MONDEO MK4 2,0 TDCI opisuje tutaj najczęstsze usterki samochodu. W tym odcinku dowiesz się o tym co przemawia za kupnem auta a kiedy lepiej nie kupować a na co warto zwrócić uwagę przy kupnie auta.
Ciekawy i fajny film, rzetelne pokazanie samochodu - jego wad i zalet. Obejrzałbym taki Twój film o passacie B7 - miałbym dobre porównacie i odpowiedź co kupić. Pozdrawiam
Mój 2010 rok 2.0 TDCI 140 mocy. Padł mi piąty wtrysk do DPF-u przy ok 150 tys. Wyciek płynu z tylnego zacisku hamul. ok. 170tys. przebiegu. Niestety wtryskiwacze DUZY KOSZT moja wina przy wymianie podkładek użyłem wybijaka do ich wyjęcia. Delphi bardzo są bardzo delikatne, dalej alternator przy ok 180tys zaczął bardzo hałasować na łożysku, jedna tuleja cukierkowa. W tej chwili najechane 220 tys. I nowe sprzęgło i dwumasa chociaż była jeszcze w niezłym stanie. Miałem problemy z biciem wstecznego biegu przy pracującym silniku ale myślę że powodem był wysprzedlik bo wszystko wchodziło idealnie przy zgaszonym silniku. Rozrząd faktycznie pierwsza wymiana przy 200 tys. Trochę było tych napraw ale który samochód ich nie potrzebuje. Ogolnie świetne auto
Dobry materiał. Ja mam z 2012 r. Mk4 163km przeleciałem 154 tys. Mój wygląda o niebo lepiej olej wymieniam co 12tys.jak na razie to nic się nie dzieje co wymieniłem to wczoraj po 11 latach akumulator. Myślę że jeszcze mi posłuży. Edmund
Mondeo IV , 2012 rok 2.0 TDCI 103kW (235tys km) Jestem drugim właścicielem samochodu. Wymieniałem komplet wahaczy z tyłu, filtry oleje i rozrząd. Póki co auto śmiga. Czasami mam problem , że po porządnym umyciu auta (szczególnie lewe przednie nadkole) pojawia mi się akumulatorek na desce. W praktyce ładowanie jest na poziomie 14.2V. Po wyschnięciu problem znika. Słyszałem , że w lewym przednim nadkolu umieszczony jest sterownik silnika z którego idzie jakiś przewód odpowiedzialny za ten problem z "ładowaniem". Bo jak wszystko jest ok to w mondziaku mam ładowanie na poziomie 14,85V. Pozdrawiam!
Miałem też usterkę polegającą na zatkaniu gumowej rurki między filtrem powietrza a turbo. Mehaniki chciał już wycinać DPF. Poczytałem internet (elektroda) i poprosiłem o sprawdzenie czy nie jest zatkana rurka gumowa - i była. Przetkanie pomogło.
2013r silnik 2.0 TDCi 163KM (PSA) 200tyś. km nalotu. Generalnie podwozie wygląda o niebo lepiej, drobne punktowe ogniska na elementach zawieszenia jak wahacz, kołyska - co ogarnąłem sobie w godzinke na kanale. Podłoga i buda w pełni zdrowa. Ten Pana egzemarz musiał mieć bardzo ciężkie życie, albo ten mój lekkie 😃 Maglownica faktycznie też już była u mnie wymieniana. Autko super ogólnie
Witam jakie wersje silnika diesel oraz Benzyna polecacie Państwo w Mondeo MK4, który rodzaj paliwa w tym modelu będzie bardziej wskazany, auto z rynku Niemieckiego?
Generalnie auto godne polecenia. Bardzo wygodny i przestronny Moj ma 320 000 sam zrobilem ok.40 000 silnik chodzi jak nowy ma zapas mocy nawet rozrzadu nie robilem tylko olej i filtry. Dzieki za pomocny film. Pozdrawiam
@@mtbmtb7873 Dzięki za odpowiedź i tą drogą będę szedł. A 2,5 to chodzi że silnik od volwo w Fordzie? Te wspomniane 2,5 to do którego roku były w Fordzie bo coś czytałem że 2009/2010 roku i w tym by była może już 6 skrzynia biegów. Ile tobie pali średnio,bo ja często teraz tobie trasy autostradą po1000 na raz i trochę wokół komina. Jeszcze raz dzięki za pomoc
Miałem ten model z 2010 roku z tdci 140 koni i durashift. U mnie co dziwne problemem były przekaźniki - takie zwykłe mechaniczne przekaźniki w skrzynkach elektrycznych które są i z przodu i z tyłu w bagażniku. Przekaźniki się psuły wszystkie jak leci i nie działały przez nie po kolei wycierczki, automatyczna klimatyzacja a nawet nie dało się uruchomić silnika. Druga magiczna przypadłość to uchodzenie powietrza z kół. Wymiana opon, sprawdzanie nic nie dawało. Po prostu powietrze z kół uchodziło nie wiadomo dla czego w ciągu trzech tygodni do dwóch miesięcy. Jak się nie nie dopompowało to po max 2 miesiącach flak. Wulkanizotorzy analizowali, smarowali , przekładli opony, nic nie dawało. SPrzeadałem z tymi przypadłościami
Mam Forda Mondeo Mk4 2007r z silnikiem 2.0 136 km Problem z nim pojawił się po ostatnim myciu silnika (na życzenie Pana z stacji kontroli pojazdów) Auto na początku miało problem z odpaleniem więc obstawialiśmy akumulator bo swoje lata już miał. Po wymianie teochę pojeździł ( mniej więcej 1000km) i w tamtym tygodniu do pracy pojechał ale z pracy wrócił na lawecie. Nie kręci w ogóle po przekręceniu kluczyka, słychać tylko cykanie ze skrzynki bezpieczników. Przekaźniki sprawdzone jeden wymieniony na nowy i nadal nic. Ma ktoś jakiś pomysł co mu może być? Podejrzewam że wina Pana który mył silnik tylko teraz trzeba znaleźć przyczynę.
Mam Mondeo IV w silniku 2.0 benzyna, 12 lat, 2 naprawy: tuleja wahacza i pompa paliwa po 150 tys. km. Poza tym leję benzynę i wymianiam olej. Aż żal go bedzie kiedyś pozegnać. Podwozie podobnie , jak na filmie po 10 latach zaczęły sie pojawiac ogniska rdzy, ale odpowiednio wcześnie zabezpieczone więc nie ma problemu. Jak jeżdżę na serwis Ford motocraft, to serwisanci płaczą, jak odjeżdżam. 😅
Ford Mondeo MK4 2012 rok, 2.0 TDCI 163 KM. Kupiłem go w 2016 z przebiegiem 116 tys. Teraz ma 265 tys. Pasek wymieniany przy 197 tys.- dojechał. PDF czyli Filtr cząstek stałych. Zaświeca się kontrolka check z informacja - usterka PDF. Pierwszy raz około 180 tys był regenerowany. Potem 215 tys, i 250 tys. Były regeneracje. Przy 264 tys poszła chłodnica oleju. Dwa razy nieszczelna klimatyzacja. Wymieniana rurka. Tak poza tym sprawuje mi się dobrze. Pozdrawiam.
@@mroqqq7871 Dobra rada jest taka, żeby zakolegować się z mechanikiem, co wytnie tę całą ekologię i wyprogramuje caly ten syf, a następnie co rok podbije przegląd. Prosto i tanio.
@@krokodyl3170 a później w razie zmian w przepisach ( co już bylo poruszane nie raz ) stres i problem co zrobić z takim samochodem z wyciętym DPF. Jest to po coś i nie wycina się tego. To takie same lewe rozwiązania jak te ledy samoróby do jazdy dziennej jak ludzie sobie je robili, albo inne wymysły. Nie podoba CI się rozwiązanie techniczne w danym samochodzie to go nie kupuj, ale ingerowanie w DPF czy inne tego typu mechanizmy to jest czysta głupota, która później może kosztować jeszcze sporo stresu.
witam mam mk4 przedlift 2009 2.0 tdci dw10 przebieg 154000 orginalne od nowosci w rodzinie i wymienione sporo chyba nawet za duzo w porownaniu do opisow innych uzytkownikow a oto lista: komplet sprzegla z dwumasa plus uszceniacz bo ciekl, egr swiece zarowe turbina kolektor dolotowy (nieszczesna odma) rorzad komplet kolo pasowe plus pasek wielorowkowy rolki i sprzegielko aletrnatora mialo juz luz poduszka skrzyni komplet zaciskow plus tarzce kolcki amoryzatory tyl i przod lozyska amoryzatorow przod i poduszki piasta tyl zawor n75 strujacy turbina to z grubsza tyle chociaz zauwazylem olej na misce olejowej obcieknieta wykluczam semering walu bo byl wymieniony wsierpniu 2022 moze sama misa gdyz podlewarowalem pod miske do wymiany poduszki skrzyni ale sam nie wiem mam nadzieje ze to nie z pompy cr znaczy jej uszczelnienia. mi juz lekko rece opadaja pozdraiam
2.0 HDi w Peugeocie 807 sprawuje się doskonale. Auto ma obecnie 210 tys. km, pierwszych 187 przejechało w Niemczech. Tam też przy ok. 150 tys. km wymieniony dwumas. Turbo i wtryski raczej oryginalne, brak jakiejkolwiek informacji o wymianie. Średnie spalanie przy przewadze tras to 7l/100km, da się zejść do 6,3, max. to 8 w mieście lub na autostradzie. Jak na takiego ciężkiego kloca to zaskakująco dobra dynamika, przyczepę 1300kg ciągnie bez najmniejszego problemu, 2400 też pociągnął ;)
Fajnie, dzięki za Twoją opinię. Jeśli mogę podpowiedzieć, to podczas targania przyczep proponuje z pedałem gazu obchodzić się jak z piórkiem, aby koło dwumasowe nie obrywało... Pozdrawiam
Mam 1.8 w dieslu na dwóch paskach rozrządu z czego jeden niestety mokry, jedyne co to sprzęgło zmieniałem i turbo wyć zaczeło reszta w aucie sprawna mój z 2008 roku w sedanie skrzynia piątka może zmienię kiedyś na szóstke
Czy jesteście w stanie powiedzieć mi, jaką normę emisji spalin będzie miało mondeo 2.0 tdci + dpf (2011r) ? na internecie znajduję różne informację, że to Euro 4 albo Euro 5
Od niedawna jestem właścicielem Forda Mondeo z 2008 roku z silnikiem 2,0 TDCi 140 koni - ogólnie samochód wygodny ale już zaczyna zjadać moje nerwy. Na początku nie chciał odpalać gdy był ciepły - pomagało schłodzenie zimną wodą pompy wysokiego ciśnienia. Na komputerze wykazywało błąd ciśnienia paliwa - został wymieniony zawór ciśnienia i niestety to nie pomogło. Do problemów z rozruchem ciepłego silnika, doszło dodatkowo niespodziewane jego gaśnięcie i nadal problemy z uruchomieniem. Pomaga Plack po którym silnik zapala, ale jak długo pochodzi, to tego już nikt nie wie :( :( Diagnostyka i walka z tym niepokornym i strasznie irytującym samochodem - trwa nadal. Co najgorsze to jest to, że tracę już zapał do dalszej walki :( :(
Nie nigdy nie było 260 na pasek za to było 120 ale w automacie co do przebiegów 200 wytrzymuje spokojnie dla bojących wymiana co 150 i tak więcej niż łańcuchy w vw
Powiedz mi, u mnie 2012r 2.0 TdCi problem z dymieniem przy odpalaniu? Przez jakieś kilkanaście sekund, potem wszystko ok do ponownego odpalenia po dłuższym postoju(8h). Pozdrawiam
Jak dymi, to może zaciągać na początku więcej oleju lub płynu chłodzącego, sprawdź czy nie ubywa czegoś za dużo. Ale patrząc iż po dłuższym postoju ci dymi, to masz jakiś mały przeciek, możliwe przy uszczelce i po prostu powoli ci ubywa olej.
@@zostanprofesjonalista6879 Witam mam pytanie odnośnie tych pomp czy wiadomo czy we wszystkich rocznikach mondeo MK4 jakie pompy montowano i może wiesz jak to sprawdzać co jest zamontowany? Po numerze Vin? Ja zamierzam kupić 2,2 z 2010 roku I zastanawia mnie czy jest to dobry wybór czy lepiej nie kupić sobie benzyny 2,0. Powiem tak posiadam obecnie Reno Grand z2009 z silnikiem 1, 5 dCi od 5 lat i ciągle mam problemy z wtryskami konkretnie z cewkami. Wtryski Siemens padają cewki . Pierwsza wymiana na nowe w serwisie po 1,5 roku ja go kupiłem przebieg 235 tyś jakiś czas był spokój że silnikiem po kilku miesiącach zaczął znowu wariować rużne problemy wyświetlał podłączono pod komputer niby filtr zapchany wypalono za 2 dni to samo komputer po przejechaniu autem ok 15 km znów wskazywał u zapchany filtr ponownie włączył tryb wypalania trwał za 2 razem krócej bo ok 35 min nic nie kopcił nawet za 1 razem cały proces wypalania przeszedł do końca prawidłowo. A że mało nim jeździłem to problem czasem nawet sam znikał błędy w aucie same się kasowaly z trybu awaryjnego wchodził w stan ok. Czasem 1,3 no i 5 miesięcy spokój i znowu chomika świeci na desce. W 2021roku po wyjęciu filtra był wyczyszczony specjalnym płynem do tego przeznaczonym w warsztacie samochodowym. I znów wskazywał komputer na problem z wtryskami konkretnie z 2 sztukami. A że przebieg po ostatnich wymianach był nie duży 262 tyś to zdecydowanie zmieniliśmy na te same 2 sztuki Wszystko było pięknie i ok do czasu. Zaczęłem robić nim trasu co miesiąc po ok.2 tyś,1 tyś na raz do Holandii . Wymiana była w czerwcu 22 roku zabrałem go pierwszy raz w trasę w sierpniu minęło może z 9 miesięcy i znów wskazywał na problem z wtryskami przebieg ok.282 tyś. Wymontowanie wszystkich wtryskiwaczy w Holandii w warszawie zabrałem je do Polski w serwisie padły prawie do końca cewki w 2 sztukach,sprawdzono je pod kontem działania ,,wzorowo,, Dobra wymiana na 2 nowe przejechałem 9 tyś znowuż problem z wtryskami komputer w Holandii i Polsce podłączony wskazywały że coś z wtryskami konkretnie z 1 wytryskiem. W tym momencie jeszcze w miarę przy równej prędkości szło nim jechać nie szarpał zjechałem w trybie awaryjnym do Polski do serwisu i po sprawdzeniu samym cewek 3 miały 20 omów a 1 -200 omów Dramat o co chodzi serwis wskazuję że przyczyną leży po stronie instalacji że tylko cewki padają. I dlatego wącham się czy nie lepiej by było kupić bezyniaka,tylko że mondeo MK4 mają 5 biegów,ale może dla mnie to wystarczy ja nie muszę jeździć powyżej 130 km/h tylko czasem jak trzeba wyprzedzić
Mondeo Mk 4 lift 1,6 TDCi obecnie 488 tys nalotu,na 44 tys wymieniono wtryski i turbinę profilaktycznie bo się zaczynała pocić,dwumas od początku , zawieszenie orginalne nie ruszane,jedyne usterki to elektryką,uszkodzona wiązka przy komputerze na tym nieszczęsnym przegieciu
To wszystko zależy od tego jak użytkownik jeździ. Jak przyjeżdżają starsi klienci, to nie ma żadnego sensu montowania mu TRW czy ATE, jeśli jego samochód nie rozpędza się do prędkości większych jak 60 km na godzinę, więc w takich przypadkach montuje zwykłe tanie tarcze Tym bardziej że z reguły są to malutkie samochody. Jeśli natomiast chodzi o BMW na przykład E60 to tylko i wyłącznie oryginał albo ATE z racji tego że one mają duży kapelusz i mają tendencję do odkształcania się. Wiadomo że ktoś kto kupuje BMW raczej nie jeździ delikatnie. Wszystko zależy od tego kto jaką jazdę preferuje i jaką ma nogę. Jeśli ktoś robi króciutkie odcinki i do tego jeździ powoli wystarczą tanie tarcze i do tego dobre klocki. Mam nadzieję że odpowiedziałem na twoje pytanie. Dziękuję bardzo za komentarz i pozdrawiam cię Robert.
Kupiłem przy przebiegu 170tys. Zrobiłem rozrząd. Później amortyzatory. Tarcze, klocki, olej na bieżąco. Teraz mam 315tys i silnikowo igła. Natomiast występują wkurzające problemy z elektryką.
Fajnie że jeździ i nie masz problemów z silnikiem, tylko się cieszyć. Jeśli chodzi o problemy z elektryką Niestety są one coraz częstsze w coraz to nowszych samochodach. Dziękuję za komentarz, gorąco pozdrawiam ciebie Jakubie i życzę miłego oglądania.
DPF w silniku DW10C mi nie sprawiał najmniejszy problemów.Wypalał się wzorowo przez ponad 150tyś. Po tym czasie padła świeca żarowa przy wtrysku do DPF. Koszt gruby... Wycinka załatwiła problem. Teraz żałuję że nie zrobiłem tego na samym początku ❗ Spalanie spadło o około 0.5/0.7 litra na setkę 🙃
Zgadza się. Potem płukanie zbiornika i całej instalacji paliwowej, regeneracja wtrysków,regeneracja turbiny,regeneracja pompy paliwowej itd. koszt-25 000 zł .
Ojciec jezdził citroenem c5 2.0HDi a to podobno to samo. Sam sobie sprowadził, zrobił 150k km (jak kupił miał 120k km) i bez żadnych większych problemów poza typową eksploatacją. Dla mnie bomba jak trafi się na zadbany egzemplarz. Sam poluje na takiego mondeo i zastanawiam się czy warto iść w tego diesla, po słabych przygodach z poprzednimi dieslami, czy lepiej iść w 2.0 benzyne. Daj ktoś znać jak wam się takie auta użytkuje i na co zwracać uwagę przy kupnie w polsce, czy raczej całkiem odrzucić ten pomysł i szukać za granicą. Pozdro!
@@zostanprofesjonalista6879 nawet jeśli auto będzie użytkowane głównie w mieście a trasa jak już nie będzie miała więcej niż 50 z czego będzie jezdzona 2 razy w miesiącu?
@@zostanprofesjonalista6879 a robiąc ok 10tys rocznie, glownie na krótkich odcinkach plus raz na miesica-dwa trasa 400km nie lepsza będzie benzyna? Która byś polecił 2,0 145 czy 1,6 EB?
Mam tego Fordeo (2013 DW10C Powershift) od roku i póki co jestem bardzo zadowolony. Nie było żadnych poważniejszych awarii. Denerwują mnie tylko rzeczy typu: nie wyjmiesz akumulatora bez wyjęcia filtra powietrza, żeby wymienić filtr kabinowy trzeba odkręcić pedał gazu i się nieźle nagimnastykować, zbiornik płynu wspomagania pod reflektorem, filtr oleju też jest dość mocno zabudowany, otwarta maska jest dość nisko (prawie za każdym razem jak coś tam grzebię uderzam w nią głową 😅). Warto wspomnieć, że problem z maglownicą jest dość powszechny. Usterka z egzemplarza na filmie to nie jest wyjątkowa sytuacja. Sam ostatnio czuję, że wspomaganie działa gorzej i słychać było stuki przy kręceniu kierownicą. Łudziłem się, że może wymiana płynu wspomagania pomoże. Po wymianie płynu stuki ucichły, ale wspomaganie nadal działa słabo. Podejrzewam, że tak czy siak maglownica do regeneracji/wymiany.
Właśnie przerabiałem temat maglownicy z miesiąc temu. Przy dynamicznym szarpnięciu, ale w małym zakresie kierownicy były odczuwalne i słyszalne stuki. Maglownica do regeneracji. Koszt z wymianą wyniósł mnie około 1600-1800zł. Każdy przypadek będzie inny i każdy serwis inaczej policzy aczkolwiek u mnie była też cała listwa zajechana, stąd ten koszt. Ale najbardziej denerwującym przypadkiem jest bzyczący zaworek N75 i cykająca pompa vacum xd
Nie przesadzaj cię z tą skrzynią, no chyba, że jeździcie i nie wymieniacie oleju, startujecie non stop z piskiem opon to może i jest problem. Skrzynia potrafi jak jest należycie serwisowana dojeżdżać do 400 tys km. I nie mówcie mi, że nie możliwe bo mam i przebieg mam grubo ponad 300. Ale jak kupujecie auta zajezdzone z nieprzekroczonym na liczniku 200 tys a w praktyce że 3 razy tyle to tak jest.
Jeszcze dodam bo zapomniałem, szybciej układ paliwowy od naszego paliwa lub przez naszych mechaników padnie. Paliwo wiemy jakie mamy, a mechanicy niestety nie potrafią filtra paliwa w takim aucie wymienić i później klient wyjeżdża z zatarta no może przytarta pompa i wtryskami. Takie polskie realia.
Też mam i jeżdze już 8rok i śmiga aż miło. Znam też parę osób co mają i też nie narzekają. Podstawa to wymiana oleju i nie jeździć jak idiota to będzie chodzić.
Ogólnie 2.2 nie ma jakiś większych bolączek. mam już 5 lat i nie narzekam . Z tego co mi wiadomo to z czasem może sonda paść. U mnie wymieniony termostat i świece żarowe. Reszta to tylko eksploatacja oleje i filtry. Części niestety droższe niż do 2.0.
@@marcink1332 Witam z którego roku posiadasz auto? Bo ja przymiezam się do kupna auta z 2010 2,2 Tdci może coś więcej informacji posiadasz o silniku czy ten sam silnik występuję we wszystkich rocznikach i w jakich innych autach był montowany?
@@jarosawglazik2935 witam. Ogólnie silnik bardzo udany i mało awaryjny. Nawet trwarsze podzespoły niż 2.0. Ja mam przedlifta 2008. Ogólnie silnik ten wprowadzono w 2008r. Do Forda. Francuska sprawdzona konstrukcja od lat po modernizacjach. Do 2010 r był silnik przedliftowy. A w 2010 r bywało różnie bo były miedzylifty ze "starszej" generacji silnikiem jak i nowszym. A różniło się to tym że starszy ma normę euro 4 i 175 KM a nowszy euro 5 i 200 KM. A różnice są w dpf. Inna turbosprężarka i nowsze wtryski oraz różnice w korbach i tłokach no i inny egr. Reszta bez zmian. Wizualnie nie widać różnicy. Zabieg po to żeby klepnąć nowsze wymagania euro. Ogólnie eksploatacja jest ciut droższa niż w 2.0. Jedynie różnica znacząca w cenie części to sprzęgło które jest o połowę droższe niż w 2.0 ale za to o wiele trwalsze. Ja mam 270 tyś i siedzi fabryka.
W focusie tak robiłem i poszły mi bez problemu. Wcześniej czytałem i sporo ludzi właśnie stosowali ten sposób. Ale trzeba odczekać żeby WD trochę tam zadziałał 😉
Witam ja mam mondeo mk4 2.0 140 km cieszko chodził nie miał kopa op pszejechaniu koło 10 tysięcy dostał kopa i bardzo żywy się zrobił i tak głośny ze nie daje sie jechać nim nawet jak go otpale to takie stuki walenie jest ze nie dowytszymania miskę olejową życiem a tam czysto beż opiłków ale łańcuszek do pompy oleju ma takie luzy że praktycznie można było go ściągnąć i coraz głośniejsze są te stuki jak wtykę sciagnełem pierwsza licząc od strony rorząd to chodził i drugą ale jak trzecia to gasł i czwarta to też gasł i nie wiem co to jest głośny nie do wytszymania nakoniec to jest automat .
W zeszłym roku nabyłem takowy z 2012 r, w wersji titanium 163 km z przebiegiem 190 000 oraz powershiftem. Na razie wszystko śmiga aczkolwiek ciągle mam na końcu głowy ile mi ta skrzynka automatyczna wytrzyma
@@jackkulik5038 Powiem Ci więcej. Samochód sprowadzony z Niemiec i ja jestem pierwszym właścicielem w Polsce. Skrzynia + sprzęgło było wymieniane w serwisie na nowe przy przebiegu 140 tys. (faktura na 4 tys euro). Od razu wymieniłem olej i zamierzam co 30 tys to robić. Poza tym przy każdym serwisie filtrowym 8-10 tys. przelewam skrzynię (ok. 2l) na zasadzie sprawdzenia stanu poziomu, zgodnie z procedurą. Tak mi kiedyś zalecił znajomy z serwisu Forda. Zobaczymy co to da
Przed zakupem też zainteresowałem się kosztami serwisu tej skrzyni. Pan z serwisu który zajmuje się tylko automatami stwierdził z własnego doświadczenia że przy przebiegu około 200tys padają sprzęgła. Koszt plus minus 12tys. To mnie ukierunkowało na manualna skrzynia która jak dla mnie w cyklu miejskim jest denerwująca. Za dużo trzeba wajchować 🙃 Na autostradzie idealna.
@@PATRYK99722 Jeśli za same sprzęgła + zdjęcie skrzyni i montaż z powrotem, powiedział Ci plus minus 12 tyś zł to chyba ma nieźle nasrane w głowie. Tyle to cała regeneracja skrzyni kosztuje, a i tak cena dość wygórowana. Widziałem po 6-8k regeneracje w profesjonalnych zakładach, które takie skrzynie robią od wielu lat. Sam nie musiałem jeszcze tej skrzyni regenerować choć auto ma przejechane około 240k km i ciekawe jak długo jeszcze pojeżdżę na tym. Oczywiście potwierdzone mam, że skrzynia nie była ruszana, tzn. nie była naprawiana, regenerowana, itd. Ale czuję już, że bardzo delikatnie na zimnym silniku szarpie przy zmianie biegów z 1 na 2 i z 2 na 3 i jak redukuje to też. Więc możliwe, że sprzęgła się zaczynają kończyć. Żadnych innych przypadków czy objawów zużycia skrzyni nie ma. Aaa, no i jeszcze mam drżenie budy na biegu jałowym na 800 obrotów i jeszcze większe przy 1500 obrotów. Zastanawiam się co to jest, w dwóch serwisach nikt nie był w stanie stwierdzić co to jest. Poduszki sprawdzone i rzekomo sprawne. Ze skrzynią nic innego oprócz tych delikatnych szarpań nic się nie dzieje. Więc jak ktoś ma, czy miał podobne objawy może coś podpowiedzieć :) Ale ogólnie auto bardzo dobrze skonstruowane, jestem z forda zadowolony. Ford Mondeo 2.0 TDCI 163km Powershift 2010 po lifcie, wersja titanium.
@@kamilantoniak5938 Mam takie same auto. Szarpało delikatnie z 1 na 2 oraz bardzo delikatne z 2 na 3 oczywiście tylko na zimnym. Przebieg 260 tys. I w końcu nagle padło. Koszt regeneracji 8 tysi kompleksowo z montażem i demontażem. Pozdro.
mechanik każdy będzie proponował wymianę nawet co 20, na wymienionym przejechałem 120i było ok, pompa wody zaczęła przepuszczać i wtedy zrobiona wymiana wszystkiego
mnie ten model Fjorda skutecznie wyleczył z Fjorda na zawsze. Tyle problemów, ile ja miałem z Powersyfem - można by nimi obdzielić z 10 samochodów. Nie kupujcie tego szajsu z PS6. Jeśli chcecie jeździć to albo starsza skrzynia durashift, albo manual. Żadne dwusprzęgłówki. Fjord dał dupy w tej skrzyni montując plastikowe przekładki pomiędzy sprężynkami w tłumiku drgań skrętnych. One się ścierają i raz - ich syf leci do mechatroniki ( nie jest wyłapywany przez magnesy - bo jest to plastik ) a dwa - jak już się zetrą - potrafią pierdyknąć na środku drogi powodując uszkodzenie kosza sprzęgieł, mechatroniki, oczywiście samego tłumika. Koszt wymiany jest spory. Przed tą usterką nie jesteście się w stanie ustrzec żadną zmianą oleju ani innymi czynnościami. Orientacyjnie tłumik drgań wytrzymuje pomiędzy 150k km a 250k km w zależności czy więcej jeździcie po autostradach czy w mieście.
Jezdze 2.0 tdci 140KM od 2007 nakulane 320k+ Auto ma glownie same plusy i nie psuje sie nic powaznego. Skupie sie na minusach: - glosne auto, slabe wyciszenie, na autostradzie nie slychac ani radia ani siebie xD - elektryka radio czesto siada, objaw nie wykrywa ze auto jest odpalone i samo sie wylacza - reflektory pala zarowki srednio kilka h7 na rok... do tego trzeba wyjac caly by zmienic zarowke... - klima slabo chlodzi, wada kazdego modelu, zejsc do 16 stopni bardzo ciezko.
Moim zdaniem jest to całkiem przyzwoity samochód. Oczywiście są lepiej i gorzej wyciszone samochody. Jeśli w tym jest głośno, to tak dla porównania proponuję się przejechać jakąś dacią, myślę że zmienisz zdanie 😂🤣😅
Może i troszkę źle spasowany, fakt na autostradzie i gdy jest wietrzna pogoda to trochę słychać szum. Co do klimy, hmmm to moim zdaniem działa bardzo poprawnie i można zapalenia płuc się nabawić. Co do świateł, to wymiana żarówek jest prosta i przyjemna, kostkę od świateł troszkę ciężko odpiąć ale w porównaniu z avensisem, tam to jest dopiero masakra zmienić żarówkę
Mam Mondeo i klimatyzacja bardzo wydajna jest coś musiałeś mieć nie tak, wyjęcie reflektora w Mondeo to jest 20 sekund, silnik bardzo cichy w czasie jazdy Szczególnie Na drodze szybkiego ruchu ja piszę o Mondeo MK4 silnik Euro 5 bo ten starszy to wiadomo że był głośniejszy
Kurczę, przecież to prosty silnik.... Byłeś u mechanika? Gdy nie odpala niech sprawdzi parametry, od podstaw niech zacznie i sprawdzi czy jest odpowiednia prędkość wału korbowego i odpowiednie ciśnienie na szynie... Proponuje zacząć od podstaw... Pozdrawiam...
@@grzegorzwajer6832 mondeo 4 po lifcie powinno mieć jednostkę hdi 8 zaworową, poprzednie hdi były 16v, i w 8 zaworowej jest tylko pasek, bo po co łańcuch jak jest 1 wałek
MK4 2.0 TDCi Lift jest pasek i łańcuch - nie wiem skąd masz te informacje ale każdy posiadacz tego auta z tym silnikiem to samo ci powie - mam MK4 z tym silnikiem i wiem co piszę
@@zostanprofesjonalista6879 1. Ma delikatny układ paliwowy. Gdzie opiekuje pompa wysokiego ciśnienia. 2. Układ paliwowy czuły na zapowietrzenie a znowuż trudno go odpowietrzyć. 3. Świece żarowe wymiana to jakieś q... a nieporozumienie i porażka! 4. Odma która w 80% tych silników wali olejem na cały dolot! Ba a chcąc ja wymienić musisz kupić cały kolektor który kosztuje od 600zl w górę! To tyle. Zaznaczam że ww bolączki znam z własnej autopsji oraz kilku znajomych. Krótko mówiąc 2.0 HDi od psa w porównaniu do 1.9 od VAGa to paździeż.
Problematyczny bywa regulator ciśnienia paliwa i rozrusznik jeśli za wolno kreci to będzie powodował wrażenie zapowietrzania się układu paliwowego. Demontaż egr i wymiana świec żarowych mocno utrudniona. Odma silnika a w zasadzie gumowa membrana twardnieje i nie separuje par oleju które trafiają do dolotu, membrana niewymienna, trzeba wymieniać cały kolektor ssacy.
Kurcze regulator ciśnienia rzadko kiedy wymieniam, raczej rzadko jest uszkodzony najczęściej to gdzieś wiązka bywała uszkodzona.... Z rozrusznikiem to norma, tak jak piszesz a nawet czasem klienci myślą że silnik nie ma kompresji a to jedynie rozrusznik... W wielu autach jest tak jak tu, że cały kolektor należy wymienić bo odma już nie separuje.... Pozdrawiam
