nikt wam tego nie da co ja wam naobiecuję.... kontakt 697 988 057 dobre części w atrakcyjnych, dobrych cenach... promocje!!! / 5506610339434617 nie lubię skamlania ale jak ci się podoba wciśnij dzwonek
A zmianę pozycji samego zaczepu wykorzystuje się w bardzo wielu sytuacjach. Przy kosiarce rotacyjnej należy ten zaczep przestawić na bok bo inaczej wałek będzie tłukł o widłak. Kolejna maszyna to orkan jak np regulacji nie wystarcza. Przy niektórych rozsiewaczach czy opryskiwaczach jak trzeba niżej opuścić również należy go przestawić na bok aby wałek nie zawadzał o widłak. Także to przesuwanie przydaje się w bardzo wielu sytuacjach.
Ja tam nie wiem co wy chcecie. Mam orginał i ciasny cały czas. Sworznie ostatnio wybijałem to szło opornie. A 30 lat. z rozrzutnikiem,samozbierajaca rcw itp. Ucha tez nie urwałem nigdy. A dodatkowo wisi na nim siłownik pomocniczy. 😅
Przerabiałem ten temat w zeszłym roku kupiłem sobie nowy kompletny zaczep i musiałem go porozcinać i na nowo spasować i pożądnie odbspawać bo było to posmarkane i nic nie pasowało na otwory .Ktoś to chyba na czuja składa i obsmarkuje.
Luzy są na tym zaczepie spore lecz między wagonami w pociągu też są luzy i są one konieczne a często przynajmniej trochę pomagają jak sprzęgło, główne jego zalety że nie trzeba go demontować do rotacyjki i starych opryskiwaczy bo da się go wychylić na tyle że z wałkiem nie wchodzi w kolizje, a ten z maszt z otworami z 355 niestety z siewką do nawozu powodował oparcie na wałku gdy opadła po zgaszeniu na sam dół to jest powód modernizacji a że śmiesznie wyszło to wiadomo sporo żeczy w tych sprzętach śmiesznie wyszło😅
@sawomirkowalski3322 tak to się zgadza co piszesz, wspornik od 355 przeszkadzał do wałka WOM, odjęcie czy wychylenie na bok samego haka nic nie dawało, bo sam maszt więcej wystawał do tyłu od tego nowego typu..
Jak to w ursusie, co się polepszy to się popieprzy😄 Czesi też myśleli że zrobili zajebisty hitch z nakładką, tylko mało kto tego wynalazku używa i ciągają rozrzutniki na nakładce która ma 650 kg nacisku
Rozwiązanie mądre, tylko użytkownicy nie umieli za bardzo tego użytkować, ja zawsze używam hitcha do rozrzutnika, jak i w zetorze to i w obu c330 mam hitche
Zgadzam się, ten zaczep to porażka , dawno temu mój ojciec zmienił go na zaczep od 355 i jest po dzień dzisiejszy, ja dużo jeździłem z prasą z 224 i jakoś dużych luzów nie ma , a tym z filmu to słome się ciągło z pokosu po kombajnie
Do autora, bez urazy ,wstawaj filmy z prędkością 1,25 .Niestety masz dużą wiedzę i bez większej prędkości odtwarzania ,twój sposób wypowiedzi strasznie męczy widza.!!!
to sobie możesz ustawić predkość nawet x2 mnie to lotto.... wiem wszystkim nie dogodzi... jednym za wolno drugim za szybko... taka podpowiedź to MÓJ kanał i taki jest mój sposób
Witam ja do tego wspornika z 5:30 dospawalem drugie uszy dzieki temu zaczep mam wyzej z10-15 cm co do luzów to jej ursus bicie i luzy na zaczepie maja byc poprostu wtedy wiadomo ze masz.jesXze z tylu przyczepę jak nie chalasuje to znaczy ze zostala zgibiona 😂😂😂
Jako użytkownik c330/m i rozrzutników jednoosiowych powiem tyle, że te listwy się na złom nadają, tylko hitche, to jest taka wygoda, że nie trzeba kółka podnosić opuszczać, zaczepu przesuwać do glebogryzarki, bawić się w napychanie załadowanego rozrzutnika bolcem i zaczepianie brudnej zawleczki (nie zawsze się podjedzie idealnie prosto), oraz wiele innych, gdyby nie brak zapadek do tych zaczepów i orginalne podnoszenie przemienne z podnośnikiem, to byłby to najlepszy zaczep do c330/c360, ale mimo tego jak już się znajdzie zaczep z zapadką i się dorobi podnoszenie zaczepu niezależne od podnośnika, to jest naprawdę zaczep nr.1, nie żadne widłaki, listwy itp, tylko hitch, na dzień dzisiejszy już nigdy nie założę do ursusa orginalnej listwy, mam 2 piękne hitche i one długo posłużą bezawaryjnie, a widłaki leżą i czekają na lepsze czasy
@@KamilOliPL i tu jest największy minus, czyli dostępność. Ja preferuję olx i codziennie przeszukiwanie frazy „zaczep c330” ew „zaczep c360” i prywatne ogłoszenia. Ja obydwa hitche tak kupiłem, oczywiście na mizarze są też produkcji teraźniejszej, ale za ponad 3 stówy chyba (sam hak). Ja jak kupowałem pierwszy hitch to też sam hak, ale za 150zł i to z epoki zdjęty z ciągnika nie użyty ani razu. Tylko musiałem zapadkę dorobić, ale to pracy na 3 godziny. Zapadka to ośka, kawałek rurki i kawałek pręta w takim kształcie trapezowatym (no i tam jeszcze jakieś sprężyny, linka do miejsca kierowcy itp), najważniejszy jest praktycznie tylko ten klocek co wchodzi pod zaczep i go trzyma, reszta to może być zrobiona tylko tyle, aby otwieranie wytrzymało. Ja mam tak zrobioną zapadkę i trzyma każde obciążenia. Oczywiście jak bardzo ci się nie śpieszy to możesz poszukać kpl zaczepu, że cała podstawa, hak i zapadka, kilka razy na rok się trafiają takie. Ja do eMki trafiłem taki nie używany leżak magazynowy, ale takich z zapadkami kilka jeszcze spotkałem. (PS: jak chcesz tą pierwszą opcję to na olx jest sam hak pt „zaczep hitch c360”, same hitche i zapadki do c330 i c360 są identyko)
Kiedys ciagnalem rozrzutnik dwuosiowy z obornikiem na tym zaczepie i w pewnym momencie go wyrwalo🤣🤣🤣 ostatnio sprzedalem ten zaczep kupilem uzywke od c355. Troche wyzej jest ale calkiem co innego.
U mnie woziło się na 1 osiowym czasami z 500 kursów w roku i nic nigdy przez 30 lat się nie urwało. Wymienić trzeba było tylko rurkę na sworzniu od wychyłu, żeby nie ruszał się góra- dół, ale to przez targanie drewna gdzie łańcuch był zaczepiony za dolny zaczep, przełożony przez belkę podnośnika, a ten podniesiony w górę.
Neptuna zapinało się na TUZ dlatego żeby sobie nie ścinał drogi przy nawrotach jakby to robił na polowym zaczepie, to samo Anna, dużo większe poprzeczniaki byłyby potrzebne. Przestawianie zaczepu na boki jest nie tyle potrzebne do maszyn, co do wałka WOM przeszkadza na prosto hak przy opuszczaniu na ziemię np. rozsiewacza. Pytałeś czy ten zaczep pasowałby do 4011, mocowanie od spodu by raczej pasowało na śruby, reszta z tyłu też, ale przez brak przystawki przedłużenia WOM byłby wspornik o tyle za długi, albo przeróbka przez skrócenie, albo przy przykręcaniu z tyłu tych laszek na dwie śruby jakieś podkłady grubości tej przystawki WOM od C-360
@@MrMisiek0426 No tak, ale ja miałem na myśli ten wspornik od 355, trzeba by go odkręcać, akurat kosiarka i rozsiewacze typu lej, miały ograniczniki opadania w postaci łańcuchów bocznych i nic z polowym zaczepem nie trzeba było robić
Z przedstawionego zaczepu najczęściej do korzystało się kiedyś jak trzeba było z przyczepą d46 na kołach balonowych jeździć przez rządki buraków, albo ziemniaków, bo koła bokrywaly się z rosnącymi rzędami i po przesunięciu w bok trafiała w wolną przestrzeń.
Ten zaczep to największa pomyłka jaka tylko może być. Ja już dawno go wywaliłem i kupiłem oryginalny, z zapasów magazynowych ursusa, do C355 i problemy się skończyły raz na zawsze. Nie rozumiem jak można było coś takiego wstawić.
Ten konstruktor co wymyślił zaczep c360 baty powinien dostać jak pękną uszy orginalne to już nowe z piasku jak się założy to już wcale nie trzyma Osobiście ciągam more maski era 8t c355 i zaczep raz mi pęk ale pospawane tak że już więcej nie pęknie a zaczep c360 codzienie by coś przy nim robił nawet w 902 listwę wygięłem orginalną zaczepu
Bo w 355 listwa jest podparta przy samym końcu a w 912 jest zbyt wysunięte względem podparcia, ja dospawalem gruby płaskowniki aby był dalej podparty ten zaczep i tak od 12 lat nic się nie dzieje.
Ta tulejka na swożniu jak uderzy dwa razy w grzebień to tak się zaklinuje, że młotem nie wybijesz, dlatego wylatuje, poza tym we widłaku do grzebienia ledwo sięga. Badziew jakich mało. Oryginał szału nie robił a na to szkoda pieniędzy. Pozdrawiam
Dokładnie. Kupiłem nowy sworzeń z tulejką i tak w konsternacji patrzyłem na nią z myślą, po chuj ona jest skoro jest za niska? Ale w katalogu Ursusa nawet podają, że ma 65mm wysokości. Starej nie można było wybić bo się rozklepała...