Prawda. Byłem w latach 79-82 na Koszalińskiej i stało tam kilka T-34 pod plandekami.. Od czasu do czasu były odpalane i jeździły po jednostce... Ale na poligon Drawski już nie były zabierane....😅😅😅
13:06 To będzie chyba WSOWP w Poznaniu w której jest muzeum czołgów i właśnie w nim jest egzemplarz RUDEGO 102 z pociętym kadłubem do filmu, tak by kamera mogła robić ujęcia w środku
Tak opowiadacz - bo to co opowiada to ma się nijak do faktów, T34 miał nieprawdopodobnie niski przebieg między remontowy, Niemcy masakrowali te bardzo kiepskie czołgi które miały tylko jedną zaletę - były tanie i proste w produkcji. Jeżeli t34 był tak dobry to dlaczego straty były tak ogromne,?
Nie mów że trudne warunki komunikacji między załogą tylko tragiczne. Były po prostu tragiczne. Każdy myśoał ,żeby się tam nie udusić i tyle . Koszmar . Mów prawdę.
Warto byłoby wspomnieć iż niejaki Koszkin ( główny inżynier tegoż czołgu ) zmarł niedługo po owym przejeździe z Charkowa do Moskwy - gdyż kazano mu wsiąść do owego czołgu i podróżować tak 2000km. Oczywiście warunki spartańskie i bez ogrzewania - co skutkowało, że gość dostał ciężkie obustronne zapalenie płuc i kopnął w kalendarium
No ogrzewanie mógł zrobić ale z drugiej strony podobno miedzy silnikiem a kabiną była tylko płyta w miarę cienka i ogólnie była bardzo gorąco w nim od tego silnika tylko kierowca miał najgorzej bo siedział z przodu gdzie wiało itp
@kajetan tokarski A ja służyłem w latach 79-82 w braniewskiej szkółce czołgistów, elewi nadal byli szkoleni na t34, oczywiscie między innymi, bo także na pt76, bwp , ZSU 23-4 i t55. Ile tego sprzętu stało jeszcze na ZN-ach to niejeden jeszcze by się zdziwił.
Dokładnie. Czołg jest czołg, jak jest do niego amunicja i MPS, da sie gp naprawić wprosty sposób to co stoi na przeszkodzie jeśli jest to konflikt niskiej intensywności zeby nie rzec asymetryczny. To tylko my jestśmy w ch... bogaci i nasze podwozia z T-55AM poszły do pieca.
Dziś zużycie paliwa rzędu 350l/100km wydaje się duże????? Poważnie? To proszę sprawdzić ile spala współczesny Leopard albo amerykański złom który niedługo u nas zagości
@@donatczakowski2518 Ocenianie innych swoją miarą bywa nieadekwatna. Nie każdy jest pijakiem Szanowny Panie. Przypominam że piszemy tu o zuzyciu paliwa. W tej kategorii abrams jest bezkonkurencyjny. Spala kilkakronie więcej od innych czołgòw nawet jak jest w idealbym stanie technicznym. Niestety na początku nie trafia do nas nowe abramsy tylko mocno wyeksploatowane. Taki zuzyty sprzęt kolokwialnie bywa zwany złomem . Obawiam sie że Szanowny Pan należy do zdecydowanej mniejszości której użycie tego słowa kojarzy się z piciem. Może warto się zastanowić. Takie nieoczywiste skojarzenia mogą być sygnałem ostrzegawczym.
W T 34 było strasznie mało miejsca, a załoga miała bardzo niską orientację tego co się działo. Niemcy w każdym czołgu mieli radio i każdy czołgista miał połączenie z tym radiem więc wiedział wszystko. W T 34 tak nie było i w 1941 niemcy bez problemu rozdzielali T 34 od piechoty i wszystkich masakrowali.
Co do załogi w serialu, po otrzymaniu nowego czołgu do załogi dołącza przecież Wichura. I jest 5 osób. Wcześniejsza wersja miała załogę 4 osoby. Tylko gdzie tam wcisnąć psa? W filmie to jest olbrzymia przestrzeń. A czołgi były już mocno przestarzałe w 1945 r. Trzymanie ich w linii do lat 80 to był szczyt sadyzmu wobec załogi. Czołgi w Korei były rozwalane jak leci przez brytyjskie Comety.
Mówisz o zupełnie innym czołgu niż ten który demonstrujesz 🤦 trochę to słabe, tak samo zdjęcia. Mówisz o pierwszych T-34/76 czyli z armatą kalibru 76,2mm. A na zdjęciach T-34/85 czyli z armatą kalibru 85mm który wszedł na uzbrojenie armii czerwonej dość późno. Kiepsko przygotowany materiał.