15:54 Coś takiego ma PRZECIWNY skutek. Zobacz jakie wysokie morale mają ukraińscy cywile, niszczenie ośrodków cywilnych powoduje tym większy wkurw na przeciwnika, co przerzuca się na morale żołnierzy!
Gdy jesteś atakowaną ofiarą. Jak jesteś napadającym, któremu władca obiecał łupy i triumf ruskiego miru, a dostajesz zgruzowanie i głód, to zaczynasz się zastanawiać. Tak jak Niemcy i Japonczycy w 1945
Następnie Izrael mógłby porobić obozy pracy dla Palestyńczyków, a potem kontynuować ekspansję na okoliczne kraje muzułmańskie, żeby w ostateczności opanować cały świat.
Pójdziesz do woja na ćwiczenia jak dostaniesz powołanie? Teraz nawet z kategorią D i E wołają ponieważ zmieniły się zasady i będą ponownie klasyfikować, trudniej będzie dostać niezdolność. Na ukrze nawet osoby z zespołem dałna siedzą w okopach - co jest lekkim przegięciem na moje oko.
@@KelthuzOfficial To nie był żart, również dość mocno upośledzone osoby mają w okopach. Dlatego podobnie w PL kategoria D i E poszła pod weryfikacje. Wszyscy co myślą, że mają kategorie D i E to niech sobie nie myślą, że ostatecznie nie będą nadawać się do okopów w radzie godziny W. Nie będzie tak, że: "mnie wojna nie obchodzi bo mam D i będę na tyłach z kobietami". Mięso armatnie pójdzie na początek.
w sensie - będą atomówkami strzelali w te samoloty? litości Rosja może użyć atomówek tylko gdy istnieje realna groźba utraty państwowości. Parę nalotów na Moskwę nie konstytuuje jeszcze tej groźby. A gdyby Rosja użyła atomówek taktycznych, to całe NATO wjeżdża w nią jak w masło.
Co do Izraela oczywiście masz racje, ale co do Rosji to niebyłbym taki pewien. Ryzyko wojny atmowej jest prawdziwe i nie można go ignorować, a nie wiadomo co zrobi szczur zapędzony do rogu. Według mnie zachód powinien póki jeszcze rozdaje karty pójść na jakiś deal z tą "osią zła", żeby podzielić świat według granic geograficznych i kulturowych i tych granic już nigdy nie kwestionować.
@@KelthuzOfficial No niestety, jako zachód mogliśmy walczyć o utrzymanie swojej dominacji, niestety wygrała tu wspakultura, więc nie pozostaje nam nic innego jak iść na kolejne kompromisy ze złem
To że Biden ma szanse być prezydentem ponownie to nie świadczy że Amerykanie nie są szurami, to raczej świadczy o głębokim kryzysie Stanów Zjednoczonych że nie mają lepszego kandydata demokraci niż facet który rzadko wie gdzie jest i kim jest. Podejrzewam że demokraci tak bardzo chcieliby kobiety prezydenta (jednocześnie będąc świadomymi, że kobieta nie ma szans wygrać) że liczyli już poprzednio że Biden nie dożyje końca kadencji i Kamala Harris zostanie prezydentem. Co swoją drogą upewniłoby wszystkich w przekonaniu żeby trzymać kobiety z dala od tego stanowiska.
Mówisz o suprematyzmie, ostatnio sie zastanawiałem czy żydom nie wpaja się też suprematyzmu w ich kulturze/religii? Szczerze pytam, bo podejrzewam, że masz wiedzę wystarczającą do rzetelnego spojrzenia na tę sprawę. Pozdrawiam!
Witam, Rosja po upadku Ukrainy poszłaby za ciosem, nie czekaliby iluś lat tylko uzupełnili straty poborowymi, pospawali dziury w BWPach. Ma dużo do ugrania na takiej Łotwie, Litiwe czy Polsce a wszystko wskazuje na to że będziemy znacznie łatwiejszym przeciwnikiem niż Ukraina, do tego gospodarka jest tam na równi pochyłej i z każdym miesiącem będzie w Rosji coraz gorzej, coraz bardziej tak jak w latach 90 tych.
Ukra nie jest w NATO, natomiast Polska podobno jest. Składamy się na ten sojusz wiec powinniśmy czuć się bezpieczni, bo w przeciwnym wypadku na chu.. się składamy? Jedyny powód dlaczego z Polską mogłoby pójść łatwiej, to dlatego że się rozbroiliśmy na rzecz Ukry. Teraz to nawet Ukrasie by nam dowalili.
My nie mamy rezerwistów, Wolski mówił że gdzieś jedna czwarta zawodowych odeszła jak się zwiększyło ryzyko wojny. No i Ukraina czy Rosja mają w tej chwili najbardziej ostrzelane, doświadczone wojsko na świecie.@@johnycage4715
Doktryna rosyjska pozwala na użycie atomu tylko gdy Rosji grozi anihilacja przy użyciu broni nuklearnej. Ataki konwencjonalne w świetle tej doktryny nie spełniają warunków na użycie atomu - a Putin samodzielnie nie może o tym zdecydować. Inna sprawa, że wolny świat nie może sobie pozwolić na życie w ciągłym szantażu nuklearnym ze strony tego zdziczałego postmongolskiego krwawego imperium. Ukraina musi zacząć gruzować konwencjonalnie ośrodki miejskie i przemysłowe Rosji, by w ogóle można mówić o negocjowaniu jakiegokolwiek pokoju z Moskwą. Inaczej będzie tylko gorzej i czołgi rosyjskie na Bugu i Niemnie w 5 lat.
@@KelthuzOfficial Tylko czym w jaki sposób chcesz gruzować ośrodki miejskie? Przy pomocy broni konwencjonalnej? Nawet jeśli całe lotnico USA by się w to zaangażowało, raczej nie dało by to raczej nic. Bo ośrodki przemysłowe są głęboko gdzieś w Syberii, poza zasięgiem. Bombardowanie samych miast oporu populacji nie zmniejsza, co pokazała druga wojna światowa i potwierdziła ta na Ukrainie.
Gruzowanie miast agresora właśnie doskonale podcina morale populacji, dlatego Japonia poddała się po zgruzowaniu Tokio, Hiroszimy i Nagasaki. Populacja agresora musi poczuć konsekwencje agresji na sobie. Ukraina stara się to robić dronami, ale to za mało
*nie jesteśmy Brytyjczykami gruzującymi Hamburg i Drezno ;) To mieszkańcy Moskwy i Petersburga muszą poczuć paniczny strach i naciskać na władzę by zakończyła wojnę - ataki precyzyjne na peryferiach są dotkliwe militarnie, ale rosyjska propaganda to zamiata pod dywan i demos nie odczuwa porażek