Mało o Yberionie. Jak na rozprawce z polskiego, wypracowanie niezgodne z tematem, lanie wody, mówię wszystko co wiem dookoła tematu, może za coś dostanę punkty 😬
Jedna uwaga Saturas nie posmutniał tylko chodziło mu o to by obóz nie dostał się pod panowanie Cor Kaloma ponieważ mogłoby to przynieść więcej szkody bo Kalom w odróżnieniu od Y'Beriona który pod koniec swojego życia zobaczył w Śniącym zagrożenie i całego bractwa które go posłuchało był fanatykiem który nie chciał się z tym pogodzić i nie uznał słów Y'Beriona dlatego też porzucił bractwo.
@@Silveryyyy Cronos też nie raczej obaj byli zaszokowani i zaniepokojeni dalszą drogą całego bractwa bo myśleli że władzę w bractwie objął Kalom w momencie gdy dowiadują się że władzę w bractwie objął Cor Angar natychmiast ich niepokój mija.
Tak patrząc po tytule to wg mnie Y'berion nie był ani głupi ani szalony. Dał się omamić Śniącemu w zamian za wizję wolności, ale jak się zorientował, że to potwór a nie żaden bóg, to od razu porzucił wiarę i przyznał, że nie mieli racji. W przeciwieństwie do Kaloma, który był na tyle fanatykiem, że poszedł budzić śpiocha osobiście.
Swoją drogą to jest niedorzeczne że jako nowy w kolonii masz jakikolwiek wybór dołączenia do którego obozu ci się podoba. Przecież jako skazaniec zostajesz tam wysłany w określonym celu - wydobywanie rudy. W interesie zarówno Króla jak i starego obozu jest abyś trafił do kopalni i zapierdzielał jako kopacz. Bullit po daniu ci w pysk powinien zaprowadzić cię do twojej chatki, a od następnego ranka każdego dnia strażnik odprowadzałby cię do kopalni.