Kupiłem taką pompę pod koniec 2023 roku przez firme agroczak oborniki , pięknie to chodziło , 3p palił mi z pół obrotu lepiej jak nowe ciagniki, niestety po 10 godzinach pracy coś sie w niej rozsypało ,kłębił na niebiesko ,ciezko palił jakby paliwo uciekało z układu , odesłałem na gwaracje , 2 miesiące bez pompy do tego wruciła juz bez mojej karty gwarancyjnej, agroczak twierdzi ze nie było dołaczonej do pompy ,gdzie odesłałem wszystko tak samo jak i dotarła do mnie po zakupie a gdy pompa tylko dotarła odemnie do agroczak to gosc odrazu dzwonił do mnie z zapytaniem o objawy bo musi wypełnić karte gwarancyjną, ale wsk jakims cudem uznała gwaracje i naprawili usterki,pompa wruciła juz w innym zniszczonym kartonie ,plomby były nie ruszane bo robiłem foty wszystkiego przed wysyłka ,tylko były ślady po odkrecanej głowiczce ,po ponownym montażu pompy w chłodniejsze dni tez trochę kręci a poniżej zera juz wogule nie pali a teraz jak jest +20 to nawet w miare zaczał palić oczywiscie pierwsze odpalanie kazdego dnia , bo jak silnik ciepły to juz pali normalnie ale nie tak dobrze jak przy pierwszym montazu ,a wszystko tak samo ustawione ,fakt ze nie kłębi , do tej pory wywalałem prawie tysiac złotych co roku na nieudolnych pompiarzy , a ostatnio wydałem raz ponad 3 tysiace i nadal niema tego co powinno byc , tragedia z tymi pompami...
Na orginalej pompie na tabliczce bylo oznaczenieEE oraz na wtrysku było tez oznaczenie EE na blaszce aluminiowej byla dedykowana do MF 255i 3 p MF 235 już mialo oznaczenie DN a ta plomba jest po to żeby zapłacić fachowcowi a montaż jak trochę kręci jest bardzo prosty
Regenerowane pompy chodzą jak gowno. Nie jest to droga pompa . Zobacz ile kosztuje nowy motorpal. Tutaj zmieniasz głowicę i może obsługiwać 6 cylindrów małym kosztem
Witam mam taki problem Mam wlasnie Ursusa C-360 3 p z tą pompą. Pali i jeździ super tylko mam wycieki . Czy po wykreceniu pompy na stół i uszczelnieniu trzeba coś ustawić czy tylko wystarczy że zgrają sie kreski na obudowie ?
@@MrMisiek0426 dobrze wiedzieć , z 10 lat temu kosztowała tysiaka mniej ,znajomy założył do mf255 i ciągnik poczuł drugą młodość , od razu zwawszy , lepiej reagował na gaz i przestał dymić. Dziś pewnie regeneracja około tysiąca więc moim skromnym zdaniem lepiej dołożyć do nowej.
Myślę że jeszcze jest różnica w dawce i w ustawieniu obrotach maksymalnych bo Ursus 2812 ma 38 koni a 3512 47,5 to nie wiem dlaczego sprzedają pompę do wszystkich trzycylindrowy ursusów z silnikiem Perkinsa skoro jest różnica w ustawienia maksymalnych obrotów konta wtrysku i dawki paliwa.