG

@@bystryfjr-1 raczej nie, siedzę w ruskach ale interesuję się mechaniką a ty bardzo fajnie pokazujesz swoje prace , nic nie ukrywasz pokazujesz co i jak i to mi się podoba , najlepszy kawałek z rękawiczkami był, też nie mogłem się przyzwyczaić ale moja luba tak naciskała że uległem , jeszcze raz pozdrawiam

Lubię ruską motoryzację chociaż narazie nie mam takiego ale kiedyś chciałbym k750 w swoim garażu ;) Pozdrawiam LwG

Dokładnie jestem tego samego zdania...jak dbasz tak masz ;) Pozdrawiam LwG

Dzięki za podpowiedź. Własnie sie domyślałem ,że musi mieć lekki luz bo tak jak piszesz, nie ma tam żadnego napinacza a w dodatku pracuje w prowadnicach które go trzymają :) Pozdrawiam Serdecznie LwG

@@bystryfjr-1 ale hałasuje, przydałby się jaki napinacz.

To się tyczy nie tylko motocykli po służbach lecz wszystkich motocykli i ich silników ponieważ w większości to silniki wysokoobrotowe! W samochodowych silnikach zdarza się to rzadziej ale też czasem słychać o takich uszkodzeniach a szczególnie w tych czasach kiedy wszystko działa na zasadzie oszczędności i dawnsazingu (nie wiem czy dobrze napisałem) .... ;-)

@@bystryfjr-1 Dokładnie

Hej, dzięki;) Jeśli chodzi o przegrzanie motocykla to nie jest taka łatwa sprawa w FJR. Jeśli tylko układ chłodzenia jest sprawny, dobrze odpowietrzony i wlany jest odpowiedni płyn chłodniczy w ilości takiej jak być powinno to nie ma prawa się nic przegrzać nawet gdyby stał w miejscu kilka godzin z załączonym silnikiem! Jednak często się zdarza ,że ktoś nie dopilnuje odpowiedniego poziomu płynu co przekłada się na zapowietrzenie układu a w konsekwencji przegrzanie silnika. Trzeba rownież pamiętać o tym ,że do motocykli stosuje się płyn o podwyższonej temp wrzenia i nie wlewać płynu przeznaczonego do chłodnic samochodowych. Jedyny wyjątek kiedy możemy wlać wodę do układu to przebywanie i jazda po torze wyścigowym! Pozdrawiam Serdecznie LwG

Zgadzam się z Tobą w 100% i ja rownież tak postępuję ;) Pozdrawiam LwG

kolego pałowanie na zimnym nie zniszczy ci dobrego silnika, ten silnik to wyjechany do końca szrot, niejednokrotnie przegrzany. po co tu szukać powodów gdzie indziej niż w tym że to kolejny szrot sprowadzony do polski.

Hej. Tankuj tak jak do tej pory i nic się nie martw 😉 Nie odczujesz żadnej różnicy.

Ze służbowymi motocyklami jak i samochodami tak już jest.... i nie tylko w PL. Zawsze znajdzie się ktoś kto twierdzi , że jeśli pojazd nie jest jego własnością to nie musi go szanować. Na szczęście są też kierowcy ktorzy dbają o nie lepiej niż o swój prtwatny samochód lub motocykl więc nie ma tutaj co wkładać wszystkich do jednego wora. Zdrowych i Wesołych Świąt LwG

Hej. To efekt notorycznego traktowania motocykla wysokimi obrotami na zimnym silniku lub w połączeniu z przegrzaniem tego silnika...

To raczej wątpliwa sprawa żeby powietrze z wentylatorów chłodzące silnik doprowadzało do uszkodzenia cylindrów. Co innego kiedy silnik jest całkowicie wystudzony i dajemy mu od razu po "garach" i jest duża różnica temperatur! Wtedy tuleje silnika są poddawane ekstremalnej zmianie temperatury zamiast stopniowo i skutki widać powyżej.

Nie może. A wentylator sie włączył bo płyn na postoju osiągnął 107st. akurat silnik w FJR jest niezniszczalny.

@@rghost1647 Co widać na powyższym filmie🤣

To ,że załącza się wentylator na postoju to normalna rzecz. Niektórzy specjalnie załączają stacyjkę na ON żeby wentylator właśnie ostudził silnik szybciej, jednak nie ma to żadnego znaczenia na zużycie tulei cylindrów a napewno nie powoduje to pęknięcia tulei i zdarcie nikasilu. Jedyna opcja to przegrzanie silnika lub odkręcanie manety na zimnym co powoduje bardzo dużą różnicę temperatur pomiędzy tłokiem z pierścieniami a tuleją i blokiem silnika. Powstają mikro pęknięcia co po kolejnych takich jazdach na zimnym silniku powoduje rozszerzenie się tulei co powoduje z kolei powiększające się pęknięcia a w końcowym etapie zerwanie nikasilu.

to nie jest to samo. wentylator wali po zewnetrznym plaszczu silnika, potem jest plaszcz wodny, potem dopiero tuleje cylindrow. plyn ma temperature do 100 stopni, blok silnika na zewnatrz ma troche mniej, wiec nie ma roznic temperatur, ktore mialyby go zniszczyc. pekanie tulei to efekt tego, ze po odpaleniu silnika blok ma nie wiem, temperature 10-20 stopni, a jak dajesz w p..zde to tlok nagrzewa sie najszybciej i puchnie przez co chodzi w tulei cylindra ciasno. to doprowadza do pekania czy 'przycierania' gladzi albo tworzenia progow na gorze. przeciez jak jedziesz motocyklem i nagle wpadasz w ulewe i kaluze, to bloki masowo nie pekaja.

Hej. Moim zdaniem najbardziej wytrzymałe są roczniki 2001-2005. Od 2016r FJR miała 6 biegową skrzynię ale wszystkie egzemplarze miały akcję serwisową na wymianę tej skrzyni biegów ze względu na zmniejszoną wytrzymałość. Pozdrawiam.

@@bystryfjr-1 Dzieki za odpowiedz Jezdze od 13 lat harleyami i o japoncach nie dużo wiem Ale zawsze mnie interesował model FJR I się zastanawiam czy ta na otomoto z 2005 za 39 Ma naprawdę 1300 km przebiegu?😉

@@bystryfjr-1 Mam znajomych zagranica Ostatnio mi mówili ze policja tam dostaje nowe ducati multistrada v4 Fajnie się to zbiera tylko szkoda ze ma łańcuch

ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-lnXrHg8J19c.html

Hej. Widziałem już ten film ;) W PL wymiana tulei jest droga i mało kto sie ja to decyduje. Masz rację... w tym motocyklu to typowy problem i niestety wymiana tulei wiąże się ze sporymi kosztami. Po takiej naprawie silnik jednak wraca do pełni życia i można cieszyć się z bezawaryjnej pracy przez kolejne setki tysięcy kilometrów. Pozdrawiam Serdecznie LwG

W starszych Yamahach R6 też zdarzały się pęknięte tuleje.

dzieki! wlasnie wszedlem w komentarze poczytac czy ktos wspomni o tulejowaniu! ciekaw bylem czy ktos to robi i czy jest to wykonalne. czy wstawiane sa tuleje zeliwne?

@@bystryfjr-1 znalazlem jakis filmik ze wschodu, gdzie gostek mowi o tulejowaniu silnika R6. nie zrozumialem za wiele, bardziej z obrazkow, ale po prostu lekko rozwiercaja cylindry i wprasowuja zeliwne tuleje. to nie powinien byc bardzo drogi zabieg w Polsce. podejrzewam, ze sporo zakladow obrobki silnikow jest w stanie taki zabieg wykonac.

Ten motocykl jest zakupiony jako uszkodzony i liczyłem się z tym ,że to może być uszkodzenie silnika ;)

Jaka kapitalka szrot he he , 👍

Gratuluję ;)