O „Odpowiedzi Hiobowi” C.G. Junga rozmawia Olga Tokarczuk, Leszek Kolankiewicz i Tomasz Stawiszyński 

Dziękuję za przybliżenie Junga szerokiemu ogółowi i za możliwość wysłuchania tej rozmowy z za oceanu. Pozdrawiam z Toronto

Dziękuję!🌻… mówicie o niezwykle ważnych rzeczach… Pozdrawiam serdecznie!

Cudowna audycja, niezwykle ciekawa rozmowa. Pozdrawiam naszą Noblistkę.

Uwielbiam słuchać Pania Olgę Tokarczuk.❤️❤️❤️❤️Dziękuję za polecanie ciekawych książek

Ależ miałam śmieszną synchroniczność słuchając tej rozmowy. Pomyślałam, że powinnam posłuchać tego później, gdy już przygotuję się do koncertu, po czym (minęła 1 sekunda) usłyszałam zdanie "zajęcia te odbywały się u mnie w domu, na koncertowej na Ursynowie". 😅 Piękno i bezpośredniość rzeczywistości mnie onieśmielają. ______ Bardzo wartościowa i sympatyczna rozmowa Pasjonatów. I love it.

Dziękuję

Dzięki, prawdziwa uczta o smaku Junga.❤

Dziękuję!!!

Hi.Dziekuja za piekny film.Uwielbiam pania Olge i serdecznie pozdrawiam ze szkocji.

Dlatego nie było Godziny filozofów ostatnimi czasy. Wiadomo Tokarczuk posmarowała koronami lepiej niż TOK :) Spokojnie, jestem słuchaczem ( choć jak wiele ludzi, coraz bardziej rozczarowany Godziną Filozofów - nawet rektorzy uczelni artystycznych tez mi ostatnio biadolili, że juz przestali słuchac od dawna...) ale przytyk musi nastapić. Jesteśmy w końcu w naszym kraju ;) Jako chyba ateisa poddający się jednak różnym intuicjom widzę Junga po Zizkowemu jako kolejny nożyk w scyzoryku. Człowiek tyle tego różnego w życiu czyta, że All Things are Possible (Apotheosis of Groundlessness Shestowa chyba jako plan budowania rybimi ogonami ( lub jaskółczymi ) konstrukcji strzech yślowych bez ciężko ideologicznych sprawicowanych betonowo fundamentów nam zostaje. W błogim spokoju dojśc do wniosku jak Pascal i Euklides i Godel, że aksjomaty są nieudowadnialne i jechać dalej ;) Wiliam James i Pascal powie, co ci przydatne to wierz i stosuj i żyj. I chyba innej drogi nie ma. Jan Kochanowski Pieśń - Zegar, słyszę, wybija,. Ustąp, melankolija! Pascal - Wyrwani z nicości i utopieni w nieskończoności. q.e.d./ cnu ;) Otaczam obrzeżone zagadnienie irracjonalności religijnej Niebem w Płomieniach Parandowskiego, Lalką i przemyśleniami o Lalce pani Tokarczuk, Gombrowicz i jego Kosmos, Wspomnieniami dziadka Kurta Vonneguta Religia z tomu Niedziela Palmowa, Eliotem, Goethem, Rilkem. Kolekcjonuje przeciwne lub styczne do katolickiego sposoby rozumowania dla zartrzymania polemicznej higieny myślowej. Bernhardt i Bela Hamvas i tylu innych wypomina betonowy katolicyzm/totalitaryzm narodom. Wieki mijają i zamiast łagodnieć to prawicowe do bólu formaty neuronalne z coraz większą dumą i brakiem pokory obnoszą się w mediach. Druga strona też nie jest lepsza, ale już wolę w ostatecznym rozrachunku swobodę niż smrodek dydaktyczny świetoszkowatych. Lubię być pośrodkiem ( by z Pascala zaczerpnąć :) ) Eric Satie zapisał się w kulturze dosłownie kilkoma taktami. Protoplasta muzyki ambientowej. W tamtych czasach, kiedy bardzo wielu kompozytorów starało sie raczej rozbudowywać formy, które były bardzo skomplikowane, technicznie trudne do wykonania. Muzyka zmierzała w coraz większą komplikację, harmoniczną również jak i techniczną. Nagle pojawił się człowiek, który postawił na taka totalną prostotę, naiwność lekką. Zrobił to po prostu z taką gracją, o jaką można podejrzewać jedynie Francuzów. Niemca bym o nią nie posądzał. Czy Szwajcara? :) Czasami się pojawiają myślicielami takie kursy korektujące do środka, ponownie rozdają kolejną partię złożeń. Jung to krupier przy nowym stoliku ;) Czy ludzka natura została zaprojektowana tak, by nadawać sens bezsensownemu chaosowi - czy tym właśnie jest Bóg? Uchwyconym po ludzku sensem. Wpaniały fragment z książki Kot kłopot - lejek Piotra Kofty. Kotu objawia się językiem religijnym "Pan", a on stwierdza, że po co mu on? No, udział w wieczności będziesz miał. Dziekuję, nieskorzystam ;) Czy próba wymuszenia porządku na świecie hipotezą Boga nie jest podejściem krańcowo scientycznym? :) Dlaczego musi być wytłumaczenie takie, a nie inne? Bardzo lubię takie przepływanie logik w systemy, którym wydaje się, że się zwalczają :) Cała współczesna dyskusja na temat zwojów znalezionymi w Egipcie jaką prowadzi Alex O'Connor zapraszając specjalistów zajmujących się tłumaczeniem zwojów pięknie wprowadza gnozę, demiurga złośliwego, który stworzył ten świat, węża który to niby miał być w ogrodzie Jezusem. Fascynujące materiały źródłowe, które rzucają nowe światło na katolicyzm. Synchroniczność to dla mnie nic innego jak to, ze każdy z nas krąży jednym deferentem natury ludzkiej dookoła świata i tylko dokłada epicykle swoich psychik. Na jednej orbicie ciężko o brak występowania takich koincydencji ;) Z delfinami i ośmiornicami takich synchroniczności myślowo-tematycznych byśmy nie mieli, a le między sobą, ludzkimi małpami o podobnym dna i myśleniu, już prędzej ;) p.s. Boję sie kupić to nowe tłumaczenie. Mam tłumaczenie Albo Albo Iwaszkiewicza i jest ono klarowne, jak George Enescu poeta przesówa się jak blask po wodzie. Hammersteina jest klinicznie precyzyjne i zagmatwane szczegółowością i zupełnie niezrozumiałe w miejscach, w których Iwaszkiewicz czyni tekst przejrzystym. Prokopiuk vs Reszke kusi. Ktoś może coś powiedzieć o tłumaczeniu?

"Każda forma uzależnienia jest zła, bez względu na to, czy narkotykiem jest alkohol, morfina czy ideologia" - Carl Jung. Nie pasuje mi to do postawy pani noblistki.

Kupiona przeczytana 👍