W początku lat 90 tych mając 14-15 lat rozkładało i składało się taki silnik. Bez you tuby na własnych błędach. to była satysfakcja jak tym się później latało
Troche doswiadczenia panom brakuje ale z czasem nabiorą cos tam pyrka wiec mozna w kolo komina się karnąc a tak na marginesie to niemcom simson udal się w 100 procętach pozdrawiam fanòw tego motorowerka
Ten tłok jest węgierski? Jeżeli tak to może za długo nie pochodzić ( ale nie musi, może być tak że będzie ok) ,ale nie ryzykowałbym zakładania takiego szajsu, lepiej dopłacić trochę złociszy i kupić tłok zt albo barikita. Przy takim zestawie - cyl almot+ węgierski tłok trzeba naprawdę uważać przy docieraniu tego badziewia bo Następny tytuł odcinka może brzmieć - pierwsza awaria Simsona - i zdjęcie przytartego cylindra od strony wydechu hahah ( oby się to nie wydarzyło) Pozdrawiam !!
Świetny film leci łapiszka a tak na marginesie zakładając cylinder ja podkładam sobie trzonek od młotka pod tłok i samemu wtedy montuje ułatwia to życie. Pozdrawiam serdecznie i szacunek.
Hym, ciekaw jestem jaka jest różnica między tym Chińskim gaźnikiem za pewnie ok. 90-100zł który tam miałeś. A tym Taiwańskim gaźnikiem który udaje oryginał za te 200zł. ;) Bo nie chce mi się wierzyć aby Niemce wznowili produkcję tak przestarzałego produktu w swoich fabrykach. ^^ Tym bardziej że BVF został w bodajże 2001r? Przejęty przez GmbH & Co.KG i jedyne co po dziś dzień produkuje w Niemczech ok. 100 pracowników, to filtry. :P A byłe fabryki zostały przekształcone na biurowce. ^^ A cała produkcja przeniesiona na Taiwan i Wietnam... A tak swoją drogą... Te Chińskie czy Taiwańskie gaźniki marki NoName, wcale nie są też takie złe...
P.S. co do dynksa od zmiany biegów... Też już dwa razy wymieniałem i ktoś kto to projektował to robił to chyba po pijaku i z dużą wodzą fantazji. :P Albo po jakimś ziole... Tak można było prosto zrobić to nie... Niemiaszki musiały to utrudnić tak, aby chyba inni skopiować nie mogli. XD Ale wracając... 2 godziny się raz z tym mocowałem i okazało się że nowy po prostu trzeba wypiłować tak samo jak stary... I nie chodzi o to, że dźwignia nie chciała wracać. Bo z tym to w 5 min się uporałem. Ale o ten dynks który łapie za ten "zabierak". Trzeba było go po prostu wypiłować tak samo, jak ktoś wypiłował stary... Bo Niemiecka precyzja była taka, że zostawili grubo materiału aby "flachowiec" to musiał dopasowywać po swojemu. :D I w moim przypadku szczęście, że stary urwany miałem na wzór. :P Bo bez tego to zapomnij... Zresztą, ogólnie jako Mechanik jak patrzę na budowę silnika Simsona czy MZ-tki... Ehh... Wyglądają jak po burzy mózgów hardych inżynierów gdzie jeden drugiego przekrzykiwał że potrafi bardziej skomplikować coś, co może być patrząc na Japońskie czy nawet POLSKIE pojazdy, banalnie proste... ;) Te Niemieckie "Kazki wynalazki" są tak zrobione, że musi być do tego mechanik z pojęciem i książką serwisową która ma opisaną każdą część. Co więcej, każda śrubka nawet jest na tyle nietypowa że byle Janusz w domu takiej nie znajdzie, tylko na zamówienie musi. :P (ot. śrubka M7 80mm długości w MZ250 od wirnika, w normalnym sklepie jej nie dostaniesz) Nie wspominając o sprzęgle w MZ250 gdzie jak kupisz NOWY niech by DDR-owski kosz sprzęgłowy z epoki. To i tak musisz go pastą do zaworów docierać. :P A nie jak u innych że zakładasz i wio... Nie! Niemiaszki tak wymyśliły że trzeba mieć odpowiednią wiedzę, aby to zrobić żeby działało. :P Nie wspominając znów o śmiesznym "ślimaku" do sprzęgła który pochłania 2x więcej energii użytkownika podczas naciskania klamki niż zwykła tradycyjna dźwignia z jakiej korzystali wszyscy inni konstruktorzy silników i korzystają po dziś dzień. ^^
O! To ciekawe. Raczej tego nie robimy. Miałem jednak kilka razy przypadek, że komentowałem coś na YT, a potem nie widziałem swojego komentarza mimo że w liczniku komentarzy mój koment był zliczony.
@@tobiaszkukiea4961 to napiszę jeszcze raz. Po pierwsze głowica przy cylindrze 60 cm3 musi być pod taką pojemność zrobiona. Prawidłowy squish to 0,8-1,2mm. Na waszym miejscu cylinder dałbym do Chyla lub Jacka z JackaMotors niech przerobią kanały i dolotowy pod gaźnik 19 mm a wylotowy pod 28 wewnętrznej. Kolanko i wydech do tego 32 mm zewnętrznej średnicy i macie po 8 KM. A koszt wszystkiego 1000 zł. Oczywiście kanały przepółkujące w cylindrze też muszą być poprawione.
@@piotrganczarski1509 zgadzasz się bo to Tobiasz dostał reprymendę. W tobie ostatnia nadzieją że chociaż twój Simson będzie tuningowy nie tylko będzie miał pojemność 60 cm.
