Krem warzy mi się, gdy dodaję zahartowaną żelatynę do kremu :-( nie wiem jak tego uniknąć. Dodaję 2 łyżki kremu do rozpuszczonej żelatyny i potem wszystko się warzy przy łączeniu z resztą kremu.
Będzie kiedyś film o tym jakie narzędzia cukiernicze najlepiej kupic będąc początkującym i więcej informacji o sklepach internetowych gdzie np. Kupujesz czekoladę itd?
Dlaczego podczas hartowania masy (dodaniu łyżki kremu do rozpuszczonej czekolady ) krem zaczął to zaczęło mi bardzo szybko gęstnieć i zaczęły się robić kluchy 🥴☹️
Widocznie masa już była zbyt zimna, a śmietanka dodawana do masy była mocniej ubita. Spróbuj troszkę podgrzać i połączyć przy nieco wyższej temperaturze.
@@wszystkiego.smacznego ogólnie nieraz już z żelatyną pracowałam i uwielbiam robić wszelkiego rodzaju musy czy żelki. Ale jeszcze nigdy nie dodawałam żelatyny do ubitej śmietany i boję się, że tutaj może coś pójść nie tak. Ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. 😉 Dziękuję za odpowiedzi i wszystkie cenne uwagi. Pozdrawiam serdecznie. ❤
@@wszystkiego.smacznego a jeszcze tak pomyślałam czy jakbym dodała tę żelatyna do ciepłej śmietanki z czekoladą to też będzie ok, czy to już nie będzie to samo?
@@wszystkiego.smacznego dziękuję ♥️♥️♥️♥️♥️♥️ kochana jesteś, że tak szybko odpisujesz ♥️♥️♥️ tym bardziej z maluszkiem, ja sama mam teraz miesięcznego bobasa to tym bardziej dziękuję za Twoje zaangażowanie!
Ale ja tez nie zawsze daje do tego kremu żelatynę. Wiec nawet jakbyś dała jej tyle co w przepisie a będzie trochę słabsza to myśle ze zadziała bo krem nie jest jakiś bardzo niestabilny. Bardziej w upałach ta zelatyna się przydaje uważam
@@wszystkiego.smacznego a czy to może być kwestia żelatyny ? Mi sie krem zważył po dodaniu żelatyny właśnie :/ zabieram sie teraz za ten krem po raz drugi i az sie boje. Może po prostu pominąć ta żelatynę ? 🧐
Widocznie krem masz już za mocno ubity i dłuższe mieszanie jeszcze z żelatyną powoduje że się zwarzył. Na kanale są filmy o tym jak pracować z żelatyną zajrzyj tam
@@wszystkiego.smacznego sprawdziłam wszystkie filmiki, robiłam zgodnie z radami, ale niestety i tak się zważył :( ale widzę, ze to nie tylko mój problem niestety.
Ja napęczniałą żelatynę dodaję do gorącej kremówki z białą czekoladą i chłodzę. Kolejnego dnia ubijam całość z mascarpone i taki krem jest bardzo stabilny i nie ma ryzyka zważenia.