to nie prawda, że w "komunie " było szaro i smutno na ulicach. W sklepach było mnóstwo kolorowych tkanin z których szyłyśmy sobie CUDNE sukienki, a jak któraś z kobiet nie potrafiła to szła do krawcowej /było ich mnóstwo/ i wyczarowywały przepiękne kreacje. TO TERAZ JEST NA ULICACH SZARO, WSZYSCY CHODZĄ W DŻINSACH I SZARYCH KURTKACH MĘŻCZYŹNI I KOBIETY Z G R O Z A
No wlasnie. Rok 1979. Ostatni rok ktory wspominam jako 'normalny'. W 1980 wszystko sie posypalo. Do 1990 tzw. 'stracona Dekada' s potem 'wolna amerykanka'. Lata 90-2000, ponad 5 mln Polakow okresowo bez pracy. Ponad 2 mln wyjechanych z kraju. Ot taki bilans.
Za pewne dla Pana lata 70te to lata młodości? Dlatego dobrze Pan je wspomina. Dla mnie to stracona dekada. Ja dobrze wspominam lata 90te, bo to był okres mojej młodości. Wchodziłem dopiero w dorosłe życie. Zawsze lepiej wspominamy młodość, pamięć zaciera co złe, a zostawia to co dobre. Kiedyś pytano jak powstańcy warszawscy wspominają okres powstania. Wielu po latach czuło nostalgię do lat młodości - okresu powstania. Prawda jest taka że lata 70 i 90 to dla Polski okresy takie sobie. My w latach 70 stawialiśmy na stal nie dlatego że rozwijał się przemysł (już wtedy przestarzał). Ale dlatego że Pakt Warszawski musiał się zbroić. My budowaliśmy huty i kopalnie. A np. w UK zaczynano projektować i sprzedawać komputery i nowoczesną elektronikę.
@@odlotowy To prawda, w jakimś sensie dekada Edwarda Gierka to jakieś nawiązanie do neostalinowskiego modelu gospodarki (przemysł ciężki, zbrojenia, masowa urbanizacja), ale z drugiej niektóre inwestycje były po prostu koniecznością, np. rozbudowa energetyki, portów etc.
Szkoda że nie pamiętam tamtych lat, urodziłem się pięć lat później, miałbym porównanie... Ale porównując to co było przed wojną i biorąc pod uwagę zniszczenia wojenne, skok cywilizacyjny i rozwój był niesamowity...
To akurat prawda - składam to na karb charakteru Polaków. Jednak myślę, że skok cywilizacyjny byłby o wiele większy, gdyby nie komunizm i nieprzyjęcie kasy z planu Marshalla. O tym, jak mogłoby być, świadczy choćby dynamiczne i pełne entuzjazmu odradzanie się Polski zaraz po wojnie (w ogromnie przecież ciężkich warunkach), gdy komuniści jeszcze tak naprawdę nie przejęli pełni władzy. Czyli pierwsze 3 lata gospodarki rynkowej aż do "bitwy o handel" w 1947, po sfałszowanym referendum. Moja babcia poszła na studia w 1947. Wspominała, ze na pierwszym roku działał jeszcze przedwojenny Bratniak, a w stołówkach studenckich pod jego patronatem (współpraca z prywatnymi firmami-dostawcami) jedzenia było do wyboru, do koloru. Gdy babcia była na drugim roku, Bratniaka już nie było, a w stołówkach menu zubożało. Gdy była na trzecim roku, były 2 niesmaczne dania na krzyż i tylko przez 3 godziny dziennie. Podobnie zmieniła się Polska dookoła. Skończyły się tzw. rozmaitości w sklepach mięsnych, wyrafinowane wędliny, pełne półki, a zaczęły puste haki, ze sklepów z tkaninami znikły tkaniny itd. Właściciele stacji benzynowych, sklepów czy punktów usługowych zostali przymusowo ich ajentami, fabryki skonfiskowano i "uspołeczniono". Spadło też niezwykle szybkie tempo remontowania zniszczonych budynków w miastach i naprawiania dróg. Gdy Gomółka przyszedł do władzy, część tych zmian w duchu stalinowskim poodkręcano, ale tylko trochę. Dodam, że szeroko zakrojoną reformę rolną planowały przeprowadzić wszystkie opcje polityczne po wojnie i było na to także przyzwolenie ziemiaństwa. W ówczesnej atmosferze w Europie (i także w Polsce) oczywiste było tez tworzenie związków zawodowych z prawdziwego zdarzenia i podnoszenie poziomu zycia niższych warstw społecznych. Tylko nikt nie chciał do tego ruskich i komunistycznego barachła. I bez komunistów państwo by się unowocześniło, Na pewno rozwijałoby sie w szybszym tempie, korzystając z powojennego boomu gospodarczego na Zachodzie, bez niezgułowatego centralnego zarządzania i marnowania wypracowanych pieniędzy, nie wspominając o konieczności sprzedawania ogromnych ilości polskiego węgla czy mięsa do ZSRR za bezcen..
A mialo byc tak , pieknie jako mlody chlopak zylem w tamtych latach , widzialem rozpacz w oczach moich rodzicow ze jest cos nie tak ! Ze na zachodzie ludzie zyja inaczej lepiej , chcielismy tego zachodu - i ja tez , wyjechalem , w roku 1986 jakie to bylo szczescie , dzis RFN to taki normalny zwykly kraj , smutni ludzie , ja w PRL 1986 - na 100 DM musialem dybac 10 miesiecy !!! Dzis rodzina od strony Ojca , do POLSKI wrocila , Dzis wiem dlaczego moj Ojciec zostal przy rodzicach , a dziadek S/ P byl zly ze wyjechalem . Dzis jestem w POLSCE , i zaluje za nie ma juz takiej POLSKI , jak ja po wojnie budowali POLACY -
Przeliczanie ibcej walnut po czenorynkowej cenie to debilizm. Jaka byla sila nabywcza zlotowki. Zachwyceni zachodem pojechali A potem pisza llisty do Polski ,my biedni emigranci. Ladny Zachod na cukierkowych filmach. Sprytni z mozgiem ,jezykiem ,wyksztalceni . Osigneli cel. Miernory tylko G. Takich w Nowym Jotku mnostwo. Ja majac 44 lata do szkoly na air condition. To Dali pieniadze.
Bo tak było... Budowano wtedy miliony mieszkań w przemyślany sposób, dla zwykłych osób... Nawet dzisiaj mieszka w nich 13 milionów obywateli. Inni tylko piszą bez podstawowej wiedzy ogłupieni TVP, Radiem Maryja i Gazetą Polską
@@JanKowalski-ic6np Na mieszkanie się czekało po 15-20 lat, na 4 osoby wypadalo 42 m2, z rakotworczym PCW na podlodze i nieszczelnymi oknami w nieocieplonym bloku z wielkiej plyty. To byly piekne czasy, hue hue.
Oczywiście.Nie mieliśmy skali porównawczej jak można żyć więc było nam dobrze.Jedno pewne,zawsze musimy żyć pod przysłowiowym butem.Kiedys rusków a teraz Unii Europejskiej.
To były piękne czasy 18 lat wtedy miałem naginalem ciężko przy budowie szpitala nowoczesnego i byłem szczęśliwy w obecnym czasie ani PiS ani żaden inny twór tego nie dokona a ludzie byli ludźmi i tyle w temacie👍👍🇵🇱
nie ma to jak niewolnik chwali swojego oprawce . nie tylko ty miales 18 lat . inni tez . i wiedzieli gdzie i w jakim syfie sowieckim zyja. tobie pewnie jak bolkowi placili za donosy to i zylo sie pieknie. innym placili kula w glowe wiezieniem czy utrata pracy . szkoda ze tego prostaku nie doswiadczyles.
Takie prostaki to dawne niebieskie ptaki co dwie lewe ręce do pracy mieli komuny nigdy nie zachwalałem to porównanie do obecnych złodziejskich czasów i wrogich nawet do siebie sąsiadów w 80 r tez należałem do solidarności i ci z wierchuszki solidarnościowej sami siebie kablowali po strajkach sierpniowych brzydziłem się tym a w stanie wojennym do wojska i jako wartownik w woju miałem już to w d.... za nie subordynacje tam tez siedziałem i ożysz a o kulce w łeb to gowno wiesz tam na porządku dziennym można było ja mieć 🇵🇱
pewnie jako 15 latek oglądałem tę kronikę przed filmem w poznańskim kinie Bałtyk. A to lipiec 1979. Ludzie gadali że Gierek ty zmoro zginiesz jak Aldo Moro. TV milczała. Rok później była nadzieja - sierpień 1980 , że kupię Kawasaki a nie MZ-tkę za kilka lat. Niestety do 1989 jeździłem na 40 letnim HD, bo sowieckich Urali nie tolerowałem. Teraz 2024 mam BMW 1996 :D. Ale Gierka nigdy nie potępiałem. Niestety system był niereformowalny. Wydajność pracy nie podpiera się ideologią, ale motywacją.
Rok 1979 - koniec "złotej dekady" Edwarda Gierka, spadek PKB o prawie 2%, wzrost inflacji o 7% w stosunku do roku ubiegłego, zadłużenie wobec świata kapitalistycznego 22 mld dolarów, prawie 100% tego, co sprzedaliśmy za granicę szło na spłatę długów.
Mlekiem i miodem płynący? Dobre, osobiście pamiętam obsrane toalety i piramidy ustawiane z paczek herbaty popularnej i octu w sklepach. Niczego innego na stanie nie mieli.
Ładnie to wszystko wygląda w obiektywie kamery. Chodziłem w tamtych czasach do szkoły, tak różowo nie było, ani z żywnością, mieszkaniami czy dostępnością towarów. Moi rodzice musieli cztery dni i noce być w kolejce żeby dostać pralkę. Przyszło chyba z 10, moi rodzice byli siudmii w kolejce to się załapali.
jezeli chodzi o nauke i edukacje to w porownaniu do obecnego to przepasc i kosmos inny poziom wiedzy i nauki dawniej ludzie chcieli sie uczyc i mieli ambicje zeby sie edukowac
Szkoły napewno były o wiele lepsze widać po filmie jakieś eksperymenty tam z probówkami, potem to wszystko zniszczyli, sale z pustymi ścianami i wkuwanie jakiś bezsensownych wzorów od których można tylko stracić szare komórki i oszaleć.
@@Fvp-xv2tz no dobra ale ja wiem jak bylo jak ja chodziłem widac było że kiedyś były pomoce naukowe i wszystko ale jak ja byłem to już było zapuszczone i zdewastowane bo nie było na nic pieniedzy i nikomu sie nic nie chciało
Piekny widok jak POLACY podnosili nasz piekny kraj mielismy wszystko stocznie kopalnie przemysl i co teraz !!! teraz to juz nie mamy POniewaz sprzedali Prawem i Sprawiedliwoscia czy OTAKE nam POLSKE chodzilo.
Tak byly kopalnie ktore zniszczyly klimat na ziemi i dzisiaj oraz w pyryzszlosci to ludzkosc odczuje.A wtedy powietrze na Slasku bylo tak zatrute ze ludzie do dzisiaj choruja.poza tym ten przemysl byl przestarzaly.Taki przemysl byl ze w sklepach nic nie bylo.
@@michalm9084 w sklepach nic nie było? ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-J_rCd54oeDg.html ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-OA6oZ79sOkQ.html
tak mielismy wszystko w szczególnosci rekordy , bylismy trzecim najbiedniejszym krajem w europie 4 na swiecie z najwiekszym zadłzueniem zagranicznym i bankrutem który własne towary sprzedawał ponizej ceny produkcji zeby troche surowców kupic to były czasy hehe
w 79roku mialem trzy latka ale jak slysze za 11 lat kazda rodzina bedzie mialo swoje M kur.. mac teraz mam 43 i dalej nie mam swoje M jak to wierzyc wladzy obojetnie ktora jest przy korycie Panie a Panowie pamietajmy jak sobie poscielimy tak sie wyspimy.
Poczekaj. Nie załapałeś się na " kredyt dla młodych małżeństw " to może załapiesz się na " mieszkanie + ". W co wątpię ! Bo jak to było, jest i będzie : " premiujemy ludzi ( obywateli - kiedyś ) ze znajomościami " !
Za darmo mieszkania to w Polnocnej Korei , na Kubie i moze sie zalapiesz w Wenezueli . A , jeszcze Zandberg jak wygra to masz nadzieje na darmowe M . Powodzenia !
Poczekajcie kochani do 1989 i Polska zniknie. Niby będzie ale wszystko oddane za grosze. Gdyby sprzedali to byśmy mieli chociaz pieniądze na nowe, a tak? Nie ma nic. Nawet język jest kaleczony.
po co czekac ? w 79 stalismy sie 3 najbiedniejszym krajem w europie i 4 najbardziej zadłuzonym pod wzgledem zadłuzenia zagranicznego na swiecie nigdy sie do tego póxniej nie zblizylismy
3:51 - to które to okno Wałęsiaka? ;-) ... a dalej 7:53 - gościnne Jebajło - to tu! = (nie szukaj wrażeń nigdzie dalej) :-D nieźle se wybrali chopce...
@@pawelpap9 Nie nie Pawelpap to Ty juz 30 lat mieszkasz w 3RP i ciagle nie rozumiesz dlaczego walczylismy o kapitalizm??? W socjalizmie kazdy sam placili sobie za mieszkanie ale nikt na tym nie zarabial bo rzad PRL srzedawal i wynajmowal mieszkania po kosztach cos takiego jak mieszkania komunalne dzisiaj dlatego wszyscy mieli tyle samo pieniedzy a przecietny czynsz za spoldzielcze mieszkanie w roku 79 to bylo 10% zarobkow. My dlatego walczylismy z Papiezem, Solidarnoscia i Radiem Wolna Europa o kapitalizm zebys mogl sobie kupic pare mieszkan i wynajmowac mieszkania tym ktorych nie stac na kupno i musza TOBIE placic czynsz! Wtedy mozesz sobie lezec na plazy na Seszelach a biedniejsi kolesie Ci w kraju zapierdalaja i co miesiac pieniazki przelewaja na konto. Jak masz wiecej takich mieszkan to stac Cie nawet na chrzesciajanski uczynek charytatywny i mozesz wziasc ze soba na Seszele jakas biedna laske niech sie geografii i anatomii uczy i grzeje sie w sloncu to wiecej witaminy D bedzie miala na zime na grype nie zachoruje. Gdzies Ty byl Pawel na lekcjach religii? o wyzszosci kapitalizmu nad socjalizmem ksiadz Ci nie mowil? tak sam od siebie poszedles na strajki z Solidarnoscia? Nie sluchales Radia Wolna Europa jak o Katyniu ciagle Nowak Jezioranski mowil i dlaczego komune trzeba obalic? A czy Ty myslisz ze za PRLu Ksiadz Rydzyk moglby sobie pozwolic na Maybacha? Komuna by mu zabrala i podzielila miedzy biednych - a w kapitalizmie ksiadz zakasal rekawy do gory i wzial sie do uczciwej roboty i sam sobie zarobil i ma a Kapitalistyczna Polska pilnuje zeby nikt mu owocow jego pracy nie zabral! Toz to rece opadaja kiedy przeczyta sie Twoj komentarz - kompletna ignorancja....
...jakie życie było wówczas cudowne...jak oglądam dzisiaj Telewizję Publiczną to wydaje mi się że Polska przedstawiana w tejże telewizji to Kraj Miodem i Mlekiem płynący...na Fakty TVN nie zaglądam bo tam widzę jaka jest obecnie RZECZYWISTOŚĆ... ...Program Parti Programem Narodu...
Marcin Gierek miał politykę rozdawnictwa, była to osoba która wiedziała jak jest na zachodzie i praktycznie wcale nie zgadzała się z Kremlem pod względem widzenia socjalizmu, gość budował masę mieszkań z wielkiej płyty, infrastrukturę kolejową i drogową, nawet zaczął sprowadzać produkty z zachodu i kupować licencje na nie, wtedy pułki były pełne, ale Polska nie odrabiała tych długów i kiedy Gierek skończył rządzić, rozpoczął się kryzys, który nasi rodzice napewno pamiętają. Puste pułki, kolejki, zamieszki, hiperinflacja, socjalizm to po prostu utopia, on nie działa w rzeczywistości.
@@gnightcore5352 no i chuja wiesz. Pod koniec lat 60 centrala Moskiewska doszła do wniosków że komunizm nie działa. W tedy wpadli na genialny pomysł pożyczenia hajsu i budowania na tym państwa. Lecz takie reformy testowano na innych, bo nie wiedzieli jakie będą konsekwencje. Gierek realizował pomysł ZSRR. Takie czasy. Niestety inwestycje nie przynosiły takich zysków z eksportu jak przewidywano a więc pieniądze im się szybko skończyły.
Grasol polityka Breżniewa nie wiązała się z tym że pożyczano miliardy na zachodzie jak my, w latach 70 w ZSRR była taka polityka rozdawnictwa z powodu petrodolarów bo jakbyś zauważył był wtedy kryzys na bliskim wschodzie, niestety wszyscy doszli do porozumienia i dupa. A taka jest prawda że partia po głodzie na Ukrainie doskonale wiedziała że nie działa komunizm, i taka wsm jest prawda że nigdzie na świecie nie było realnego nawet socjalizmu.
@@gnightcore5352 ale nie napisałem że taka była polityka ZSRR. Oni chciali przetestować, jak się państwo zachowa przy takiej "dostawie" pieniędzy. Jak by pomysł wypalił to by zrealizowali to w ZSRR. Nie wypaliło, więc o pomyśle zapomniano. Jak nie Gierek, to ktoś inny by to testował...
Tylko szkoda, że po oglądnięciu w kinie tej krainy miodem i mlekiem płynącej (nieznającym PRL wytłumaczę, że kroniki były puszczane w kinie przed filmem) wracało się do rzeczywistości PRL, która była bardzo szara i bardzo brudna!
PRL - żyłem w nim... bród, smród i zacofanie w skali europejskiej... szkoda, że o żywności na kartki nic nie było, kolejkach, talonach .... :-( ale towarzysze partyjni żyli sobie wygodnie... !
Lubie te kroniki bo są takie optymistyczne 😂 Ktos by powiedzial miales w TVP tez takie optymistyczne akcenty, Roznica jednak jest taka ze w tvpis szczuto na Polaków, w starych propagandowych materiałach jednak tego nie ma ..
Nie wiem jak można patrząc na te kronikę pisać o wspaniale działającym polskim przemyśle i dobrobycie. Lata 70 to 10 lecie życia na kredyt, za dewizy zaciągnięte przez Gierka, wydobycie 200 mln ton węgla i nowe huty to raczej powód do zmartwień, dzieci mieszkające na Śląsku oddychały wtedy głównie ołowiem i siarka, marzenie Polaków to maluch i polonez, przypomnę ze wtedy w Niemczech sprzedawano mercedesy 123 które robiły 1 mln km i nie odpadały im drzwi i zderzaki a autostrady łączyły każdy kawałek kraju a w PL była „gierkowka” która może w pierwszym roku istnienia zapewniała pełna przepustowość na całym odcinku, zaraz potem przyszły lata 80 te i totalna bieda. Nie chce narzekać ale powodów do dumy, to tutaj mało widzę a porównanie do mercedesa pokazuje jak można daleko zajść ciężka praca a nie życiem na kredyt.
A czy ty nie korzystałeś z tych kredytów? A teraz co masz zamknięte kopalnie zakłady I miliardowy dług którego nie spłacą nawet nasze prapraprawnuki A co do węgla teraz sprowadzamy go z zagranicy i co to jest w porządku według ciebie?
@@dariok5237 a ty a dzisejszych nie korzystasz ? co to za debilizm dzisiejsze długi to płaca minimalna spłaca polak kilkanascie miesiecy w 89 w grudniu długi gierka to było prawie 90 miesiecy na osobe
@@mariaczechowska7394 ida bo jest obiektywna , sam ogladam czasem jak ktos ciekawy jest bo potrafito robic choc zygam komuchami nie ponosi winy za ojca a co do tematu lata osiemdziesiate były efektem bankructwa gierka najgorszego naszego przywódcy w historii dzieki niemu stalismy sie trzecim najbiedniejszym krajem w europie i bankrutem ikt nigdy sie do tego nie zblizył
@Radosny Tata Biedne dzieci. Tata, który nie potrafi posługiwać się elegancką polszczyzną. :-( A czy ja mówię, że ludzie nie głodowali? Mówię, że nie było problemu nadwagi. Widzę u szanownego taty brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. :-)
Gierkowska propaganda sukcesu. Zresztą niebawem zaczynały się strajki, a już od '76r. w sklepach na niektóre produkty obowiązywały kartki(np. na cukier).
Ano tak Byly kartki na cukier od 76. Ale wiesz dlaczego??? Ludzie po wojnie kupowali cukier jak nienormalni. Moj dziadek kupowal cukier na worki po 25 kg. Zawsze mial w zapasie 100, 150 kg oraz worek maki. Pedzenie bimbru, robienie wina, przetwory itp. I tak robila wiekszosc. Po prostu popyt byl wiekszy niz podaz.
Wiec Europa zachodnia brala przyklad z tej Polski kraju mlekiem i mildem plynacej.Ja piernicze, ale potega przemyslowa,finansowa byla ta dawna czerwona, komunistyczna Polska.
@@Men_of_xD Za jednego dolara polacy spożywali średnio więcej mięsa niż dziś? Znaczenie ma stosunek zarobków do cen, a nie wartości wypłaty w dolarach.
Jerzy Urban. Po 1990 roku, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nagle wszystko zaczęło być dostępne! Nawet były szklanki i spodeczki w ciągłej sprzedaży! Niesamowite! Po prostu. Skończyliśmy z przymusowym eksportem naszych dóbr do ZSRR!
Jerzy Urban weszły do użytku kombajny tyle że bez łożysk pasów i miliona innych części nie utłuką jednego ziarenka weszły także prasy kostkowe ale to jeszcze gorsze zło bo zwykły sznurek jutowy był za słaby trzeba było polyestrowego ale to już w ogóle odległa przyszłość
PRL'story PRL story jest opłacanym komentatorem, dostaje za to kase więc wiecie, co do reszty nie wiem, ale wiem ze nienposiadacie wiedzy do 1979 roku wszystko było.
@@entreri6 Wtedy wszystko było jeszcze polskie, pracowało na naszą m.in porządną darmową dla wszystkich edukację, porządną darmową służbę zdrowia, na emerytury Polaków (obecne młode pokolenia, mogą tylko pomarzyć o tym wszystkim, co wtedy było, a co utraciliśmy),na prawie darmowe wczasy dla pracowników zakładów i kolonie dla dzieci, tania wszędobylska komunikacja itd, itp... bo można by jeszcze długo tak wyliczać.
No a bylismy 10 potega gospodarcza na swiecie, w dzienniku mowili, wiec to musiala byc prawda. A Solidarnosc powstala bo robotnicy juz nie mogli patrzec na te wszystkie towary w sklepach, ktore lezaly i czekaly az je kupia.
"Co szósta polska rodzina ma już własny samochód". Tak, to było widać na osiedlach, gdzie na parkingu "obsługującym" 1/4 osiedla, stało kilka rupieci, po 2-3 blacharkach i remontach silnika! Może i co 6'sta, ale rodzina górnika, hutnika, czy stoczniowca. Oni zarabiali jak na ówczesne zarobki bardzo dużo! Te grupy zawodowe wykupywały 3/4 dóbr luksusowych dostępnych w Polsce! Co 6'sta górnicza rodzina auto miała, reszta Polaków, nie! W moim 140'storodzinnym wieżowcu, było aut...3! W sąsiednim bloku, czteroklatkowym, było jedno auto!
Mieszkalem w bloku 10-pietrowym zbudowanym w 1973. Pod blokiem byl parking, na 20 samochodow. W bloku mieszkalo 4x3x10 = 120 rodzin. Na parkingu bylo luzno zawsze.
@@dozer159. Trzeba mieć na uwadze to, że cokolwiek technicznego kosztowało wielokrotność pensji. Kupno czegokolwiek do grania czy oglądania stanowiło niemałe wyzwanie. Na przykład, Rubin produkowany w Polsce na licencji ZSRR kosztował 6 pensji, polski Jowisz 8 pensji. Kto miał zestawy wieżowe? Z normalnych ludzi prawie nikt, to kosztowało małą fortunkę. Cały zestaw dużej wieży z Diory, 4 segmentowy (wzmacniacz, korektor, tuner, magnetofon "szuflada"), plus jakieś kolumny Tonsilu, to wydatek całej rocznej pensji. To tak jak dziś dać ze 30 tys zł, a trzeba pamiętać, że trzeba było kupić inne sprzęty, też kosztujące wielokrotność miesięcznego zarobku! Takie rzeczy to kupowano raczej nie z oszczędności a wtedy, jak się dostało spadek, rodzice sprzedali gospodarstwo rolne, czy dostało się kasę z wywłaszczenia gospodarstwa pod budowę np. bloków mieszkaniowych. Owszem, były grupy zawodowe które mogły sobie pozwolić na dużo więcej, do nich stoczniowcy i hutnicy, robotnicy zakładów przemysłu ciężkiego, a przede wszystkim górnicy. Normalnie tylko te grupy zawodowe było stać na kupowanie takich dóbr jak TV kolorowe, sprzęt audio stereo z górnej półki. Sprzęt produkowany przez Radmora, taki amplituner serii 5100, był w tak zaporowej cenie, że większość produkcji kupowali górnicy. Mieszkałem w średnim wojewódzkim mieście, i w podstawówce (lata 80'te) na klasę 35 osób, tylko jedna osoba miała Amatora z jakimiś tandetnymi małymi kolumnami, plus magnetofon stereo zwany "drewniakiem". Inni mieli jakieś magnetofony kasetowe i radiomagnetofony typu Kasprzak czy Grundig. Pod koniec lat 80'tych, w szkole średniej, było ciut lepiej, ale cały zestaw wieżowy z "porządnymi" kolumnami miał kumpel, którego ojciec przez pewien czas pracował za granicą. Krótko pisząc, tak jak w przypadku aut, bardzo niewesoło to wyglądało jak się weźmie pod uwagę sprzęt grający z wyższej półki, a nie sprzęt klasy popularnej typu Amator, czy standard typu jakiś Zodiak (później Tosca).
Szkoda tylko że w II RP był ogromny analfabetyzm , a w PRLu każdy miał obowiązek i szanse iść do szkoły , to był milowy krok do cywilizowanego i wykształconego narodu .
@@gnightcore5352 cha cha cha cha , bolszewik zawsze lze jak pies. ty wiesz tyle o analfabetyzmie w II RP jak znasz arytmetyke.Rozsiewasz bolszewicka propagande o ogromnosci analfabetyzmu a nie dajesz zadnych wartosci liczbowych . t o tak samo jak mowiliscie o sobie same pozytywne rzeczy a inni wiedza ze za wami sie ciagnie morze krwi ofiar zamordowanych w imie psychopatycznej ideologii.
" ty wiesz tyle o analfabetyzmie w II RP jak znasz arytmetykę" czyżbyś ujawnił swoją niedolę bo ja akurat z matematyką problemów nie miałem i nie wiem na jakiej podstawie to stwierdzasz no , ale cóż debilizm i arogancja widać to twój przewodni temat . Nie wiem czy masz dziadków , ale gdybyś miał to byś wiedział że w PRLu zaczął się plan 1000 szkół na 100 lecie państwa polskiego i teraz możesz sobie drzeć jadaczkę że to niby zabrali pedofilom te święta itp. . ale kurwa za przeproszeniem kogo to obchodziło ?! Państwo było zniszczone szkół praktycznie nie było był analfabetyzm .Nie wmawiaj szczególnie mojej rodzinie że II RP to była super rzecz . Był analfabetyzm i jest wiele świadectw tego i była bieda . Jeżeli bazujesz na jakimś cholernym ścierwie propagandowym typu "Wczoraj i dziś" albo na innych tych sfałszowane i podporządkowane IPNowi źródłach to GWARANTUJĘ że twoi dziadkowie czy pra by cię za to zajebali i to ostro . Co do PRLu powiem tyle nie mieszaj tych ludobójców "jebniętych" albo wyklętych zbrodniarze zwykli , bo może na niektórych PZPR nie był miły ale przynajmniej taka jest prawda i tu by ci powiedziało bezsprzecznie całe starsze pokolenie że to właśnie wtedy Polska została odbudowana , wtedy była dopiero u nas rewolucja przemysłowa a także wtedy zlikwidowano analfabetyzm i to jest fakt , który jest udokumentowany . Jakoś tego wszystkiego nie było za twojej wspanialej II RP ...
@@marcin9298 Nie, teraz nie jest na kredyt. Teraz jest na dziurę budżetową i drukowanie pustego pieniądza, a czym to się skończy ?! Oby nie hiperinflacją !
Pewnie że propaganda, ale tylko ci , którzy wówczas żyli, mogą to ocenić . Żyłem wtedy, dorosły już facet i mimo tego, a może właśnie dlatego, widzę antologie do dzisiejszych czasów. Zmienił się tylko okupant i sposób prania mózgu.
