Wyobraź sobie Juszes, że wielokrotnie mnie inspirowałaś i motywowałaś do weganizmu. Zawsze sobie myślałam, że taka śliczna, miła dziewczyna bez problemu daje radę już tyle czasu to i ja dam radę. Wybił nowy rok, styczeń, dzięki tobie wiem, że miesiąc wegan i ja przeszłam na weganizm. Jestem z siebie taka dumna i tak się cieszę! Bo było mi bardzo ciężko wcześniej przez różne problemy,a w tym roku? Pyk i jestem:) Myślę, że już zostanę na stałe, bo wbrew pozorom weganizm jest mega łatwy. Łatwiejszy niż myślałam. Mi to zajęło 9 lat. Wiem, że inni od razu, albo już nawet po paru miesiącach są weganami, ale mi było ciężko. Smak sera, mleka, jajek, moich ulubionych słodyczy. Tak ciężko mi było zrezygnować.. Ale chyba wreszcze do tego dorosłam. Zbrzydły mi też jaja, mleko krowie (obrzydlistwo) po którym na dodatek miałam trądzik, te ociekające tłuszczem sery i czekolada po której czułam się zgnita od środka .. jestem wolna
Oglądałybyśmy Twoje vlogi jak robisz herbatę! PS w tym roku minie mi 5 lat na weganie, a decyzja choć dojrzewała wcześniej to została podjęta dzięki Tobie, zobaczyłam jak robisz pyszne jedzonko, kupiłam blender i viola :)
@@twostykot9288 stwierdzam fakty. Osoba po 30 jest pod wzgledem biologicznym (studiuje na Wydziale Biologii UJ) organizmem starym i gdyby nie postep cywilizacyjny zylibysmy do 40 roku zycia jak nasi przodkowie.
Dla mnie główna różnica w życiu po 30 jest taka, że dzieciatym koleżankom pada na mózg i próbują wywierać presję na bezdzietnych, że powinnaś mieć dziecko, nic nie daje takiej radości jak uśmiech bąbelka, bez dziecka nigdy nie będziesz w pełni szczęśliwa. Oczywiście z większością trzeba zerwać kontakty dla zdrowia psychicznego.
Właśnie. Bo prawda jest taka, że tylko koteczki (duuużo koteczków) dają szczęście w życiu kobiety, szczególnie po 30 - stce. A nie jakieś tam dzieci, po co komu w ogóle te dzieci jak jest tyle wspaniałych kotków i piesków do kochania?
Mam dzieci, ale nie rozumiem jak można tak namawiać, przecież to indywidualna decyzja. 🤦Ja wręcz całym sercem rozumiem jakie plusy ma ich nieposiadanie 😂
@@emiliakohut7595 Wystarczy zobaczyć co się dzieje jak bezdzietna trafia w pracy do zespołu kobiet gdzie wszystkie mają dzieci, jeden jedyny temat to bombelki i nic innego nie istnieje i jesteś biernym słuchaczem tych rewelacji, że Brajanek już robi do nocnika.
Mając 48 lat śledzę z ciekawością twój kanał. Pozdrowienia od weganina, mającego dwójkę wspaniałych córek, nie mającego domu a nawet własnego mieszkania, nie mającego też żony.
Prawie 35lat. Męża,brak Dzieci,brak Domu, jeszcze brak... Ale za to mam super przyjaciół,dach nad głową, zdrowie, pracę. Mam nadzieję, że spełnię swoje marzenie i będę mamą... Zobaczymy co los mi przyniesie. Żyje jest jedno,niech każdy żyję jak chce.
37 lat, bez dzieci, męża czy, ba, nawet partnera 😅🤷 Jestem w trakcie remontu mieszkania, który przy obecnych cenach może do 40-stki skończę 😂 Według niektórych nie ułożyłam sobie życia...no trudno 🤷😅
Jesli moge cos doradzic - pomysl o zamrozeniu jajeczek. Ja mam 22 lata i okazalo sie wlasnie ze moka rezerwa jajnikowa juz sie konczy i za kilka lat bede miec menopauze. Cale szczescie zdecydowalam sie na zamrazanie i przygotowuje sie do procedury. Po 35 roku zycia rezerwa szybko spada - rozwaz to jesli masz ochote:)
Bezdzietna 36-latka pozdrawia 😃 Nie wszyscy się muszą hajtac i rozmnażać,tym bardziej z perspektywą wojen,braku zasobów naturalnych,bezrobociem spowodowanym wzrostem znaczenia AI.Nic nie przemawia za rozmnażaniem 🤔
Zgoda, że macierzyństwo nie jest dla każdej kobiety. Jako społeczeństwo powinniśmy przede wszystkim przestać pytać o to czy chcesz mieć te dziei, a skupić się na pomocy dla kobiet które chcą i pragną dzieci. W postaci dodatków, dłuższych urlopów rocznych itd. Wiek emerytalny uzależniony od ilości urodzonych dzieci. Startujemy z wiekiem emerytalnym równym wszystkim i potem go adekwatnie obniżamy. Byłaby to częściowa rekompensata za lata spędzone na wychowaniu, tak by mogły mieć czas na swoje pasje, podróże itd. Dla samotnych mężczyzn wychowujących dzieci prawo również powinno dać możliwość wcześniejszej emerytury.
Trafiłem tu przypadkiem, ale po pierwszych Twoich zdaniach, o 30-stce mam taką opowiastkę dla wszystkich 30-latków. W dzień moich 30 urodzin siedziałem w ogrodzie u moich rodziców, zasępiony, zastanawiając się nad marnymi dokonaniami mojego 30 letniego życia. Na to wpadł z odwiedzinami przyjaciel mojego ojca, jeden z najlepszych przyjaciół rodziny. Zapytał co taki smętny siedzę w taki piękny dzień (lipiec)? No to mówię, że dopiero 18-stkę obchodziłem. Jakby to było miesiąc temu. A tu nagle 30-stkę mam. No jak to? Kiedy? Przyjaciel spojrzał na mnie kpiąco (wesoły, pozytywny człowiek z niego jest) i mówi: Chłopie 30 lat, szybko? Teraz to Ci dopiero życie zacznie zapierdalać!! Sam zobaczysz. To było przysiągłbym wczoraj.... jakby.... tylko, że 20 lat temu! Tak to prawda. Życie nie upływa, nie płynie, nie biegnie, ono faktycznie zapierdala!! (to najlepsze określenie). Tego nie zmienisz. Najważniejsze co za te kolejne 10-20 lat patrząc wstecz stwierdzisz? Zmarnowałam życie! Było ok. Było zajebiście? Jest zajebiście! Nie ważne co inni myślą Twój umysł sam bardzo surowo się oceni. Pamiętaj tylko, że nawet on samotnie, nie jest w stanie obiektywnie ocenić wartości Twojego Życia. To zazwyczaj wypadkowa ocen wielu otaczających Cię umysłów, dlatego warto mieć ludzi wokół siebie. Choćby po to żeby, jak załapiesz doła po podsumowaniu samej siebie udowodnili Ci jak bardzo się mylisz. Pozdrawiam! 49 letni facet, mąż, ojciec, przyjaciel z OK życiorysem.
59 lat , pieselek, stary konkubent ten sam od 35 lat dzieci brak ze świadomego wyboru. Koleżanki zazdroszczą:)))) pozdrowionka! Ps mój najlepszy okres w żuciu był od 30 do 40!!! Teraz troszkę już wszystko boli ale sfera świadomości oraz olewczosc opinii społecznej w 100%😜❤️❤️❤️
Brawo! 🤗 Dzięki za ten komentarz ❤️ Najciekawsze jest to, że jest społeczne parcie na posiadanie "typowej" rodziny, a tu się okazuje, że sporo osób (nie tylko kobiety), które te rodziny pozakładało, patrzą na osoby bezdzietne z zazdrością czy tęsknotą (wiele takich komentarzy usłyszałam 🙄). Niech żyje świadomy wybór 😃
@@cleo6482 komentarz zwyczajnie prawdziwy. Ot życie:)Jedno wiem ze wiele koleżanek mi mówiło ze moje życie bez dzieci będzie bez sensu a ja jakoś normalnie jestem zadowolona i nie upatruje sensu życia tylko w przekazywaniu genów:)Śmiem nawet twierdzić ze moja decyzja była słusznym wyborem. Nigdy nie miałam instynktu wiec dzieci miałyby kijowe dzieciństwo:(
Justyna, przepraszam ale muszę to napisać. Kocham cię... Serio, dziękuję ci za to że jesteś bez ciebie było by nudno, smutno i w ogóle jakoś nijak ❤️ Sto lat młoda damo 🌟
Mi zostało 2 lata do 3 z przodu i też jestem bez męża, dzieci i domu, ale mimo, że mam już trochę ustatkowanych koleżanek to i tak widzę, że nasze pokolenie jest inne. To, że żyjemy inaczej to chyba nie znaczy, że gorzej, nie? Kto powiedział, że jest jeden prawidłowy model na (szczęśliwe) przeżycie życia. Wszystkiego najlepszego!
@@Niktnamnieda 'Inne' pod wieloma względami. Nie mamy parcia na szybkie zakładanie rodziny, nie bierzemy ślubu z przymusu przez wpadkę (tak, znam przynajmniej 6 takich przypadków z rocznika moich rodziców), mamy inne podejście do modyfikacji ciała, mamy inne podejście do mniejszości społecznych, jesteśmy bardziej tolerancyjni, skupiamy się bardziej na rozwoju kariery i marzeniach niż dzieciach i rodzinie. A to tylko kilka przykładów.
@@oonoemi ja znam dziesiątki milenialsów w kieracie małżeństwa przez ,,wpadkę" modyfikacje ciała? To nie milenialsów wymyślili operacje plastyczne czy tatuaże od lat jest to w modzie już pokolenie waszych rodziców dziarało się na potęgę co widać na plażach ,a kolczyki ( pirsing tak ? ) To raczej pokolenie dzisiejszych 17 20 latków u 30 tego mało widać ,tolerancja mówisz ? Istniała zawsze w pewnych grupach społecznych tak jak i u waszego pokolenia i wy w większości to homofoby aczkolwiek lubicie głośno zwracać uwagę że jesteście tacy tolerancyjni ot robicie teatrzyk
@@Niktnamnieda Idąc twoim tokiem myślenia, to nie ma co w ogóle się porównywać, bo tatuaże były wymyślone setki lat temu i wasze społeczeństwo też ich nie wymyślilo. Gościu, młode pokolenie mało tolerancyjne? Polecam poczytać trochę książek zamiast wyciągać wiedzę z tv. Nie ma sensu z takimi ludźmi dyskutować, bo jesteście zamknięci na dyskusję. Co ma do rzeczy to czy ktoś coś wymyślił, kiedy mówimy o tym, kto ma do tego większe parcie? Polecam czytanie ze zrozumieniem. Nie zachęcam do dalszej dyskusji. Szkoda czasu. Milego
Witamy w świecie gdzie korporacje doprowadizły do tego że teraz nawet 2 pracujących ludzi nie moze dorobic sie domu , samochodu itp. Wszystko kredyt , leasing. Zobaczmy w USA w latach 70, 80 sam mezczyzna pracujacy byl wstanie splacic dom, kupic samochod i splacic , oplacic studia. Teraz we dwojke nie daja rade. W Polsce jest jeszcze gorzej
Ja niedługo kończę 21 lat. Czuję się podobnie, jak widzę, że znajomi studiują, a ja będę pisać maturę już trzeci raz. Jak wyprowadzają się do innych miast, a ja mimo pracy, wciąż mieszkam z mamą. Większość kasy muszę oddawać, żeby był spokój w domu, ale i w takich sytuacjach ludzie sobie radzą, a ja jakaś opóźniona. Tak czy inaczej, trzymajcie się ludzie i życzę wam spełnienia🧡
Nie rozumiem, jak takie młode osoby jak Ty czują się staro. Jesteś bardzo mloda, dziewczyno. Co z Tobą nie tak? Mieszkasz z mamą? Ludzie mając 40 lat mieszkają dalej z rodzicami. To bardzo normalne, że nie mieszkasz sama. Nie traktuj się w ten sposób. Masz tylko 21 lat. Wchodzisz w dorosłe życie. Głowa do góry 💕A to, że jesteś 3 lata w tyl to nie jest przecież dużo. Nadrobisz to. Znam ludzi co zaczęli studiować mając 27-30 parę lat i dali radę. Nie licz sobie tak roku do roku, jesteś na to za młoda. Po co sobie przyspieszać?
Mam 33 lata, bez dzieci i męża. Mam za to kochanego psa i dom. Zaczyna się najlepszy okres w moim życiu. Czuję się świadoma swoich potrzeb, spokojniejsza i szczęśliwa. To wszystko o czym mówisz to presja społeczeństwa, mediów. Sami sobie jesteśmy winni. Ja się tym nie przejmuję. Wszystkiego dobrego ! :)
@@EricSennMusic jeżeli ktoś faktycznie umie się cieszyć włąsnym towarzystwem i cieszy sie z czasu spędzanego samemu to, co w tym złego? Nie mylmy bycia samemu z samotnością.
Ja ostatnio skończyłam 24 lata, większość życzeń urodzinowych zawierała słowa typu pięknie się starzejesz, życzę Ci mało zmarszczek itp. Generalnie przykro się patrzy na rozwijającą się presję bycia młodą kobietą najlepiej już z domem, mężem, dziećmi i ułożonym planem na całe życie. Ludzie myślą, że jak osiąga się pewien wiek to coś się kończy : wolny czas, uroda czy figura a to nieprawda. Bardzo dużo zależy od nas samych
Słucham 24 lata pięknie się starzejesz....dziwne szok dla mnie jestem przed 40 nikt mi nie mowil żebym nie miała zmarszczek ...lepiej nie słuchać innych i żyć swoim życiem
Niestety jest tak, że akurat jeśli chodzi o starzenie się, to kobiety mają w tej kwestii raczej trudniej. Wręcz wymaga się od nas, żebyśmy się nie starzały,a miały wiecznie 18 lat. Dzieciaki w liceum się seksualizuje w popkulturze, a kobiety często infantylizuje. Wciska się nam kompleksy, zabiegi, kremy, masaże i lasery, a czasem nawet tu i ówdzie sugestie, czy aby nie jesteśmy za mądre, za silne czy za asertywne. To jednak kobiety u lekarza słyszą, że mają się pospieszyć z macierzyństwem (czy wyraziły na to chęć, czy nie). Ja mimo młodego wieku czuję presję, by się nie starzeć i czuję się wiecznie za stara na to, co chcę akurat robić 😆 Także podziwiam Cię, Justyno, za to że nie dajesz się tej presji. Sto lat i oby tak dalej!
ja w tym roku kończę 33 i nie uważam żeby to była starość. jak się dba o siebie to można wyglądać lepiej niż nie jedna nastolatka, ale to tylko wygląd. natomiast mam poczucie, że mentalnie jestem o lata świetlne dalej niż byłam jako np 25latka. jestem bardziej świadoma siebie, innych. mam większą motywację do pracy nad sobą, pokochaniu siebie i ciągłego rozwoju. tego właśnie Tobie życzę! wyglądasz już młodo więc życzę Ci ciągłego rozwoju
Wasza dyskusja urodzinowa na kanale Pawła skłoniła mnie do przemyśleń. I doszłam do wniosku, że pytaniem, które powinniśmy sobie zadawać każdego roku to "czy jestem szczęśliwy/szczęśliwa?" a nie "czy do czegoś doszedłem, osiągnęłam coś?" Co to znaczy osiągnąć coś, gdy nadal jesteśmy super nieszczęśliwi? A czy ważne jest, do czego "doszliśmy" w życiu, jeśli każdego dnia czerpiemy garściami i jesteśmy po prostu szczęśliwi przez większość czasu? Oczywiście jeśli na pytanie o szczęście odpowiadamy zdecydowanie NIE - to wtedy jest problem i dobrze jest się nad tym pochylić. ♥️ Więc życzę dużo radości :)))
sto lat! Uśmiałam się z tym wysokim czołem :) Jestem trochę starsza i dopiero teraz (po 30stce) naprawdę cieszę się zyciem, tym jak wyglądam i właściwie to mniej przejmuję się swoim wiekiem. Myślę że to z racji tego że wcześniej przywiązujemy ogromną wagę ile mamy lat, od dziecka chcemy mieć więcej, potem chcemy mieć 18 lat, potem porównujemy się wiekiem z rówieśnikami, a do tego wszystko powinno być "w terminie" jak ukończenie szkoł i studiów, pierwsza praca... ale potem, to już nikt na Ciebie nie patrzy, po prostu jesteś dorosłą osobą i pozostaje Ci się tylko cieszyć życiem. Również nie mam domu, dzieci, męża i nie zapowiada się to, a nawet to nie są moje cele w życiu, ale mimo to (lol) mam super życie i jestem spełniona. I również tego życzę Tobie. Realizuj się, rozwijaj i ciesz się każdym etapem życie.
Bardzo życiowy film, uzmysłowiłam sobie też, jak długo Cię tutaj oglądam, pamiętam czasy studiów, poprzedniego chłopaka i Alicante! Ja mam w tym roku 29 i niestety na zbliżającą się 30-stka wzbudza we mnie te same przemyślenia, co osiągnęłam, czy dobrą drogę wybrałam i tak dalej. Nie mówiąc już właśnie o wspomnianym mężu, dzieciach i własnym domku 😅 Poniekąd myślałam, że będę mieć już to wszystko w wieku 28 lat, zawsze wydawało mi się, że to jest idealny wiek :D A tymczasem, czekanie w pracy na porządną umowę, ogólna beznadziejna sytuacja kredytowa w PL i tak się ciągnie ten wóz. Trzymaj się Juszes i rób dalej to, co robisz, bo robisz to dobrze! ❤️
Ja rocznik 77;p chyba bardziej sie wiekiem przejomowalam jak mialam 30pare lat niz teraz. Czuje sie wspaniale, zmienilo mi sie myslenie i postrzeganie wszystkiego, zdecydowanie na plus. Wege 7 latl;) A dzieci nigdy nie chcialam i nie czuje z tego powodu pustki a wrecz przeciwnie... P.S. Happy Bday
Dużo zdrowia, szczęścia i miłości! ❤️ Ps. W piątek 13 kończę 31 lat, zamiast domu, męża i dzieci mam chłopaka i królika z którymi mieszkamy sobie na wynajętym mieszkaniu. 😀
Przecież chciałyście robić super kariery, a tu 30 lat i ani rodziny ani kariery, ale okazuje się że wam to nie przeszkadza. Jak to się wymagania z wiekiem zmieniają :)
Mam 34 lata. Męża i psa. Nie mam dzieci, bo tak zdecydowałam. Nie mam swojego mieszkania i nigdy nie będę mieć 🙏 w gorszym czasie czuje się z tym źle, ale to wynika tylko i wyłącznie z zewnętrznej presji. Przynajmniej jestem tego świadoma. A propos tego, że po 30 to juz STAROŚĆ. Jest taki kanał "Na chemii" i tam dziewczyna jest po raku, kazde badanie to lęk o życie. I ostatnio powiedziala, żeby się cieszyć z 30-tki, 40-tki i 80-tki.
Gratuluje swiadomego wyboru i nie poddawaniu sie presji spoleczenstwa. Tez sledze kanal Sylwii. Bardzo inspirujaca jest. A te dwa nowe kotki - sa przecudne!
Ja miałam podobnie. Wydawało mi się, że 30 lat to ochocho! Jak już te trzydzieści lat skończyłam to wciąż czułam się młoda i atrakcyjna.Jednak jak skończyłam 40 lat to ....się przejęłam i.....tak mi zostało 😲. Wciąż jestem atrakcyjną ale niestety już nie dziewczyną a Panią🥴. Młodość ucieka za prędko. Pozdrawiam i najlepszego!
Nie ma co się przejmować. Wprawdzie nie mam 40, ale już bliżej 40 niż 20 i to w sumie media wmawiają kobietom, że "młodość ucieka" w każdym wieku jest czas na coś innego, młodość jest gloryfikowana w filmach, przez media, ale jak tak człowiek pomyśli to młodość wcale nie jest czymś wspaniałym, popełnia się błędy, nie ma się jeszcze doświadczenia, wiedzy. Ja czekam szczerze mówiąc, aż będę miała 40,50 lat, nie myślę, że o jej zmieniam się, pojawia sie zmarszczki. Nudno by było mieć cały czas tyle samo lat i wygladac tak samo. Mimo, że wielu kobietom wmawia się, ze właśnie wtedy byłyby szczęśliwe.
36 lat, dom jest, dzieci i męża nie mam i nie chcę mieć, ale bardzo chciałabym znów mieć 25 lat. Niestety starość jest nieuchronna, każdy musi ją zaakceptować. Zawsze bądź taka, jaka jesteś, nie słuchaj ujadania zawistnych, sfrustrowanych Karyn. Pozdrawiam serdecznie.
Też skończyłam 30 w zeszłym roku (2023) też bez partnera,dzieci. No i niestety narazie bez mieszkania. Ceny nie cieszą a na kredyt trzeba uzbierać a do tego potrzebna dobrze płatna praca a taka mam dopiero od zeszłego roku 😅Też miałam wielkie idee będąc w gimnazjum ci to będzie jak skończę 30. Pewne rzeczy na lepiej a na inne jeszcze czekam :P pozdrawiam
I dobrze,miłość mija,nikt nigdy nie będzie cię kochał aż do śmierci .To utopia,którą serwuje kościół.Mam męża ,żyję w separacji,dziecko mnie nie szanuje,wyjechało ,zachowuje się jak obcy człowiek .Nie zabiegaj o nic,ciesz się życiem ,niech sobie radośnie płynie .Pozdrawiam,❤️
Jesteś wspaniała Juszes.. zostań taką jaką Jesteś. Życzę Ci wszystkiego najlepszego. Spełnienia najskrytszych marzeń. Ja w tym roku skończyłam 46 lat. I dla mnie kiedyś też kobita, która już 40 stke miała, to już starsza pani była 🙈 Wcale a wcale nie czuję się na tyle ile mam.. Moja córka ma 25 i czuję się jakbyśmy były prawie w jednym wieku. Brzmi to dość dziwnie ale tak właśnie jest. Wiek to tylko liczba.. Mamy tyle na ile się czujemy. Pozdrawiam Cię serdecznie. Baśka 🥰
Ja tak samo mam. Stuknelo mi 57 lat, ale w duszy czuje sie jakbym miala z 20. I najlepiej dogaduje sie z ludzmi pomiedzy 30-40 lat. Moj syn ma 41 i tez czuje jakby duzo starszy ode mnie byl😆 Ciesze sie, ze nie jestem sama. Pozdrawiam🤗
@@ZyciewKanadzieAnitaBeataVloghaha :) mloda Mama :) miedzy moja biologiczna mama tez nascie lat roznicy i tez dogadujemy sie jak kolezanki xD Mama ktora mnie wychowala jest 34 lata ode mnie starsza i to samo tematow tabu brak 😀 ja mam 33 a moi znajomi z ktorymi mi sie najlepiej gada 19-25 😂 albo znow 50+ jakos z ludzmi w swoim wieku ciezko mi sie dogadac 😂 ale to bez znaczenia pesel to jest tylko liczba. To jest slodka tajemnica ale ja mam tak naprawde 22, zasnelam na 11 lat. Gdy sie obudzilam swiat byl juz inny. Komputry byly inne. Telefony takze. Dziewczyny mialy kololowe wlosy i ubieraly sie po gotyckiemu nie bylam juz alienem jak w swoich czasach :) W lustrze byla ta sama osoba a jak cos bylo inne to sie naprawilo 😂 a emocjonalnosc i zachowanie zostalo takie samo. Jednak radze nie przesypiac zycia. Ja trafilam na ksiecia ktory mnie obudzil pocalunkiem, ale wiekszosc moich kolezanek nie miala takiego szczescia i juz sie nie obudzila, albo obudzila w monarze. Buziaki. Szalec trzeba umiec. ❤❤❤ yeyeyebac wiek. Wazne by nie zabic tego dziecka co jest w nas. Np azjatka 30+ wariuje, głupawkuje, chichota, i wogole zachowuje sie jak nastolatka a u nas to juz matrona powazna musi byc bo nie wypada bo cos tam. A ja sie klade na wozku w biedronce odpycham noga i jade bo co xD pokolenie millenialsow 💪 i Ci millenialsi z 4,5 czy 6 lub dalej z przodu rowniez 💪… ❤🎉🎉🎉dla mnie liczba 3 jest szczesliwa cholera a juz dwie trojki to pelnia scęscia 😊
@@enkaniezwyciezona7849 Ale super masz podejscie! Chcialabym miec wiecej takich ludzi jak Ty u mnie na kanale - wiec serdecznie Cie tam zapraszam i czekam na jakis komentarz od Ciebie. Mam nadzieje, ze Justyna bedzie ok, ze zapraszam jedna z Jej widzek, ale w koncu to sa sociaj media, wiec rozni ludzie sie przez to poznaja. Pozdrawiam Cie Enka serdecznie!
Mam 35 lat po rozwodzie dwa koty bez dzieci domu ale mam zdrowie i serce uśmiech pracę nie martwię się o jutro i o siebie tylko bardziej o bliskich mi osób rodziców brata a o sobie nie umiem myśleć mój były mówił mi że ja stara jestem wymienił mnie na młodszy model ja się cieszę bo teraz wiem że żyłam nie dojrzałym mężczyzna który jest po 40 plus on czuje się młody tylko jak ma młoda dupę a jemu zmarszczki nie przeszkadzają hahahaha życzę ci szczęścia radości uśmiechu lata każdemu uciekają nie unikniemy tego życiowo dbać można o siebie ale nie że strzykawki cudu nie odejmiemy w kalendarzu ale mieć dobrze w głowie pokładane trzeba mieć bo co robią media z kobiet to tanie porno lat 90 😆 być zadbanym zdrowo się odżywiać czuć się fizycznie psychicznie dobrze to jest wystarczająco dużo życzę udanego roku o lat w pełnym zakresie uśmiechu każdego dnia
Dziękuję Ci za ten film, ja mam 27 lat i mam wrażenie, że niektórzy traktują mnie jakbym życie miała już za sobą 😅 a mentalnie to ja mam 18 lat i nie jestem gotowa na dzieci itd
U mnie to samo... za miesiąc 29 lat, czuję się sama dzieckiem i nie ogarnęłam jeszcze dorosłego życia pod siebie🤣 A poza tym po prostu nie chcę mieć dzieci. Także piona 🤗
@@juliajaworska piona, ja w sumie nie wiem czy chce, może jestem za młoda na instynkt macierzyński 😂 a tak realnie to chyba po prostu nie mam teraz warunków na dziecko to organizm nie zawraca mi nawet głowy
Ja już jestem dwa lata po 30-tce i nie mam ani męża, ani dzieci, ani nawet psa haha aaa i pracy tez nie mam stabilnej ☝️😁🤙 i totalnie mam to gdzieś. Ostatnio jedna pani mnie rozbawiła, jak kupowałam grzańca, bo poprosiła o dowód 💪😁 tak trzeba żyć haha. Natomiast Ty jesteś dla mnie człowiekiem sukcesu! Twoja twórczość internetowa jest oglądana w tysiącach! Ja nawet tego nie mam, ale totalnie się tym nie przejmuję. Spełniam marzenia, żyje tak jak w tym momencie czuję i kompletnie nie myślę o tym, że w oczach innych ludzi mogę być największym przegrywam świata. Wiek, zasięgi, zgromadzone dobra materialne to tylko liczby, a liczby nigdy nie będą dla mnie wyznacznikiem szczęścia i spełnienia. Odcinek super ! ❤️🤙
Mam ponad 30 i nie mam wlasnego mieszkania/domu, nie mam dzieci, nie osiągnęłam niczego szczególnego, staram się żyć bez presji otoczenia żeby nie czuć jakiejś wyimaginowanej porażki. Kiedyś myslalam, ze jestem kimś wyjątkowym, ale to nieprawda. Jestem zwykłym człowiekiem który może żyć jak chce, mogę ciężko pracowac i zarabiac pieniadze, a moge byc tez w jakimś zwykłym zawodzie ale za to zyć bezstresowo. Każdy jest kowalem własnego losu 😊
@@ReniaEu Tak, ja nie jestem samotny, razem z żoną budujemy dom, to potrwa ale idziemy do przodu bez kredytu, bo jesteśmy razem. 30-tke bede miec w Czerwcu tego roku. Ale mam tez siostre starszą o 8 lat, samotną i ma depresje, na zewnątrz gra niezależną i silną kobietę, ja wiem ze to maska, i taki schemat jest bardzo powtarzalny wśród samotnych kobiet po 30-tce
@@peacefullman9901 cóż, życzę w takim razie siostrze żeby dołączyła do grona szczęśliwych singielek, prędzej czy później na pewno zrozumie że szczęście nie musi być uzależnione od posiadania partnera/relacji romantycznej; piszesz, że ma rodzinę - możecie siostrę wspierać jeżeli tego potrzebuje
Naszczescie mając 21 lat jakoś nie myślę że 25,30 lat to dużo. Myślę, że osiągnęłaś ogrom rzeczy, życzę powodzenia na każdym polu, zdrowia, radości z życia, miłości i wszystkiego co najlepsze
Też mam 30 ... nawet zaraz 31(rocznik 92) Sama nie ogarniam kiedy to zleciało i nie czuje się na tyle lat :D ludzie se gadają że 30 sta bez dzieci bez męża że to ostatni dzwonek itp że będzie coraz ciężej itp itd ..... Tego jest multum ! ta presja o której mówisz xD dokładnie tak mam musimy mieć Wyebane kochana
Wszystkiego najlepszego. Też nie mam męża i dzieci a mieszkanie to owszem ale bez wysiłku po dziadkach (35lat). Ten cały wiek to ściema, najważniejsze jest zdrowie.
Dobrze ze nagralas filmik ze swoimi przemysleniami na temat wieku bo dodalas otuchy innym ktorzy czuja presje narzucana przez spoleczenstwo zwiazana z oczekiwaniami ktore powinni spelnic w danym wieku.
Dziewczyno: mam 38 lat, nie mam męża, dzieci, dom - tak mój jak i współwłaścicieli. I jestem zadowolona. Bo mam co chciałam- swobodę. Poza zmianą pracy i z czasem auta nic zmieniać nie zamierzam:)
41 lat i ani chłopa, ani domu, ani dzieci, za to poczucie że mam dobre życie i takie jak chcę. Ostatnio wróciłam do uczenia w szkole i jak usłyszałam że większość nauczycieli ma domy lub je buduje to sobie pomyślałam, cóż ja osiągnęłam, po czym się zorientowałam że takie porównywanie się to droga do nikąd.
Mam 27 lat,mam chłopaka. Razem rok jesteśmy:) nie spieszy nam się do dzieci. A nawet bardzo chcemy to przełożyć. Mam swoje plany,cele podróże. Chcemy także spędzić czas z przyjaciółmi. Nie pozwolę aby presją otoczenia ,była czynnikiem decydującym.
Właśnie po 30 ludzie w Anglii zakładają rodziny itd. Oczywiście tylko jeśli chcą. Jak opowiadam im ze mam nadal prababcie (a mam lat 23) to są w szoku. Rodzice mojego partnera są w wieku moich dziadków bardziej niż rodziców 🤭
Bardzo głęboko mnie bulwersuje temat weganizmu, moja rodzina zajmuje się produkcją żywności. Proszę pomyśleć ile zwierząt zginęło, ile wody zostało zmarnowane w wyniku powiększających się upraw awokado 🥑 :)
I feel the same, mam 30 lat i co? Nic się nie zmieniło, tak samo czułam się mając 25 czy 29. To tylko liczby a te "do trzydziestki powinnam..." to w większości narzucone przez społeczeństwo przekonania i to w dodatku nie jest wymysł nas - naszych rówieśników tylko starszych pokoleń, które chciałyby dla nas jak najlepiej (bo im było ciężej, a my mamy łatwiej, bo oni nie mogli a my możemy itd). Więc te oczekiwania przyjmujemy od osób które będąc w naszym wieku żyły w innych czasach i tak, jest nam łatwiej i lżej ale to nie znaczy, że spełnimy ich iczekiwania bo nie zawsze tego chcemy albo mamy inne priorytety, a lżej i łatwiej nie zawsze jest wystarczające by to osiągnąć. Tak, mogłabym mieć teraz męża, dziecko i własne mieszkanie. Ale byłabym nieszczęśliwa, zacharowana na śmierć i do tego sfrustrowana rolą, na którą nie jestem gotowa. Ważniejsze od własnego mieszkania czy super auta jest dla mnie moje szczęście, podróżowanie, dobre jedzonko i nie będę dążyć na siłę do narzuconych przez społeczeństwo oczekiwań. I uważam za moje osiągnięcie, że jestem tego świadoma, umiem się przeciwstawić i żyć według oczekiwań moich a nie innych ludzi i że nie mam z tego powodu absolutnie żadnych wyrzutów sumienia czy poczucia że podjęłam złe decyzje.
30+ to bardzo fajny wiek, większa świadomość, dojrzałość, trochę bardziej wywalone na niektóre rzeczy i osoby. Ja za 2 mies ma 40 lat. Jeszcze za bardzo nie wiem z czym to się je🙂. Mam meza , trójkę dzieci, własny dom i fajna pracę ale brakuje mi teraz jakiegoś życiowego powera, związanego z tym co robię. Resztę mam poukładaną tylko w sferze pracy chce zrobić więcej. Wszystkiego dobrego dla Ciebie
Wszystkiego najlepszego Justyno! Jestes druga youtuberka jaka zaczelam ogladac ever i zawsze bylas/jestes super! Pamietam moje 30 urodziny wiele lat temu i one zdecydowani byly dla mnie najtrudniejsze ze wszystkich. Bo dalej myslisz o sobie "gowniara", ale juz ludzie naokolo juz tak mysla. Ja dalej czuje sie mlodo pomimo tego, ze jestem 20+ lat starsza od Ciebie. 100 lat kochana i tak trzymaj!
Wspaniały odcinek, warto sobie uświadamiać w życiu upływający czas i robić podsumowanie co się osiągnęło i co jeszcze mamy do zrobienia, aczkolwiek też nie narzekać ile już lat za nami, tylko cieszyć się każdą przeżytą chwilą. Też jestem styczniową weganką-wow! Tylko że ja za kilka dni skończę 37 👎🏼 Życzę Ci tego szpagatu i czekam na pokazy w filmikach, bo sama mam takie marzenie i znowu będziesz moją kolejną inspiracją. Uwielbiam Cię 🤩😍
Poczekaj jeszcze z 3 lata. Mówię ci z mojego doświadczenia gdzie jako facet mający duży wybór kobiet mając sam 30 lat 30 jest dla mnie tylko na raz 😉 na dłużej to tylko 20
Ja kończę 30. w czerwcu i muszę przyznać, że jestem podekscytowana na tę kolejną dekadę życia. :D Robię to co kocham, podróżuję coraz więcej i coraz dalej. Nie potrzebuję męża i dzieci, żeby czuć spełnienie i radość z życia. Trzydziestko, nadchodzę!
Oby jak najmniej takich samic którym ego w kosmos poleciało. Niestety jest ich coraz więcej i przez to za dłuższy czas nie bedzie już aż tak dużo ludzi na świecie. Gratuluje takiego myślenia. Tylko potem po 50 nie obudź się, że chcesz mieć bąbelka a bedzie za późno. Stado kotów na Ciebie czeka. Takiego szczęścia chcesz? Nie masz pojecia o życiu egoistko.
@@xxxShinee Ktoś: Jest mi w życiu dobrze, lubię to co robię Ty: Nic nie wiesz o życiu egoistko, masz siedzieć w domu i zmieniać pieluchy, a nie podróżować, bo ja tak mówię !1!1!1 😂😂😂
@@marylilith8673 Hahahaha!!! O kur. . . aż edytowałaś komentarz oooj... ojoj. Jedyna osoba której trzeba zmieniać pieluchę to Ty. Śmieszne sa takie kobietki jak Ty. Takie małe wrażliwe i wrzeszczące.
Nie jesteśmy maszynami do rodzenia dzieci! Antykoncepcja to nie jest temat tabu! Wszystkim kobietom polecam mechaniczna forme antykoncepcji - diafragmę Caya
Ja mam 33 lata, mam wspaniałego męża i nie mamy dzieci i bardzo dobrze, bo nie chcemy ich mieć i nie są nam potrzebne do szczęścia bo mamy siebie i jesteśmy szczęśliwi we dwójkę 🥰 mam mieszkanie ale na wynajem bo jest za małe żeby mieszkać w nim we dwójkę. Mieszkam za granicą ale też wynajmowanym 😁 także różni nas trochę: wiek, stan cywilny itp. ale i też mamy coś wspólnego: obie jesteśmy szczęśliwe 😁 powodzenia! 😉
Wszystkiego najlepszego 🎉 ja w lipcu skończyłam 30 lat i w zeszłym roku udało mi się kupić własne mieszkanie 😊 brak męża , rodziny i kto wie jakiej kariery zawodowej , jest jak jest , wszystko przyjdzie w swoim czasie :) Ja tez dzięki Tobie i Agnieszce Kirchner ograniczyłam mięsko do minimum , od ponad 2 lat nigdy nie ugotowałam mięsnego dania , mięso jadam od święta. Może kiedy uda mi się zostać 100% wegetarianka. Pozdrawiam
Dziękuję Ci bardzo za ten film. Za 3 lata 30stka a ja czuje jakby ten wiek był już jakąś końcówką mojego życia 😆a ja nic jeszcze nie zrobiłam co „powinno” być zrobione. I już do końca nie wiem czy sama sobie tą presję nakładam,czy jednak inne czynniki mają na to wpływ. 100 lat w zdrowiu i szczęściu 🎉
Za miesiac moje ostatnie urodziny "z dwójką z przodu", ale już muszę przyznac, że utozsamiam się z Twoimi przemyslenami na temat wieku i oczekiwan z nim związanych :D a tak trochę odbiegajac od tematu.. może mialabys ochotę wypowiedziec się na temat kwestii odejscia od weganizmu po kilkunastu latach..? Czy chociaż raz przemknęło Ci przez myśl to, że mogłabyś przestac być weganką np.przez kwestie zdrowotne.. Nie ukrywam, że do tego pytania zainspirowala mnie Karolina Sobanska, która w jednym że swoich ostatnich odc.powiedziała, że przez zle wynik badan (pomimo dobrze zbilansowanej diety itp) przestala być weganką.. To jednak nie da się w stu procentach dobrze zbilansowac diety weganskiej..? To dla mnie wielkie zdziwienie, bo z taką pewnoscia zawsze weganie wypowiadają się o korzysciach zdrowotnych takiego stylu życia.. Mam nadzieję, że się do tego odniesiesz, pozdrowionka i dużo dobrego dla Ciebie! :) I z okazji urodzin i z okazji Nowego Roku :D
jak pełniszwszystkie funkcje żony przez 5 lat i nadal nią nie jesteś to facet nie traktuje Cie poważnie i nie żeni się żeby w każdym momencie się łatwo mógł wymixować.
Wszystkiego najlepszego! Nie martw się, 30stka nie jest taka zła ;) u mnie po 30 czas bardzo przyspieszył i zaczęłam się poważnie gubić w tym, ile mam lat. Serio często muszę liczyć od daty urodzenia, bo nie wiem czy mam 37 czy 36, czy już 38. A tak to bez zmian :)
Nie lubię takich tytułów. Jest to ostatnio popularne, że w social mediach takich jak np tik tok dziewczyny naśmiewają się z siebie, że w wieku 30 lat nie mają męża, dzieci, czy własnego mieszkania. Pomimo, że mają dobre intencje i chcą przekazać, że taki stan rzeczy im odpowiada, moim zdaniem kryje się za tym trochę inny przekaz. Takimi tik tokami podkreślają, że nie jest to normalne, że nie jest to ok, ale pomimo tego jest im dobrze. Brzmi to trochę jak śmiech przez łzy. Otóż to jest ok i nawet nie powinniśmy na ten temat dyskutować. To jest normalne, że nie wszyscy mają dzieci i męża. Nie wspomnę już nawet o własnym mieszkaniu, które w czasach szalejącej inflacji jest luksusem, na który mogą sobie pozwolić jedynie osoby mające finansowe wsparcie rodziców. Tego typu filmiki robią więcej szkody niż pożytku bo dziewczyna, która prowadzi szczęśliwe życie jako bezdzietna 30-tka nagle traci pewność siebie bo ktoś wspomina o tym, jakby to nie było normalne.
ja w wieku 23 lat przerwalam studia ze wzgledow zdrowotnych, probuje koniec z koncem wiazac, ale od zera zaczyna sie bardzo ciezko :( jednak nie poddaje sie i mysle, ze to jest po prostu myslenie do przepracowania. samych dobrych rzeczy, skupiajmy sie na pozytywach!
Moja torba na siłownię ma tyle lat co Ty 😵💫 żartuję, ma raptem 9 lat 😉 nie zostanę dzięki Tobie weganką, ale wegetarianką jestem całe Twoje życie i czasem korzystam z Twoich przepisów (czasem, bo oferta sklepowa obecnie jest tak bogata w produkty wege, że prawie nie trzeba gotować by z niej smacznie korzystać). Wszystkiego najlepszego, z wiekiem złośliwych uwag dotyczących wyglądu ubywa 😁 a złośliwe uwagi dotyczące wyglądu pod Twoim adresem muszą wynikać z czystej zazdrości.
Justyna, promieniejesz z filmiku na filmik! Sto lat !! Jesteś z Pawłem jedynymi youtuberami, których filmiki oglądam do samego końca, ponieważ jesteście tak wartościowymi i inteligentymi ludźmi z mega poczuciem humoru. Oby tak dalej ! A ja życzę wielu sukcesów ^-^