Jak przestać przejmować się codziennymi sprawami i zyskać więcej spokoju - 3 konkretne wskazówki 

Nie muszę robić eksperymentów. Ostatnio nie nadążam, więc fuszerki pojawiają się ciągle. Przejmuję się tym i złoszczę na siebie. Ale efekt jest taki, że drobne "wpadki" już nie dostrzegam, ignoruję. Bardzo dziękuję za rozgrzeszenie i schemat, że to w większości są moje myśli, a nie fakty. Pozdrawiam.

Dziękuję pani Emilko. Ja to się ciągle czymś przejmuję. Pani wskazówki są dla mnie bardzo przydatne🌹🌹🌹🌹🌹

Czy Pani byla u mnie w głowie? 😅 Jak zawsze super film! Jestem bardzo szczęśliwa, ze odnalazlam tworzone przez Panią treści i to niesamowite, że są za darmo. I tak w ogóle to ma Pani fajny, kojący glos. Dziękuję ♥️

Jestem pod duzym wrazeniem jak potrafisz sie postawic w takiej sytuacji i pokazujesz jak mozna sie "ogarnac" Dziekuje Ci za twoja prace, i przede wszystkim za wiedze ktora posiadasz i postanawiasz sie nia dzielic. 🌹🌹🌹

Dziękuję bardzo Pani Emilko za ten film. ❤😊

Super temat👍 jedna z moich ulubionych książek na temat zamartwiania się, a w tym temacie jestem ekspertem, to ,,jak przestać się martwić i zacząć żyć"...

To pokazuje czy ta Osoba naprawdę Nas ceni, lubi i kocha.

Witam Pani Emilio 😊czekam i pozdrawiam Panią i Jodkę😊

tak, warto jest zamienić słowa powinnam/ muszę na Chcę( zrobię coś jeśli będę chciała a jak nie chcę, to NIE) 🐈‍⬛🦤

Och,jak milo Pania sluchac.Dziekuje za te slowa.Pozdrawiam😊

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję. ♥️🌹

Dobry wieczór Pani Emilko 😊punkt nr 2 jest ciekawy ,powinnam - muszę. Tak podważanie tych myśli ,przekonanie że to nie to czego chce. Pani Emilko wszystkie punkty są ciekawe ,przypominają o odpuszczeniu sobie . Zatrzymaniu się przyjrzeniu się sobie .Dziękuję za filmik 😊👍

Dziekuje za kolejny pomocny film. Mam takie objawy czasem, ze jak wstaje to czuje niepokoj w zoladku. Niby wiem z czym on jest zwiazany. Chyba z powinnam, musze, bo jak nie zrobie to...musialam jako dziecko byc perfekcyjna- matka mowila ze zbije mnie kiedy przyniose 5- z dyktanda. Raz tak plakalam w szkole bo dostalam 5-, balam sie wracac, az przprowadzila mnie nauczycielka. Matka miala napady furii. Ojciec byl nieobecny emocjonalnie, przez matke uzywany za straszak. Odeszlam z domu majac 20 lat i juz tam nie wrocilam. Zycie moje to bylo- patrz jedtem idealna, musisz mnie kochac, bo inaczej stracisz cos cennego. Bog dal mi urode i inteligencję. Z mezczyznami zawsze szlo mi latwo, ale kiedy zlapali sie na haczyk juz mnie nudzili i porzucalam ich. W wieku 27 lat znalazlam sie na terapi psychologicznej, ale nie wizalam jej z tym, ze u mnie w zyciu jest cos nie tak. Po prostu dopadla mnie ciezka choroba i siadla mi psychika, bo przestalam chodzic. Dopiero tam, czaely sie otwierac wrota piekla przez jakie przeszlam. W tej chorobie zostalam znowu sama. Rodzice mowili, zebym przestala chorowac, bo oni maja dwojke dzieci jeszcze i nie maja czasu na moje chorowanie. Zostalam sama z orzeczonym rakiem kosci. W tej chorobie poznalam toksyka- raczej czlowieka o osobowosci narcyztycznej. Jedynaka bez pracy i ambicji. Omotal mnie. Byl prz mniie caly czas. Po dwoch tygodniach sie wprowadzil. I nauczyl jednego- ze ja wszystko musze miec, zarabiec , oddawac- on ma odpoczywc. Na terapi blagali, zebym za niego nie wychodxila. A ja tak potrzebowalam milosci, tego zeby ktos ze mna byl, przytulal, akceptowal i to jeszcze w chorobie. To malzenstwo trwa 23 lata, oddalam wszystko z dusza i cialem. Sracilam mieszkanie, 4 samochody i poczucie wartosci. Z zawodu jestem prawnikiem. On nauczyl mnie, ze zycie to bieda, pozyczki i glod. Bez przerwy nie pracowal. Wiem dlaczego mam niepokoj w zoladku, bo nie mam zlecenia w mojej dzialanosci, a trzeba znowu nakarmić rodzine. Przez niego wyladowalam na najmach. Kiedy ja nie daje rady finansowo, kiedy np.jestem chora, albo nie mam zlecen- to on mowi, ze on nie ma i trzeba soe glodzic i dzieci tez. Wiec uruchamiam swoje kanaly. Caly czas najpierw starzy a potem przez lata on budza we mnie poczucie winy i powinnosc. Musisz, musisz...od roku jestem w procesie zmiany i obecnie na terapii psychologicznej. Duzo za mna, jestem juz inna osoba- nawet on mowi, ze od roku cos we mnie wstapilo, ze jestem inna, nie do przyjecia. I super. I to mnie cieszy, bo powoli zbliżam sie do siebie. Jeszcze duzo przede mna...ale nie poddam sie. Mam 52 lata i obiecalam sobie, ze poczekam na ta prawdziwa milosc, tylko tym razem bede na nia gotowa. I wtedy sie pojawi, kiedy ja bede caloscia, bede soba, a ona cudnym dodatkiem do cudnego zycia. Bo to mi sie poprotu nalezy. Chce kochac i byc kochana. Zeby tylko w koncu ustapil ten niepokoj w zoladku. Chociaz to dziwne, ale kiedy to pisze, to ustapil. Uff...dziekuje Pani Emilko za kazdy filmik. Prosze mi podpowiedziec, nad czym powinnam glownie pracowc, zeby ten niepokoj w zoladku znikl. Dziekuje

Dziękuję bardzo Pani Emilio❤

Bardzo Pani dziękuję❤

Bardzo mądre przesłanie, warto pamiętać o tym co Pani mówi. Pozdrawiam serdecznie Panią i wszystkich, którzy nie chcieliby się tak bardzo przejmować :-)

Dziekuje pani Emilio cos o mnie tak mam pozdrawiam cieplo❤

thanks for the subtitles

Zamienic powinnam i muszę na chcę i mogę zmienia perspektywe o 180 stopni. Dlugo narzucalam sobie kolejne powinnosci by zasluzyc na miano idealnej Pani domu w oczach innych kobiet. Od kilku lat tego nie robie i o wiele latwiej jest mi usiasc np z ksiazka bez poczucia winy ze zmarnowalam czas. Pozdrawiam;)

Dlatego, że czasami może nie wyjść. Szkoda, że nie każdy jest wyrozumiały.

Z całym szacunkiem ale te przykłady które podałaś z jakiej przyczyny ktoś miałby mnie nie lubić albo mieć jakiś problem z tego powodu jak brudne naczynia w zlewie mnie rozśmieszyły.... I również wprawiły w zakłopotanie ponieważ ja dzisiaj zaryzykowałam coś o wiele bardziej "nie wybaczalnego" a pomimo tego to zrobiłam ponieważ wiem że jeśli zrobię to po raz kolejny to delikwent nie nauczy się niczego innego jak liczyć zawsze na mnie i pomimo wszystko jedno co postanowi ( mój delikwent)zrobić , bo będzie wiedział że ja tak sobie tylko gadam i tyle razy już pomimo tego że (on nie zmienił swojego zachowania ) pomagałam bo go kocham i ciągle nam nadzieję że on to zrozumie i coś zmieni ... dzisiaj wybrałam to inne wyjście. Kocham go nadal ale siebie Kocham również ... I nie zmieni się nic a ja będę czuła się jak ofiarą... Never ever!!!! Niby rozumie... ale wszystko sie okaże czas pokaże .... Pozdrawiam 😊

Pani Emilko, content super, natomiast Pani głos jest niesamowicie kojący.

Czasami efekt kuli śnieżniej mają dobre rzeczy i myśli, uczucia na To co Nas spotyka. Ja tak ten efekt dostrzegam. Na nowo powoli patrzę pozytywnie i ze Spokojem wewnętrznym.

Ja nic nie muszę, ani nie powinna.Ja jedynie mogę ❤😊 Pozdrawiam

Przestałam czuć wewnętrzny przymus. I zamieniłam na powinnam. Na razie nie potrafię powiedzieć Chcę z powodu traumy, kiedy czegoś niechciałan.

Witam Pani Emilio, ale trafiłam w ten filmik Właśnie się rozchorowałam, a miałam plany na 3 najbliższe dni.. a już czuje się winna, przejmuje się i myśle dlaczego akurat teraz?? 😔 Praca- gdzie jedna osoba jest już na chorobowym i ja myśle jak oni sobie poradzą, sobotnie wyjście z koleżankami - gdzie wiem ze bardzo chcą bym była i nie chce iść zawieść Studia- dotychczas mialam 100% frekwencję, ale niestety nie będę tą idealna studentka Czasem za dużo od siebie wymagam i chce być w 100% perfekcyjna Chciałbym znacząc z panią konsultacje online , czy nie jest to problem jeśli mieszkam poza granica Polski? Pozdrawiam, Julka 🤧

Chciałam zapytać czy jest szansa na materiał o OCD jeszcze w tym roku?

Dla mnie To Temat Świat " Powinnam mieć mieszkanie czyste ,ugotowane 12 potraw zrobić prezenty itd.Sokrates juz pisał w dawce leży esencja Równowagi * Wiec wrzućmy na Luz wtedy swiat będzie lżejszy 🥰Temat fantastyczny 🪶♥️🎀🎈