Alfa od pasjonata czyli zadbana bo pasjonaci kochają i dbają o swoje auta. Połowy elementów brakuje, a druga połowa jest zepsuta😂 nie chciałbym widzieć alfy od zwykłego użytkownika😂
To samo sobie pomyślałem. Miałem kiedyś taką alfę i nigdy nie wrócę do alf. Auto ładne i dobrze się prowadzi ale dostępność niektórych części w ASO zerowa! Gdyby gulia była w opcji sportwagon i polityka alfy pro kierowcą to może...
@@tomciopaluch7235 dla mnie dylematy skończyły się już lata temu. Miałem trzy auta VAG. Wszystkie zapamiętałem jako generatory problemów i kosztów. A szczytem była skoda, ktorą pozbyłem się przy 100kkm, bo generowała więcej problemów niż ta podobno szajska Alfa 156, która wówczas też posiadałem, mimo,że miała dwukrotnie większy przebieg, wiek i mega wyposażenie w stosunku do skody, w której nie miało się co psuć to psuł się regulator nawiewu, otwieranie klapy bagaznika i woda ciekła do środka. Kpina nie auto. Alfa 156 która zrobiłem wówczas ponad 100kkm do przebiegu ok. 330kkm to przy tej skodzie i reszcie Vagów jakie miałem synonim bezawaryjności.
@@tomciopaluch7235 o co chodzi z tą lawetą ? bo nie pamiętam kiedy widziałem Alfy na lawecie, za to niemieckiego barachła co chwilę widzę pełno. A co do 156, to jest piękna i ma genialny silnik Busso, jak by nie było, została autem roku jak tylko się pojawiła.
Mam 156fl z tym silnikiem już 6.5 roku, narazie nie chcę innego auta. Jak byłem jeszcze na studiach to grzebałem przy niej po nocach i skończyło się to tak, że jestem teraz złodziejem (znaczy mechanikiem). Co do samej 156 to mimo wielu lat na karku uważam że zestarzała się bardzo dobrze tylko niestety na rynku wtórnym jest mnóstwo zajechanych egzemplarzy, a szkoda...
Prawdziwy rarytas od fana marki sprzedający chyba powiedział Profesorowi prawdę że miał 19 Alf to widać po tym aucie podbierał z niego części. Jak zwykle bardzo dobry zakup gruza Profesor wyraźnie ma dość tej alfy że już na początku filmu chce ją oddać widzowi🤣
Nie wiem czemu się czepiacie😂 maska i zderzak w innym kolorze bo taki miał pomysł na tuning, wydech a szegolnie końcowy prawie nówka. Z każdego łączenia w silniku i skrzyni leci naturalna konserwacja. Zawieszenie dosłownie płynie zero stuków (co było słychać na trelince), sprzęgło prawie nowe, komputronik specjalnie zmodyfikowany żeby niepotrzebnie prądu nie pobierał. Brak plastiku przy OBD po to by szybciej diagnozować. Ideał. Wziąłbym udział w konkursie ale naprawdę nie miałbym serca tak oszukiwać profesora. Przecież na pierwszy rzut oka widać, że perełka sporo warta😊
Lepiej do zalanej wodą odkrywki wpierdolić. Ale tak fest rozbujać wpierw z nasypu i na środek w najgłębsze wyrobicho. Ja pakuje jeszcze stare akumulatory od ciągników. Po co to gaz z butli z palnikiem wypalać, czy tam prąd z baterii od flexa marnować. A to flex to jeszcze na tarczę trzeba kapuche wyłożyć. no..
@@Vitek22ful Audycje były o zupełnie czymś innym ale tak. wiem jak wygląda rozpędzony samochód dociążony i ze skarpy rozpędzany do wody na dnie odkrywki. Nie wiem o co chodzi z Audicami i Bmkami ale ja posiadam/-ałęm tylko samochody japońskie + Volvo i raz Porsche.
Mam takową 110 kW tym się płynie nie jedzie. Chłopaki się ze mnie śmieją że jeżdżę gruchotem do czasu aż wsiądą za kierownicę takich diesli już nie robią 😢 Klasyka westernu. Rewolwerowiec! Super dziewczyna . Nie płacze i nie narzeka❤
1.9 JTD to mój pierwszy diesel w Stilo Multiwagon. Była to jeden z najlepszych diesli jakich miałem a trzeba wspomnieć że to pierwszy diesel na Common rail. Miałem 1.9 Tdi, 2.0 Tdi ale JTD sprawował mi się najlepiej.
Ja tak samo mam tego jtdka w Lanci Lybrze i bardzo dobrze kojarzy mi się ten motor. Mój tata dawno temu miał bravo z tym silnikiem i chyba mi zostało tak 😃
@@Neptun2006 Za to otwarcie klapy ma schowane z tyłu pod znaczkiem. Nie wiem tylko jak się tym pochwalić jak otwieram zawsze pilotem. Chris jest cwany. Od razu na gotowe dostał pilot zepsuty, on to też.. na loterii urodzony...
miałem alfe 156 1.6 lpg, przez 8 lat woziła mi tyłek przez 280tyś kilometrów, nigdy mnie nie zawiodła!!! a teraz też mam coś mniejszego do jazdy po miescie alfe 147 i też działa bez problemu.
Potwierdzam opinię o zawieszeniu. Kupiliśmy z Córeczką taką siostrzyczkę cioteczną 156 czyli 147 jak szła Mała na studia. Oczywiscie remont zawieszenia, hamulce trochę drobnicy. 3 lata minęło a Córeczka nie chce nic innego no moze Brerę :,-). Jak na pierwszy samochód dla Małolaty to był trafny wybór. Silnik 1.9 jtd 115 miał 1 awarię czyli czujnik położenia wału ściemniał 15 minut roboty. Sam sobie czasem lubie tym rydwanem pośmigać w zakrętach bo fajnie dupką lekko narzuca. Nie wiem jak to zrobili w ośce przedniej ale spróbuj Kris na ciasnym rądzie. Prosze Was o wiecej opinii w stylu Alfa królowa lawet. Niech tanieją.
he he he no ja tez corce kupilem 147 . Trafila sie dokladnie z tym silnikiem z malym przebiegiem i fajnym wyposazeniem. Czarna z bananowa skora cieszy oko. Zero awarii przez piec lat jazdy. W tym roku ja dopiescilem aby jezdzila i cieszyla dluzej. W sumie to bardziej mni sprawia radosc gdyz corka nie pali sie do jazdy ;)
Świetny wózek Panie. Sam mam Alfe Romeo 159 2.4jtd i jeździło się super do czasu aż klęknął silnik i od tego czasu stoi na podwórku, wrasta w ziemię i czeka na dzień reanimacji lub kasacji 😂 i zgadzam się wygląd tych aut 10/10 👌
Alternator się najlepiej wyciąga górą, trzeba odkręcić mocowanie filtra paliwa i na chwilę go położyć gdzieś obok (nie trzeba węży paliwowych odpinać). Wciąż nie jest lekko ale jest to jako taka metoda. Filtr powietrza wymienia się od dołu, nie każdy o tym wie. Miało się kiedyś Alfę Romeo GT Q2, wspaniały samochód, mechaniczna szpera przy tym zawieszeniu sprawiała mega frajdę. PS też mi się tak sprzęgło ślizgało i niedługo potem łożysko oporowe powiedziało papa tak więc czuj się ostrzeżony.
To i ja coś powiem od siebie jako posiadacz takiej alfy od około 7 lat (tak, nadal nim jeżdżę i będę jeździł aż do złomowania) :D Jak szukałem jakiejś fury pamiętam że trafiłem na film Kickstera na temat alf. Zacząłem szukać informacji na temat alfy 156 bo mi się spodobała i wtedy właśnie poznałem Profesora. Po filmiku o alfie 156 ale przedlift podjąłem decyzję, że bierę właśnie polifta 1.9 JTDm 16v. Zakochałem się w niej od pierwszej przejażdżki ;) I po zrobieniu podłogi, progów, (ile wahaczy górnych wymieniłem to nawet nie zliczę) nadal uważam że biorąc Audi A3, A4 czy inny E46 popełniłbym wielki błąd :) Więc dzięki Ci Krisie za wcześniejszą pomoc z zakupem i cieszę się, że w końcu polift u Ciebie wylądował na kanale :D Pozdro!
Wyczuwam, że za zakupem kryje się jakiś poważniejszy przedświąteczny kryzys rodzinny. Już myślałem, że to prezent dla teściowej, no ale skoro Profesor ma zamiar sprezentować je komuś z widzów to sam nie wiem. Analizę pozostawiam specjalistom z Choroszczy. Pozdrowionka!
@@tomb9090 zdarza mi sie naprawiać to padło,przejebana robota,czesci zawieszenia drogie i czesto trzeba je wymieniać(przód),silniki diesla mówią że dobre (obserwuje zupełnie co innego)skrzynie 6b w 1.9jtd sie sypią,auto 2008 rok i już dziura w progu na wylot śrubunki skorodowane,często sie urywają,przedni trawers koroduje strasznie,ogólnie sam bym nigdy nie kupił
@@tomb9090 Jak kupisz zadbany egzemplarz to będziesz zadowolony, ale takich na rynku mało, większość trupów po od 8 do 13 tys. Za fajny stan trzeba się liczyć z kwotą rzędu 20-25k
@@iambtf5207jak się kupuje gówniane m32 i nie niweluje się jego wad fabrycznych to tak jest. Silnik sam w sobie jest świetny, lepszy niż pazdzierz TDI
@@Jager88-x4q a ja mam już 2-gą 166-tkę 2.4 JTD , kosztowała 8,8k , przez 3 lata wsadziłem z 10k , teraz czekam aż zgnije całkiem i już oglądam kolejne sztuki. W tych pieniądzach po prostu nie widzę dla siebie innego samochodu. Spotkać inną 166 na drodze to sztuka i to mi się podoba. Trochę gorzej kiedy trzeba kupić jakieś części których już nie ma , ale mówi się trudno i wkurwia się mechanika :)
@@shamanZimbabwe ja wcześniej miałem 156 to wsadziłem tam 5k ale bardziej to było moje widzimisie niż naprawy zawias gwint nowe głośniki wygłuszenie drzwi i takie tam pierdoły fajne auto tylko niestety 1.9 8V i mocy mało xD a tak to bym ją dalej trzymał
Byłem posiadaczem Alfy 166 2.0 TS na samą myśl o tej historii drżę i się pocę. Miałem ją siedem lat, było różnie od chłosty do waniliowej nirwany. Profesorku niech spłynie na mnie ten dar, niech poczuję jeszcze raz ten dreszcz niepewności jutra. Zapisuję się w kolejce po tą madonnę będę ją pieścił 🙂
Panie Psorze, piszę w sprawie loterii, gdyby jakimś cudem, pomimo braku e-maila miało mnie spotkać to szczęście i ta cudowna Włoszka od pasjonata miała trafić w moje ręce to ja się tu przy świadkach zrzekam wygranej. Dziękuje, Wesołych Świat.
Dzięki Krisie. Śmiałem się w głos, kiedy pokazywałeś kolejne drobne , kosmetyczne niedociągnięcia 😂😂😂 Najbardziej podobały mi się głośniki w bagażniku. Lutowałbym.
To by była piękna seria odcinków z doprowadzania tej Alfy do "bardzo" dobrego stanu, choćby tylko mechanicznego. Te auta bardzo szybko zniknęły z dróg.
mam trochę inną lepiej brzmiącą opinie 😀Lista rzeczy które się psują jest spora i zepsuję się na pewno. Powiedzmy że o te auta trzeba trochę bardziej dbać🤣 @@imnotaplayer957
Akurat tak się składa że mam Alfę Romeo 156 2006 FL 1.9 JTD 8 V . Kupiłem bellę 5 lat temu z przebiegiem 215 tys. Dziś ma 300 najechane i ani razu mnie od tamtego czasu nie zawiodła. Jedyną rzecz jaką w niej wymieniłem z uwagi na zwykłe zużycie eksploatacyjne to alternator. Uważam że jest to włoska duma motoryzacji z uwagi na styl feel i vibe jaki daje podczas jazdy. Szkoda, że takich samochodów już nie ma. Ps. Dalej gna i jeździ bez zastrzeżeń choć gryzie ją ząb czasu pod podwoziem. Kto nie miał JTDeka ten nie miał bladego pojęcia o czym mówie. Pozdrawiam.
Miałem kiedyś 156 też polifta, lecz sedan i 2.5 busso, ojjj była cudowna, tęsknię nadal za nią i tym jak się prowadziła. Nie tęsknię jedynie za awariami które trapiły moją "bellę". 156 bez check engine to nie 156, mimo kocham ten model, świetna jakość skór MOMO (lepsza niż w A8 D3)
Oj panie o busso trzeba dbać zwłaszcza o panewki silnik bardzo dobry dla kogoś kto dopieści każdy szczegół dla tego co zmienia olej i leje tylko paliwo bez sensu
Miałem kiedyś Alfę i Audi oba auta w podobnym wieku. Jeśli chodzi o radość z jazdy i przyczepność to Alfa bije na głowę grupę VW. No i silnik to jest po prostu nie do zajechania… świetny motor. Pozdrawiam.
ta alfa to jest coś jak ja byłem kiedyś jeepa WG oglądać, od fana marki. W progach pianka pomalowana bitexem, odłączony wał bo coś wyło , świece wymienił na 4 cylindrach o kolejnych 4 zapomniał , odpalał na LPG na krótko bo pompa paliwa zatarta była i wiele innych niespodzianek :)
Miałem przez kilka lat taką Alfę 156 jtdm 140KM lift 2003r. Kupiłem przy przebiegu ca. 160kkm i jeździłem do ok 330kkm, tyle,że kupiłem ją naprawdę zadbaną, krajową. Gdyby nie korozja progów jeździłbym dłużej, bo auto było naprawdę bezawaryjne. Silnik, turbo, pompa CR, wtryski nietykane. Oleju prawie nie brał wogóle. Elektryka 100% zawsze sprawna poza jednym incydentem z immobilizerem, a wyposażenie bogate. Zawieszenie, żeby utrzymać w bdb stanie bez stuków i puków wymagało wymiany dwóch wahaczy górnych po 200zl. Wnętrze do sprzedaży sprawiało bdb wrażenie mimo codziennego użytkowania z dwójką dzieci. Z poza eksploatacyjnych rzeczy, to były strzelające ograniczniki drzwi, silnik tylnej wycieraczki, regulator ciśnienia doładowania za 200zl i immobilizer na końcu. Tyle przez kilka lat codziennej jazdy. Równolegle miałem Skodę z przebiegiem 80kkm i bieda wyposażeniem i to auto okazało się bardziej problemowe. Od silnika poczynając po bieda szwankujące wyposażenie i cieknące drzwi. Masakra. A ile się nasłuchałem przed i po zakupie od speców od motoryzacji to moje. Na szczęście olałem te teksty i posłuchałem siebie. Potem w rodzinie użytkowaliśmy bezawaryjnie do 310kkm Lancie Delte. Takie to włoskie szroty. Ostatnio jeden spec opowiadał mi o o Toyotach. Że żona jeździ,on jeździ i są to dla niego bezawaryjne auta. Wsiadać i jechać. Zaśmiałem mu się w twarz, odpowiadając,że przecież miał awarie skrzyni automatycznej za grube pieniądze, przy przebiegu nieco ponad 100kkm, mimo,że auto użytkowane od nowości, a drugi nasz znajomy w dieslu Toyoty też użytkowanej od nowości, przy ok. 150kkm robił za gruba kasę wtryski lub pompę, nie pamiętam dokładnie. Jak widać ludzie potrafią sobie wmówić różne rzeczy.
Piękny samochód Już taka motoryzacja nie wróci, w miarę dynamiczny samochód o niewielkim spalaniu KIEDYŚ TO BYŁO a teraz nowe samochody tylko robione portfelem Jeżeli to ja wygram użytkował bym ją na dojazdy do pracy
Rok temu kupiłem sedana za 5k. Po przejechaniu się wiedziałem od razu że chce ten samochód na dłużej. I tak włożyłem już 8k. Głównie bolączki starego auta, cos w zawieszeniu, magiel, wydmuchana uszczelka kolektora po chiptuningu, a więc przy okazji turbina poszła do regeneracji, termostat, odma, rozrząd. Oleju nie bierze ani kropelki przy przebiegu 290kkm (ciekawe ile realnego). Na progach pojawiły się purchelki więc poszła też do lakiernika. Na koniec polerka i wosk. Za każdym razem jak odbieram od mechanika to nie myślę o fakturze, a cieszę się, że znowu wsiądę za kierownicę. Prowadzenie tego samochodu jest nie z tej ziemi.
Miałem kiedyś 156 przedlifta w sedanie i do tego 2.0TS. gdyby nie ten silnik pewnie mialbym to auto do dzisiaj. Co by nie mówić to jeden z tych samochodów, które mają duszę ❤
Przygarnąłbym ją na części do swojej 156 2.4 jtd 20v. Byłem bardzo za niemiecka motoryzacją ale odkąd wsiadłem w alfę i usłyszałem dźwięk 5 cylindrów to zakochałem się w tym aucie
Życzę nowemu właścicielowi wielu kilometrów bez awarii. Gdyby to była 155, to bym może zawalczył. 156 jest ładna ale starsze alfy miały dla mnie to coś. Pozdrawiam
Mam taką z takim samym silnikiem, jestem zadowolony ale z wad: nie ma cupholderow, dosc maly wlot bagazowy, ciezko bylo przewiezc naroznik. Ogolnie samochod piekny, malo pali bo na trasie przy 100km/h ponizej 5l i jest bardzo wygodny 😉
Jak professor zadzwonił że bierze w ciemno to właśnie koleś w pośpiechu zaczął demontować wszystko co mu się przyda do innej alfy, a na rękę mu było to że laweta przyjechała sama 😂😂😂😂😂
Jak ten co dostanie będzie serwisował u darczyńcy, to Chrisowi szybko się te 3000 zwrócą. 😝" "Drzwi się otwierają." "Nie zwracajcie uwagi, że tam coś z tyłu stuka yyy..." ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-0w-SeZvkQFo.html "...jakieś łożysko -? piasta -?? Nie wiem co tam..."
Profesorku, może sprzęgło ślizga, bo jest zawalone olejem? Stuki z tyłu - sprawdź amorki z koncern fiata amorki padają że starości - nawet nie muszą się rozciec, a stukają.
Profesorze, nawet gdybyś mi dopłacał żydowskimi szeklami, to nie wziąłbym jej za darmo. Mam Opla i komunikat "Sprawdź światła hamowania" w środy, czwartki i soboty. W poniedziałki, wtorki, piątki i niedziele jest OK.
To szkoda ptysiu profesorre 😀że niesłyszałeś mojego VW CC w TDI 180 kucy i 380 niutków jak on pięknie i mięciutko mruczy do uszka 🤗 to jest dopiero melodia.
Co do ogrzewania to polecam sprawdzić podswietlanie panelu ogrzewania bo wystarczy jedna spalona zaroweczka i jest zimno albo gorąco dwa dni na to stracilem i niemoglem uwierzyć jak na forum pisali , że to wina żarówki, heh pasują od malucha wystarczy troszke powiększyć otwór w płytce i naprawa za grosze😁😁😁
Witaj, Alfą jeszcze nie jeździłem, mam Stilaka 1,9 jtd wierne autko ale już najlepsze lata ma za sobą. Alfunia od Ciebie zrobi pewnie z milion km. Pozdrawiam ziomala - emigrant
Matko, ale gruz! Moja jest o 3 lata starsza, wcale wokół niej nie skaczę, a jest kompletna (mam nawet osłonę pod silnikiem, co w modelu z obniżonym zawieszeniem jest osiągnięciem - tam jest może 10 cm prześwitu) i wszystko w niej działa. Myślę, że wspomniany fan marki wyciągnął z niej "fanty" do kolejnej Alfy, a tę oddał za pół darmo 😁
@@Neptun2006 147 gta 3.2 v6 Busso bym nabył drogą kupna dla zabawy ale się panienka ceni zdrowo, ale Córeczce Brerę kupię jak studia skończy choć z v6 to chyba nie jest rozsądny wybór...
Miałem passata b5 1.9 tdi, który padł mi po 12 latach bezawaryjnej jazdy. Jestem rozdarty w środku i straciłem chęci do życia. Mając alfę-romeo mógłbym się tak czuć przez resztę życia.
Mam bravo z tym silnikiem i u mnie świecący check i komunikat "skontrolować silnik" oznaczało przepalony tłok od lejącego wtrysku hahah 😅 także już po remoncie
Alfa Romeo. PIĘKNY samochód. Miałem różne samochody, ale nigdy nie miałem przyjemności należeć do elitarnego klubu alfowiczów... Chciałbym to zmienić. Ostatnio poważnie choruję: zakrzepica lewej nogi. Cała moja kasa idzie na leczenie. Nie stać mnie na auto. Miło by było móc sobie nią jeździć. ❤😊