A dzisiaj historia samolotu, który w momencie gdy rozpoczęto nad nim prace był całkiem nowoczesną maszyną, ale już w momencie gdy wprowadzono go do służby okazał się maszyną pod wieloma względami przestarzałą i nie dorównującą swoim powietrznym przeciwnikom. Jednym z kilku samolotów myśliwskich wykorzystywanych przez polskich pilotów walczących w 1940 r. we Francji był holenderski myśliwiec Koolhoven Fk-58. Samolot był całkiem nowoczesną maszyną, opracowaną w 1938 r. przez inż. Schatzkiego, który poprzednio pracował dla wytwórni Fokker, w której odpowiadał między innymi za bardzo udany samolot myśliwski Fokker D.XXI, jak również dwusilnikowy ciężki myśliwiec Fokker G.I, o którym kilka miesięcy temu rozmawialiśmy już na kanale. Tak czy inaczej, podczas prac nad Koolhovenem Fk-58 inżynier Schatzki postanowił zastosować maksymalnie uproszczoną tradycyjną konstrukcję mieszaną w nowoczesnym układzie wolnonośnego dolnopłata z zakrytą kabiną, chowanym podwoziem, klapami - do lądowania i mocnym silnikiem. Pierwszy prototyp został zbudowany w rekordowo krótkim czasie 2 miesięcy od chwili przekazania rysunków technicznych do warsztatu. Dlaczego budowa prototypu przebiegała tak szybko? Odpowiedź jest banalnie prosta - konstrukcja samolotu była nieskomplikowana i mogła zostać zrealizowana z wykorzystaniem łatwo dostępnych materiałów. Kadłub był zaprojektowany jako kratownica z spawana z rurek stalowych, a skrzydła były wykonane z drewna. Ich pokrycie stanowiła sklejka brzozowa.
A jeśli podoba się Państwu to co robię i chcecie zobaczyć więcej treści na kanale, zapraszam do stawiania mi wirtualnej kawy. Aby to zrobić wystarczy wejść w link i dokonać przelewu na wybraną przez siebie kwotę: buycoffee.to/balszoi
W materiale wykorzystano fragmenty nagrań z kanału: / @aviationvideosarchive...
Muahahahahaha! Bibliografia! docs.google.com/document/d/13...
#lotnictwo #aviation #airforce #fighter #iiwojnaświatowa #historia #myśliwiec #koolhoven
5 май 2023