Dziękuję bardzo, właśnie od kilku dni mam ból, wyszłam na spacer i w drodze mnie dopadła ostroga piętową. Powoli do domu szłam, usiadłam, by buty ściągnąć, nie mogłam się schylić, ból w całej nodze, teraz ćwiczenia wykonuję, bo nie wyobrażam sobie, żeby z domu nie wyjść. Jest Pan potrzebny na tym kanale, bo dzięki ćwiczeniom wracamy do sprawności, nie czyniąc szkody,wskazówki od fachowców cenię bardzo wysoko,bo korzystam z ćwiczeń.
Ogromny ból związany z ostrogą męczył mnie kilka dobrych lat, dzięki temu że Pana Artura miałam przyjemność poznać już jakiś czas temu.Po jego wskazówkach a w moim przypadku najbardziej skuteczne okazało się rolowanie piłeczki a najlepiej od razu dwóch pod obie stopy, wygodny fotel,dobry serial, systematyczność, około pół roku i po bólu nie ma śladu. Polecam 😊
W stopie miałam “ ostrogę “ wyleczyłam okładami ciepłym olejem lnianym,i nosiłam uciskową skarpetkę,nie znałam takich interesujących ćwiczeń,u mnie myślę problem był przez chodzenie po wybojach podczas wakacji.poradę o zastosowaniu oleju lnianego znalazłam w książce “apteka pana Boga “Maria Treben do dziś unikam butów typu baletki,te same okłady wyleczyły kapral syndrom w nadgarstku…
Moja ostroga piętowa dobrze prezentowała się na zdjęciu rentgenowskim zrobionym około 10 lat temu. Bóle powtarzały się regularnie co kilka miesięcy. Jestem już 21 miesięcy na diecie ketogenicznej z braćmi Rodzeń. O atakach bólu z powodu ostrogi piętowej już zapomniałam. Ćwiczenia trochę pomagają, ale nie rozwiązują problemu. Pozdrawiam
Podobno rewelacyjnie pomaga tzw. fala uderzeniowa w piętę, ale nie można chorować na raka, nie sprawdzalam dalej tej informacji o raku, ale tak twierdzi ortopeda. Znam starszą osobę, która bardzo cierpiała z powodu ostrogi, a po zabiegu już nie odczuwa żadnego bólu
Rolowanie w tym przypadku będzie zbyt obciążające, jeśli chodzi o rozluźnianie powieziowe, o które Pani pyta, jak najbardziej można stosować. Przy objęciu nogi rękoma mamy zrobić kompresję aby dobrze uchwycić tkanki natomiast nie chcemy ich ściskać nadmiernie. Warto w Pani przypadku wybrać się jednak do Osteopaty lub fizjoterapeutki uroginekologicznej z którą będzie można popracować nad przyczyną żylaków. Pozdrawiam
@@martasiemko5984 myślę, że to musi pokazać fizjoterapeuta, ale gdzieś tak z 10 cm nad kostką po wewnętrznej stronie nogi. Generalnie mam tak opracowane radzenie sobie z bólem pięty, że w 2-3 dni mi przechodzi.
Bardzo polecam falę uderzeniową w gabinecie fizjoterapii. Bolesny zabieg, ale bardzo skuteczny na kilka dobrych lat. Miałam straszny ból i to mi pomogło.
Szanowni Państwo.Spróbujcie tego. Stańcie pod dębem bossymi nogami dotykając rękoma pnia.Stójcie tak około pół godziny i zobaczcie efekt na drugi dzień.Ból mija bezpowrotnie. Jak to przeczytałem to sobie jaja robiłem i byłem skrajnie sceptyczny co do tego. Lecz ból był tak potworny że nawet tą abstrakcyjną informacje zastosowałem. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu na drugi dzień ból ustąpił,czułem przez mgłę ale mogłem stąpać.Byłem w szoku nie potrafiłem sobie tego wytłumaczyć racjonalnie. Zrobiłem to samo następnego dnia tym razem godzinę czasu. Ból minął bezpowrotnie. To był wrzesień pamiętam. Zanim ktokolwiek zacznie sobie szydzić i żarty sobie robić niech zrobi to co ja zrobiłem.I niech powróci do tego komentarza opisać to co się wydarzyło.Pozdrawiam