Jestem już po 69tce i prawie 40lat się odchudzalam. Oczywiscie w mlodosci wystarczylo kilka dni ograniczenia jedzenia i efekt byl natychmiastowy. Niestety z uplywem lat i po kazdym tzw.jojo bylo coraz trudniej i z coraz mniejszym sukcesem. Efektem tych wszystkich. Cud diet bylo zaglodzenie organizmu i duza ilosc tkanki tluszczowej. Kilka lat trwalo zanim mój mózg uwierzyl że już zaprzestalam sie głodzić i zaczelam odżywiać czyli wyrzucilam cukier i skrobie z posilkow wprowadzilam okno zywieniowe polubilam bialko i tluszcze. Waga pomalu schodzi w dół a ja mam duzo energii jestem aktywna ciekawa zycia i radosna. Okno zywieniowe dziala. Ruch dziala spacery po parku czy lesie dzialaja opieka nad 2 latkiem dziala i wszystko razem daje duza frajdę. Dziękuję za super wyklady. Jestem stalym odbiorca tej wspanialej wiedzy. Pozdrawiam serdecznie. Wandzior
Cześć i wielkie dzięki za dobre słowo :-) Zacznij od okna żywieniowego, zerknij może tutaj w wolnej chwili: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-RcjO3h0iiJE.html Powodzenia i pozdrowienia!
Jeśli zna się mechanizm, wtedy odchudzanie w żadnym wieku nie jest problemem. Problemem jest to, że WIĘKSZOŚĆ LUDZI NIE CHCE PRACOWAĆ NAD SOBĄ. I chce tylko pigułki.
Super sie Pana slucha .Dziekuje slicznie .Biore die za siebie tzn juz jakis czas temu Mam 58lat .Juz jestem na okienku 8/6 godzin a 16/18 ni jem.Niemoge jeszcze zmobilizowac sie do cwiczen wiecej .Jak narazie efektow brak .Prosze mi tylko powiedziec bo biore na czczo olejek z liscia laurowego i imbiru czy to powinnam zaluczac do jedzenia i okienka czy nie Z giry dziekuje za odpowiedz
Cześć, dzięki za miłe słowa :-) Super, że już stosujesz okno. Jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć - staraj się utrzymywać całkowity post poza oknem, czyli zero jedzenia i tylko takie napoje, które nie zawierają kalorii. Im mniej wyjątków, tym większa siła postu. Niech olejek zaczeka na otwarcie okna :-)
@@Schudnijpo50 ok dziękuje 👍 a może.lepiej pod koniec okna .wczoraj dałam rade już 6 godzin okno i dzisiaj też Zobaczymy co dalej 😘 Dziękuje jeszcze raz .Dobra robotę Pan robi .Podam dalej niech biorą za siebie 😀
Hmmm, podobno w świetle najnowszych badań przeprowadzonych na dość dużej grupie badanych, spadek szybkości metabolizmu po 50, nie przekracza 0,5 % do 0,7 % na rok. Tak więc nie to jest problemem. Ja myślę, że rzeczywisty problem, to brak aktywności fizycznej, głupie przekonanie iż w "tym wieku" nie wypada skakać, wyginać się itp. No i oczywiście MŻ.
Cześć i dzięki za ciekawy komentarz. Pełna zgoda, stereotypy związane z aktywnością fizyczną to naprawdę mega problem, choć myślę że to w dużej mierze także kwestia przyzwyczajeń wyniesionych z lat młodzieńczych. Realnie rzecz biorąc, to jednak sposób odżywiania - jak często jemy i co jemy - odpowiadać będzie za 90% efektów odchudzania. Im starsi jesteśmy, tym rola odżywiania będzie tylko rosnąć. Pozdrowienia i dzięki raz jeszcze!
Dzień dobry słucham pana odnośnie odchudzania po pięćdziesiątce z jednym się z panem nie zgadzamy że ciśnienie 120 jest optymalnym ciśnieniem Gdyby pan powiedział że jest to przedział między 120 A 140 Chciałbym się z panem zgodziła natomiast mówiąc że optymalnym ciśnieniem jest 120 a wszystko co jest powyżej to nadciśnienie to mi jak się ma do badań proszę od czasu do czasu posłuchać pana Bartosza Pozdrawiam
