Autentycznie miałem ciary oglądając to, Aleja gwiazd zawsze budzi we mnie duże emocje a Stratopolenez niesamowity potwór jak na tamte i w sumie te czasy 1:50 to ujęcie jest niesamowite
Fajnie, ze wspominacie Bubla. Był moim kolegą, rywalem, był super kierowca i kolegą. Ale Stratopolonezem, o ile pamiętam, startował tylko raz. Zdjęcia, które pokazujesz "siminek", to starty Andrzeja Jaroszewicza, a potem moje w Wyścigowych samochodowych Mistrzostwach Polski. Adam Polak
Panie Adamie, małe wspomnienie z dzieciństwa - jak byłem mały (lata 80-te) to miałem w pokoju plakat z pana biało-czerwonym wyścigowym Polonezem :) Pamiętam go do dziś. Zawsze lubiłem Polonezy. Pozdrawiam :)
Tomasz Popowicz Wiesz, te masy ludzi z aspiracjami, marzeniami, polotem i kompletnie bez możliwości normalnego rozwoju... a i tak duże osiągnięcia naukowe i sportowe... szkoda tego straconego po wojną i po wojnie czasu...
Macias1000000 jakie osiągnięcia sportowe i naukowe? Niczego na świecie nie wygrali i niczego nie odkryli. Komuna to zmarnowane pół wieku i nic poza tym. Naszego stratopoloneza klepalo byle jakie cywilne zachodnie auto z tamtych lat. Audi quattro, toyota celica, BMW M3, Mercedes 190evo, a nie nasz gówniany ulep.
Zgadzam się. Nie było modernizacji przez wiele lat - produkcje zakończono. A można było sukcesywnie i zdecydowanie modernizować sprzęt. Może byśmy mieli teraz 5 generacje "majoneza". FSO zamiast poprawiać jakość wolała strajkować, rząd miał wszystko w dupie, rodacy zachłysneli się zachodem - wszyscy jesteśmy winni. Ale to było już zaplanowane z góry na początku lat '80.
@nismof15 zbyt wiele lat minęło, abym pamiętał wiele szczegółów. Wiele również zatarło się w związku z tym, że startowałem wieloma samochodami. W czasie kiedy ja startowałem silnik nie był w 100% sprawny. Jeden z cylindrów miał duży spadek ciśnienia sprężania. Z tego co pamiętam silnik miał dość płaska charakterystykę. Przyśpieszał równo w całym zakresie obrotów. Można było sprawnie przyspieszać z niskich obrotów. Nie pamiętam maksymalnych obrotów.
Mam marzenie zbudować tą maszynę od podstaw w serii... A PAn Bublewicz...... ColinMc. lat '80.... Był wirtuozem kierownicy. PEchowy rajs, poślizg i jedyne drzewo na drodze..... Pogotowie dotarło po 45 minutach. Czesto w Olsztynie zachodzę pomyśleć chwilę nad jego grobem.
Ten samochód to jest chyba jeden z najbardziej popieprzonych pomysłów w historii motorsportu(„hmm mamy Lancie Stratos która skończyła na drzewie, WYKLEPMY I WJEBMY TO CO Z NIEJ ZOSTAŁO DO POLONEZA”), i jednocześnie dowód że Polska mogłaby sporo w wyścigach osiągnąć
Legenda Polskiej motoryzacji! 01:06 - razem z Fiatem 125p Akropolis...pięknie! Podobno miał z tyłu kapcie 350 mm, nieźle... Dzięki wielkie za wrzutę, fajnie, że są ludzie którzy kochają starą motoryzację. Nie kłóćcie się, jest kilka scenek filmowych tutaj. Pozdrawiam!
Fajny,widziałem go w muzeum:-)) POLACY SĄ JAK GOŁĘBIE SRAJĄ DO WŁASNEGO GNIAZDA!!! NIEWAŻNE JAKA MOTORYZACJA WAZNE ZE NASZA I NIE NALEŻY JEJ OBSRYWAĆ LIEPIEJ PRZEMILCZEC!!!
Najlepsze jest to że inni inżynierowie zza granicy powiedzieli by że to jest niemożliwe a tu nagle polscy mechanicy i proszę bardzo sterowny strato polonez
W latach 90 Polonez zajebiście się sprzedawał w Polsce i nawet była jakaś sprzedaż w Europie, źle że na wsóchód nie eksportowano. FSO potrafiło go zmodernizować i zrobić też nowe samochody, tylko że zakład został sprywatyzowany firmie która nie podjęła się sfinansowania tych przedsięwzięć ani utrzymania marki, więc Daewoo po prostu zrobiło sobie dobrą fabrykę ale zlikwidowało wewnętrzną konkurencję. Ekonomia, polityka, polityka sprzedaży i marketing są ważne. Samichód ma minimalne znaczenie.
Miałem Poloneza to były naprawdę konstrukcyjnie mocne maszyny a silniki nie do zajeżdżenia.Powyżej 100km/h opór powietrza nieźle go trzymał na drodze he he he nie raz miejscowej Policji przysporzyłem dobrej zabawy.
No i miło że parafrazujesz moje słowa, z tym że niedokładnie. Japończycy mieli sporo do powiedzenia przed erą Stariona i RXa, tylko że tymi autami te firmy wykonały pewien przeskok który nie był możliwy dla FSO bo wszystko się już waliło. Ja nie sądzę że kiedykolwiek jeszcze powstanie polski samochód rajdowy bo ta dyscyplina jest w odwrocie i zapewne straci wszelkie znaczenie zanim, gospodarka na tyle się wywróci że produkcja aut polskich zacznie mieć sens.
16 kwietnia 2023 na Torze Poznań od 9:00 do 17:00 pierwszy pokaz repliki Stratopoloneza. Inicjator i wykonawca tego gigantycznego przedsięwzięcia, Pan Krzysztof Matosek osobiście odpowie na Wasze pytania!
oj, piękny samochód, miałem okazję go zobaczyć w muzeum motoryzacji na ul filtrowej w warszawie :) polecam samo muzeum a co do samochodu-piękny. ta linia przyprawiała mnie o dreszcze a to że mogłem dotknąć tego silnika to było niesamowite przeżycie. co ciekawe, przyczepność próbowano uzyskaćna wszelkie sposoby a samochód palił... prawie 100L na setkę, wiem że to wydaje się niemożliwe ale przewodnik w muzeum tak powiedziała niby tylko 35 koni więcej wyciągneli, ale to przez te rozwiercone gazniki
@kosmazawada Stratopolonez był skrajnie nadsterowny. Wynikało to ze złego rozłożenia masy. Buda poldka była projektowana i wyważona do silnika z przodu. Tymczasem tutaj silnik jest z tyłu a z przodu jest dziura. Do tego dochodzi wysoki moment obrotowy i duża moc dynamicznego silnika. Szerokie gumy z tyłu (które były pomysłem Mariana Bublewicza) a co za tym idzie i błotniki trochę osłabiały efekt nadsterowności. Ale tylko Bublewicz potrafił tym jeździć :)
@EuropeTrucking Rozumiem żart ale pozwolę sobie dopowiedzieć w tamtych czasach Japończycy nie mieli jeszcze podejścia do europejskich samochodów. Technika rajdowa Japończyków i FSO była w latach 80tych porónywalna, dopiero Mitsubishi Starion i Mazda RX7 4WD stanowiły przełom podczas gdy u nas jak zwykle brakowało pieniędzy ,a PRL się walił.
Polonez nie był g*wnem od Lancii bo obie konstrukcje nie mają ze sobą nic wspólnego. Tam wszystko jest zupełnie inaczej rozwiązane i to w przypadku Poloneza z użyciem bardzo ciekawej i drogiej technologii. Polonez nie był przestarzały jako całość, tylko miał przestarzały silnik i zawieszenie, co w 78 roku nie miało znaczenia bo pół Europy produkowało podobne samochody. Problem polegał na tym że wersja prowizoryczna nie została rozwinięta.
Piękne polonezy :) Dziś już się nie produkuje takich aut, one są jedyne w swoim rodzaju. Bardzo denerwujące jest ubliżanie polonezom przez anglików, może gdyby marka Polonez trwała do dziś, sytuacja wyglądała by inaczej. Moim marzeniem, i pewnie wielu innych, jest to żeby marki takie jak star, polonez, syrena. wsk, shl itd. były reaktywowane, ale nie tak jak romet, że podzespoły są sprowadzane z Chin, a u nas tylko montowane do kupy. Żebyśmy znowu produkowali w 100% Polskie samochody i motocykle
Ależ wniosły bardzo dużo, bo bez sprzedaży nie byłoby pieniędzy na starty, tylko trzeba rozróżnić skalę. Co innego kiedy zachodni team jechał cały sezon WRC i wydawał potworne pieniądze, a co innego kiedy Polacy cieszyli się że mają dwa busy serwisowe i jechali dwa rajdy w roku. A wspomniany Stratopolonez nie był autem rajdowym.
Za Andrzeja Jaroszewicza polski sport rajdowy kwitł.Fakt ,była komuna lecz pokaż mi jeden z drugim drugi taki kraj gdzie sprowadzano takie samochody do rajdów?W Polsce były dwie Lancie Stratos,czyli inaczej patrząc Ferrari na szosach,jedną rozjebał Andrzej,syn ,świeć mu nad jego duszą,premiera Piotra i stało się coś pięknego:W wyniku kolizji powstało dzieło polskich konstruktorów na bazie zgliszcz topowego auta,rzecz nie słychana w dziejach motoryzacji,owszem odbudowywano zniszczone samochody,ale to co zrobiono w OBRSO to tak jak by z ,pisząc samaolotowo w kadłub AN-2 wkomponować podzespoły Boeinga 747....
A ja powiem, że Polonez może i był dobrym samochodem. Może i 2000 oraz 2000T były całkiem dobre, ale Stratopolonez był beznadziejny. Zły rozkład mas, ciężkie prowadzenie (o czym świadczą bąki Andrzeja Jaroszewicza w pierwszym starcie). Zrobiony na szybko i na pokaz by promować Poldka. Do tego nietypowa konstrukcja. A pomimo to oczy mi się zaświeciły na widok tej rajdówki ;)
"Polonez startował w rajdach". Nie do końca to prawda, bowiem Stratopolonez nigdy nie otrzymał homologacji. On tylko towarzyszył rajdom startując jako dodatkowa atrakcja. Natomiast prawdą jest, że jeździł nim Marian Bublewicz, choć Andrzej Jaroszewicz także.
Doskonale wiadomo, kiedy istnieje jakieś wiarygodne źródło, np. w postaci wywiadu z inż. który np. pracował w OBRSO. Przez lata poszukiwań nidzie nie znalazłem żadnego potwierdzenia jakoby Polonez miał coś wspólnego z Lancią, za to jest szereg poszlak wskazujących że były to zupełnie różne projekty. Ładniejsze może było Ferrari, tylko że to nie ta półka. Znajdź ze 30 popularnych aut produkowanych w latach powiedzmy 71-79, przekonasz się że wszystkie wyglądały w jakiś sposób podobnie jak Polonez.
B to jak zła była sytuacja tej państwowej firmy w ramach walącej się gospodarki.Ten samochód powinien powstać już choćby po to, żeby zapewnić rozwój linii aut rajdowych-jeżdżącej reklamie firmy. Brak takiego auta przekładał się na szereg czynników-za małe sukcesy sportowe,brak auta dla kierowców oczekujących szybkiego wozu,brak wspomnianego prestiżu.A Polonez 2000 i 2000 Turbo by sukcesy zrobiły, gdyby był dobry program startów i później hom. grupy A. 2000T by sobie poradził z Audi i MB gr. A
Ta, w 20 procentach. Nawet felgi są poszpachlowane, a w silniku są odlewane tłoki zamiast kutych. Jedyny dorabiany element silnika który jest dobrej jakości to zawory.
Do autora filmu: Kiedy wreszcie skoryguje Pan nazwę tego samochodu? To nie był żaden Polonez 2500 Rally, tylko Racing. Auto startowało wyłącznie w wyścigach, a rzut oka do komory silnikowej wykazuje że auto nie było przystosowane do rajdów: brak błotników po wewnętrznej stronie, kurz z drogi wmiatany do komory silnikowej błyskawicznie zabiłby motor pracujący bez filtrów powietrza.
Możliwe kiedys trochę interesowałem sie Marianem i jego historią rajdową swoją drogą bardzo ciekawa osoba i sympatyczna :) bodajże 22 lutego była jego rocznica śmierci :( A masz może jakieś fotki lub zmianki o tym ze Bubel startował stratopolonezem ??
Wbrew pozorom,dla laików może się wydać potężna,a tak naprawdę ta chłodnica od stara wcale nie była potężna,no od Jelcza czy Ł34 to tak ,ale od Stara?!
@jacuzzi7 Jeszcze jedno - nie każda praca jest warta szacunku, tylko dlatego że ktoś ją wykonał. Puścić slideshow do muzyki to żaden wysiłek godny podziwu. A oszukiwanie że to "film" jest karygodne.
Problem tkwi w tym że samochód typu Fiat 124 może znaleźć nabywców na takich rynkach jak rosyjski, turecki, czy np. kazachski, czyli tam gdzie ludzie są biedni ,a od samochodu oczekuje się tylko że będzie praktyczny, tani i łatwy w naprawie. Poloneza po prostu na te rynki nie eksportowano, a Daewoo nie chciało inwestować w ten samochód, zwłaszcza gdyby miał stanowić wewnętrzną konkurencję dla ich własnych aut.
@krzychk2 hmm z tego co widać silnik umieszczony jest centralnie, aż tak źle było z tą masą.? Istnieje możliwość obejrzenia odbudowanego poloneza na żywo??
@jacuzzi7 Masz rację, to nie jest spam w sensie stricte. Raczej scam, czyli oszustwo. Chodziło mi o efekt końcowy, czyli zaśmiecenie wyników wyszukiwania fałszywymi "filmami", jak ten. Faktycznie jest tam urywek popularnego filmiku, ale po pierwsze łatwo go znaleźć w całości a po drugie slideshow dominuje i tylko utrudnia dotarcie do tych strzępków. Już Ci mówiłem na temat szacunku i nadal to podtrzymuję - na niego trzeba zasłużyć. "Śmieci GTFO z mojego internetu!"
Mówisz o Andrzeju Jaroszewiczu? Nie do końca. Piotr Jaroszewicz nie lubił samochodów ani rajdów, na tym polu nie mógł mu pomóc. Nie miał też żadnego wpływu na wywodzącą się z Francji FIA która wpisała Andrzeja na listę priorytetową kierowców. Oczywiście Bublewicz był lepszy ale jego czasy nastały wtedy gdy Jaroszewicza się skończyły.
Dogonic Stefana Była na allegro w 2008 bardzo doskonała replika Stratopoloneza. Sprzedała się za marne 34 500. Póki co nic nie ma i raczej nie będzie chyba że ktoś zbuduje :).
Powiem Ci tak... wczesniej miałem bmki, VW, i muszę stwierdzić, ze to wcale lepsze auta nie były. Teraz jeżdzę caro plusem z szesnachą i moim zdaniem ten samochód nie odstaje zbytnio od VW golfa 3-4. Pamiętaj że ten samochód jako nowy był 3 krotnie tańszy!!!!!
@@Micha-sk8dr o kurde złota łopata za wykop sprzet 10 lat... A na co mi te rzeczy? Mam zarówno golfa jak i poloneza i nie odczuwam ich braku. Klime mam ale co z tego, w Polsce jest tak zimno że rzadko się z niej korzysta. Centralny zamek to gadzet a kontrola trakcji to niepotrzebny kaganiec.