Nie ważny jest rodzaj i masa motocykla. Tu liczy się technika. Ciasnego zawracania bez podpierania się, uczymy na naszych szkoleniach z jazdy precyzyjnej👇 motopomocni.pl/szkola-jazdy/s...
Przypadkiem trafiłem na ten film. Ostatnio podobnie trafiłem na pokaz zdaje się amerykańskiego policjanta. Motorem podobnej klasy kręcił takie piruety, że opad szczęki. Ja bym to wręcz nazwał jazdą figurową. Szok a zarazem śmiech. Taki dysonans poznawczy... Pół tony niemal, a jazda jak na dziecięcym rowerku😂 Super. Pełen podziw dla umiejętności👍🏻🙂 Pana no i tych, którzy mają taką pasję i umiejętności 🙂✌🏻
Aaaaa śmiałem się normalnie ;))) Chyba z siebie, dziś wsiadłem pierwszy raz w życiu na 600-tkę i stałem się żabką, podskakiwałem jak one ;) Szacun za umiejętności ! Ten kto komentował że poprzedni motocykl był łatwy chyba teraz ma jasną sytuacje ;)))
Tak dokładnie to się robi, na polsprzegle, w tym położeniu klamki sprzęgła, gdzie zaczyna łapać, (o ile to nie dct) do tego trochę gazu i tylny hamulec. Patrzysz oczywiscie, tam gdzie chcesz się znaleźć. Nie ma znaczenia czy yamaha mt125 czy duży harley, albo goldwing. Technika jest identyczna.
A zdajesz sobie sprawę, że każdy motocykl ma inny promień skrętu i nie można oczekiwać, że każdy motocyklem zawrócisz na tej samej szerokości. Ta wiedza to między innymi świadomość techniki jazdy
Z całym szacunkiem, ale na tym filmie pachołki wydają się nieco szerzej ustawione. Być może to kwestia kadru filmu.. Niemniej i tak wielki szacun za umiejętności, sam bym takiego manewru Goldwingiem napewno nie zrobił. LWG
Oczywiście, że są szerzej. Trudno oczekiwać, aby każdy motocykl zawrócił na tej samej szerokości. Świadomość, że każdy motocykl ma inną geometrię, promień skrętu, pozwala bezpiecznie się poruszać niezależnie jaki model wybierzemy.