Wśród nabywców samochodów ukształtowało się przekonanie, że najważniejszym parametrem jest czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h. W przypadku wykorzystywania samochodu do sportu na torze wyścigowym ma znaczenie przyspieszenie od 0 do 100 km/h. W warunkach szosowych istotniejszy jest czas przyspieszenia od 0 do 50 km/h, na wyższych biegach od 60 do 100 km/h i od 80 do 120 km/h.
Marcin Rodzynek przyspieszenie 0-100 jest wykorzystywane w samochodzie tak często jak ogrzewanie w Egipcie. Tylko gimnastyczka się tym jara, poza tym co to za prędkość 100km/h? Śmieszna
Jak zawsze doskonały film , bardzo lubię oglądać Twoje testy. Natomiast jako posiadacz Lexusa RC F Sport muszę delikatnie sprostować. Zbiornik paliwa to 66 litrów , nawet jest tak napisane w danych technicznych podręcznika użytkownika jak i w katalogu. A auto jest na płycie GS , wiec technicznie raczej bliżej mu do GS'a ( pl.m.wikipedia.org/wiki/Lexus_RC ) niż IS ale tu mogę przyznać rację że deska rozdzielcza jest bardziej IS, owa co w wypadku auta z pazurem jest zaletą. Generalnie po 1,5 roku użytkowania daję Lexusowi 6-kę , mi brakuje tylko elektrycznie zamykanej klapy bagażnika. Pozdrawiam Cię Zachar i czekam na test LC500😉
Bardzo podoba mi się Twoje podejście do tego auta. Nie narzekasz jak inny vLoger że dużo pali, że mały w środku. Ta wersja (200t) to wersja najbardziej kompromisowa ze wszystkich dostępnych. Jak ktoś chce dobrze wyglądające auto, wyróżniające się z tłumu, a nie zależy mu na osiągach to trafili idealnie. I co z tego, że waży więcej jak BMW czy inne? Dzięki za test.
Mam juz trzeciego Lexusa z rzedu i to sa swietne samochody.Luksus,wyglad (to moze akurat zalezy od gustu) ,na pewno niezawodnosc,jakosc materialow.W trzech ktore mialem (IS 200 Sport/2005r),(IS 250 F-Sport 2011r) i obecnie (GS 450h F-Sport 2012r) nigdy nie bylo zadnego problemu.Poza tym jak juz kolega wspomnial podrozowanie tymi autami to czysta przyjemnosc i nie chce sie wysiadac :) System Mark Levinson zadowoli najwybredniejszych adiofili.Ja jestem bardzo wybredny ale w Lexusach praktycznie nie ma na co narzekac.Moim zdaniem Lexus jak zalozyl tak dazy do doskonalosci a dowodem jest chocby obecny model GS ktorym jezdze...doskonaly pod kazdym wzgledem.
Nie mogę się nie zgodzić... Ja przesiadłem się z Lexusa IS300h F-Sport 2013r na GS450h F-Sport 2016r. Brakuje słów, żeby opisać jakie uczucia wzbudza we mnie ten samochód... Poza poczuciem wyjątkowości, że jedziesz czymś czego nie mijasz co kilometr a nawet co sto kilometrów na trasie, poczucie pewności że obsługa samochodu ogranicza się do jednej wizyty w salonie rocznie, na przeglądzie okresowym i żadnych innych ingerencji. Samochód jest fenomenalny i zawsze się za nim oglądam po zaparkowaniu. Ale to zrozumie tylko posiadacz Lexusa, też nie myślałem że taka fascynacja samochodem jest możliwa, zanim nie kupiłem Lexusa.
Nie tylko Lexus na tapicerkę stosuje tworzywa sztucznego zamiast skóry. Na tapicerkę do każdego modelu Audi, BMW, Mercedes-Benz, Porsche, Land Rover, Jaguar stosuje bardzo dużo tworzywa sztucznego, natomiast bardzo mało skóry.
Jak dla mnie auto idealne. Gdybym mial cwierc miliona zl na auto chetnie bym kupil :) Milo zobaczyc na drodze lexusa w przeciwienstwie do oklepanych audi, bmw, mercedesa. Nie rozumiem tylko dlaczego ciagle mowa o spalaniu? Nie wyobrazam sobie zeby ktos wydawal 200-300 tys na coupe a potem sprawdzal czy spala 10 czy 13 litrow... Jakie przebiegi by trzeba robic zeby to mialo znaczenie ?
Co racja to racja 2-3 l w ta czy w ta nie ma wiekszego znaczenia jak sie kupuje auto za cwierc miliona , ale jak ogladam film ze spalaniem on nawet nie pali o tyle wiecej od konkurencji 9.3 przy 140 wiekszosc podobnych aut z Vaga lub mercedesa pali 8.5-9l a wiec nawet nie litr roznicy
No i co z tego ? Jak ktoś kupuje auto za 250 tys to nie po to zeby sie nim bujac do konca zycia , tylko takie fury kupują ludzie którzy po 5 latach je gonia za 120-130 tys i biora nowe za 250 . Lexus palacy 1-2 l wiecej od benzynowej konkurencji tak naprawde nie zrujnuje im budzetu bo to 5-10 zl na 100 km a wiec 50-100 zl /1000. RC to coupe a takimi autami w wiekszosci przypadkow robi sie 10-25 tys rocznie , w przeciwienstwie do kombi w dieslu. Mysle ze ktos kto liczy sie ze strata wartosci samochodu 120 tys na 5 lat nie bedzie sie przejmowal ze na 20 tys km / rok auto mu spala paliwa o 1500 zl wiecej tylko po prostu kupi go bo mu sie podoba. P.s Obecne diesle sa tak skomplikowane i maja tak drogie czesci ze coraz bardziej sie oplaca kupowac benzyne , wiecej placic za paliwo a mniej za naprawy.
Trudno to nazwać testem. To raczej wrażenia z pierwszej jazdy. Ja powiem tak, samochód faktycznie rozczarowuje pod względem osiągów. Natomiast zmiana trybu jazdy na SportS+ wyraźnie zmienia charakterystykę i daje ciut więcej frajdy. Ogólnie samochód jest nastawiony komfortowo i tak należy nim jeździć. Wtedy skrzynia biegów działa jedwabiście płynnie i auto daje duże dawki relaksu. Zawieszenie bardzo dobrze tłumi nierówności, choć auto absolutnie nie jest kanapowcem i na zakrętach pochyla się nieznacznie. RC potrafi sprawiać trochę radochy, ale w jeździe sportowej czuje się nienaturalnie, jest za ciężki, hamulce są za słabe, a reakcje na gaz zdecydowanie zbyt wolne (turbodziura). Moim zdaniem biegów jest za wiele i skrzynia czasem się gubi. Wgranie bardziej agresywnego oprogramowania sterowaniem silnika daje dodatkowe kilkadziesiąt koni i sytuacja się poprawia, ale ogólne wrażanie pozostaje takie same. Układ kierowniczy jest poprawny, wyciszenie też. Jakość materiałów w środku jest wysoka i ogólne wrażenia z wnętrza są bardzo pozytywne. Fotele w wersji F Sport są kubełkowe i mogą być zbyt ciasne dla puszystych osób. Ogólnie miejsca w środku jest tak w sam raz, czyli nie za wiele - zwłaszcza na szerokość. Z tyłu dorosłe dzieci usiądą bez problemu. Spalanie katalogowe jest absurdalne. Mi średnio spala grubo powyżej 10 litrów. Multimedia - jak to w koncernie Toyoty - są przestarzałe, a o nawigacji lepiej zapomnieć. Lexus wie, jakich ma klientów (starszych) i nie wydaje kasy tam, gdzie to niepotrzebne. Ogólnie ten samochód jest znakiem swoich czasów - normy eko wymusiły stosowanie silników 4cylindrowych, a jedna turbosprężarka ma bardzo dużo pracy. Niestety, na polskim rynku nie ma wolnossącej wersji 3.5 V6, a myślę, że taka jest do tego auta optymalna. Po roku obcowania z RC 200t, dziś wybrałbym chyba inne auto, może Mercedesa, ale z drugiej strony niska utrata wartości, renoma marki Lexus i niezawodność tych samochodów przemawia na jego korzyść.
Miałem przyjemność mieć na testy RC F I sądzę że jeżeli przesiadłbym się teraz do testowanego 200t to nie czułbym się komfortowo. Nie chodzi o brak tej V8 czy dźwięku,.ale o wyposażenie i odczucia z jazdy. Szczerze wolę RC F od rs5. Myślę że jeżeli miałbym wybrać pomiędzy, którąś propozycją z Niemiec ( a5/bmw 4/c klasa), a rc wolałbym Japończyka. ( mówię o wersjach z 2l pod maską )
zachar bardzo lubie twoje recenzje i ogladam mnostwo recenzji z twoim udziałem ale mała prośba. Moze by tak raz na jakis czas nagrac test samochodu bardziej przyziemnego ? od bardzo długiego czasu mamy do czynienia z samochodami 200-500 tys. Nie oszukujmy sie przecież mało kogo stac na takie limuzyny. Nie mowie zeby recenzowac samochody za 10 tys ale przedział 30-60 tys. ale to tylko moje zdanie :-) pozdrawiam
Auto z zewnątrz ładne (ten lakier jest obłędny), środek wydaje mi sie stylistycznie trochę nieskładny, ale najdziwniejsze są jego parametry... Akurat jestem na etapie Optimy GT - 2.0 turbo 245KM, coś ok. 350Nm, więc silnikowo jest to praktycznie to samo. I okazuje się, że to pełnowymiarowe kombi dla 5 osób przy tym samym przyspieszeniu do setki ma nawet minimalnie wyższą prędkość maksymalną niż coupe 2+2. Coś tu nie gra. A w filmie dowiadujemy się, że Lexus waży 1700kg... ILE??? Wyposażona po uszy Optima jest o 50-100kg lżejsza tego RC (a Optima i tak jest trochę cięższa niż średnia w klasie, gdzie Passat kombi potrafi ważyć 1400-1500kg). Co poszło nie tak? Gdzie japońska inżynieria?
@@karlhase4954 genialny samochod jeśli spalanie minimalne 14 max 25 litrów na 100 km nie jest problemem zero awarii oczywiście jeśli nie byl spawany z dwóch a widok aadrosci lub inaczej zainteresowania ludzi tym samochodem niezapomniany samochod jedyny w swoim rodzaju
@@MrPIEKNYPAN skoro podniecają cie samochody i wszędzie widzisz swojego golfa to musiałeś mieć ciężkie życie chlopaczku za ciężkie zabawki?w dziecinstwie?
lol jak wyłączam silnik to kierownica ucieka do góry aby łatwiej było wysiadać dodatkowo pamięć foteli u mnie obejmuje też ustawienia kierownicy oraz lusterek więc po to właśnie jest regulacja elektryczna - dla wygody
Jeśli jedna osoba prowadzi to elektrycznie regulowany fotel kierowcy z pamięcią ustawień zwiększa ciężar i podnosi cenę samochodu. Elektryczna regulacja fotela pasażera z pamięcią ustawień jest zupełnie zbędna. Manualnie ustawimy fotele, zagłówki, kierownice szybciej i z wyczuciem, więc nie potrzeba nic poprawiać podczas jazdy. Wygodnie ustawia się ręcznie za pomocą dźwigni wysokość fotela, podparcie fotela, wzdłużnie fotel, podparcie ud, podpórkę pod lędźwie i wysokość zagłówka w fotelu. Manualnie można szybko przestawić kierownice do góry dla łatwiejszego wysiadania, a przy wsiadaniu jest już na górze.
Miałem w 406c manualne i wypatroszyłem je na rzecz elektrycznych. Szerszy, dokładniejszy zakres regulacji i pamięć ustawień jest szybsza niż ręczne ustawianie. Wszystko ustawia się równocześnie. I najważniejsze ! Czujesz, że to nie jest "bieda edition".
Odnoszę wrażenie, być może mylne, że Zachar musiał dość często podgryzać język, aby nie powiedzieć, że za takie pieniądze w życiu by nie kupił RC200t ;-) W tej klasie auto MUSI odpowiednio jechać i to widać u konkurencji. Widzę, co się robi na forum Lexusa. Większość właścicieli RC200t i IS200t już szuka sposobu na dodatkowe Nm.
Faktycznie, cudowne auto, jednak chciałbym zobaczyć też jego wady. Każde auto ma wady i pomimo tego, że marzę o własnym RC, chciałbym wiedzieć o nim wszystko przed zakupem... może jakiś rozszerzony test?
zdecydowanie wiecej wad dostrzegl daily w swoim tescie. dailydriver.pl/test/test-lexus-rc-200t-f-sport/ poza tym polecam zagraniczny test redakcji EVO www.evo.co.uk/reviews/17357/lexus-rc-200t-f-sport-review-a-worthy-alternative-to-the-germans
A mnie denerwują kadry, niby ładne ale nic nie pokazują! Kiedyś kręciliście naturalnie z ręki i było dobrze pokazywaliście wszystko a nie tylko przejazd kamery.
Nie lubiłem tej wersji która z racji nadwozia musi być przecież sportowa, a zbytnio nie jest. Chyba każdy producent wprowadzając coupe pilnuje się aby był w nim sport, może troche na siłę. Ale w sumie taki charakter komfortowego coupe pasuje mi w Lexusie. Zaciekawiła mnie wersja hybrydowa która kojarzy mi się z typowym powolnym toczeniem się. Szkoda że nie ma 4x4, bo chyba nie ma, wnętrze a konkretnie to co przed pasażerami mogło by być tropem nadwozia bardziej wyszukane, finezyjne.
2.0 heh czemu nie dostaliście wersji 350 awd idealna na nasz klimat i najbardziej racjonalna. Wsumie zapytaj cie lexusa czemu w pl nie dostępna pali tyle co 2.0 a zupełnie inna bajka (posiadam f sport 350 awd)
Prawie 1700kg wagi w średniej wielkości coupe? Nie dziwie się, że osiągi takie słabe 7,5s przy 245koniach? Dla porównania stare dobre E46 330i/ci 231koni ma 6,5s. To kolosalna różnica, takie rzeczy wybaczyłbym jeszcze w autach typu klasa E coupe albo seria 6 bo to nie są średniej wielkości sportowe coupe, ale to auto to mały kloc po prostu.
mudzio90 Porównujesz samochód sprzed 15 lat który miałby teraz 0.5 gwiazdki w testach zderzeniowych do nowoczesnego komfortowego samochodu? W e46 coupe jest przy 140 głośno jak na lotnisku
BMW jest nastawione na osiagi za wszelka cene co odbija sie na niezawodnosci jednostek.Wiem bo spotykalem ludzi i nawet znam tych co mieli BMW.To jest jakby zachwycac sie gosciem co potrafi wypic wiecej wody...do czasu az nie zacznie miec problemow ze zdrowiem pozostaje niepokonany :)
Poza tym lexus jest nastawiony na niezawodnosc. Dlatego silniki i skrzynie biegow sa prostymi w miare konstrukcjami. Dsg na ten przyklad super jezdza ale to szmelc. Sam sie o tym przekonalem i to dwukrotnie. I jak ktos ma zamiar pisac ze teraz vag cos zrobil lepiej to prosze mnie nie rozsmieszac. (Drugie dsg padlo po 500kolometrach w nosym suberbie a zeby naprawic na gwarancji czekalem 3 miesiace i prawie sie skonczylo sadem.)
Muszę się z Panem zgodzić. BMW są bardzo ładnymi ( dla mnie ) i szybkimi samochodami, doskonale się prowadzą. Niestety nie idzie to w parze z niezawodnością. Sam miałem e39, e60 oraz ostatnio F10 550xi. Niedawno sprzedałem to ostatnie, bo niestety często wyskakiwały różne drobne usterki, które w takim samochodzie z tak niskim przebiegiem zdarzyć się nie powinny. Owszem, jeździło to auto jak marzenie, ale osobiście nie mam czasu na częste wizyty w serwisie, nawet jeśli naprawy są wykonywane w ramach gwarancji ( jedna drobna sprawa nawet 3x się powtórzyła). Reasumując, ostatnie BMW które mnie w pełni satysfakcjonowało było to E39. Zawsze byłem fanem tej marki, i chciałem być jej wierny dożywotnio. Niestety nawet taka miłość niekiedy dobiega kresu. Teraz szukam czegoś ciekawego, ale spoza niemieckiej trójcy.
Fakt juz same wizyty w serwisie nawet na gwarancji sa irytujace a nie wspomne jak irytujace jest kiedy auto nie ma juz gwarancji.To jest koszmar.Kazda pierdola potrafi slono kosztowac.BMW mialo zawsze 2 lata i nielimitowany milarz albo 100 tys,nie wiem jak teraz.Poza tym ile procent czasu wykorzystuje sie cala moc auta? Ja lubie dynamicznie jezdzic ale 98% czasu jezdze normalnie.
Nie znam się ale wypowiem się . Jak to jest ,że pod testami Niemców nie ma hejtu czy porównań do Japończyków czy innych aut a tu jest taki aż ból siedziska?
@@MrPIEKNYPAN widzisz ty widzisz podniecenie w kupie blachy dlamnie samochod to narzędzie dzis jedno jutro drugie a mam ich sporo.. Miłego dnia i przejedz sie.. Golfem i lexusem zrozumiesz roznice miłego wekendu
@@piratpolandpoland235 no właśnie nie Widać tego po twoich komentarzach... "2l to do kosiarki...". Z racji wykonywanego zawodu jeździłem mnóstwem nowych aut od kompaktów po auta klasy wyższej. Także ten... :)
Bardzo fajne auto. Jedyny problem to brak normalnych silników na Polskę (Europę). W Stanach można kupić Lexusa w wersji V6 - 350. U nas zrezygnowano z silnika V6 - 250 i zastąpiono go 4 cylindrowym 200t. Czemu to problem? Bo ten V6 250 - świetnie brzmiał i mało palił. Znałem właściciela GS250 który potwierdzał, że w mieście przy spokojnej jeździe dało się zejść do 10 litrów. Odmienne opinie, dotyczące wysokiego spalania słyszałem natomiast od osób które jeździły 200t. Szkoda, niestety w Europie rządzi eko-polit-poprawność, która jak widać nie zawsze przekłada się na spalanie tylko bardziej na gadanie... Szkoda. Wolnossące V6 + elektryczny silnik + normalna skrzynia (nie CVT) to byłby ideał w takim samochodzie.
Zachar, szkoda że zrezygnowałeś z umieszczania szczegółowego spisu treści mówiącego o tym, co w której minucie omawiasz. Tzw. rys historyczny, historia marki, omówienie wyglądu karoserii itd itp, to bym sobie chętnie darował i od razu skoczył do silnika, wrażeń z jazdy i testu dwumetrowca. Popraw się, ok?
Moim zdaniem brakuję jednak wersji pomiędzy 200t a RC F-em. Niemiecka konkurencja góruję głównie ze względu na większy wybór silników. W sportowym coupe wynik 7,5 do setki nie powala, a że nie każdy byłby skłonny kupić wersję RC F więc coś w stylu 2,5 lub 3 litry z mocą powyżej 300 KM byłoby dobrym rozwiązaniem. Chociaż w Lexusie pewnie przebadali rynek i uznali, że większość potencjalnych klientów nie zniechęci się do zakupu sportowego coupe z dwulitrowym 4-cylindrowym silnikiem.
W seicento 10 letnim tez u kolegi plastiki sa super, co nie oznacza, ze klasa wyzsza. Obejrzyj pelny test takiego Leksusa, chyba tu na Autocentrum, jak pociagnal za klamke to prawie drzwi wyrwal. Leksus jest ok ale to jest tak jak nazywanie Skody Superb klasa wyzsza... no niby Skoda tak to nazywa... ale... Kazdy posiadacz nowiotkiej Audi czy BMW usmiecha sie pod nosem jak widzi klase wyzsza na poziomie Leksusa czy Superba...
Ale wiecie jaki jest największy plus tego samochodu (oprócz tego że nie jest vagiem) ;) Nie ma odkurzacza, zwanego oficjalnie CVT A tak w ogóle design lexusów przypomina mi transformersa, który miał bliskie spotkanie z siatką ogrodową. :)
Dyzio 12 infiniti I lexus maja najładniejsze auta, no i może niektóre Mercedes a te oklepane bmw i audi to nuda taka ciągle to samo. Ma cvt jak jest w hybrydzie ale działania cvt i tak nie zrozumiesz póki się nie przejdziesz rajdowcu z gazem w podłodze
jakubek89 - to ze dla ciebie lexusy są takie piękne nie znaczy ze dla innych też. Dla mnie są zwyczajnie przekombinowane, ten jeszcze ujdzie ale suvy to brzydactwa jakich mało. A co do CVT to jeżdziłem i jest to niesamowicie irytująca skrzynia, wyje jak odkurzacz, "normalna" skrzynia jest o niebo lepsza. Choć pewnie fanboye toyoty/lexusa mają inne zdanie.
Kazimierz Wielki Jeździłem Lexusem ct200h i jeśli mam być szczery to aż tak człowiek się tym nie przejmuje, początkowo trochę się obawiałem ale z czasem się przyzwyczaiłem. Ludzie po prostu wyolbrzymiają to jak przekładnia cvt jest zła.
wasilewsky CT200h jest mierny jak dla mnie.Jezdzilem nie raz.Przyjemnosci z jazdy nie ma o ile nie przełączysz na sport to już coś czuć,za to auto jest bardzo ekonomiczne i dość przyjemne.Pewnie bedzie bardziej przyjemne dla kogoś kto nigdy nie obcował z Lexusami.
Jakos pertyn stwierdzil ze w tej chwili najlepsze wnetrza robia audi i lexus i te dwie marki sa poza wszelka konkurencja w tej chwili. A co do mercedesa to faktycznie kolega w swojej c klasie wyrwal raczke zamykajac drzwi. Paroma mercami jezdzilem i szalu nie ma a inaczej twierdza tylko ci co ten szmelc kupili. BMW tez w ostatnich latach sie nie popisuje.
Mialem audi a6. Nowe z salonu. W ciagu 3 lat uzytkowania samochod z powodu rozmaitych usterek spedzil w serwisie 6miesiecy. No ale wazne ze plastiki miekkie...
System multimediów zarównow tym RC, RX jak i zwykłym IS jest tragiczny. Wszystko to o czym mówię w BMW 3 działa lepiej i sprawniej. Animacje są niepłynne, a wygląd tego menu jest przestarzały i ubogi w opcje. Jeździłem RX, IS, BMW3, BMW5. W tej cenie Infinity Q50 jest znacznie lepszy pod tym względem od Lexusów.
Tego nie powiedziałem, to tylko takie porównanie osiągów. Nie powiedziałem, że Lexus jest zły. Według mnie to piękny samochód - z pewnością zgrabniejszych od niemieckich Coupe. Jednakże te 2s bolą, że masz 2.0T benznę, a osiągi prawie jak w jakimś 2.0 TDI.