Jak się pracowało w POMie? | Z pamiętnika kierowcy mechanika 130 

Żeby tak syna wychować jak pan Franek.. wzór! Oboje trzymają się razem, blisko. Przekazał pasje, zapał i pracowitość. Teraz niestety w tych czasach tego brakuje. Trzymajcie się chłopaki, zdrowia i dalej do przodu bo super się was ogląda!

Tą łapkę w dół pod filmem to chyba dał były dyrektor Pana Franka za parkowanie Poloneza koło jego Fiata, bo innego wytłumaczenia nie ma. Pozdrawiam

Smaczny obiad a później leżakowanie i oglądam Pana Franka bo lubię mechanikę i opowieści o starych dobrych czasach mechaników.

Pan Franek posiada umiejętności drifterskie autobusem😀😀

Panie Franciszku Dziękuję za materiały i zdrówka życzę aby jak najdłużej sluchac Pana wypowiedzi.

Najlepsza niedziela jest wtedy kiedy widzę nazwę "Z pamiętnika kierowcy mechanika" Pozdrawiam z lubuskiego

Pozdrawiam Pana Serdecznie jest Pan Mega Pozytywny facet

Pan Franek to bardzo porządny człowiek i fachowiec starej daty. Takich ludzi coraz mniej. Obecnie są serwisy i tak zwani wymieniacze zamiast mechaników z prawdziwego zdarzenia. Fachowe porady praktyczne można znaleźć u Pana Franka i to co brakuje w dzisiejszych czasach : DOBRE SŁOWO. Życzę ponad stu lat życia i zachowania znakomitej pamięci i dalszych odcinków o minionych latach i starych samochodach.

Smacznego dla was i dla wszystkich oglądajacych.Pozdrawiam

Panie Franku więcej takich opowieści z przeszłości bo miło się słucha

Wszystkim czytający ten komentarz życzę miłej niedzieli pozdrawiam wszystkich

Pozdrawiam Pana Panie Franciszku. Spotkałem Pana we wrześniu 2020 r. w Ursusie na zlocie. Do wszystkich czytających-Pan Franciszek w bezpośredniej rozmowie jest tak samo sympatyczny jak na filmie. Zatrzymał się i chętnie porozmawiał. Bardzo skromny ciepły człowiek. Pozdrawiam.

Uwielbiam słuchać starszych ludzi, a szczególnie gdy opowiadają z pasją. Pozdrawiam i życzę zdrowia

Witam Panie Franku obiad jest dopiero wtedy smaczny jak Pan nam życzy smacznego😊 wzajemnie Smacznego życzę.pozdrawiam

Za Panem Frankiem i jego opowieściami czeka się jak niegdyś za wieczorynką .

Panie Faranku ten obiad naprawdę smakuje lepiej😀

wspomniany Strzegom pozdrawia ;) wszystkiego najlepszego dla pana Franka

Opowieści Pana Franka czyli to co Tygryski lubią najbardziej ...😊

Ale pan Franek to ma pamięć, kurcze ino pozazdrościć takiego taty i takie wspomnienia:)

Smaczne było jak co niedzielę, nie mogę doczekać się kolejnego odcinka z Panem Frankiem, pozdrawiam z Wielkopolski i życzę dużo zdrowia 👍

Podziwiam pana Franka za te pamięć tablic rejestracyjnych też mam taką słabośc.Pozdrawiam

Choćbym miał najgorszy humor włączę tylko film zobaczę was to Od razu uśmiech na twarzy :) pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia ;))))

Piękne historie - mechanik ze mnie żaden, ale serię "Z pamiętnika kierowcy mechanika" z przyjemnością oglądam, niektóre odcinki poraz n-ty.

Super film ,bardzo ciekawe opowieści o dawnym życiu w Polsce ,nauka historii cenna .

Łapka w górę i biorę się oglądanie 😊 moja ulubiona seria "Z pamiętnika..." i juz klasyk "Smacznego" od Pana Franka 😉 pozdrawiam serdecznie.

Pamięć ma Pan potężną , wszystkiego dobrego , dużo zdrowia . Pozdrawiam .

Pamiętam jak ojciec wypełniał taką książeczkę jednego dnia przed przeglądem(jazda z pustą przyczepą,jazda na pusto)

Pozdrawiam całą rodzinę .

Dziękuję Panie Franku za odpowiedź i dziękuję że była tak wyczerpującą. Kolejny super odcinek. Pozdrawiam i Dużo Zdrowia zycze

Jest niedziela i jest Pan Franek. Serdeczne pozdrowienia.

Bardzo fajnie posłuchać Pana Franka jak opowiada coś ciekawego aby jak najwięcej takich filmów było pozdrawiam i zdrowia życzę 🙂🙂

Pozdrawiam Pana Franciszka z Województwa Lubuskiego.

Kolejna ciekawa historia. Pozdrawiam

Pana franka mogę słuchać godzinami a szczególnie przy herbacie

Dziękuję 😊 Witam i również smacznego życzę 😊 A obiadek oczywiście że lepiej smakuje😊

Niedzielny film bez słowa "smacznego" to nie film

Witam fajnie jest Pana posłuchać i graba za to dana 👍 pozdrawiam Sebastian

Najserdeczniejsze pozdrowienia dla Pana Franciszka.

Panie Franku bardzo ciekawe i fajne życie zawodowe Pan miał. Pozdrawiam

Brawa za pasję i wspomnienia

Jak bylem małym chlopcem to bonanzą codziennie jezdzilem. Jak pracownikow PGRu rozwozila ;) To byly czasy ;)

Panie Fraaaaanku. Jest Pan, jest niedziela

Takich odcinków brakowało!

Ja witam Pana serdecznie. Zawsze czekam na Pana nowe odcinki. Lubię słuchać jak było kiedyś, bo choć czasy były trudne to ludzie dla siebie byli bardziej życzliwi. Ja mogę się podzielić takim wspomnieniem: rodzice chcieli wybudować dom, materiałów nigdzie nie mogli dostać choć pieniądze już mieli. Pojechał do tzw Gsu, porozmawiał z Panem prezesem i za miesiąc materiały były. Ja jako młody chłopak wtedy, I klasa szkoły zawodowej musiałem zawieść burak cukrowy na skład. I tak niesprawnym ciągnikiem, bez świateł, hamulców, bez papierów tak samo 2 przyczepy niesprawne i zawiozłem. Wszystko było zrobione bezpiecznie mimo niesprawnego zestawu. Dzisiaj nie miałbym takiej odwagi. Pozdrawiam serdecznie z okolic Łowicza i również życzę smacznego.

Pozdrawiam Serdecznie.

Bardzo fane filmik lubię takie filmiki sąm cudowne dużo zdrów na Pana

Uwielbiam te poczatkowe intro 😀

Witam i pozdrawiam serdecznie wszystkich oglądających ps to paliwa pewnie pan Franek miał pod dostatkiem😁

Mój tata tez tak jeździł tylko w Rolniczej spółdzielni Produkcyjnej. Żukiem po części , z księgowym , różne zaopatrzenie; czesci,oleje , nowe ciągniki z ciężkiej serii przyprowadzał ursus 1222, z mlekiem i chleben do Wrocławia na Kromera, ciągnikami jeździł do Sobótki i nie tylko, Pamiętam kapslowanie butelek z mlekiem :) Miał tez nyskę mikrobusa na stanie to woził na wycieczki pracowników. Na wyscigi kolarskie woził, nas z pobliskiej szkoły na wycieczki również. Ech fajne wspomnienia

Pan Franek drifter 😮 No tego się nie spodziewałem 👍

Bardzo was pozdrawiam i dziękuję to dla mnie ważna lekcja 😊💪

Dziękuję za świetny film. Dużo ciekawostek, można sobie wyobrazić życie w tamtych czasach. Pozdrawiam panowie!!!

Fajnie ze to robicie 💪💪lubię was bardzo fajne opowieści pozdrawiam serdecznie

Panie Franku dziękuję za smacznego trochę się spóźniłem już po kolacji nawet pozniej

To są ludzie niepowtarzalni jak Franio .

Smacznego obiadu wszystkim ja za kwile siadam do stołu mam nadzieję że zdążę obejrzeć film pozdrawiam

Pozdrawiam serdecznie że Szczecina. Dzisiaj na obiad była 🍕

Spoko odcinek ,oby więcej takich bo bardzo fajnie się sucha opowieści Pana Franka. Pozdrawiam ;-)

Pozdrawiam Marcin

Pamiętam jeszcze Takiego Ogórka fajne czapki mieli Kierowcy mój Wujek z Wrocławia miał po kolej nówki prosto z fabryki Fiata 125 p,Poloneza 1500 skrzynia czwórka,Fiata 126 p liftinga w tym wygrał Syrene 105 De Lux na Loteri Takie to Były czasy...dziwne biedne śmieszne Ale prawdziwe....Pozdrawiam Panów

Panie Franku wspomni Pan o spożywaniu alkoholu w tamtych czasach .... wtedy chlali na potęgę...... 🙈😆

To że Pan Paweł pracował w budynku POMu to się ostatnio dowiedziałem i bardzo się ucieszyłem że udało się pracować w tym samym miejscu ale że jeszcze Żona P. Franka to już jestem całkiem zaskoczony! Super, pozdrawiam serdecznie.

Mój ojciec, jego brat i szwagier robili w POM-ie w Łękawicy na Żywiecczyźnie

Smacznego;-)

Kiedyś to były czasy. Co się ten chłop orobił ? Mój Tata zaczynał jako kierowca nadleśniczego w LP później stróż A na koniec ppdlesniczu. Dziś nie ma takich zawodów

Może takie porównanie NewHollanda cx5.80 i vistuli albo BIZONaZ056 latem oczywiście Pozdrawiam

🤗🤗

Był pan w skr w Węgrach na dolnym Śląsku

Kawał historii Pan opowiada Panie Franciszku 😊 Co się stało z Pomem później? I co teraz jest w tym miejscu? Bardzo mnie to ciekawi

Jak Pan Franciszek życzy smacznego obiadu to na cały tydzień obiad smakuje. Pozdrawiam 😀

U mnie jeszcze obiad nie gotowy🤪🧐🧐 kiszki marsza grają 😁😁

Nad opowiesciami nie bede sie rozwodził. Ale to intro.... jest na miare naprawde wysobobudzetowej produkcji TV (nie TVPIS). Nie wiem kto to robil, ale jest mistrzowskie.

Zapomniałem dodać Syrenka R20 Którą Tata jako kierownik POM Wieruszów miał na stanie Posiadając uprawnienia Egzaminatora prowadził kursy na kategorie T dla przyszłych Traktorzystów Po okolicznycz SKR-ach sam miał prywatnie tylko Syrenke 103 kurołapke z dwucylindrowym silnikiem z1964 Roku...

Z przyjemnościa ogladam opowiadania Pana Franciszka. Chciałam zapytać do czego była woda amoniakalna używana (dystrybutor z woda amoniakalną? ) Pozdrawiam

Obiadek z Franciszkiem smakuje najlepiej

W POMie czekało się, żeby sprzedać rolnikowi coś na lewo ,do ciągnika lub maszyny rolniczej. W SKR, szabrowali ciągniki, które szły do przetargu. Znam ludzi, którzy pracowali w takich zakładach. Pozdrawiam.

Panie Franku pozdrawiam serdecznie ...kiedy będą jakieś zloty spotkania ? tak tego potrzebujemy ps. pozdrawiam diagnosta z POM Kalisz ciągle działamy

Super jak zawsze. Czy bylibyście Panowie zainteresowani oponami z felgami i piastami do prasy Kuna?? Oponki 4-10 Stomil z epoki w stanie bdb

Czy Pan Franek może opowiedzieć coś o ciągniku jumz potocznie zwanym białoruśką .

PAN FRANCISZEK to jak ZNACHOR z filmu jakby stracił pamięć to i tak będzie pamiętał wszystkie łożyska w kultowych ciągnikach i wystarczy GO postawić przed c-4011 i operacja udana PAWEŁ POWIEDZ ŻE TO NIE PRAWDA

Jeździłem jelczem i ikarusem .

Na wsi u nas SKR nadal istnieje.

Dzień dobry panie Franku ,akurat zimowa aura może mógłby pan opowiedzieć o kuligach w prlu? , a może pgr-y kiedyś organizowały ...

:)

Cytując klasyka: Leciałeś (auto)busem bokiem ??

Te książkę a raczej kartę gwarancyjną do nowego silnika mam w posiadaniu

Czy był Pan kiedyś w Ursus Włocławek ?

Coś Pan powie może o Żmigrodzie

Dzień dobry Mam problem z ursusem 360 3p, Ponieważ po włączeniu świecy płomieniowej zalewa mi kolektor ropą.Jaka moze być tego przyczyna jesli wymieniłem świecę plomieniową i przewód z paliwa na nowy i dalej to samo.

Mam pytanie czy mógłby Pan opowiedzieć coś o takich firmach transportowych jak PKS STW PTHW Transbud

Ogórkiem bokiem latał nie codzienny widok xd

Czy pan Franciszek był w pomie w Jordanowie? Jeśli tak to pamięta pan jakichś pracowników?

Co z c 328

Berliet to już była lypa .

Czy Pan Franek pamięta skok na Bank w Wołowie

Jest co wspominać mieć autobus na stanie za komuny i parkować pod domem. A z tym silnikiem to co tam było mróz rozsądził bo kierowca zamiast wodę spuścić to wywalone miał na robotę.

Kto jje obiad o 12?

I po kiego to smacznego? Słabe to dobre wychowanie, ale jak widać wieśniaki od traktorów lubią to powiedzenie...

brednie i klamstfa