Po kolei z Kuleckim - Odcinek 122 - Stare jak nowe (Stacja Muzeum) 

Już przekonałem rodzinę oraz znajomych i jedziemy tam, mimo, że poza mną nikt nie interesuje się koleją. Ale może uda mi się zainteresować dzieciaki, choćby troszkę. Pozdrawiam.

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze i uzupełnienia. We wpisach pojawia się pytanie o odbudowę do stanu jezdnego: jeśli chodzi o odnowione jednostki jest to kompletnie nierealne oczekiwanie, tak finansowo, jak i logistycznie. Nawet skompletowanie maszyn do pełnego stanu statycznego jest niezmiernie trudne, gdyż mówimy o pojedynczych egzemplarzach, bardzo unikalnych, do których po porostu fizycznie nie ma części, nawet z odzysku. Stacja Muzeum odbudowuje pojazdy do stanu jezdnego, ale skupia się na tych, które będą potem służyć: parę tygodni temu wróciły z remontu dwa piękne wąskotorowe wagony motorowe MBd1 - i te, jak najbardziej, mają jeździć w pasażerskich, turystycznych składach. Osobiście liczę na kolejne, odrestaurowane pojazdy; gdy tylko coś się wydarzy - zamelduję.

Miło zobaczyć zadbane loki które wyjechały z chrzanowskiego Fabloku, dzięki za świetny materiał!

Wchodzicie z ulicy do muzeum i : o ciuchcia. Wchodzicie po odcinku z Kuleckim : Towarowy tendrzak o dwóch osiach napędnych, bezogniowy.

Starszy z Polibudy jak zwykle pozdrawia. Z lekkim poślizgiem, bo dopiero co wrocilem do Warszawy. Miejsce mi bliskie, bo do dziadków z Radomia startowałem zawsze pośpiechem z Głównej. Mieszkam niedaleko, więc calkiem często tam wpadam już..... z wnukiem. Uwielbiałem te chwile, kiedy wracalismy do Warszawy i wychodząc do miasta (Główna to stacja czołowa) mijaliśmy sapiący ciężko po podróży z trasy do Krakowa Pt47 i maszynistę, który nas z budki pozdrawiał. Wszystko dyszało, sapało, miarowo cykala smarownica. To fantastycznie, że jest takie miejsce i niech się rozwija ku chwale historii polskiego kolejnictwa. Jak zwykle super ciekawie. Gratulacje. Starszy z Polibudy.

40 minut pięknej opowieści :-) , pozdrawiamy serdecznie

A tak na marginesie. Bardzo dobrze, że przywrócono Główną do życia. Dzięki temu można zobaczyć pociągi w centrum miasta, na tle wysokościowców.

Pasja i niesamowity zasobów nie tylko wiedzy ogólnej i technicznej ale tez ogrom szczegółów. Bardzo dobrze się oglada i slucha tego typu

Bardzo bardzo ciekawy odcinek, przyjemnie się ogląda. Bardzo dużo istotnych informacji 👌👍💪🏻

Ha, znowu materiał świetny w formie i treści Jakubie :D To jest zadziwiające jak Twój sposób opowiadania pozwala nawet osobom, które na kolei zjadły lub jedzą zęby, na ponowne powtórzenie sobie historii i spojrzenie na te wszystkie pojazdy po raz kolejny, nie raz z zupełnie innej perspektywy :D Patrząc z perspektywy czasu wiele jest konstrukcji, które nie miały w ogóle racji bytu, a przy dzisiejszych możliwościach badawczych w ogóle by nie powstały. Sęk w tym, że to co już powstało jest historią i warto te historię zachować :D Natomiast tabor, który pokazałeś w materiale jest o tyle ciekawy, że pokazuje jak bardzo konstrukcja pojazdów różni się patrząc z punktu widzenia przeznaczenia danego typu oraz kraju pochodzenia projektu konstrukcyjnego. Paradoksalnie i wbrew obiegowym opiniom najtrudniej zaprojektować dobry tabor manewrowy, ponieważ największą bolączką tych pojazdów jest niska prędkość z jaką eksploatowany jest ten tabor, a co za tym idzie kiepskie warunki wymiany ciepła z silnika do atmosfery. To dlatego lokomotywy manewrowe mają dużo bardziej rozbudowane układy chłodzenia i stosunkowo małe agregaty ;) Nie wyobrażam sobie zamontowania szesnastocylindrowego silnika w układzie widlastym (choćby MTU znanego z lokomotyw PESA GAMA czy Bombardier TRAXX) w SM42 ponieważ ten silnik nie byłby w stanie wykorzystać pełnych możliwości właśnie ze względu na temperaturę ;) Idąc dalej, wspomniałeś o specyficznej konstrukcji układu prowadzenia i zawieszenia zestawów kołowych w SM15 - nie dość, że to radziecki model układu zawieszenia, który możemy zobaczyć w prawie każdej radzieckiej lub rosyjskiej lokomotywie, to jeszcze najbardziej charakterystyczny element tego systemu to wahacz połączony z układem sprężyn śrubowych (jest to jeden z przykładów wahaczowego prowadzenia zestawów kołowych :D ) Wspomnę tylko też o SM40 i SM41 - tak naprawdę SM41 było w dużym stopniu uproszczonym SM40 ze względu właśnie na problemy techniczne wynikające z eksploatacji tych węgierskich lokomotyw :) Ciekawy jest też temat malowań pojazdów, o którym napomknąłeś - dzisiaj producenci stosuj katalog barw RAL - co z resztą widać - nawet tworząc model 3D danej lokomotywy możemy otworzyć wbudowaną w dany program bazę kolorów RAL i widzimy "O to ten kolor". Kiedyś tak jednak nie było, a niektóre typy malowano po prostu tym co było pod ręką. Dlatego też warto pochylić tutaj czoło dla tych, którzy restaurują te pojazdy, a czasem umożliwiają im nawet powrót do ruchu :D Pozdrowienia :D

Wspaniała opowieść o wspaniałych maszynach, trochę tylko żal, że są zimne... dzięki wielkie!

BTW lokomotywę obsługującą EC Powiśle miałem przyjemność podziwiać na wycieczce z przedszkola, tory mijały pomnik Syrenki warszawskiej (który był rodzajem fontanny znajdującym sią się przy nabrzeżu Wisły). Parowóz był (oczami przedszkolaka) czarny klasyczny tendrzak raczej wąskotorowy. Wycieczka dotyczyła legend warszawskich (Bazyliszka i Złotej Kaczki), ale parowóz był dla mnie zdecydowanie największa atrakcją.

I Dobrze! To jest logiczne niech stare będzie jak nowe!

Mój rok produkcji to1963, miałem wielokrotnie przyjemność widzieć lokomotywy pod parą na stacjach węzłowych, jak również jechać składami prowadzonymi przez takie lokomotywy (zwłaszcza na odcinkach górskich).

Mogę się i do tego odnieść. W dawnych latach mocno ścierały się i rywalizowały poglądy odnośnie lokomotyw spalinowych. Dla celów porównawczych zbudowano kilka sztuk SM25. Zwyciężyła opcja SM42 6D która taktycznie i strategicznie deklasowała wszystko co istniało w Europie środkowej. PKP już nie chciało słyszeć o wynalazkach typu SM25, SM15 czy nawet lepszych od nich 401D, 401Da. Mnie uczył jeździć na SM41 śp. nieodżałowany Franciszek Dzida. Ganz miał tylko jedna zaletę tzn. 16-cylindrowy silnik nie wibrował. Ganz miał tez duże "kopyto", bo był wolnossący oraz dodatkowo przed uruchomieniem jazdy trzeba było go wkręcić na wysokie obroty. Rozrząd wagonów techniką odrzutu robiło się nim dynamicznie (posiadał też dobry hamulec). Wszystkie zesłane do przemysłu wynalazki, a później złomowane po prostu nie były przydatne. Dodatkowo były nieekonomiczne. Dodam iż konstruktorzy pracowali nad SM42 6D w tajemnicy, bo był odgórny zakaz i chęć importu tego typu taboru manewrowego z Węgier. Historia lubi się powtarzać i byliśmy już tego świadkami.

Pamiętam jak na przełomie lat 60/70 lokomotywy Ganz SM 41 prowadziły pociągi osobowe na trasie Gdynia-Poznań. Wtedy traktowałem to jako coś normalnego , ale dzisiaj zachodzę w głowę z jakimi problemami musiały borykać się koleje ,że manewrową lokomotywę zaprzęgali do pociągów dalekobieżnych

Super opowiedziane ,widać pasję i morze wiedzy.Oglądam wszystkie odcinki.Jestem pod ogromnym wrażeniem.Pozdrawiam

10:05 Na kolejach zsrr te lokomotywy mieli nazwe TGM3 (ТГМ3) i też kolejarze mieli z nimi problemy. Chociarz do państwowych kolei trafiło ~1200 sztuk, to w latach 70ch szybko wycofano ich do przemysłu, bo zaczęto masowo otrzymywać ČME3 (ЧМЭ3). Wszyskie "hydrochoroby" zwalczono w TGM4 i później w TGM6. p.s. TGM3A-1400 do tych czas pracuje w Łotwie.

Panie Kulecki proszę o adres tej stacji muzeum w Warszawie. Bo nie ukrywam to Pan zaraził mnie koleją a głównie te Pana opowiadania widać że nie jest byle jakie gadanie na pamięć wierszyka tylko opowieści z sercem i pasja widać jak Pan opowiada jak każdy szczegół uwydatnia. Super. A kto tego nie rozumie to trudno. Widać że kolej to Pana życie. Chciałbym kiedyś Pan osobiście poznać jak będziemy z rodziną w Wawie. Pozdrawiam. I życzę zdrowia przede wszystkim w tym okresie. 👍

Znakomity odcinek. Multum wiedzy ciekawie opowiedzianej.

Jak zwykle super materiał, widać Panie Jakubie ogrom wiedzy i wielką pasję, którą dzieli się Pan z innymi.Duży kciuk do góry za świetnie wykonany film.

Doskonały odcinek! Podoba mi się ta narracja. W punkt!

Super poprostu. 👍😀

Byłem wczoraj w Muzeum Kolejnictwa . Część taboru po remoncie wygląda naprawdę fajnie. Kolejne eksponaty czekają na swoją kolej do odnowienia. Pozdrawiam.

Piękny materiał.

Świetnie, że dzieli się Pan swoją wiedzą. Serdeczne dzięki.

A propos lokomotyw typu TKbb, to udało mi się poszwendać tu i ówdzie po terenach kolejowych, i wpadłem na TKbb-53KF-5. Tak na oko, z dala, jest ona w całkiem niezłym stanie. Rzecz jasna zrobiłem kilka fotek, ale dziwnym zdaje mi się być fakt, że stoi na terenie zamkniętym, na torze nie mającym połączenia z siecią torów. Na moje oko, aż się prosi by gdzieś ją wyeksponować. Szkoda by rdzewiała pod chmurką, gdy może cieszyć oczy szerszego grona oglądaczy. Co do odcinka, super, j/z. Całkiem niezła zachęta do odwiedzenia "Stacji Muzeum". Trzeba się wybrać.

Ten Pan Kulecki to jest gościowa kolejarski, pozdrawiam.

pelen szacunek dla Pana za ten kanal i szeroką wiedze.

Cześć Jakubie no to jest jak małżeństwo stare jak nowe tylko naoliwic i jak ręką odjął 😳🤭

W końcu muszę się tam wybrać!

Audiodeskrypcja wychodzi coraz lepiej.

Oooo, grudziądzkie SM41, ciuchcia z mojego rodzinnego miasta. Nie wiem czy ta, ale widywało się je za szczeniaka jak ciągnęły wagony ze złomem pod POiE (wcześnie zakłady Herzfeld i Victorius). Te 41 jeździły najdłużej właśnie w lokomotywowni Grudziądz. Znaczy się trzeba pojechać (znów) do Warszaffki, obfotografować cudo :) Dwa tygodnie temu byłem w Kościerzynie, polecam jakbyś miał okazję. Bardzo fajne i zadbane muzeum, chociaż nie tak duże jak warszawskie.

Piękny film. Szkoda, że to wszystko nie stoi w jakiejś hali. Za parę lat znowu będzie trzeba remontować. Jak zobaczyłem w Chabówce Ol12-7, który jeszcze parę lat temu prowadził pociągi retro, to się załamałem. Takie cenne i wrażliwe obiekty historyczne powinny być chronione przed warunkami atmosferycznymi :(

Bardzo dziękuję - super! Pozdrawiam serdecznie.

SM42 widać w filmie "Klejnot Nilu" (kontynuacja "Miłość szmaragd i krokodyl").

Fajny i ciekawy materiał ale jednak brakuje tu sporo taboru który za chwilę zniknie. Serie spalinowe SM30, SM31, SP32, SM42, SP/SU45, SU46, SM48. Serie elektryczne EU07, EM10, ET22, ET40, ET41, ET42 itd. Brakuje już sporo z powodu niepozostawienia na cele muzealne. A przecież to historia techniki. Apel zarządców kolejowych by zachować owe pojazdy dla potomnych. Wracając do tematyki odcinka. Jako ciekawostka parowozy serii TY42 są dwa czynne w muzeum Pyskowice o numerze 24 oraz w muzeum Chabówka nr.107. Oprócz tych były jeszcze BR42 - TY3 a po wojnie wyprodukowane miały oznaczenie TY43 była to lepsza wersja BR52. Od tamtej pory budka maszynisty była już konstrukcji zamkniętej-oczywiście chodzi o parowozy z osobnym tendrem.

Ta rozmowa z Michalem to juz klasyk.

Tak mnie zaciekawiłeś że wrzuciłem w grafik odwiedziny tego muzeum. Dziękuję

Wyborne! dobra robota @stacjamuzeum i inż. Kulecki :)

Pełny profesjonalizm- jak zwykle.... Dzięki i pozdro znad morza :-)

Kolejny świetny materiał.

Odcinek galanty!

Kurka blaszka! Ależ ja bym chciał Pana spotkać podczas kręcenia materiału :) jak Ci ludzie których widać w odbiciu w lakierze SM15 :) Grudziądz pozdrawia!

Ty-42 z Północnej DOKP ?! Czyli mógł tą maszyną jeżdzić mój ojciec, no wzruszyłem się , serio. Muszę tam pojechać z synem i wnukiem i sprawdzić czy nie ma tam przypadkiem Tkt-48 mam z nią pewne wspomnienia . Dziękuję

Ciekawy film dzięki

Super!!!

Bardzo ciekawy odcinek

Super Ciekawy odcinek

O SM15 do dziś nie słyszałem.

Ciekawe takie dłuższe odcinki nie znam się na kolei ale pana zawsze warto posłuchać super że takie lokomotywy są remontowane i były produkowane w Polsce nie wszystkie ale były Pozdrawiam ze stacji Malbork 😀👍

Ale masz wiedzę ... Jesteś wspaniały ...

Dziękuję!

Przydałoby się jakieś zadaszenie albo najlepiej hala chroniąca przed warunkami atmosferycznymi. Jak tak dalej będą wycinać pordzewiałe elementy to w zabytku coraz mniej zostanie z oryginału. A film ciekawy. W samym muzeum byłem, więc teraz wiem co oglądałem (nie mam tak dużej wiedzy o kolei).

Czy mam rozumieć że całe muzeum i wspaniała kolekcja taboru zostały uratowane i nie grozi im likwidacja jakiej widmo wisiało jeszcze kilka lat temu...? Super materiał filmowy!!!

Witaj Jakubie. Rzeczywiście coś drgnęło i to chyba porządnie w dobrą stronę jeśli chodzi o eksponaty "gabarytowe" co zaczyna cieszyć. Szkoda jedynie, że ekspozycja wewnątrz jest poupychana momentami po kątach, ale co poradzić jeśli nowej siedziby nie ma (pomijam fakt, że temat się ciągnie latami), a kolekcja się pewnie rozrasta... Filmik jak zawsze na poziomie a opisy dla szerokiego spektrum widzów i słuchaczy za co szacun 😃👍 Pozdrawiam,...

Majstersztyk 👍👍👍

Witam super materiał 👍🙌

Widać że dobrze się dzieje w muzeum. Ciekawi mnie co tam słychać u SD80, czy już stoi w kolejce do odrestaurowania?

Śledzę odcinki w miarę możliwości na bieżąco, ale nie wiem czy było coś o przewozie samochodów koleją, jak się odbywa załadunek, etc. Niedawno natknąłem się na wagony kryte typu Hccrrs do przewozu samochodów, o których też w powszechnie dostępnych źródłach dość niewiele wiadomo. Może więc jakiś odcinek o "ciekawostkach wagonowych" -wagony nietypowe, wagony samowyładowcze, wywrotnica... coś w ten deseń w takim bardziej syntetycznym ujęciu.

Ciekawi mnie bardzo, jak "głęboko" przeprowadzana jest taka renowacja. Czy ona tylko przywraca wygląd zewnętrzny, czy też obejmuje naprawę kół, łożysk, co z silnikami? W skrócie czy te lokomotywy można tylko oglądać, czy są w stanie być przetaczane czy wręcz (teoretycznie) uruchomione...

Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek. Miło zobaczyć że wystawa taboru na Głównym przestaje być przechowalnią złomu. Nie byłem tam chyba ze dwadzieścia lat. Jeżeli można to mam kilka uwag co do lokomotyw SM25 i SM15. Z rozwoju tych pierwszych zrezygnowano z prostej przyczyny. Opracowano 401Da i SM25 straciła rację bytu. 401 była prostsza i tańsza w produkcji i obsłudze, wyprodukowano jej raptem kilkaset i wszystko w niej było krajowe. Rozwijanie konkurencji w tym przekładni było bez sensu. Z kolei SM15 i SM42 nie są do końca zamienne. Nasza stonka ma funkcje liniową, rosyjska praktyczne nie. Z resztą Polska zrezygnowała całkowicie z przekładni hydraulicznych co odbiło się brakiem lekkiego taboru pasażerskiego typu autobus szynowy. Co do zawodności SM15. W Sajuzie wyprodukowano ich koło dziesięciu tysięcy TGM3, TGM4. Pracują do dzisiaj w zakładach ( nie na szlaku). Ogólnie przekładnie hydrauliczne w lokomotywach stosowano głownie w ZSRR (do tysiąca KM mocy) i w Niemczech.

Wspaniały materiał i muzeum także wspaniałe jednak to że brakuje w nim ST43 czy SU45 to ogromna strata.

Ten Ty42 to właśnie ÜK, ponieważ posiada dyskowe koła toczne z przodu oraz nie posiada drugiego okna na ściance kabiny

I taką tematykę lubię najbardziej, oczywiście nie umniejszając nic, pozostałym zagadnieniom składającym się na tematykę kolejnictwa. Kolej to nie tylko maszyny ,ale mnie one pasjonują najbardziej, i uwielbiam, takie szczegółowe opisy konstrukcji, historii ich powstania, czy wreszcie cech charakterystycznych danych typów maszyn w tym właśnie na przykład malatura. A być może kiedyś i uda się nagrać coś o SU45? Była to niemniej kultowa lokomotywa, oznaczana też jako SP45, o ile dobrze pamiętam ta wersja miała tak zwany kocioł grzewczy, do ogrzewania wagonów. Wiadomo sporo tych lokomotyw, zakończyło żywot, w 2010 roku gdy masowo je kasowano. Była ta lokomotywa też nazywana potocznie 'Fiatem" ,chyba jak czegoś nie pokręciłem od rodzaju silnika. W każdym razie, filmy jak zawsze na wysokim poziomie. Natomiast co do tej pierwszej omawianej tu lokomotywy ,to jej malatura przypomina mi tą ze stonki, o której to stonce był już odcinek cyklu " Po Kolei z Kuleckim".

Nigdy mnie tam nie było ale teraz jestem pewny że muszę tam jechać

Pozdrawiam.

Dopiero czwarta minuta materiału, ale komentarz wrzucam już, bo zapomnę. Może, jakby było więcej tożsamego z moim zainteresowania wśród gawiedzi, to mogłaby powstać seria, z Twoją narracją, opowiadająca o głębszych zawiłościach aspektu mechanicznego pracy na kolei? O co mi chodzi, że tak plotę jak potłuczony? Ano, o to, że masz według mnie taką pewną, świetną umiejętność opowiedzenia w przystępny i w miarę prosty sposób historyjki o skomplikowanym procesie tak, bym ja, jako laik w danej dziedzinie go zrozumiał, zatrybił i wnet pomyślał: "o kur*a, rzeczywiście!". Moglibyśmy tak sobie przejść od epoki pary do obecnej elektrycznej. Nie ma czegoś takiego na necie, a czuję, że przez zaniedbania edukacji, jest w tej materii pewien deficyt wiedzy w społeczeństwie. Dobra, polecę egoistycznie, jara mnie kolej i częstą nią podróżuje. I zawsze sobie zadaję pytanie: "jak to jeździ?". I wiem, że Ty mógłbyś mi precyzyjnie wyjaśnić jak. Poproszę. Z rysunkami własnymi koniecznie. Napisy angielskie mogę wziąć na siebie.

Ty42 była trochę mocniejsza od Ty2 ? Kiedyś gdzieś o tym czytałem i trochę mnie to zaskoczyło bo przecież BR52 nie wykazywał tzw. "zmęczenia kotła" i to nawet z transportem "Tygrysów". Nie chcę myśleć o losie konstruktorów, gdyby mu się to przydarzyło... Pozdrawiam.

Witam, jak tak oglądam SM 15 to wózki są chyba zapożyczone z TGM 2 . TGM 2 jest to krótsza wersja TEM2. Pozdrawiam

23.23 Przy precyzji Pana opisu taboru trzeba uscislić te "szybki" koniecznie - to są owiewki.

Fajny odcinek

ciekawa muzyka w trakcie "end credits", taka jakby trochę "inna" niż zwykle :)

Witam Panie Jakubie. Na te bez szprychowe koło toczne "teigreka" mówi się "pełne".

Bardzo ciekawy odcinek a może jak byś miał sposobność uczestniczyć w renowacji jednego z parowozów krok po kroku pokazał jak to wyglada co Ty na to ciekawe i to by było jak i reszta filmów twych

Witam wszystkich .Lok Sm25 ,dokładnie przed 40 laty,była przygotowywana do muzeum kolejnictwa . Osobiście jako młody elektromonter na niej pracowałem w lokomotywowni Kraków-Płaszów. Cieszy mnie ,że jest zadbana. Mam pytanie ,czy ktoś wie co się dzieje z EU 06-12 ?.

Ty2/42 i podobne- patrząc na oryginalne niemieckie małe wiatrownice Wittego, widać mają dość złożony kształt, znając dokładność Niemców, były zapewne badane w tunelu aerodynamicznym. Widoczne tu płaskie blachy to był powszechny widok na PKP, są efektem uproszczeń naszych ZNTKów. Jestem ciekawy ich skuteczności w porównaniu z oryginalnymi.

W Polsce zachowały się dwie SM15. O numerze 17 w Warszawie i 22 w Tarnowskich Górach.

36:10 Dlaczego wzdłuż bulwaru jeździły parowozy bezogniowe? Pytam z ciekawości, gdyż nieznana jest mi tego przyczyna... ;)

Ps. Nie wiem czy to ciekawe, ale szczątki kolejki wąskotorowej istnieją w gminie Żychlin. Może kiedyś coś będzie wspomnianego. Jechałem w tamtych stronach i przypadkowo raz po raz tory przecinały drogi.

Panie Jakubie oczywiście łapka w górę, ale mam pytanie trochę z innej beczki. Na końcowym kadrze plecak campusa?

Czy tabor odnawiany jest do stanu jezdnego(oczywiście okazonalnego) czy na zasadzie ładnego pomnika?

Z tego co wiem to większość spalinówek produkowanych w NRD miała przekładnię hydrauliczną. NRD-owcy widać potrafili sobie poradzić z tym tematem mimo ustroju.

L’Apia w gore d’la lektora 😜

dzien dobry to ja najmoczniejszy fan ekipy Mieszko Jestem Tu A by Oglądać

Eksponaty prezentują się wyjątkowo okazale. Jedynie te biało-czerwone tasiemki...

13:40 a jedna SM42 zrobiła nawet karierę w Hollywood :)

Zawsze zastanawia mnie, dlaczego polscy konstruktorzy nie byli/nie są w stanie poradzić sobie ze skonstruowaniem udanej przekładni hydrokinetycznej.

Czy pan ma jakieś wykłady na żywo? Chciałoby się zobzczyć idola.

Sub i łapka w górę:)

Posiadam w swoich zbiorach tablice SM15

Czy te lokomotywy i parowozy są też sprawne technicznie czy tylko wyglądają?

A EW51-36 będzie miał odbudowane wnętrze choćby jednego członu?

A może coś o silnikach sm 25 i sm15 zamiast o tabliczkach i kolorach.

jak już temat tematem to gdzie wspomnienie o serii 91000 inaczej EW51 - 36? Liczyłem chociaż na jakieś słowa o niej.

Moim zdaniem, można by je przenieść, do Parowozowni w Gnieźnie, i tam Zrobić Muzeum Kolejowe z Prawdziwego Zdarzenia, z Jeżdżącymi Eksponatami, z Specjalnym Peronem wewnątrz. Perełkę na Całą Europę !

Ciężka robota z tym odnawianiem taboru,kiedyś byłem i w Karsznicach i w Kościerzynie i w Sochaczewie,mozolna robota i dożywotnia,Polski jak widać nie stać na wybudowanie hangarów jak to ma miejsce w Anglii ,Francji ,Niemczech itd...

Niestety tak potrzebne SM25 a zwłaszcza SN80 wyprzedziły w Polsce swe czasy.Ironią losu jest to że za dwa lata Romunii mieli już licencje na przekładnie hydrokinetyczną TH1-V1 którą stosowali w Lxd2 i po namowach zapewne by nam ją sprzedawali.

wczoraj ?

Fajny materiał zagłuszony jak zwykle w lecie przez paciaciaki.