Brakuje chyba tragarzy co dzwonię o robotę piszę w ogłoszeniu zatrudnię kierowcę a jak dochodzi do rozmowy to się jeździ 100 km na dniówke 15 miejsc rozłdunku i 7 ton załadój wyładój sam. Oferowana kasa nawet nie jest adekwatna do samej jazdy a gdzie za rozładunki i załadunki samemu. CZY SEKRETARKA TEŻ MYJE OKNA I PODŁOGI CZY TYLKO SIEDZI ZA BIURKIEM. NIE MYLIĆ ZAWODU KIEROWCY Z DARMOWYM TRAGARZEM CZY MAGAZYNIEREM.
Ta drodze 308 powinni utworzyć stały punkt pomiaru i wagi ITD , tędy jedzie wszystko co nie legalne . Przez rok rozjechali te drogę co normalnie przez 10 lat by nie dali rady. Wszystkie przeładowane auta objeżdżają Granowo gdzie CELNA z ITD czesze...
Nemo Lamus takiego dyspozytora to ze świecą szukać. Ładunek znajdzie, powie jak jechać, wie kto i gdzie stoi może jeszcze wskaże gdzie można na zdrowe panienki wyskoczyć??? Ja bym mu w piąteczek czystej polał za dobrą współpracę😉
Mandat jak dla Niemca średni , ciekawe jaką karę dostał by polski kierowca? Ciekawe czy inspektorzy ITD mają prawo do przeszukania pojazdu , bo czym innym wytłumaczyć "znalezienie" karteczki od szefa.Kierowca musi być maksymalnie czujny i zachować zimną krew do końca. Oczywiście nie pochwalam zachowania szefa , ale takie "rady daję się na osobności i nie na papierze , ale jak to u nas bywa karę poniesie kierowca a szef jest zawsze "czysty".