Hamulce rolkowe Shimano Inter-M jak serwisować? 2 sposoby smarowania, czyszczenie i konserwacja. 

fajnie że się podoba

Tyle tylko że mała sprężyna zamontowana do góry nogami😂

Krzysztof "Szprycha" ma podziałkę dynanometryczną w każdym palcu :-)

Bardzo proszę!

Zapisaliśmy zrobimy VIDEO

Nic innego niestety nie zadziała, stosować stosowali już różni fachowcy różne środki, później trzeba było hamulec rozbierać i czyścić.

Oczywiście, że są :) Shimano ma wszystkie wersje :)

Posiadanie hamulca w piaście i na obręczy w niczym nie przeszkadza. W razie awarii nadal masz 2 sprawne hamulce (licząc też przedni).

Nie, objaw braku smaru to szum lub ocieranie się blatów.

Otworzyć wyczyścić i nasmarować. Metaliczne brzęczenie często wydobywa się aluminiowego radiatora chłodzącego który jest zbyt luźny

Wyczyszczone nasmarowane i po brzęczeniu nie ma śladu. Dziękuję za pomoc, pozdrawiam

www.rowerystylowe.pl/p-7413/linka-hamulca-rolkowego-shimano-inter-m-br-im45558185/w-12168/na-przod-czarny

Miałem to samo, strasznie hałasowało na nierównościach. Wydaje mi się że uszczelka pomiędzy piastą a tą tarczą się wyrobiła/wytarła? Ja przykleiłem taśmę dwustronnną z gąbka w miejsce gdzie przylega ta uszczelka do piasty i skręciłem. Ładnie się docisneło i nic nie stuka :)

Można w benzynie eks do umycia.

Luz jest naturalny nic się z nim nie robi

Hamulce są fabrycznie nasmarowane

Jak ci zacznie podczas chamowania szumieć albo nie daj boże piszczeć to natychmiast nasmaruj bo taka jazda grozi ich bezpowrotnym zniszczeniem.

Pomogło? Mam to samo.

@@ukaszoleksy4574 cześć, zrobiłeś coś z hamulcami?

Wybrane tak: www.rowerystylowe.pl/c-95/hamulce-rolkowe

Jak jest wyczyszczony i ma odpowiedni smar to piszczeć nie powinien, moze rolki się wytarły nie wiem jaki masz stary hamulec....

tak

A ja tylny smaruje i smar wycieka bokiem i ścieka na linkę hamulca. Zajrzałem pod tą osłonę z zaślepką i tam jest dość wielka wolna przestrzeń i smar właśnie tamtędy wycieka a nie trafia na na rolki. Tak ma być, coś jest nie tak?

Mam rower z hamulcami nexave i oba radiatory mają luz... Hamuje ok

Radiator może mieć luz, ale nie na tyle, żebyś go słyszał w czasie jazdy.

Nie, musisz mieć specjalną piastę z wieloklinem: www.rowerystylowe.pl/p-660/piasta-przednia-shimano-hb-im40pdc-do-hamulca-rolkowego

Za to ile na nim można przejechać.... To naprawdę bezawaryjna jednostka

Na pewno L, a nie w linii dźwigni?

Absolutnie nie. Hamulec rolkowy jest bardzo słaby względem szczękowych. Shimano również nie zaleca długich hamowań np zjazdy - więc średnio nadaje się do jazdy turystycznej np. z bagażem. Zaletą takiego hamulca jest praktycznie zerowy serwis i odporność na warunki atmosferyczne czyli rowery miejskie trzymane non stop na dworze pod pracą, dworcem itp.

@@3CityRide Zgadzam się z tobą ale tylko w połowie.Owszem jest słaby i odporny na warunki atmosferyczne.Ale "zerowy serwis"?? To bzdura.Ja w jednym z trzech rowerów mam takowy i jak co jakiś czas, mniej więcej co miesiąc nie posmaruję to najpierw głośno szumi a potem piszczy i taki stan w krótkim czasie by go całkowicie zniszczył.

Tak, również :)

Tak jest szansa że hamulce nie miały serwisu przez 5 lat, otwarcie hamulca wyczyszczenie i nasmarowanie napewno nie zaszkodzi, może jedynie mu pomóc. No chyba ze coś spier..lisz ;-) natomiast masz video i możesz działać. Powodzenia

Po nasmarowaniu siła chamowania nie wzrośnie a wręcz przeciwnie.Ale niestety smarować trzeba bo jak zacznie szumieć lub nie daj boże piszczeć to możesz je całkowicie zniszczyć.

Jeśłi masz faktycznie jeszcze oponę Czechosłowacką to oznacza to że albo jest ona ze stali albo bardzo mało jeździsz :-) Gdyż Ten kraj zniknął z map 31 lat temu :) Hamulec rolkowy to rowiąznie które przydaje się najbardziej rowerzystom codziennie jeźdźącym na rowerze użytkowo w każdych warunkach...

@@RoweryStylowe Rower kupiłem używany, jeździ, zamaka, zamarza i rozmarza we Finlandii, złoto nie rower, pamiętam gdy Czechosłowacja się rozpadła, dobijam do 40 wiekiem 😉, opony gumowe, chociaż sprawują się na złoto, szkoda że muszę je wymienić, pojawiły się na nich pęknięcia, macie sposób czym konserwować opony aby chronić przed wysychaniem i pękaniem?

🤣🤣🤣

Bardzo skuteczne i bardzo bezawaryjne, natomiast nie nadają się do rowerów sportowych, one maja rower wyhamować a nie zablokować koła. w mieście na drogach dla rowerów są po prostu nieco inne prędkości niż w lesie czy górach...

Też uważam, że zbyt skomplikowana konstrukcja. I raczej cięższa od tarczowego lub szczękowego. Jeszcze smarowanie wymagane specjalnym smarem. I hamulce słabsze moim zdanem, co przy cięższych konstrukciach tych rowerów nie jest zbyt dobrym zestawieniem. Żona takim jeździ, to mam porównanie. A osłonięcie hamulca przed czynnikami atmosferycznymi nie rekompensuje moim zdaniem jego wad

Odpowiedzi warto poszukać u źródła, a źródłem jest Holenderski naród który robi w sumie Pewnie tyle kilometrów rocznie co cała Europa :-) Przynajmniej w zakresie codziennych podróży, a nie sportu, no i racja do sportu takie hamulce się nie nadają ale pod codzienne użytkowanie są mega proste w budowie (idealne bo są zupełnie inaczej niż napisałeś) trudne do zniszczenia, nie ma ingerencji w oponę czy obręcz, porostu jest to nowszy i lżejszy hamulec który zastąpił klasyczny bęben. Zaznaczę też, że hamulce rolkowe są już w ofercie Shimano ponad 20 lat :-)

@@maciejmyszko2266 Rolkowe są trudne do zniszczenia? Jeśli jeździsz na takich to nie posmaruj ich jak zaczną szumieć lub nie daj boże piszczeć to zamordujesz je w kilka dni. Rolki i bieżnie tak się wytrą że przestaną wogóle chamować.

@@przpos1172 Też się z tobą zgadzam że lipa.Ja się borykam z nim od 12 lat i nawet wymiana na nowszy model i podobno 40% skuteczniejszy nic nie dało.Ale co do smarowania to jest zwykły smar grafitowy tylko trochę rozrzedzony.A 100zł za tubkę 100gr to jest rozbój.Ja smaruję dostępnym w wielu sklepach czy stacjach benzynowych grafitowym tylko go rozrzedzam benzyną żeby lepiej wpłynął.Może też być miedziany bo jest też odporny na wysokie temperatury.

Najważniejszą cechą hamulca rolkowego jest zapewnienie komfortu użytkownikowi. A komfort to wygoda, prostota i bezpieczeństwo. Ta ostatnia cecha nie oznacza dużej siły hamowania. Wręcz przeciwnie. Rowery miejskie, a zwłaszcza typu holenderskiego, to rowery masywne, a ich geometria zapewnia wygodną wyprostowaną pozycję. Przednie koło ma duże wyprzedzenie, czyli jest duży kąt główki ramy, koło jest daleko z przodu, a siedzi się w pozycji wyprostowanej mocno nad tylnym kołem. I takie jest rozłożenie masy, przód-mało, tył-dużo. Hamulec szczękowy, nawet mechaniczny, byłby zbyt mocnym hamulcem i często blokowałby koło, co czyniłoby jazdę mniej komfortową. To najważniejsza cecha rowerów miejskich. Podczas hamowania rower wyposażony w ham. rolkowe zwalnia stopniowo i nie powoduje całkowitego zablokowania koła, ograniczając niebezpieczeństwo upadku w wyniku niekontrolowanego poślizgu. Poza tym, kiedy byłoby mokro (a w Holandii często zdarzają się przelotne deszcze) skuteczność ham. szczękowych by spadała. Tego nie ma w rolkowych, one działają podobnie niezależnie od warunków atmosferycznych. I tutaj, pamiętając o komforcie, dodatkowo dochodziłoby rozchlapywanie wody z obręczy ocierającymi o nie klockami. Takimi rowerami jeździ się na co dzień i wszędzie: do pracy, na uczelnię, na wywiadówkę w szkole, na uroczystość rodzinną, do sklepu, do pubu i kawiarni, do coffe shopu i na dyskotekę. W sukience, w eleganckich spodniach, w dobrych butach i nawet w szpilkach. W Holandii rower przeważnie jest inaczej traktowany. Jak coś ociera, nie działa, rower trafia do pobliskiego warsztatu rowerowego i jego serwisem zajmuje się profesjonalista. Użytkownicy tego typu rowerów często sami nawet nie pompują sobie w nich opon. To zrobi serwisant choćby w tym warsztacie rowerowym w podziemnym parkingu rowerowym, gdzie parkuje się rower. Użytkownik idzie do pracy, a rower ma przegląd. Poza tym, co ma walnąć na trasie? I na jakiej trasie? Choć Holendrzy tymi rowerami jeżdżą wszędzie, bliżej i dalej, to jest to niewielki kraj i z dużą gęstością zaludnienia (jedna z najwyższych w Europie), że sklep rowerowy jest zawsze tuż niedaleko. Szacuje się, że 16 milionów Holendrów posiada łącznie około 13 milionów rowerów! Tym samym rowerów jest dwa razy więcej w całym kraju niż samochodów. Ktoś te rowery musi naprawiać. Polecam kanały you tube'owe o rowerowaniu w Holandii: - www.youtube.com/@BicycleDutch - www.youtube.com/@NotJustBikes oraz ten krótki materiał sprzed 5. lat zrobiony przez Amerykanina w Utrechcie ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Boi0XEm9-4E.htmlsi=TeQdwUMlD24l29h5. U mnie w domu są rowery z takim systemem hamulcowym, użytkowane często i wszędzie. Jeździmy nimi po mieście, na niedzielną wycieczkę za miasto nawet ok. 100 km dystansu, a także na wakacyjne wyjazdy wyprawowe do innych krajów. Nic się jeszcze w trasie nam nie zepsuło, a takie serwisowanie hamulców (z ich rozbieraniem) robię raz na kilka lat. Z poważaniem.