Bardzo ciekawy eksperyment, można spotkać opinie w necie że ktoś kwestionuje oryginalność oleju na podstawie barwy oleju czy wyglądu opakowania. Byłoby super zweryfikować czy faktycznie zakup oleju w niższej cenie przez internet wiąże się z ryzykiem otrzymania podrabianego czy negatywne komentarze to złośliwość konkurencji sprzedającej ten dsm olej w wyższej cenie.
Uff, czyli nie będę musiał zlewać świeżo zalanego Ineo do mondeo :) - od kilku wymian używam właśnie tego oleju zamiast poprzedniego, który jest znacząco droższy i na dodatek ma mniejsze bańki co zmusza do kupowania dodatkowych litrowych butelek. Zasłużona łapka w górę :)
@@R2D-laboratoriumdlakierowcow Kawał dobrej roboty robisz często oglądam twoje filmy a teraz już subskrybuje. Mam problem z olejem do samochodów w mojej firmie, ponieważ ostatnio zatarły się nam 3 silniki i mam próbki tego oleju czy jest szansa na kontakt mailowy lub przez telefon? Wesprę Cię też oczywiście na patronite.
Pracowałem w branży olejowej. Aby odróżnić oryginał od podróbki potrzebujesz "kartę charakterystyki technicznej oleju" z podaną gęstością w temperaturze 15 stopni Celsjusza. Następnie gestosciomierzem, lub areometrem do olejów mineralnych mierzysz gęstości i porownujesz z podanymi karcie danymi. Podrabiane oleje są z gęstych, tanich baz olejowych. Nie sugeruj się opakowaniem. W oryginalnym opakowaniu może być drugi raz nalany trefny olej lub w podrobionym opakowaniu może być oryginalny olej rozlany z beczki przez "Janusza w garażu".
Bo to oleje z Zachodu gdzie nie ma takich opłąt jak u nas. Dawno temu z Radia Zet dzwonił Weiss i pytał się handlarza z allegro chyba o nazwie Kolega Berlin czemu ma taniej oleje niż u nas. I właśnie tak tłumaczył mniejszymi tam opłatami oleje może nadal sprzedaje do tej pory niemieckie.
@@karolnarloch8531 Też do nich dzwoniłem bo drugi był duży ciemniejszy zamówiłem 2 banki+stara miałem zawieszkę i podali mi nr.tel.do Inżynieria.Facet stwierdził że banki się różnią bo jest kilku dostawców a ciemniejszy bo w 2018 zmienili formułę było to na przełomie daty coś ok.tygodnia różnicy rozlewany w Belgii?zmieszalem50/50.Nie wiem czy się nie pogorszył po zmianie formuły podejrzewam że tak jak wszystko..... Niesmak pozostał przeszedłem na Ravenol weryfikacja zdrapki itd. Już się nie zastanawiam czy orginalny oczywiście droższy no cóż.Ps osobiście uważam z obserwacji że Shell robi dobre oleje w bardzo dobrej cenie.Pozdrawiam wszystkich czytających
@@karolnarloch8531 Jezeli to ta firma to mam watpliwosci. Kiedys prosilem ich o fotke motula 5w30 (na bance z tylu jest taki 'rozek' do rozerwania naklejki) aby miec pewnosc, ze to oryginal. Odpisali, ze tylko motocyklowe oleje maja rozklejana z tylu nalepke a te do osobowek juz nie. Napisalem do motostacji z Krakowa i oni podeslali fotke z rozklejona nalepka, pokazli gdzie i jak podraiaja no i potwierdzili, ze oleje do aut rowniez maja rozklejany tyl. Wiazlem olej z Krakowa. Podbnie z fuschem, twierdzili, ze miejsce steplowania daty jest przypadkowe i tym sie nie sugeruje przy zakupie, podczas gdy w necie byl film, ze fusch ma tylko w tym a nie innym miejscu nadruk z data. Takze tego ...landa odpuszczam.
Oleje na Allegro to niezłe pole minowe. Warto czytać opinie o sprzedających. Ja przeczytałem ale po fakcie niestety. Kupiłem 2 takie same Mobile 0W40, ale każdy z innego sklepu. Niestety jeden był jakiś taki gęsty jak 15W40. Ostatni raz olej z Allegro no chyba że Orlen - zbyt tani żeby ktoś to podrabiał.
Na każdym kroku człowiek jest oszukiwany :( Nalewa do swojego samochodu olej Castrol Magnatec 10W40, miałem 3 różne butelki w ręce w sklepie stacjonarnym i ze sklepu internetowego wszyscy gwarantowali, że są w 100% oryginalne i od stałego dostawcy.
Od pewnego czasu stosuję tylko polskie oleje - Orlen i Lotos. Nie uważam, że są gorszej jakości. Przynajmniej mam pewność, że nie są podrobione bo kupuję zawsze z pewnego źródła. Poza tym tańszych olejów nikt raczej nie podrabia.
Jest jeszcze Jasol: to marka rafinerii z Jasła. Stosuję półsyntetyczny olej Jasol Moto 4T w motocyklu, parametrami przewyższa wymagania mojej Hondy, jest bardzo tani i mam pewność że oryginalny: nikt o zdrowych zmysłach nie będzie bawił się w podróbki oleju za 18zł/l. Silnik, skrzynia i sprzęgło pracują na nim u mnie bez zarzutu. Jedna mała uwaga: silnik mojego motocykla to widlasta, niskoobrotowa, niewysilona jednostka zaprojektowana jeszcze w latach 80-tych, nie wiem czy parametry tego oleju spełniają wymagania nowoczesnych, mocno wysilonych silników. Dla mojego i tak jest jeszcze za dobry.
@@narco687 Nie sądzę, firma Motul dopiero na początku tego roku wprowadziła do sprzedaży serię olejów z wykorzystaniem regenerowanych baz olejowych i biokomponentów o nazwie Ngen. Jako pierwsza w świecie.
Jak napisało parę osób. Najpewniej total korzysta z kilku mieszalni/rozlewni olejów. Może te, które nie przeszły weryfikacji były przeznaczone rynki inne niż eu. Np. do kacapii? Stąd brak możliwości sprawdzenia autentyczności.
Być może opakowanie nie jest oryginalne ale sam olej już tak. Mogłoby do tego dojść np. w sytuacji gdy ktoś importuje oryginalny olej w cysternie by było taniej a potem sam rozlewa do podobnych do oryginalnych opakowań. Pytanie czy to legalne?
Szkoda, że dopiero dzisiaj tu trafiłem. Niedawno robiłem remont skrzyni biegów w moim aucie, od lat lałem Mannol Extra 75w90 GL-4/GL-5 1L kupowany u mnie stacjonarnie. Po remoncie postanowiłem kupić na allegro, oszczędność niewielka ale nie chciałem jechać po niego specjalnie do miasta. Ten z allegro jest jaśniejszy i ma konsystencję niemalże wody. Opakowania praktycznie niczym się nie różnią, jednak na ten moment nie posiadam próbki kupionej stacjonarnie.
w końcu jakieś powazne badania na jutubie, takie powazne kanały , nie będę wymieniał, robia testy na poziomie przedszkola, a tutaj mozna naprawdę poznać trochę prawdy i zobaczyć jak wyglądają naukowe metody badawcze, brawo
Dobry odcinek , przydał by się test po 10 tys km obu , a co do podrabiania w dużych firmach i internecie najlepiej sprzedawać podróbę ,to nie jest tak ze sprzedawca sprzedaje tylko podroby , ale miesza . Dla mnie barwa świadczy o tym że mimo tego ze jest to samo może być podrobiony a kupiony olej ma te same parametry rozbieżność 2 procent bedą miały te same z ta samą normą innych marek . Jedynie widmo podczerwieni pokazuje dość podobnie . Ja dlatego stosuje orginał z ASO i zawsze jest taki sam .
coś mi tu nie pasuje - po co na opakowaniach podróbek drukowano by numer partii? na ori tak ale na podróbce? Bliżej do podróbki to ma jedynka./ kod QR nie jest żadnym wyznacznikiem czegokolwiek - można sobie nadrukować jaki się chce
Ja mam Liqui Moly w garażu od chłopa co "odlał kilka kropel w garażu by nasmarować żonie maszynę do szycia"😅😅 no i ja ten olej otwarty kupiłem na olx😂😂 ciekawe co tam pływa
Producent oleju do dystrybutora zróbcie coś, produkcja leci a pelne magazyny. Dystrybutor niżej ceny niż 3/4 orginału nie zejdziemy ale orginal zostanie w cenie, bo to marka wyrobiona. Konsument wezmę ten bo cena/ wezmę ten bo orginał.
widziałem filmik gdzie gość mówi ze dzwonił do niego typ i pytał czy nie chce oddać baniek po oleju, nawet jak opakowanie będzie oryginalne to nie wiadomo co jest w środku
Z olejami sytuacja jest podobna jak z miodem czyli 99% podróba są firmy które mają tylko opakowania orginalne , stąd te awarie silników i zatkane Dpf plus pierscienie lub tzw. Spalanie oleju przez silnik
Mieliśmy kilka takich czerwonych wyników. Cały czas poszukuje rozwiązania tej zagadki 😅 proszę o więcej informacji co to za silnik, zasilanie itd. Pytanie kluczowe LPG?
Bardzo dobry kanal,jedno mnie dziwi skad tak duze różnice cen olejow,ASO to kosmos a przez internet tanio.Olej VW 0W20 w ASO kosztuje 48 euro za litr a w necie ok.15 euro,tak jest w Austrii. Pozdrawiam.
Czekam na jakąś podróbkę i doczekać się nie mogę. Ravenol dla przykładu nie obserwuje żadnych zagrożeń związanych z podróbkami, w sensie takim że problem nie istnieje. Pytanie kluczowe - które marki borykają się z tym problem i jaka jest RZECZYWISTA skala tego procederem
@@przemekremek9115 Przelewają perfumy, przesypują kawę, białko i kocią karmę. A to cudowne allegro piszę Ci w odpowiedzi; na wniosek policji udostępnimy panu wszystkie dane.
Wg mnie rozwiązanie jest bardzo proste gosc rozlewa olej z oryginalnej beczki do nieoriginalnych opakowań. Dlatego badania wyszły Ci zaskakująco podobnie ponieważ jeden i drugi to oryginał. Mieliśmy na warsztacie beczkę Totala i po przeliczeniu na litr jego cena wychodzi praktycznie przez pół niż to co w sklepie
Odniosę się do pojemników, bo .... siedzę od lat w projektowaniu form wtryskowych. Otóż mówisz, że cyferki inne i .... TO PRAWDA, ale .... jest więcej znaków wskazujących na podróbkę (pisze o pojemniku). a mianowicie: --- Zwróć uwagę na korek, a detalicznie na napis (TotalEnergies) i te 3 gwiazdki nad nim. ___ Napis s na pojemniku 2 i 3 jest nieco mniejszy + nieco głębszy, a te 3 gwiazdki też są nieco większe i są ułożone na ciaśniejszym łuku kub w ogóle na łuku. --- Kolejna sprawa, to wygląd pojemników z tyłu ___ pojemniki 2 i 3 mają w dolnej części od środka w lewo przetłoczenia technologiczne, czego nie ma pojemnik nr 1, a dodatkowo pojemnik nr 3 na górze na uchwycie ma niższą tzw, linię podziału Poza tym, oglądając wszystkie 3 pojemniki, WIDAĆ WYRAŹNIE (a przynajmniej ja to widzę) , że w ogóle forma wtryskowa użyta do wykonania tych pojemników jest ZUPEŁNIE INACZEJ wykonana niż ta użyta do wykonania pojemnika nr 1 , czyli ZUPEŁNIE INNE linie podziału i inne drobne elementy są po prostu inne. Oczywiście, może się zdarzyć, że producent tego oleju zamawia pojemniki i różnych dostawców i firm produkujących takie pojemniki i stąd różnice, ale .... nie sądzę że w ogóle zamawiają takie pojemniki, bo po prostu JEST TO NIEOPŁACALNE (transport lekkich i zajmujących dużą powierzchnię przedmiotów) , czyli moim zdaniem SAMI JE PRODUKUJĄ na miejscu gdzieś obok rozlewni, a skoro tak , to nie ma sensu tworzyć różnych form wtryskowych, bo budowa takiej formy, WPROST determinuje jak będzie wyglądał proces wtryskiwania, a nie sądzę, że duża firma produkująca olej będzie się bawić w brak standardu. Po prostu, takie formy w naturalny sposób się zużywają i mając jeden typ takiej formy, po prostu (w skrócie) odkręcamy matrycę i stempel od wtryskarki, zakładamy IDENTYCZNE i produkcja idzie dalej. Natomiast nie zrobimy tego jeśli matryca i stempel (znów w skrócie) różnią się od poprzedników. Mając powyższe na uwadze uważam, że pojemniki na 99% nie są oryginalne, a co za tym idzie , można z dużą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że olej również oryginalny nie jest.
Snujesz domysły ,a rzeczywistość jest inna, kuzyn pracuje w firmie która robi opakowania np. na płyn do spryskiwaczy dla największych firm w Polsce - które jakby chciały to mogłyby same robić. Skoro w Europie jest kilka rozlewni tego oleju to normalne że jest też kilku producentów opakowań, a jak nawet jest jeden to może mieć kilka zakładów produkcyjnych.
Mega ciekawe i wartościowe komentarze. Dziękuję bardzo za podjęcie tego aspektu. Moc yt jest niesamowita. Moim zdaniem jeśli olej był rozlewany w innym miejscu to inne opakowanie jest uzasadnione 😉
@@R2D-laboratoriumdlakierowcow Owszem .... jeśli był rozlewany w innym miejscu, ale .... nadal twierdzę, że NIE MA SENSU przewozić opakowań/pojemników, bo transport (jakby nie było) dużych, zajmujących sporo miejsca i lekkich pojemników po prostu kosztuje, czyli jeśli produkcja idzie w setki tysięcy (a idzie przecież) , to transportów pojemników MUSI być dużo, a za to TRZEBA ZAPŁACIĆ, czyli nie tylko za transport, ale przecież za pojemniki również. O wiele taniej jest postawić wtryskarkę i etykieciarkę u siebie i tłuc pojemniki u siebie ...... odpada koszt transportu + marży dal producenta zewnętrznego, a do tego mamy STANDARD , czyli ZAWSZE tak samo wyglądający pojemnik, co samo w sobie może stanowić zabezpieczenie przed podróbką. Dlaczego o tym piszę ? Po prostu .... całkiem często zamawiającymi formy są firmy produkujące swój produkt, czyli wszelkiego rodzaju rozlewnie, czyli .... NIE ZAMAWIAJĄ pojemników, a produkują je sami. Czy tak jest w przypadku tego oleju ? .... nie mam pojęcia, ale .... jest to BARDZO PRAWDOPODOBNE.
@@tomliu2188 OK .... nie przeczę że było jak piszesz, ale ..... tu chodzi o skalę produkcji, opłacalność i renomę firmy. Nie piszesz co to za firma zamówiła te pojemniki, czy była duża i co w nie rozlewała. Jeśli więc jakiejś dużej firmie (a te produkujące znane oleje małe nie są) , z jakiegoś powodu opłaca się płacić za przewóz pustych pojemników, to ich sprawa. Ja napisałem tylko, że nasza firma ... zajmująca się projektowaniem form wtryskowych (nie całych maszyn, a tylko form) projektuje je nie dla firm produkujących wtryskarki (chociaż też) , a dla tych które z takich wtryskarek korzystają, a są to przede wszystkim firmy które zajmują się produkcją czegokolwiek co wlewa się milionami litrów do pojemników. Takie duże (szczególnie znane i mające markę) firmy, chcą zachować jak największą powtarzalność produktu w każdym jego aspekcie, w tym również jeśli chodzi o opakowanie, a to między innymi dlatego, że KAŻDA zmiana opakowania (czy nazwy) na inne (tzw. odświeżenie marki), pociąga za sobą ogromne koszty wypromowania tego i przekonania klientów, że to co kupują od lat, to jest TO SAMO, tyle że nowym opakowaniu, a nie raz i nie dwa zdarzyło się, że taka procedura zamiast zwiększyć sprzedaż, zmniejszała ją, bo produkt PRZESTAŁ BYĆ ROZPOZNAWALNY. Dodatkowo, jeśli produkt jest bardzo znany i z wyrobioną na rynku renomą, to najzwyczajniej w świecie ZAWSZE znajdą się tacy którzy będą próbować go podrabiać. Dlatego firmy produkujące oryginalny produkt ROBIĄ WSZYSTKO żeby opakowania (i sam produkt oczywiście) nie zmieniał ANI NA JOTĘ opakowania, bo zmiana opakowania może wzbudzić podejrzenie u klientów, że kupują podróbkę, a BARDZO CIĘŻKO jest przekonać klientów, że to to samo tyle że nowym opakowaniu + pojawia się większe pole do popisu dla podrabiających. Po prostu .... nawet jeśli klient wie (kampania reklamowa) że zmieniło się opakowanie, to na wszelki wypadek szuka produktu w jeszcze starym opakowaniu, bo nie wie czy przypadkiem nie kupi jakiejś podróby. ŻADNA FIRMA produkcyjna nie chce takich cyrków, więc .... bardzo często SAMI produkują opakowania, bywa że przez dziesięciolecia TAKIE SAME. Dlatego większość dużych i znanych marek produkuje opakowania we własnym zakresie.
TANI Z NETU ZAKUP , CZYLI CZASEM OLEJ 15W/40 W OPAKOWANIU 5W/30. A gamonie się cieszą ,że kupili za pół ceny jedno wielkie gó no i niszczą swoje auta !!! I nie chodzi tu o Total tylko głównie oleje Sh i Mo i Ca.
może chodzi o marżę? kupujesz dobry olej innego producenta tanszy i w hurcie, kupujesz opakowanie, łączysz i otrzymujesz taki sam produkt tylko w niższej cenie. Taki alkoholowy przykład, nie każdy spirytus musi być złej jakości bo jest tańszy, może być lepszy i tańszy jeśli pominiemy akcyzę. Może producent winduje cenę nie adekwatną do jakości, a podróbka jest taka sama, tylko o obniżonej marży😅😂
Oj tak, przydałby się jeszcze TBN i ICP. Niestety nie mam aparatury u siebie do tych oznaczeń, a na zlecenie do zewnętrznego laboratorium nie ma środków
Kod QR nie potwierdził autentyczności, bo olej miał zakodowany inny kraj sprzedaży niż Polska. Ten potwierdzający się był oficjalnie na Polskę, pozostałe dwa były np na Niemcy, Bułgarię, Rumunię itp. Miałem identyczną (włącznie z innym kształtem cyfr na butelce, innymi szczegółami nalepek) sytuację z Mobilem. Co nie zmienia faktu, że już 3 razy "udało mi się" kupić faktycznie podrobiony olej.
@@R2D-laboratoriumdlakierowcow czyli jednak nie po raz pierwszy, jednak i tak dało nie mało emocji. Jeśli pozwoli na to czas i sposobność, fajnie będzie ponownie taki test zobaczyć, szczególnie jeśli badane próbki będą wątpliwej czy podejrzanej oryginalności. Dzisiaj nie mamy 100-procentowej pewności czy kupiony olej nie jest właśnie podrobiony, a szczególnie gdy kupuje się je na portalach sprzedażowych...
Hmm, może być tak że partia oleju została z jakiegoś powodu wycofana z sprzedaży, mimo to trafiła do dystrybucji, prawdopodobnie miała iść do utylizacji a trafiła na rynek.
Sam używam Totala od wielu lat i z tą aplikacją to różnie jest raz wczyta raz nie. Ostatnio użyłem oleju K2 i niestety silnik po 400km stracił ciśnienie oleju. Za jakiś czas chciałbym przesłać Panu próbkę do weryfikacji aby ocenić czy to była wina oleju.
Mogło być tak, że wlałeś olej o specyfikacji bardziej płukającej niż to co lałeś wcześniej no i jak nagar zniknął to i ciśnienie znikło niestety. PS. Panuje przekonanie, że płukanki niszczą silniki. Jednak prawda jest taka, że one w tempie przyspieszonym powiadamiają, że silnik jest do remontu/wywalenia
Świetny materiał. Czy planuje Pan badanie wpływu ceramizerów na parametry olejów? Mnie interesuje zwłaszcza wpływ na TotalEnergies Quartz Ineo First 0W-30.
Ja kupuje oleje w intercarsie. Ceny wyzsze ale u nich raczej ryzyko podrobki jest malo prawdopodobne. Na allegro ten sam olej rozni sie nawet 100zl cenowo zalezy od sprzedawcy. Tutaj lampka w glowie powinna sie zapalić
DObrze ze ktoś to robi takie testy , ja tez używam totala i do hydrauliki jak i silnika. Jak bym coś podejrzewam wiem gdzie mogę zbadać olej - dla mnie super :)
Kupując olej Total Ineo First 0w30 miałem dokładnie taki sam kod QR na bańce 5l jak i 1l co było dziwne i raz zdarzyła mi się taka sytuacja w oleju do skrzyni biegów Total Traxium Gear 8 75W-80 1L gdzie kod QR na dwóch bańkach 1l był taki sam...
Mój kolega handluje olejami, współpracuje ze sporą firmą, ma w ofercie kilka ciekawych mniej oczywistych marek. W wolnej chwili sprawdziliśmy sobie na Allegro jakie są ceny olejów w stosunku do tego co on oferuje. Jeżeli chodzi o oleje silnikowe to okazało się że na allegro można znaleźć niektóre taniej niż on ma przed narzuceniem swojej marży. Jaki z tego wniosek odpowiedzcie sobie sami. Cudów nie ma.
ostatnio swojego 2.0 hdi rhr zalałem takim samym , ale byl w dobrej cenie w miejscowym supermarkecie . Teraz mam zamiar zalac Orlena , dwa motocykle juz maja Orlen i nie widze roznicy .
No i ja zainstalowalem apke i poszedlem sprawdzic Total Ine Fde 0W30 C2. Gdy kod "ładuje sie" to jest zawsze negatyw. A gdy od razu złapie to pozytyw. I tak było 3 xNIE i 2xTAK. I co? Uznaje ze mam orginał. 😂😂😂
3:00 akurat tutaj to bym się nie przejmował mocno byle zalać 5w30 ( nie dlatego że auto żony Xd - fajnie jakby to spełniało normę ale cóż). Silnik daihatsu wytrzymuje dosyć dużo byle płukać go co jedną dwie wymiany i nie zmieniać rzadziej jak 8 max 10tys km bo ma tendencję do strasznego syfienia przez co cierpi chociaż vvt czy map. W mniejszym lub większym stopniu też potrafią zjadać olej jak już jest mocno zaniedbany.
Większość ludzi woli kupić podróbę jak Polski . Większość olei jest dostarczana w cysternach potem jest u nas rozlewana . Kto w jakie opakowanie wleje co napisze na opakowaniu , jaki olej jest w opakowaniu to jest nieważne . Użytkownik ma satysfakcje że ma silnik zalany markowym , zagranicznym olejem a nie Polskim śmieciem.
czy Motul a można też zweryfikować ? kupuję w sklepie fizycznym, nie Al. teoretycznie bańki wyglądają OK, nawet etykieta warstwowa się odkleja. Ale maszyny przy odpowiednim budżecie można też kupić...
Ja niedawno kupowałem 0W20 od Totala i zauważyłem, że na Allegro często zdjęcie w ofercie przedstawia inny olej, a sprzedawany jest inny. Tych Totali jest sporo różnych więc łatwo się pomylić, jednak sprzedawcy chyba nie do końca uczciwie podsuwają inne foto bo czasem ten ze zdjęcia jest droższy niż ten z oferty i nieświadomy klient płaci więcej niż powinien, a dostaje inny, tańszy produkt.
wszystkie próbki wykazują wysoki stopień podobieństwa bo wszystkie to fałszywki być może. Trzeba było uzyskane wyniki porównać ze specyfikacją producenta.
Od 2010r !!! Nie kupuję znanych olei jak Elf Total Mobil Shell Castroll boooooo są podrabiane!!! Dziś kupuję Mannol i silnik pracuję jak pszczółka i nikt nie będzie go podrabiał bo się nie opłaca!!!!
@@R2D-laboratoriumdlakierowcowZaczeło się od Castrola poprzez Mobila 5w50 skonczyłem na Shellu ! Wszystkie kupione oleje po 3000km były czarne jak smoła na bagnecie a silniki głośniej pracowały!! A zawsze mam silniki Benzynowe oryginalny olej czarniał mocno dopiero przy 7000km!
Zastanawia mnie czy ten filmik nie ma przypadkiem uspokoić klientów, w obliczu wykrytego oszustwa na olejach tutaj Total, ale fałszuje się prawdopodobnie wszystko . Z wyjątkiem polskich Lotosów i Orlenów. Poza tym lepkość to nie wszystko. Trzeba by zbadać na jakich bazach są te oleje. Sądzę, że łatwo podobierać lepkości oleju mineralnego na obraz i podobieństwo oleju syntetyka. Ciekawiło by mnie badanie tych samych olejów po 15 000 km.
W Rosji na potęgę podrabiają oleje silnikowe. Możliwe że i do nas jakieś partie trafią. Ja swojego Totala zakupiłem w lipcu na allegro od sprzedającego z 8 letnim stażem na N. Kod QR pokazuje, że jest to oryginalny olej. Jednak pojemniki lekko różnią się od mojego poprzedniego oleju, ale przez ponad rok mogło się coś zmienić. Co ciekawe nadruk z datą produkcji mam na dole pojemnika jak na próbce 1. Na 2 i 3 tego nadruku tam nie widzę. Porównywałem swój pojemnik z datą wyprodukowania pojemnika na jego spodzie i z tego co pamiętam różnica jest jakiś miesiąc przed wydrukowaną datą napełnienia. Wydaje mi się, że to jest ok. Podróbki mogłyby nie mieć tego detalu zmienianego co miesiąc.
A powiem wam cos ciekawego . To podróbka ale dobrej jakosci zrobiona w chinach, bo zrobienie nowej marki nie jest proste i cieżko sprzedac lepiej po pakować w znaną marke i w ten sposób zejdą bez problemu. W Chinach nie obowiązuje ochrona patentu i praw związanych z logiem i nazwą firmy.
To są strzykawki ogólnodostępne, najłatwiej w aptece. Chyba że pytanie dotyczy szkłanych strzykawek, to tutaj trzeba się trochę nagimnastykować, żeby kupić solidne, bo te ogólnodostępne np. na alli są słabo spasowane i niezasysają właściwie. Jestem teraz w trakcie realizacji zakupu z tego miejsca - www.poulten-graf.de
