Którą markę olejową wybrać? Jak marki olejowe walczyły o swoją pozycję na polskim rynku? 

Mój mechanik mówi żeby wymieniać olej co 10 tysięcy kilometrów, jaka firma by nie była. Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszego rozwoju kanału 😊

na przełomie lat 70tych i 80tych mój wujas stanisław pojeżdżał WSK 125L i w jego szopie/narzędziowni pałętała sie puszka 5l albo 3l oleju Texaco , taka puszka piękna z gwiazdkami , aż miało sie ochotę zjeść zawartość a nie wlewać do motocykla , takie pyszne były kiedyś oleje !

Przeszedłem w końcu na Orlen w obu samochodach, tzn w Hondzie i Maździe. Wymiana co max 10tys, zwykle 8tys, gdyż jeżdżę głównie po mieście. Oleje w badaniach laboratoryjnych niezależnych wypadają bardzo dobrze. A jak wymieniamy co 10 tys, to każdy można lać, jeśli tylko spełnia wymagania. Oleje premium dla tych co lubią przeciągnąć wymianę do 20 czy nawet 30tys. Ale to oczywiście bardzo nierozsądne.

W 1991 miałem 6 lat. Pod choinką ojciec znalazł bańkę oleju Mobila. Olej pochodził z likwidacji Pewexu, gdzie babcia pracowała.

Pracuje w branży olejowej ponad 30 lat i według mnie w olejach liczy się : zaufanie do marki, klasa lepkościowa, klasa jakościowa i aprobaty! :) Tyle i częste wymiany np. 15 tys. kilometrów, nie long life

Co do marki i specyfiki oleju każdy użytkownik ma swoje uzasadnienie. W latach 90-tych mieliśmy służbowego poloneza 1500 , od nowości zalany był olejem syntetycznym Mobil 1.Po przebiegu pond 180 tys .km samochód został sprzedany , nowy nabywca chcąc dowiedzieć się o stanie silnika zdjął pokrywę zaworową byłem świadkiem że sprężyny ,dźwigienki i wszystko co znajdowało się pod pokrywą było jak nowe silnik nie brał oleju . Olej wymieniany był co 15 tys. i tu należy dopatrywać się dobrej opinii o oleju. Dzisiaj preferuje się long life po 30 nawt 50 tys. km, po takim przebiegu żaden olej nie jest w stanie zapewnić prawidłowej pracy silnika. M.K

Wydaje mi się, że jakość olejów jest obecnie tak dobra, że można lać natańczy olej spełniający normy. Należy tylko pamiętać o jego wymianie co10-15 tys. km. Podsłuchałem rozmowę starych mechaników, że teraz jakość olejów znacznie się poprawiła, nawet Żuk zrobi 200 tys. km przebiegu bez remontu silnika, co kiedyś było niemożliwe.

Jak ktoś nie lubi wstępów, to od 1:20 się zaczyna temat. :) Pozdro!

W latach 90-tych do swojej Sierry 1.8 (rocznik 89) zalałem syntetyk Shell Helix 5w40 (wówczas nowość). Znajomi lamentowali "Oj co to będzie, silnik się rozszczelni!". I jakoś się nie rozszczelnił, pracował jak szwajcarski zegarek :). Zalewałem również syntetyczne Esso 5w40 w tamtych czasach, do którego namówił mnie kolega. Też był spoko.

Pojęcie "lepszy olej" jest subiektywne i śmieszne trochę, jeśli chodzi o obecne czasy. Albo stosujesz olej wg specyfikacji producenta i dolewasz ewentualnie uszlachetniaczy, albo lejesz dowolny szuwaks i masz gdzieś osady, podcieranie czy kontrolkę na desce. Co chwilę słyszy się, że "lepszy" jest PMO, Millers, czy Motul. A potem, że jednak lepszy jest Castrol hiper sriper nowej generacji z importu z Kazachstanu. Przecież nie mozna powiedzieć, że "używam oleju XYZ od pół roku i nic się nie dzieje" A co ma się dziać? Działa i tyle. Ale nie masz podglądu do wnętrza silnika i nie wiesz jak tam zarasta. Jakość oleju rozpoznasz po 2 latach po rozebraniu celem wyczyszczenia silnika. Bo i tak to musisz zrobić. Mimo najzajebistrzych olejów i paliw, silnik się zabrudzi. Kwestia tylko kiedy. DO tego dochodzi styl jazdy. 800 obrotów w dieslu na 6 biegu nie wróży nic dobrego. Przegrzewanie jednostek, przeciążanie silnika, pałowanie na zimnym, czy poruszanie się tylko po mieście nie pomoże silnikowi nawet, gdyby olej był najlepszy na świecie.

Witam. Ja używam ravenol.polecam

Ja stosuję Amsoil Sygnatura Series 5w30, 5w20, 0w20. Amsoil stosuję od 15lat. Silniki Toyota i Honda nie biorą oleju nawet przy jazdach autostradowych przy 4-5tys. obr. Silniki docierane przeze mnie. Polecam też Shell Helix Ultra, Mobil 1 ESP, ELF.

Od lat jeżdżę na naszym polskim Orlenie i nic złego się nie dzieje. Wymiana max co 10tyś i bez problemów. 1.6TDCi 130KM i 270tyś przebiegu. Chodzi elegancko. Po co przepłacać za zagraniczne, skoro w badaniach niezależnych Orlen wychodzi tak samo dobrze.

Z Elfem mieliśmy przygodę jeszcze w latach 80. Tata jakimś cudem dorwał Elfa w Pewexie. Nie wiem, czy to był mineralny czy syntetyk, za mały byłem... W każdym razie zalał tego Elfa do malucha. Silnik odpalał i pracował pięknie, tyko był jeden problem: puściły chyba wszelkie możliwe uszczelki i silnik był calutki zarzygany olejem :) Także te mity, o tym, że lepszy olej może rozszczelnić silnik mają w sobie jakieś ziarno prawdy :) Tu pewnie było tak, że Elf wypłukał syf po selektolu i jakoś rozmiękczył uszczelki. Wtedy jeszcze były w użyciu uszczelki korkowe, może one były wrażliwe na rodzaj oleju? Nie wiem. A jeśli chodzi o ulubione marki olejowe? Zawsze byłem patriotą i jeździłem na Lotosie, potem trochę na Orlenie. Wymiana maksymalnie co 15 tysięcy, silniki były wewnątrz czyste i działały wzorowo. Dlaczego polskie oleje? Raz że polski produkt, dwa że taniej, i trzy - raczej nikła szansa trafienia na podróbkę.

Najlepiej czytać TDS na Niemcy - tam mają obowiązsk przyznać się, czy jest full syntetyk z nazwy, czy HC-synthese i dodatkowo czytać MSDS oleju na rosję. Tam znowu mają obowiązek podawać dokładny skład procentowy. Idzie z tego wyczytać ile jest bazy 2, 3 grupy, 4 grupy i ew estrów. Poziom recyklingowanej bazy tylko w teorii idzie rozszyfrować.

A skoro o olejach mowa, to następny odcinek o płukankach? :) Pozdrawiam

W latach '90 także popularne były VAT i TEDEX

Nie wiem czy dobrze robię, olej Orlen, bo bo polska firma, patriotycznie, na razie 195000 km i działa bez zatzytu 😁👍👍👍👍

Z punktu widzenia mechanika, to marka oleju ma drugorzędne znaczenie, ważne jest raczej jego terminowe wymiany max do 15tys. i stosowanie się do norm producenta 😊. Polecam Castrol, Total i VW original, z kolei niemiło wspominam Orlen i GM ,a dużo Insigni robimy i BMW, po rozrządach można powiedzieć, że im lepszy olej tym mniejsze zużycie. Pozdrawiam 😅😅😅

Taa plotka o Castrolu, wlasnie jakos na poczatku lat 2000 musialem czyscic miske w peugeot 206 1.4benz, od nowosci castrol i przy 60tys km osadu w misce na centymetr. Nie pamietam czy co 10-15tys byl wymieniany, ale napewni nie jakies "longlify" bo to jeszcze nie bylo wtedy popularne;)

Ja stosuję Motul 5W30 zarówno w Toyocie Avensis i Hyundaiu i20. Nie narzekam, jest ok. Jakiś czas temu wymieniałem uszczelkę pod klawaiturą w Toyocie Avensis i wtedy mogłem zobaczyć jak czysty mam silnik😊. Więcej korzystam z niego do dziś.

Myślę że znane marki są podrabiane bo skąd tak duże rozbieżności w cenach na znanych portalach.Ważne jest dobre źródło,interwał i parametry oleju do danego silnika.Fajny materiał jak zwykle👌

Do Renault Megane II 1.6 benz. 2006r wcześniej lałem Gulf 5w30 ACEA A3/B4, ale zdrożał więc przerzuciłem się na Specol 5w30 ACEA C3. Wymiana co 5-6 tys. km taki przebieg wytrzyma nawet najtańszy olej. Tyle ile widać przez korek wlewu oleju, to w silniku czysto. Do Toyoty Yaris 1.5 benz. 2019r mojej siostry leję Texaco 5w20 ILSAC GF-5 (do EcoBoost) wymiana co 15-17 tys. km. Ten olej dobrze wypadł w rosyjskich badaniach laboratoryjnych.

Oprócz Niemiec to chyba w każdym europejskim kraju każdy olej z minimalnym dodatkiem bazy syntetycznej może być nazywany olejem syntetycznym. Olej który w Polsce jest sprzedawany jako syntetyk w Niemczech już nie. Porównywałem kiedyś oleje ze strony klegaberlin z polskimi aukcjami na butelkach w Polsce było napisane syntetyk na Niemieckich nie.

Selenie w puszkach często były w ASO cos w tym było dla przykładu zimą nigdy mi nie zamarzła odma poruszając na krótkich odcinkach stosując inne oleje już tak

Bardzo fajny materiał. Pamietam Selektol i Mixol, przekladniowy byl Hipol. Stosuję Schela 0) 30 i 5) 30 i Seacie Aronie i Octawi. Nie wiem czy najlepsze, ale się nie sparzyłem. Pozdrawiam serdecznie.

Obecnie jeżdżę na oleju Lotos gdyż stwierdziłem że silnik pracuje równie dobrze co na Castrolu którego używałem wcześniej a jest tańszy więc po co przepłacać. Słyszałem także pozytywne opinie o oleju Revline należąca do rafinerii Jasło.

Poruszyłeś temat olejów Pennzoil i Quaker State - co ciekawe ropa naftowa ze złóż w Pennsylwanii uchodzi na najlepszą z dostępnych, ze względu na jakość węglowodorów (długości łańcuchów, ilość zanieczyszczeń...), co przekłada się bezpośrednio na jakość produkowanych z niej baz. Więc produkowane z niej oleje - szczególnie mineralne, były o klasę lepsze od pozostałej konkurencji na świecie.

W Seicento 1.1 od początku Orlen 10w40, potem Ibiza 6l 1.4 na Totalu i Valvoline 5w30 a teraz Avensis 2.2 d4d na Motulu 5w30 zmieniane regularnie co 10 tys. km. Na żadnym nie jeździ się źle, może bałbym się tylko zalania Qualitium i podobnych atrakcyjnych cenowo olejów.

A4b5 1.6 z lpg. Kupione przy 211 tys, teraz dobijam do 360 tys. Wymiana co 10 tys km - mój ulubiony olej ? Nazywa się "promocja na allegro". Lałem rodzimego Specola, Lotosa, Orlen ; PMO, Millers, Total, LM, Motul - bez wiekszych różnic. Na każdym z tych olejów muszę robić drobną dolewkę przy 6-7 tys km. Jazda w większości w trasie w trybie defensywnym, bez pałowania bo i tak nie ma czym pod maską :)

Ja też się zaraziłam do Castrol, ale to było 20 lat temu, nagłe Xsara Picasso 1,8 zaczęła zauważalnie więcej brać oleju po wymianie na Castrol

Super wrzutka która wyjaśnia historie fanatyzmu olejowego. Ja również pamiętam Selektol Specjal. Lałem go do mojego pierwszego samochodu którym był maluch. Ten olej był kiepski, ale był w każdym sklepie motoryzacyjnym i stacji paliw w odróżnieniu od zagranicznych produktów. Co ciekawe pamiętam też pierwsze syntetyki. Nawet w dzisiejszych czasach krąży opinia żeby nie używać syntetycznego oleju jak wcześniej był wlewany mineralny. Dawne syntetyki to nie to samo co mamy na rynku dziś. Kiedyś sam pomieszałem olej syntetyczny z mineralnym i na następny dzień trzeba było zrzucać miskę olejową bo zrobiła się galareta. Ten problem nie dotyczy dzisiejszych syntetyków, a legendy o tym że w silniku mogą się po zmianie pojawić wycieki pochodzą stąd że jak wcześniej przez x lat był wlewany kiepskiej jakości olej mineralny to faktycznie nagar który powstawał pewne wycieki mógł maskować. Po wlaniu lepszego oleju który wypłukał nagar mogły się pojawić wycieki, ale nie wynikały one z tego że to zły olej bo problem już był tylko niewidoczny. Co do Castrol-a to używałem go dłuższy czas, był to Magnatec i nie narzekałem. Obecnie historia zatoczyła koło i wróciłem do rodzimych produktów, używam Orlen z serii MaxExpert lub Specol. Nie ma z nimi żadnych problemów, tym bardziej że zmieniam olej maksymalnie co 10k km lub wcześniej. Jak ktoś zmienia olej co 30k warto dołożyć do prawdziwego oleju syntetycznego, zamiast takich jak Pan wspomniał w technologii syntetycznej. Najlepszy olej to świeży olej, znam osoby które do starych wysłużonych silników leją drogi oleju w nadziei że zrobi remont, przedłuży agonie, albo dlatego że na butelce jest znaczek producenta pojazdu, a później oszczędzają na jego wymianie. Lepiej kupić najtańszy Qualitium i zmieniać regularnie, wysłużonemu silnikowi jest już wszystko jedno co go smaruje byle świeże, zwłaszcza jak spala go pół na pół z paliwem.

Teraz wymieniam w swich samochodach oleje tansze, ale wymieniam co roku lub co 10 tys km. Lekeje Mannola, Fanfaro. Focus 1.8 tdci 350 tys. Combo 13 cdti. Yeti 18. Tfsi. Ford prawie od nowości u mnie na poczatku nala formua F fanfaro i wymiana co 20 tys. Ale jak doszedlem do mnie, ze long lif to sciema to reraz wszystkie nax 15 tys i wymiana.

W rozsądnych pieniądzach Shell najlepszy . Moje zdanie ale można poszukać na jakiej zasadzie wytwarzają oleje. Pozdrawiam

Gdy miałem AR 146 1.6 iE Boxer, to kupowałem do niej SELENIA w metalowych pojemnikach.

Valvoline mają super produkty, Płukanki, oleje itd..., Polecam

Wybierając olej na podstawie znajomości marki postępujemy tak, jakbyśmy kupując auto dobrowolnie ograniczali się do np. 5 europejskich i najwyżej 3 azjatyckich marek. To nie nazwa/reklama decydują o jakości produktu. Ja od 7 lat we wszystkich swoich samochodach - benzynowych, 1 dieslu i hybrydzie - używam holenderskiego oleju 77 Lubricants (poleconego przez mechanika) i jestem bardzo zadowolony. Kolega namawia mnie na szwajcarskiego Motorexa, kojarzonego częściej z motocyklami. Trochę o nim poczytałem i wiem, że to olej z najwyższej półki, ceniony na zachodzie, u nas słabo kojarzony. Drogi, ale wart swojej ceny. To będzie mój wybór do kolejnego, tym razem bardzo mocnego samochodu ;-)

Jeżeli chodzi o Castrola to zalewałem mojego c-maxa z 2004 roku przez 10 lat i do tej pory mój syn używa ten samochód jako roboczy . To samo robię z Grand C-maxem 2,0 tdci 2014 rok do tej pory. Nie miałem problemów z nadmiernym spalaniem oleju, nadmienię również że nigdy nie stosowałem ,nie stosuję i podejrzewam że nie będę stosował żadnych płukanek. Nie kieruję się nigdy żadnymi opiniami ponieważ najlepiej samemu dojść do wniosku co jest dobre a co złe. Wymiana co 10 tysięcy + nowe filtry . Pozdrawiam

Moim ulubionym jest Motul przerzuciłem się właśnie z Castrola

Ja stosuje zasadę ze max co 10tys a zwykle jest to 8tys. I leje patryjotycznie nasz Orlen, notabene bardzo dobrze wypada w rożnych testach. I od wymiany do wymiany jak wytre bagnet w bialy papier jest żółty. Silniczek ponad 259tys. I smiga jak zly

Skoro powtarzamy plotki to warto byłoby zastanowić się nad podróbkami olejów powszechnie uznawanych za najlepsze

Jeździłem na Millers, Fuchs i Neste. Ostatnie 5lat Ravenol. Ostatnia wymiana kilka mcy temu Shell Helix Ultra. Cały czas 0W40 i wymiana oleju co roku a u mnie to 10kkm. Ravenol był i jest super ale mocno podrożał. Przeszedłem na dużo tańszy Shell Helix Ultra 0W40 i na razie nie widzę różnych vs Ravenol ssl 0W40 więc chyba zostanę przy Shell

Quaker State był najlepszym olejem do silników chłodzonych powietrzem, dlatego, że miał najwyższą temperaturę spalania. Na początku lat 90ych miałem VW garbusa, który latem produkował "masło" z Castrola. Po zmianie na Quaker State problemy sie skończyły. To był jak dotąd jedyny producent jakiego znam, który nie bał się reklamy porównawczej. W swoich ulotkach reklamowych uzywali nazw innych marek wykazując wyższość swojego oleju nad nimi. I żaden z tych przywołanych z nazwy producentów nie protestował, bo doskonale wiedzieli, że takie są fakty. Teraz to pewnie wygląda inaczej, bo technologie poszły do przodu i tamte, wtedy istotne różnice, pewnie się zdezaktualizowały.

O zasiarczeniu ropy słyszałem wiele lat temu od pracowników rafinerii w Gdańsku, ropa kupowana z kierunków arabskich była o wiele lepszej jakości od rosyjskiej od której powstawały problemy ma liniach technologicznych. Bardzo możliwe że na jakość oleju ma wpływ surowiec z jakiego korzystała rafineria produkująca. Może okazać się że marki nie mające własnych rafinerii i zamawiającego produkcję w różnych miejscach mogą mieć olej o różnej jakości. Miałem Malucha z ostatniego okresu produkcji od nowości zalewanego olejem Shell 10w40, kilkukrotnie droższym nóż krajowe oleje. Nasłuchałem się kolegów i zalałem Lotosem 15W40, szybko skończyła się butelka na dolewki a silnik zaczął dzwonić. Wylałem Lotos, wróciłem do Shell 10W40 i skończyły się problemy z braniem oleju, dzwonieniem. Później jeszcze raz próbowałem krajowy olej w innym silniku z podobnym skutkiem i to był ostatni raz.

W Polskim piśmie motoryzacyjnym z lat 90 czytałem o eksperymencie na Amerykańskiej uczelni , dwa identyczne silniki wybrane losowo z taśmy produkcyjnej podano na hamowni takim samych obciążeniom tylko że jeden był serwisowany zgodnie z zaleceniami producenta a drugi był non stop zasilany nowym olejem ,,, po trzech latach zatrzymano ze względów na koszty i oględziny pierwszego wynikało że ma 30% zużycia a drugi nie posiadał śladów zużycia .. Czy ktoś z was widział Olej nowy w elektronowym mikroskopie ? i Olej po tygodniowej eksploatacji ? lepkość tu nic nie ma znaczenia tylko elektronowy lub atomowy mikroskop powie prawdę .

Ja używam w oplach olej GM 5W-30 i filtry jak na razie czyste🙂

Ponoć dobre oleje produkuje obecnie Orlen.

GULF - stara amerykańska marka, niepodrabiana do tej pory, bo mało w Polsce znana. A Quaker State to chyba obecnie Texaco.

Częste wymiany plus olej dowolnej renomowanej marki spełniającej normy które określa producent dla danego typu. Do skody mimo dużego przebiegu lałem stale olej na 502/505 bo tak chciał producent. Lałem Totala bo był najtańszy. Teraz do Polo leję 504/507 bo takiego producent chce. Był Motul, był She'll, a teraz Mannol. Działa. Ważne że każdy przejeżdżał niecałe 15 tysięcy.

Jest wiele produktów klasy premium i każdy z nich zrobi swoją robotę, jeśli będzie zachowana specyfikacja producenta i okresowa wymiana z filtrami. Zwłaszcza w codziennej jeździe, gdzie nie uprawiamy motorsportu na drogach publicznych. Dla mnie osobiście światowa extraliga to japoński Eneos, angielski Millers i chyba najlepszy olej na rynku - Amsoil. A dodatkową zaletą w przypadku Eneosa i Amsoila jest to, że nie są to oleje tak popularne jak te wszystkie Castrole i inne parasyntetyki, a w związku z tym nie podrabiane na potęgę.

Oleju na literę C nie używam od wielu lat. Dziwnym trafem jak zmieniłem go na Motul to pobór oleju w trzech samochodach spadł praktycznie do zera. Używam Millers, Motul, Fuchs i Shell. Na Millers naprawdę 1.9 TDI BXE ciszej pracuje.

BMW E60 530d 218KM przez okres 9lat wymieniany olej co 12tys km Castrol Edge 5W30 to chyba mogę polecić z silnikiem zero problemów. DPF oryginał nigdy nie czyszczony przez ten czas nie stosuje żadnych płukanek dodatków itd okres użytkowania auta to 220tys km do obecnie 360tys km.

witam PMO 5w40 extreme drugi sezon jestem zadowolony 1.8t

Mój ojciec to do malucha to lał Pennol lub Orlen Lubro 20w50, bo tak żarł olej, że im „gęstszy” tym lepszy😂 Do golfa III 1,4 lałem najpierw shella później Orlen platinum a na końcu Castrol (wszystkie 15w40). I na castrolu brał najmniej oleju. Teraz do scenica II 1,6 leję Lotos 5w40 - czyli i tanio i dobrze😉

kiedys kupiłem petronasa był sporo lepszy niż castrol. nawet ok był elf. negatyw dla orlenów gesty 5w40 ibarwa

Od kilku lat w swoich samochodach stosuję nasz Revline 5w30 . Wymiana co 12 000 km .Jestem bardzo zadowolony .

Ja to nie wiem, czasem pmo leję, czasem valvoline, czasami millers

od 15 lat stosuje tanie oleje marketowe zgodne ze specyfikacja producenta . zmieniam co 5tys mill ( 8tys km) . Chevrolet przebieg 350tys km, Honda CRV przebieg 350tys, Pathfinder 350tys , Highlander na razie 60tys , ale auto ma dopiero rok. Zaden moj silnik nie byl remontowany ani otwierany ..

A jaki olej byłby polecany do silnika Z20net z instalacją gazową? Przebieg 275k, niedługo będę wymieniał stąd też pytanie :)

z olejami nie mam,ale z filtrami marki denso(podobno nasza)miałem 2 razy i nigdy nie udało mi się wyjąć wkładu w całości,pan ze sklepu napisał do firmy,to stwierdzili że mam uszkodzony coś tam od oleju.Powiedziałem mechanikowi i koledze który też robi w mechanice,to 1 i2 śmiali się że gdyby to było uszkodzone to by silnik wariował.Szkoda ze chciałem kupić produkt krajowy a wyszło tak nieprzyjemnie:)pozdrawiam

Nowy olej i zmieniony...a nie dolewany😎

Ciekawy ploteczki z rynku olejowego. Z mojego doświadczenia, Selenia nie różni się od opakowania, zależności od produktu, moga to być bardzo dobre oleje np te obecnie zalewane do silników z Multiair które w dużej mierze bazują na PAO, z dodakiem grupy III (hydrokrak - tzw technologia syntetyczna) oraz estrów. Do tego w składzie jest molibden, to co powinno być np w LiquiMoly ale czego w niektórych produkach po prostu nie ma. Akurat LM jest mi obojętną marką to się nie interesowałem czego używają jako dodatek molibdenu ale jeżeli jest dwusiarczek to średnio, bo lepszy jest ditiokarbaminian molibdenu. Do swoich aut używam szerokiego spektrum producentów, nie mam ulubionych, decyduje uczciwa cena. Bo rozumiem, że PAO jest droższe niż hydrokraki/GTL, ale samo PAO nie stanowi o właściwości oleju. Dużo jeździłem na Selenii bo Fiat wymgał w czasie trwania gwaranacji, testowałem zużyty olej i sprawdzał się, łącznie z trakcdays na różnych torach. Używam obecnie Repsola, Gulfa, Orlena, Yacco, wszystko w zależności do jakiego samochodu. Total ma bardzo ciekawe formulacje w specyfikacji producenckiej jaka mnie interesuje. Nie mam negatywnych opinii (z wyjątkiem ceny do składu, bo idąć tą drogą wiele olejów nigdy nie trafi do moich silników), bo liznąłem nieco wiedzy aby świadomie wybierać olej oraz interwał aby silnik długo jeździł w taki sposób jaki od niego oczekuję. Z wyjątkiem zabytków, stosuje lekkobieżne oleje, łącznie z upalaniem na torze. Pomimo obiegowej opinii, tzw 'woda po parówkach' świetnie sobie radzi na torze, bo silniki nie wykazują zużycia (np 2.0T GME, 313KM/480Nm, AWD). Oczywiście mam na myśli seryjne silniki, bo modyfikowane to już może być inny temat.

Leję oleje w klasie ACEA C2, 5W30, MID/LOW SAPS, zgodne z normą B71 2290, i tu raczej trudno o jakieś "boutique oil`s" na bazach PAO czy z kosmicznymi pakietami dodatków za pierdyliard pln, więc raczej standardowo: Total QUARTZ INEO ECS, LIQUI MOLY TOP TEC 4300, MOBIL 1 ESP, itp., obecnie zastanawiam się nad olejem Orlen - XF, albo XD. Zawsze przed wymianą wjeżdża płukanka OILSYN, do przelania po zlaniu starego oleju litr jakiegoś QUALITIUM POWER P, a jako modyfikator tarcia do świeżego oleju ARCHOIL AR 9100, filtr oleju "od zawsze" PURFLUX. Olej wymieniam co 7000 km. Czy olej którejś z firm zrobił jakąś wybitną różnicę? NIE :)

Astra G 1.6 16v olej GM 10w40 Honda CRX Mobil 1 10w40 Seat Toledo 1.9TDI Valvoline 10w40 Nie miałem żadnych problemów wymiana co 10 tys

Polecam olej Kujawski z pierwszego tłoczenia😀

Temat rzeka.Pamiętam jak wyglądały klawiatury malucha po selektolu klasy sd i po oleju lepszej jakości klasy sj.

Ciekawy materiał ale czy w końcu ktos zrobi listę PRAWDZIWYCH OLEI FULL SYNTHETIC? Praktycznie wszędzie można zobaczyc materiały o olejach,różnicach w bazach, gloryfikujace jakąc marke ale jak dotad NIKT nie popełnił listy prawdziwych syntetyków

Polecam Penrite, Millers lub Shell. Zawsze zgodnie z normą zalecaną przez producenta silnika i nigdy nie dłużej niż 10 tys. km.

O Castrolu mi kilku mechanikow mowilo ze przereklamowany. Kumpel sie skarżył na wysoka temp oleju jaka pokazywal mu komputer jezdzil wlasnie na catsrolu. Polecilem mu zeby zmienil olej, zalal motula i byla roznica. I nie, nie byl to efekt nowego oleju w silniku. Sam leje do siebie od lat Millersa. Tak jak chlopaki tutaj piszą, najwazniejsze zebh zmieniac olej co max 15 tys i wedlug zalecen producenta.

Jeśli chodzi o markę olei na C to w Polsce jest więcej podróbek z własnego tłoczenia niż oryginału, a i oszukiwanie przez samego producenta na bazach olejowych nie przysparza mu piaru. Wystarczy oglądać kanały gdzie robi się testy oleju na profesjonalnym sprzęcie by się o tym przekonać. Kupowanie olei w necie też wiąże się ze sporym ryzykiem otrzymania podróbki.

Najtańszy spełniający wymagania producenta samochodu plus filtr oleju wymieniany regularnie bedzie dobry. Pozdrawiam

Uzywam Valvoline,motul ,shell 10w40 do skutera 50cc

W mojej opini, tego co widziałem gdy rozbierałem remontowalem silniki. Na roznych olejach. I szczerze? Odradzam 2 marki, castrola i motula. Dlaczego? Moj znajomy mial flote masterow lał castrola, tak jak zalecala ASO. Wiadomo umowa itd. Rozwbralem z 5 silnikow 2.3dci w kazdym byl taki syf i nagar olejowy ze glowa mala. Dodam ze co 1k byla plukanka do baku, a co wymiane oleju plukanka do silnika. Z motulem podobna historia. Najpeoiej budzetowo wychodzi elf i total, osoboscie bardzo je polecam. I to nie sa moje odczucia, a rzeczy ktore widzalem na warsztacie. Po oleju elf, gdy rozbierałem kilka starszych masterow 2.3dci tego samego właściciela te motory wugladalo o niebo lepiej.

Z Castrolem jest ten problem, że jest najczęściej podrabiany. W butelce znajdziemy nie koniecznie Castrola... Moje doświadczenie z tą marką jest taka, że Castrol 10w60 dużo szybciej się "gotował" niż np Valvoline 10w60.

W polin nie ma olejow w pelni syntetycznych ....mozna lac co popadnie byle spec wlasciwa i olej orginalny nie podroba...wymieniac co 8kkm max i bedzie git

Używam Liqui Moly i jestem zadowolony.

Używam gulfa i castrola, stosuję ceratec. Najważniejsze to wymieniać oleje co 8 do 10 tysiaków i nie będzie narzekania że ten jest lepszy a tamten nie, jak ludziska w pewexie kupowali to były super a dzisiaj do ręki by tego nie wzięli, i to poczucie że ma się olej z pewexu i pewnie " wincyj kunia "

Co do olejów nadal robią nas w konia na przykład Castrol w Polsce na bańce napiszą sentetyk w Niemczech ten sam olej i tam nie piszą sentetyk tam są duże kary za pisanie bzdur Castrol jest zrobiony w systemie hydrokrakingu z domieszką bazy 3 .Oleje syntetyczne zrobione są z bazy 3,4 pao i na bazie gazów

Valvoline🎉

Motul leje do hondy a Castrol edge do kia .Castrol w kia jest bo taki kupiłem 8 lat temu i nie zmieniłem na inny

Ja stosuję zasadę silniki 4 cylindrowe o niższej mocy, w szczególności silniki Diesla (do maks 200 KM) i silniki 6 cylindrowe do (250 KM) czyli silniki niespecjalnie wysilone wymieniam co 15 000 km. Mocniejsze V6 benzynowe czy V8 tymbardziej co maks 10000 km. Według mnie ważniejsze są interwały wymiany oleju niż jego marka. Wymiana co 20000 czy 30000 km to zabójstwo dla silnika, choćby zalać najlepszym olejem.

SIP jako że nie jest pewnego rodzaju oficjalnym dystrybutorem Subaru ze strony FHI, więc mogą nieco dokonywać sami wyborów… więc był to wyłącznie marketing, a defacto ASO lały co innego, użytkownicy tak samo. A’propos historii olejów warto wspomnieć o chyba pierwszej po przemienia ustroju - marce która na prawdę poszła po Polsce szerokim marketingiem w zachodnim stylu… VAT motor oil :) pozdrawiam

Dobry olej to olej zmieniany co 10 tys lub raz na rok. Pozdrawiam

Jezdzilem na Mobil ,Castrol , a teraz kupilem nowy Mannol o połowę tanszy a unas w Niemcach kupują teraz masowo

Ja mam motula zalanego ale przesiadam się na millersa (leje 5w40) Oglądam chłopaków z V8customs gdzie głównie siedzą w BMW i pokazali co się dzieje z silnikami po castrolu i jakoś nie ufam tej marce.

Teraz na czasie jest LiquidMoly chyba do drugi YT ich poleca... Wiadomo sponsoring robi swoje. Nie można powiedzieć, że to zły olej, ale wkurza mnie jak ciągle ktoś coś poleca od "serca" za sponsoring :D Ja obecnie leję Ravenol, wydaje mi się dobrym olejem, żadnych płukanek nie stosuję, a olej po 10 tys. nadal wygląda jak olej a nie błoto, więc chyba robi robotę. Poza tym, wydaje mi się, że każdy olej w cenie ponad 300PLN za 4/5L będzie robił robotę.

Najlepszy olej to ten wymieniany często. Ja wymieniam co 8-10 tyś.

Dziwne dywagacje. Producent auta wyraźnie podaje jaki olej należy stosować: marka, specyfikacja itp. Po co kombinować?

Castrol standard w fordzie z racji umowy z BP, po wlaniu do dw10f LM już więcej nie sięgnę po magnateca.

Lałem Ravenola 0w30 ale przeszedłem na 5w30 do silnika wchodzi 5.2 litra więc kupuje 5l oleju i 300mil cerateca zamiast 6 litr oleju i nam max

Olej qualitium protect. 88zl za 5litrow.

Co z popularnym kiedyś Valco,używałem do aut,ale zniknął,co o tym sądzisz?

Ja chciałbym żeby oleje były tak uporządkowane jak w Niemczech żeby olej syntetyczny był syntetykiem.

Najlepszy olej to taki, który spełnia specyfikację producenta fury i jest wymieniany co max. rok lub 10 000 km :)

U nas w PKS był olej Fuchs a wszystkie sprzęty miały ponad milion nakręcone to się i do osobówek lało 😂

Slonecznikowy lubie

W 1984 roku moj ojciec kupil nowego duzego Fiata i zeby nie bylo slabo jezdzilismy zawsze do Pewexu motoryzacyjnego po olej elf w metalowych puszkach i swiece Bosch. Nie wiem czy ten olej byl niczym specjalnym czy poprostu nasze Fiaty slabe ale wytrzymal sto tysiecy. Pozdrawiam

Zabrakło tu oleju Neste z ich bazami NEXBASE, Millersa i legenarnego na forach Motula :)

Oleje silnikowe to kwestia zaufania, reklamy, czy polecenia przez znajomych. Nie mamy szans odkryć prawdziwej jakosci olejów. Ja przez dłuższy czas byłem wierny valvoline. Obecnie z musu castrol-Duster na gwarancji z wpisanym konkretnym olejem castrola w karcie gwarancyjnej.

Na tą chwilę najlepsze oleje to Amsoil, Pentrite, Millers. Na oleju nie ma co oszczędzać. Pozdrawiam :)