A ja myślę ze problemem jest to, że wszyscy jesteśmy zawzięci, uparci, często złośliwi i każdy z nas jest większym cwaniakiem. Tak na drodze jak i poza. Życzyłbym sobie więcej wzajemnej wyrozumiałosci i szacunku. Tyle i aż tyle. Pozdrawiam :)
Najlepsze, że jak złodzieje okradają ciężarówki, to policja ostrzega żeby bezpiecznie parkować, a działania ma w poważaniu. Wolą się bezpiecznie dronami nad drogami bawić.
@@darekif a co to ma do rzeczy? Zagazują w kabinie trzeźwego i tyle. Niestety czasami potrafi zabraknąć czasu żeby dojechać do parkingu. Poza tym kto jest winny kradzieży - złodziej czy kierowca, który śpi? Ma wyjść i się bić za nieswój towar? Ma dostać kosę albo kulkę? Towar jest ubezpieczony, a życie ważniejsze.
@@darekifbundespolizei sprawdza na parkingu, czyli zapobiega,nikt nie traci prawka,a nasze orły z itd czekają,aż pijana śmierć wyjedzie na drogę i jeszcze się tym chwali. Taka to melodia.... Pozdrawiam.
Zawsze ułatwiam ciężarowym jakieś manewry, wypuszczam z podporządkowanych, ale często miałem przypadki że trzeba było hamować na autostradzie do 90 gdy za mną było pusto. Mógł mnie przepuścić i wyprzedzać a on złośliwie mnie wyhamował. Pzdr. busiarz Puchator.
A potem jak go chuja wychamujesz to macha w kabinie tymi brudnymi łapami bo przecież jak to on może ale żeby jego! Kierowcy ciężarówkę to w 99 patola beż szkoły, tępaku, chołota.
Ja jestem zachwycony zakazem. Jak na A2 wbiłem się na wysokości lotniska Chopina na lewy pas, to zjechałem z niego dopiero 30 km dalej na Sochaczew (no dobra, na palcach jednej ręki policzę jak zjechałem na minutę czy dwie na prawy). Prędkość głównie 90-120, z rzadka 140. Re-we-la-cja. W tym miejscu chciałem pozdrowić jednego pana z Passata B8, który ostatnie 10 km jechał za mną i wyglądał jakby miał eksplodować (pewnie był zdenerwowany, że długie mu się zepsuły, bo cały czas mrugały). Mam szczerą nadzieję, że szlag go nie trafił, że na sam koniec nie udało mu się zajechać mi drogi (tu podziękowania również w kierunku tirów, bo zwyczajnie nie miał miejsca na taki manewr ;) )
Tak, tak, policja powinna się zajmować patologiami. A zajmuje się wystawianiem mandatów za przekroczenia prędkości o 2-3 km/h. Zajmuje się również wystawianiem mandatów za przejście przez tory tramwajowe ,na czerwonym o drugiej w nocy, kiedy tramwaje nie kursują. Tym się zajmuje policja - zwiększaniem budżetu państwa, czyli środkami w 50% zmarnowanymi lub rozkradzionymi.
Widzę tu pewną sprzeczność Skoro twierdzisz że policja chce jak najwięcej skasować na mandatach to wystawianie mandatu 50 zł za przekroczenie o 3 km/h nie ma najmniejszego sensu i burzy twoją teorię. Ktoś tu przy pisaniu komentarza zapomniał zajrzeć do taryfikatora
Zgadzam się z Tobą w 100%, dla mnie to jest następna ustawa dla poklasku plebsu przed wyborami bez żadnych analiz i przemyślenia sprawy, jak zawsze ze skrajności w skrajność.
Co tydzień wykonuje przewóz towaru do Włoch robiąc łącznie ponad 3000km tylko autostradą. Jest rzecz która mnie dziwi w Polsce od dawna, chodzi o osobowe które jadą wolniej od ciężarówek. Za granicą jest to zjawisko niespotykane. A powoduje nie mały chaos bo każdy zawalidroge chce wyprzedzić. Nie raz dochodziło do sytuacji kiedy wyczekałem cierpliwie moment na wyprzedzanie i nagle okazywało się że nie ma kogo bo auto które właśnie zacząłem wyprzedzać nagle jedzie 120kmh. Może idąc za ciosem zacznijmy karać kierowców za utrudnianie ruchu również na prawym pasie?
@@marekmm4846kolejny dzban powtarzający najbardziej debilny propagandowy pseudoargument. Wyobraź sobie, że Słowacja to kraik wielkości dwóch naszych województw z ludnością którą bez problemu upchnąłbyś w Warszawie. Ponadto nie jest to kraj tranzytowy.
Wszystko przez tych baranów którzy podczas gdy byli wyprzedzani nie popuszczali gazu .A teraz będą między sobą bekać na parkingach jacy są teraz poszkodowani przez ten zakaz.
@@Wojna26 pewnie masz rację tylko 1km więcej nic nie daje i najlepsze jest to że ci co tak Cisna za parę km zjeżdżają na parking czy zjazd.milego dnia życzę i szerokosci👍
@@grzegorzstopa7371 Właśnie przez takich jak Ty zrobił się ten cały cyrk z tym zakazem . Ja zawsze popuszczałem gaz jak wyprzedzał mnie szybszy zestaw . Chodzi o elastyczność w ruchu na autostradzie , on mnie szybko wyprzedził i nie tworzy przez to zator na lewym pasie i osobówki wtedy się nie wk.....ją . No pomyśl trochę.
@@elbombel8095 jakiś nakręcony jesteś.jak jadę 90z GPS to kogo mam puszczać?tego co jedzie za mną w tunelu aerodynamicznym i jak wyjedzie na lewy to wiatr mu nie pozwala wyprzedzać i potem pretensje.jesli widzę że chłop popyla i moja jazda może mu przeszkadzać to puszczam .i jeszcze jedna sprawa my jesteśmy w pracy a nie na wyścigach jak masz robotę z km to tak gonisz.zalatw sobie stała pensje lub dniówkę to zrozumiesz na czym polega PRACA kierowcy.milego dnia życzę
To jak nic nie ma na prawym, to gdzie tu widzisz problem? Wyprzedzasz prawym. Ps. Wielu kierowców pod Wawa tak jeździ, bo co kilometr są wjazdy z prawej i co chwilę by musieli pas zmieniać. Wielką przeszkodą to jakoś nie jest. PS2. A tak z ciekawości. To gdzie w Pl są A/S z 3 pasami?
@@dorotamacurzen7265 jak jestes z Warszawy lub okolic to sama powinnas wiedziec ze to tworzy niepotrzebne korki. Zacznijmy od tego że ci kierowcy łamią przepisy. Powiedz mi w jaki sposób mam wyprzedzic prawym pasem gdy na środkowym jest sznur tych niedzielnych kierowców a na lewym trafi sie kilku co jadą z nieznacznie wyższą prędkością. Mam się teleportować na prawy pas? Jadąc 70km/h spokojnie można prawym pasem jechac a włączający kierowcy nie powinni powodować problemów. Pasy rozbiegowe są wystarczająco długie żeby się rozpędzić do tej prędkości - tylko wiadomo najlepiej to się włączyć jak najwcześniej przecież...... :( Po za tym czesto też ci kierowcy którzy z uporem maniaka trzymają się środkowego pasa, zjeżdżają z niego bezpośrednio na pas zjazdowy nie zwracając uwagi, że ich wyprzedzam z prawej strony. Czy w zwiazku z tym wyprzedzanie prawym pasem jest takie bezpieczne?
Pawle nie poruszyłeś jeszcze jednej, dość niebezpiecznego problemu. Ostatnio miałem okazję pocisnąć A1, ruch dość duży i o dziwo sporo ciężarówek stosowało się do zakazu. Problem pojawiał się na dojazdach do autostrady. Jadące w sznureczku TIRy tworzą ścianę. Do autostrady dojeżdża rodzinka w nowoczesnym samochodziku z silnikiem o pojemności kartonu mleka, zapakowana po dach różnymi klamotami, jeszcze z trumną na dachu. Oczywiście jedzie ostrożnie, bo nie wie czy przypadkiem nie będzie znaku 'stop', potem zaskakuje ich pas dojazdowy na którym czasami uda się rozbujać do prędkości ciężarówek, a czasami nie. Może lepiej widać to na drogach szybkiego ruchu, gdzie pasy rozbiegowe często są krótsze i niestety te małe autka nie są w stanie się rozpędzić i staną na końcu takiego pasa. Do jest naprawdę niebezpieczny problem. O tym nikt z ustawodawców nawet się nie zająknął.
Pasy rozbiegowe na autostradach sa na tyle dlugie ze i kartonem mleka mozna sie rozpedzic i szybciej niz 90 ale to wymaga uzycia calej mocy samochodu czyli gaz do dechy a nie ecodrivngowe rozpedzanie kolejna kwestia to taka ze wiekszosc osobowek niewiedzac czemu nie wykorzystuje calej dlugosci pasa rozpedowego (ja na koncu pasa potrafie miec 150+) mentalnie wielu kierowcow jest w czarnej dupie niestety
Rozumiem twój komentarz ale czy to moja lub twoja wina ze ktoś kupił sobie taczka zamiast auta?? Mnożenie przepisów to jest droga do nikąd.. u nas w kraju jest to mocno zauwaznalne zenie ważne czym jedziesz ważne ze cena była dobra.. ja osobiście nie kupiłbym auta które do setki rozpedza sie nigdy.. takie auta nie na darmo mają w nazwie miejskie zemasz nim jechać 5 czy 10km drogami lokalnymi a na wakacje to auto do garażu i na pociąg jak niemasz porządnego samochodu..
Pasy rozbiegoqe na eskach i autostradach sa na tyle dlugie za nawet maluchem z 3 osobami na pokladzie mozna sie bujnac do 80. Jak ktos jest nieudolny to nawet i 400 koni nie pomoże
Nie spodziewałem się gównoburzy. Ja wiem jak wszystko powinno wyglądać, ale piszę jak wygląda. Kierowcy są różni, widziałem jakąś Dacię, która niestety nie wbiła się na prawy pas autostrady i stała z włączonym kierunkowskazem na końcu pasa rozbiegowego. To dużo bardziej niebezpieczne, niż zwolnienie jak ciężarówka wyprzedza. Jazda A1 na odcinku Gdańsk - Nowe Marzy ani razu nie było gdzie się rozpędzić do 140 km/h, jazda we wtorek w godzinach przedpołudniowych. To trochę jak ze smogiem, jesienią jest, a latem jak samochodów jeździ więcej nie ma. Ale to auta tworzą smog.
to, że kierowca nie zna Polskiego, nie jest wytłumaczeniem, bo ma szefa albo kierownika, który powinien mu skutecznie wytłumaczyć nowe przepisy. Jeżeli nie byli by w stanie się dogadać to jak ta firma by mogła funkcjonować!
jak mogłaby funkcjonować ??? serio pytasz? Normalnie ;-))))) Na przykładzie duzej firmy, ba! nawet to diament forbsa ....jak im sie zapomni to nawet informacji o zakazach jazdy w UE nie wyślą a ty se myslisz, że ktos tłumaczy kierowcom przepisy, czy chociaż o nowościach informuje, gdy nawet sie dowiaduje o nich. Teoretycznie jest w jego interesie by kierowcy mniej płacili mandatów, ale w praktyce jest jak jest :)
Ale kto powiedział że taki kierowca jeździ w polskiej firmie? Mało to aut po Polsce jeździ z Rumuni, Bułgarii, Turcji czy Hiszpanii lub Portugalii? Jak masz do przejechania 3, 5, 8 państw to ciężko być na bieżąco z przepisami każdego państwa, a wielu jest przewoźników co jeździ naprawdę po całej Uni Europejskiej a przypominam że w całej UE mamy 27 państw i weź tu teraz śledź na bieżąco te wszystkie przepisy w szczególności gdy tak szybko są wprowadzane.
@@nicosanchez2062 Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania 👍 Gdyby było to jakieś wytłumaczenie to każdy na wakacjach zagranicznych zostawał by gangsterem.
@@kenaj30 oczywiście że nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania i nigdzie nie piszę że powinno się im odpuszczać, po prostu zdaje sobie sprawę z reali.
Jacy biedni przepracowani nie widzisz co oni odpierdalają z nudów,niech mają tyle roboty że nawet bąka nie mieli by kiedy puścić przynajmniej od tego przepracowania by nie cwaniakowali
Zakaz wyprzedzanie 24 h to już przegięcie . W porach nocnych jesteśmy tylko my. U naszych sąsiadów zakazy jak już są to od godziny np 7.00 do 21.00 . Widać ze ustawa była pisana na kolanie…
Jak większość ustaw w tym kraju od ośmiu lat. Zasada jest taka: "zróbmy ustawę , że niby ludziom będzie dobrze (przynajmniej części), a jak coś nie pyknie to jakoś to będzie. Najlepszym przykładem takiego debilnego myślenia jest "polski ład".
@@danielwisniewski966 I jest lepiej 9 Lipca na A4 ... o niebo lepiej. Ruch aut był bardziej płynny. Zamiast 6 słoni co w czerwcu było ... tylko jeden i słoniem bym go nie nazwał bo wyrobił się sporo poniżej 1 minuty tak wiec zanim do niego dojechałem on już wrócił na prawy.
@@krzysztofczaraj170 zwróć uwagę, proszę, jak sam napisałeś, że był to 9 lipca czyli niedziela i obowiązujący zakaz weekendowy dla dużych. Stąd mały ruch zestawów. Wyobraź sobie teraz sytuację, że jedzie peleton 20 zestawów z prędkością 86-94 km/h i zaczyna ich wyprzedzać bus/osobówka z prędkością 100 km/h. Kto zrobi mniejszy zator? Zestaw wyprzedzający inny zestaw czy ta osobówka/bus wyprzedający 20 zestawów?
@@danielwisniewski966trzeba dodać fakt tego co się teraz wyprawia pasach rozbiegowych, koniec pasa i Osobówki się zatrzymują na autostradzie!! Gorzej też się teraz jedzie, jeden ma lekko drugi załadowany na max dmc jeden zwalnia drugiego masa pcha musi hamować i odstęp tutaj nic nie da bo tylko spotęguje efekt. Jest źle a miało być super
Ja widzę większy problem z ludźmi którzy nie potrafią włączyć się do ruchu z pasa rozbiegowego. Sam miałem taką sytuację aż krew się gotuje. Wystraszony stanął w połowie pasa rozbiegowego, ciężarówka pasa nie zmieni bo nie może i mamy problem. A w weekendy będzie takich na pęczki.
Pisałem w innym komentarzu, ale odpiszę też tutaj. Bo ludzie nie potrafią dynamicznie jeździć. Muskają gaz, zmieniają bieg tuż po przekroczeniu 2000 RPM (bo komputer im tak wskazuje), myślą, że jak wcisną mocniej gaz i przeciągną do powiedzmy 5000 obrotów w benzynie to zepsują silnik, a potem nagle koniec pasa rozbiegowego a ten jedzie 70 km/h. Fakt, że jadą autkami o mocy kosiarki spalinowej też nie pomaga. Jakoś ja jadąc sejakiem nie miałem nigdy problemu dynamicznie włączyć się do ruchu, tylko że wtedy wykorzystywałem rozbiegówkę, by rozpędzić się do tych 100-120 km/h i dynamicznie włączałem, a nie szukałem dużej luki by startować od zerowej prędkości.
@@artij1czemu nas jest tak mało, mało kto rozumie że to Ty musisz się włączyć do ruchu a nie ze łaskawie ktoś Ci pozwoli. No i druga sprawa to dynamika i jazda 4krpm dieslem czy5-5.5 benzyną przy rozpędzaniu, wyprzedzaniu itp itd. Polecam tego uzytkownika🙋🥃👍💪
W wakacyjne weekendy akurat jest zakaz ruchu dla ciężarówek ale z resztą wypowiedzi się w pełni zgadzam. Trafiłeś z problemem. Sam mam moralniaka za każdym razem kiedy mógłbym zjechać na lewy, żeby umożliwić komuś płynne włączenie się do ruchu ale kilkaset metrów dalej ktoś z lornetką albo dronem mógłby źle zrozumieć, że wyprzedzam.
@@johnnyguitar4408110 to jeszcze w miarę sprawnie idzie ostatnio na a4 na odcinku Gliwice - Wrocław gościu w osobówkę wyprzedzał 5km konwój ciężarówek jadąc 91km/h i hamował za każdym razem jak jakiś „tir” naciskał hamulec by utrzymać odległość
Smutna prawda jest taka że kierowcy ciężarówek sami sobie to zrobili. Nie zwolni jeden drugiemu i ciągną się tak przez 10 minut, a czasami nawet i tak się nie uda mu wyprzedzić. Plus ile razy nie zostałem przez nich zepchnięty na pas zieleni, bo jaśnie książę widzi że jadę lewym pasem 140, ale to nie ważne, on jest król dróg i musi wyprzedzić teraz.
Tylko że takie przypadki występowały głównie wśród obcokrajowców; Rusini, Litwini, Łotysze. A to Polacy za to zapłacą, bo tak naprawdę dla całej reszty mandat to tylko pieniądze i mogą sobie nawet nazbierać 100 takich kwitków
Zajebisty przepis , wyprzedają jebane parowy się po 10 mjnut bo on musi być na rozładunku 13:15 nie 13:18 😅😅😅😅 i jeszcze te pierdolenie ze jak zabraknie kmiotow w tirach to wtedy zobaczymy 🤣🤣🤣🤣
on musi zwolnić bo ty zapierdalasz, tylko że tobie przyśpieszenie z 90 do 140 pod górę zajmuje 13 sekund a jemu z 70km/h do 85km/h kilka minut, już nie wspominając o tym że on liczy każdą sekundę bo za olanie przerwy ma mandat a ty masz w chuju czy dojedziesz 10 minut wcześniej czy 10 minut później. smutna prawda jest taka że wspaniałe państwo PiS znowu upierdoliło człowieka pracującego - kierowcę ciężarowego, który w dodatku płaci gruby hajs za każdy przejechany kilometr, tylko po to żeby lump (tym razem za kierownicą osobówki) miał łatwiej.
@@rafaltamiolaWzględem reszty krajów Europy polskie zasady ruchu drogowego nie różnią się bardzo, a jak się coś różni to można to łatwo wyłapać. W kwestii zakazu wyprzedzania się ciężarówek to jest ekstremalnie ważny punkt. Pisze się na tych tabelach informację np. że trzeba jeździć z włączonymi światłami 24h więc czemu by tego nie napisać
jestem kierowcą tira, i w moim przypadku jest to transport chłodniczy czyli żywność itp, obsługuje glownie magazyny biedronki eurocash lidl itp , wszedzie obecnie jestem pospozniany bo respektuje zakaz , 5 min spóznienia na biedronce = w wiekszosci przypadków oczekiwanie kilku godzin lub doba, w tym czasie świeże jedzenie które juz powinno byc wywożone na sklepy z magazynu... nadal kisi sie w mojej naczepie , moge sobie wyobrazić jak pospózniane są liniie kurierskie którą robiło sie w 9 godz w obydwie strony , a teraz trzeba doliczyć do tego pauze 9/11 goddzin
Prawda jest taka że tirowcy sami sami są winni wprowadzenia tych przepisów , nie oszukujmy się że kilkuminutowe wyprzedzania ,czasem nieudane bo jednak wyprzedzający nie dał rady musiały kiedyś zostać ukrócone.
Z jednej srtony pomysły by w UE prawo jazdy kategori C na cięzarówki mogli mieć 18-to, a nawet 17-to latkowie - co raczej nie poprawi bezpieczeństwa, bo jakie mogą oni mieć doświadczenie w prowadzeniu pojazdów. Z drugiej robi się wszystko, by zawodowych kierowców zniechęcić do pracy w tym zawodzie: wielkimi potencjalnymi karami, głupimi przepisami i słabymi warumkami pracy.
No bo jak się zniechęci starszych, doświadczonych to trzeba ich kimś zastąpić, najlepiej małolatami bez doświadczenia i nawyków w których można wyrobić nawyki takie jakie pasują władzy.
@@Rolendmaster zapraszam do mnie na przejażdżkę 18 m 40 ton zobaczymy ile znaków zabierzesz przez 20 km w mieście robisz 12 tys rocznie każdy z nas robi tyle w miesiącu
@@mcszary tak na tablicy informacyjnej sa wyrazne informacje dla kierowcow. A jezeli jest zakaz wyprzedzania w danym momencie to jest on wyswietlany na tablicach albo otwierany stojący czy to odcinkowy czy czasowy . A obcokrajowiec wjezdza do PL i widzi znak stojacy zakaz wyprzedzania - ok nie wyprzedza a potem widzi znak ODWOŁUJACY zakaz wyprzedzania no to bierze sie za wyprzedzanie - a policja go łapie i mówi że jest zakaz wyprzedzania - jak to jak był znak ODWOŁUJACY zakaz wyprzedzania.
@@mcszary jak wjezdzasz na Slowacje to na ogolnej tablicy granicznej masz znak Zakaz wyprzedzania pojazdami B-26. Wejdz na street view na przejscie graniczne ze Slowacja i zobaczysz. W PL powiem w poniedzalek czy jest czy nie bo bede przejezdzal akurat.
Dla mnie największym problemem na naszych autostradach i ekspresówkach jest mała ilość pasów ruchu. Dwa pasy to za mało. Trzy pasy to minimum. Jechałem teraz ze Śląska do Helu A1. Ustawiłem tempomat na 120 km/h. Na odcinku od Częstochowy aż za Piotrków, gdzie są trzy pasy było OK. Ale po zaniku lewego to już masakra. Ciężko jechać na tempomacie. Chcesz wyprzedzić kogoś to trzeba przyspieszać lub na chwilę zwalniać, żeby nie spowalniać tych na lewym. I tak non stop. A jechałem w niedzielę, czyli bardzo mała ilość ciężarówek. Chodzi ogólnie o to, że mamy bardzo duży ruch samochodowy, a autostrady i ekspresówki są za ciasne. Np. A4 między Katowicami a Gliwicami ma trzy pasy, ale ruch jest tak duży, że powinny być cztery.
niedługo, dla dobra planety i nowej zielonej religii, będziesz miał co najwyżej pół pasa... i to tylko do kiedy globaliści zabiorą Tobie i to. - dla dobra planety oczywiście
@@agent_j23. No racja. No bo jak wyprzedzasz ciężarówkę jadąc 120, to ci 2 metry na zderzaku siedzi Skoda albo inny szrotwagen z człowiekopodobnym bezmózgiem za kółkiem i miga światłami.
@@sambrown5640 Też się poruszają ale osobówek jest dużo mniej trzeba patrzeć obiektywnie na wszystkich, a nie naczynek nosa swojego te ciężarówki wożą towary dla twojej wygody np meble, części do aut, telefony w kontenerach, które przypłyneły z chin oraz produkty do biedronki czy innego Lidla itd. brałeś kiedyś pod uwagę
@@tadeuszwesolowski6730 Chcesz nas przekonać, że w Niemczech i Austrii ciężarówki nie wożą tych wszystkich artykułów, które wymieniłeś? Bo tam nie tylko nie ma "wyścigów słoni", ale tam TIR-y mają nawet zakaz poruszania się po drogach przez cały weekend!
Robiłem stałą trasę wschód Polski zachód Polski na strzała dziś jest to nie możliwe , co to dało a no to , że rozładunek jest spóźniony załadunek jest spóźniony dalej , już nie zrobię trzech strzałów gdzie spałem w domu teraz się nie wyrabiam i śpię weekend w kabinie , podsumowując firma mniej ładunków ja więcej czasu w kabinie a firma nie będzie płacić za spanie w kabinie co spowoduje brak kierowców chętnych do pracy za miesiąc w kabinie za taką kwotę . A osobówki mają problem z wjazdem na autostradę i już nie pogonią 140 tylko jadą 100 i kto na tym lepiej wyszedł . Tak dodam , że podczas pandemii byli wstanie wydłużyć czas jazdy i pracy aby zakłady miały ciągłe dostawy , to teraz dali zakaz aby te dostawy opóźnić .
Jeżeli drogi typu TEN-T są dla transportu, a kierowcy osobówek są na nich gośćmi to na zdrowy rozum przepisy powinny być odwrotne albo takie żeby tiry miały pierwszeństwo. Albo zmienić opłaty tak żeby opłata za przejazd wynosiła 10zł dla tira i 50zł za osobówkę.
Jestem kierowcą Ciężarówki i jadąc ostatnio po drodze ekspresowej S11 typ przede mną jechał autem dostawczym do 3.5t ze zmienną prędkością 70 - 80km/h raz zwalniał raz przyspieszał. Mój czas 4,5 h jazdy dobiegał końca zostało mi kilkadziesiąt km do celu. Jak do takiej sytuacji ma się ta wyśmienita ustawa? Co robić ,,Panie premierze jak żyć"?🤪
Jeśli się pytasz pana premiera jak żyć, to nie jesteś nic warty, władny :)Jeśli pan premier powie Ci skocz ze skały to skoczysz? Posłuchasz się wskazówek, porad pana premiera? Nie uzależniaj swego życia od decyzji, woli, uznania jakiegoś politycznego płaskowca, bo zawsze na tym stracisz :) To już dawno powinieneś wiedzieć, że ani premier, ani ministrowie, ani żadni politycy nie są od tego by Ci służyć, pomagać :) Zapamiętaj to sobie :).Sam masz opracować rozwiązanie, znaleźć złoty środek niestety, albo zdelegalizuj, wywal tą całą pasożytniczo-złośliwo-uciążliwo-szkodliwą hołotę. Masz dwie opcje, możliwości do wyboru. Albo kombinujesz/ryzykujesz mandat i punkty, albo grzecznie, potulnie się wleczesz :)
@@fireblade8955 to widac ze mało jezdzisz a jeszcze mniej widziałeś a co gorsze dziś w nocy osobóweczka jechała na A4 60-70 km /h i co mamy jechać za taką co chwile hamując
@@fireblade8955to chyba źle widzisz. Załadowana ciężarówka lekkie wzniesienia itp jechał tak bo chciał to paliwo właśnie zaoszczędzić. Dla mnie eko teror na drodze taka osoba w ciągu ciężarówek spowoduje korek gdyż jak wiemy jeden lekko przyhamuje a 10-ty juz musi stanąć
Pan chyba nie wie jak działąją systemu analizy obrazu. Już wyjaśniam bez problemu można odczytać tablice rejestracyjne nawet z drona, co więcej określić czy posiada ważne badania i ubezpieczenie i to się dzieje automatycznie, policjant czy pracownik innych służb nie musi się tym zajmować. Co do wyprzedzania sprawa jest bardzo prosta. Sysytemy analizy obrazu bez problemu to wykonają, praca jest tylko po stronie operatora dronu bo musi pokazać a system rejestruje i analizuje obraz w czasie rzeczywistym.
a może jednak tym wszystkim oslica i oslom z polskiego sejmu i senatorka i senatora z senatu zabrac immunitety a tym z rzadu prawo do rozpierdalania sie po drogach w pojazdach uprzywilejowanych zeby też placili mandaty i jezdzili w korkach
Zawsze tak było że nowy przepis zwraca uwagę służb i prze dwa trzy miesiące będą się jarać że złapali tylu a tyly wyprzedzających się. Potem temat się znudzi i wszystko wróci do normy. Nie dajcie się złapać i szerokości.
witam. bardzo wazny temat. w niemczech np. bo pytalem kiedys policje. u nich jest taki zapis ze wyprzedzanie nie moze przekroczyc 60sek. i ma to sens poniewaz: pojaz A jadacy 90km/h pojazd B 87km/h ta roznica 3km/h pozwala pokonac 3 dlugosci ciezarowki odbędzie sie w ciagu 60sek i zajmnie dystans1500m. podane dane sa zaokraglone zeby nikt sie nie czepial. ten przepis jak i ten z pierwszenstwem pieszych jest szkodliwy i potencjalnie niebezpiecznie.
Mi się akurat ten zakaz bardzo podoba obowiązuje zawsze więc nie ma wymówki że nie widziałem znaku albo że nie spojrzałem na zegarek. Czy naprawdę uważa Pan redaktor że policja będzie karać kierowców którzy przyhamowali jedną osobówkę pędzącą 140? Przecież każdy wie że chodzi tu o tych co blokują pas przez kilka km i mają wszystkich gdzieś. Zadne łagodniejsze przepisy nic by nie dały
Zgodzę się z tym postulatem aby nie zgłaszać banalnych spraw, jesli policja zacznie pomagać a nie uprzykrzac życie! Mi, w Polsce nie pomogli nigdy, a przeszkadzali nie raz. W Niemczech i UK było odwrotnie.
Generalnie gdy policja zajmuje się namierzaniem z drona zbyt długo wyprzedzających się ciężarówek to traktuje to jak marnotrawienie pieniędzy podatników, tak samo jak kontrole prędkości w szczerym polu - to znaczy że w miastach jest już bezpiecznie? Wszędzie tam gdzie jest pełno pieszych, dzieci, rowerów, aut, motocykli, hulajnóg itd. lub w miejscach gdzie faktycznie jest niebezpiecznie. Swoją drogą skupili się na ciężarówkach i chyba umknęło im że auta jadące za nimi nie zachowały minimalnego odstępu. Rozumiem że prawo obowiązuje wszędzie i należy go przestrzegać wszędzie, ale w pierwszej kolejności powinni to egzekwować w miejscach gdzie jest to najbardziej potrzebne.
Jak miałem CB to dziesiątki razy słyszałem "konwersację" wozaków jadących 5 kilometrów obok siebie. Mieli taką bekę ze sznura osobówek z tyłu jak ja mam dziś z tirów. Dziękuję za uwagę.
To jest chory przepis. No co szkodzi chwilę poczekać na zakończenie wyprzedzania. To jest prawdopodobnie ukłon w kierunku fircyków w drogich autach którzy dostają rozwolnienia gdy muszą na minutę zwolnić ze 180 do setki.
@@MichalK_Photo Obwodnica Trójmiasta to patologia, a nie droga - druga najbardziej obciążona trasa w całej Polsce, z czego pierwsza to ponoć kilometrowy odcinek Trasy Łazienkowskiej (most) w Warszawie. Dopiero obwodnica metropolitalna coś tutaj zmieni.
14:35 I za chwilę zmienią te przepisy tak, że kierowca złapany na gorącym uczynku dostanie mandat i punkty karne a w przypadku postępowania mandatowego zaocznego będzie to tylko kara finansowa nakładana na właściciela pojazdu, który będzie sobie ją ściągał z użytkownika.
To niech pracodawca nauczy tego Ukraińca przepisów bo 3 razy takie coś zrobi i straci uprawnienia (8punktow i 1000 zł ) chyba że pracodawca ma za dużo kasy i Ukraińców w firmie
To co robili kierowcy ciężarówek w wyprzedaniu się i wymuszając ostre ć hamowanie innych na polskich autostradach wołało o pomstę do... Cudownie odzyskiwali rozsądek mijając zachodnią granicę. Więc jeśli nie można inaczej to zakaz ogólny i już.
Ekspertem nie jestem a byłym kierowcą. Od roku jeżdżę tylko małym. Z mojego punktu widzenia chory przepis. Po prawdzie prawy pas jest gęsty tak szybki jak szybki jest najwolniejszy kierowca w peletonie a lewy pas służy do pędu nie ma nic pośredniego. Jeszcze w czerwcu dało się jechać 120 na lajcie nie używając hamulca a teraz gaz pod 150 i mocno hamulec. Taniej zrobić ustawę niż wybudować porządną autostradę. Przepis już jest martwy, uwierzcie mi na słowo zniknie.
Z mojego też, a ciężarówką nigdy nie jeździłem. Przeciętny człowiek nie rozumie, kiedy mu wprost piszę, że z zawodowymi kierowcami współpracuje się na drodze najlepiej. Dzieje się tak dlatego, że przeciętnemu kierowcy nie przechodzi przez głowę koncepcja jazdy jako współpracy z innymi kierowcami. Ja sobie śmigałem bardzo często na A4 z Wrocławia do Legnicy jako serwisant i człowiek jak za drugim, trzecim razem w ciągu kilku dni widzi na tym samym węźle ten sam problem, takie samo zamieszanie, awaryjne hamowanie i ucieczki to zaczyna się zastanawiać nad przyczynami. No i ja zrozumiałem, że przyczyną zamieszania jest zazwyczaj brak miejsca na lewym i prawym pasie, kiedy ktoś stara się wjechać na autostradę z rozpędowego, a zwłaszcza duży pojazd. Dlatego szybko nauczyłem robić miejsce przed sobą - po prostu zwalniać, kiedy jestem w pobliżu zjazdu a jest wielki tłok. Różnica między tymi 110 czy 120 (ale fakt, czasem lewy leci i 150) a 90 jest niewielka a jazda idzie znacznie płynniej kiedy ze trzy ciężarówki mają przy zjeździe wolny lewy pas i mogą wpuścić tych na rozpędowym. Po jakichś 300-400 metrach ciężarówki znowu są na prawym a ja bez problemu doganiam peleton. Podobną zasadę stosuję na rozjazdach - zrównuję prędkość z najbliższym pojazdem z przodu na pasie do zjazdu w przeciwną stronę ale trzymam pozycję żeby w każdej chwili mógł wjechać na mój pas. Wielu kierowców co pogubili drogi skorzystało z takiej luki. Polskimi autostradami (nawet tą nieszczęsną A4) można spokojnie jeździć 160-200 km/h byleby ludzie trzymali odstępy i stawiali bardziej na współpracę niż rywalizację. Postawiłem sobie za cel pisać o tych metodach pod każdym spokrewnionym tematem bo jak wiadomo kropla drąży skałę 😅 Pozdrawiam, Andrzej
chciałem skromnie przypomnieć drogiej policji, inspekcji i calemu szanownemu gronu z osobowych samochodów, w polsce kierowców za kierownicą pojazdów ciezarowych tzw TIR jest 20% reszta to wasi przyjaciele zza wschodniej granicy , plus firmy z ukrainy mołdawii bułgarii turcji serbii rumunii i zapraszamy na autostrady zobaczyć co oni wyprawiają na tych drogach , przypominam ze wiekszosc kierowcow ciezarówek juz dawno wyjechała do niemiec anglii i innych krajów
Zakaz wyprzedzania należy stosować selektywnie np. w czasie deszczu,w godz.6 -22,na obwodnicach miast,itd.Tak jest w wielu krajach i tylko nie mogę wyjść z podziwu,że światli ustawodawcy nie zauważają innych ,czasami lepszych rozwiązań.W tym przypadku nie można powiedzieć ,że podróże kształcą.
Tak,tylko jeżeli nawet wprowadzony tak selektywnie nie będzie przestrzegany to będzie wciąż tak jak jest.Teraz obowiązuje w takiej formie ,a wciąż jest dziadostwo na autostradach.Pan prowadzący mówi;niech sobie wyprzedzają -przecież nie znają języka.Pan prowadzący ten program chyba nigdy nie był za granicą.Tam nikt nie powie;niech łamie sobie przepisy bo to Polak i nie zna języka.
Pisałem to już wcześniej i napisze jeszcze raz, jestem przeciwnikiem tego przepisu. Prowadzę tylko auta osobowe jak ktoś by mi chciał wcisnąć, że jeżdżę dużymi.
Irytuje mnie dyskusja na temat wyprzedzania...generalnie...kapralnie? marszałkowsko?... ..nie normalnie. Mnie, kiedy uczono na kursach prawa jazdy tematu wyprzedzania.. ..zwracano uwagę na to, że " kierujacy pojazdem wyprzedzanym, powinien umożliwić, kierującemu pojazdem wyprzedzającym, dokonać/dokończyć tego manewru, w sposób następujący... ...należy zdjąć nogę z pedału gazu!" Jeżdżę 60 lat, i zawsze, kiedy ktoś usiłuje mnie wyprzedzić, nie utrudniam mu, dokonania takiego manewru. ...koniec tematu. ..i dalej, to chyba tak leciało...Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się, w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim, zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika, jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się, w celu ułatwienia wyprzedzania.
Oczywiscie ze jest to bramka... jak ktos jedzie 80kmh wystarczy przychamowac do 70kmh tachograf wyrysuje predkosc i wtedy zaczynam manewr wyprzedzania. Dowod jest na tacho a nikt mi nie udowodni ze tak nie bylo bo niby jak policjant ma to zrobic.? Musial by zmierzyc predkosc auta wyprzedanego a i ta moze sie zwiekszyc w trakcie manewru na co nie mam wplywu. Oczywiscie wyprzedzam w momencie gdy nic za mna nie jedzie i nie tamuje ruchu. Kolejna rzecz ze zawsze dojdzie do sytuacji w ktorej ktos z tylu jedzie szybciej i dogoni czy mnie czy inna wolno poruszajaca sie osobowke na lewym pasie i to nie jest rzadne uzasadnienie. Tak czy inaczej mysle ze chodzi o to o co wyzywalem kierowcow zawodowych juz od dawna i mowilem ze kiedys dojdzie do tego co mamy teraz. Nalezy wyprzedzac z glowa tak aby nie utrudniac ruchu. Szkoda tylko ze wiekszosc a juz szczegolnie naszych kochanych ukraincow ma na to...... wykochane. ..... bo na logike. Jesli koncze prace i wsiadam w malego to tez chce jechac szybko autostrada a nie wlec sie za baranem ktorego 1kmh szybciej zbawi na koniec dnia. Tachografu i tak nikt nie wyjezdza co do minuty a przynajmniej rzadko kiedy i wyjatki
ale nalezy pamietac o tym ze najbardziej pluja sie ci co w dupie maja max predkosc i zapierdalaja po 160-180 a czesto i 200 na autostradzie albo ekspresowce. Takiemu kierowcy osobowki ktory jedzie sobie 110-120 km/h ma w dupie czy te ciezarowki sie wyprzedzaja czy nie. jemu nie gra roli czy zwolni do tych 90 czy nie. Najbardziej pluja sie zapierdalacze ktorzy uwazaja ze jak zapłacili za autostrade to moga nią zapierdalac po 200-220 na godzine tylko zaden nie zdaje sobie sprawy ze ta ciezarowka za tą sama autostrade płaci zazwyczaj 5-7x tyle co ten z osobowki.
Każdy, kto jeździ po ekspresówkach i autostradach wie, jakie chamstwo panuje wśród kierowców ciężarówek i autokarów. Drogę zajeżdżają tuż przed maską, wyprzedzają w ślimaczym tempie i to dla nich jest OK a teraz piszczą jaka im się krzywda dzieje bo już nie będzie im wolno chamstwa i zagrożenia szerzyć.
Patrzą na zachód to niech wprowadzą dla aut osobowych wprowadzą na autostradzie do 120km na autostradzie a na ekspresówce 100km i wtedy będzie bezpiecznie. A nie Polacy muszą być inni i musi być 140km.
Mi nie przeszkadza wyprzedzanie sie tirów czy innych wolniejszych samochodów tylko niektórzy nie pamiętają że ja też potrzebuje czasu na reakcje, jak masz wyprzedać to włącz kierunkowskaz wcześniej nawet pięć minut i czekaj na sposobność
A mnie przeszkadza, że idiota z umiejętnościami traktorzysty uważa się za Kubicę. Dwa takie ciołki potrafią jechać obok siebie przez 10 km z taką samą prędkością blokując ruch pozostałym kierowcą. A "argument", że drogi szybkiego ruchu powstały nie dla samochodów osobowych, a tylko matołów w ciężarówkach, jest dość dyskusyjny i raczej źle świadczy o autorze tej wypowiedzi.
Niestety ale dużo kierowców takich ze wschodu pokazało jak się nie jeździ właśnie i miarka się przebrała taki kierowcy często nie potrafią cofnąć na strzała pod rampę czy maja problem by wcisnąć się na parkingu w wolne miejsce ale wyprzedzać na prostej co popadnie i blokować to tak. Niestety co raz mniej kultury na drodze w PL a więcej chamstwa się dzieje... Według mnie zakaz mógłby obowiązywać lecz z zastrzeżeniem ograniczeń czasowych tylko np od 6-20 jak często bywa na zachodzie a nie całą dobę.... Osobiście jeżdżę na zachodzie więc jakoś nie specjalnie ten zakaz mi nie utrudnia życia lecz jest przesadzony...
Zacznijmy od tego ze w Polsce nie ma autostrad z prawdziwego zdazeniach, tak naprawde to sa drogi ekspresowe. Dwa pasy ruchu w jedna strone to jest smiech a nie autostrada. Przykro mi to pisac lecz patrza na inne kraje zachodnie to autostrady maja w wiekszosci po 3 pasy ruchu w jedna strone. Nastepny absurd w wydaniu Polskiego rzadu.
Nieprawdą jest by to Polska jako jedyny kraj w UE wprowadzil bezwzgledny zakaz wyprzedzania dla samochodów ciężarowych. Przykladem jest tu Słowenia, ktora takowy zakaz wprowadzila w listopadzie 2021r. Idac dalej, nie wspomniales o tym że zakaz nie obejmuje odcinkow autostrad z 3 pasami ruchu w 1 kierunku🙂
nie porównuj jakiś gównianych krajów. np Słoweni czy też Rumuni bo i też jest na Węgrzech ale tam nie ma takiego ruchu, to tam sobie mogą na to pozwolić, a ogólnie i tak się wyprzedzaja i całe sczęście, bo być może by się korkowało, i jednym się udaje, a jedni dostają mandaty. głównie wyprzedzają się własnie obcokrajowcy i oni tylko dostają mandat i nic więcej, zero punktów..... Czemu zakaz w Niemczech czy Holandi nie przeszdł ? no własnie bo się robiły korki !! słuchaj experta youtubera od wszystkiego a gówno on tak naprawdę wie. i to o czym on gada to jest bulshit, bo można wyprzedzać i ten przepis jest w ustawie!!! a co ustawodawca miał na myśli to już się nie liczy, bo niby z jednej strony wolno, a z drugiej strony nie wolno :)) no debilizm :))
Miałem przyjemność jechać S8 w sobotę 8.07.23r. z Bstoku do Warszawy i na prawym pasie sznur ciężarówek , a na lewym ciśnie sobie Skoda Octavia 90KM/h i tak przez ponad 20km .. następny taki sam artysta trafił mi się w okolicy Marek 🤦🏻♂️
@@chemmike5844 a to pewnie jedzie kierowca ciężarówki i się wyżywa za zakaz 😁 bardzo dobrze ja też tak robię 😁 macie swój zakaz wyprzedzania 👏 jak widzę sznur ciężarówek specjalnie na S8 zwalniam do 90- 100 i tak sobie je wyprzedzam... Tak popieracie to to macie szerokiej drogi hahaha
@@mcszary oczywiście że jestem 😊😊 wy się cieszycie z zakazu wyprzedzania przez ciężarówki a ja się cieszę że teraz je wyprzedzam z prędkością 100km/h przez 10 albo i więcej kilometrów 😁
Pozwólmy kierowcom na wolną amerykanke bo maja tachografy,co tam ograniczenie predkosci on biedny ma tacho, proste rozwiazanie ,wszystkie tiry wyposazyc w niebieskie bomby i jako uprzywilejowane sprawa z glowy .
Dokładnie. Prosta, jasna definicja np: "Wyprzedzanie nie może trwać dłużej niż 25 sekund. Za początek odliczania czasu przy manewrze wyprzedzania uznaje się zmianę pasa, a kończy zmianą pasa na prawy, po wyprzedzenie pojazdu". Dzięki takiej definicji będzie uwzględniona różnica prędkości. Nie masz odpowiedniej, to nie zdążysz w podanym czasie.
Powiem tak. We wtorek wracałem z Litwy i skierowałem się ekspresówką na Suwałki Ełk Łomżę Ostrów Maz. potem krajową 50 na Grójec do S 7 na Radom. Wiecie że szybciej jechałem krajową 50 niż drogami ekspresowymi? Powiedzcie mi czy my żyjemy w normalnym kraju? Jak nie zbudujemy obwodnicy Warszawy w Warszawie miast poza nią po czym zakazujemy na niej ruchu ciężarowego to przeprowadzamy eksperyment z zakazem wyprzedzania. Belgowie u których przez lata funkcjonował podobny zakaz aczkolwiek w godz 5.00 - 22.00 zlikwidowali to! Spałem 10 km od domu ponieważ czas jazdy skończył się przez ślamazarną jazdę. Zastanawiam się co raz mocniej nad zmianą pracy bo jak nie masa zakazów odpowiedzialność za wszystko to jeszcze tylko sanepidu brakuje na drogach do kontroli ciężarówek. Kiedy ksiądz z miejscowej parafii będzie sprawdzał czy kiero bierzmowany czy nie?
Na 'Gierkówce" ze Śląska do Częstochowy od lat jest takowy zakaz, a przy okazji co pare kilometrów radar. I jakoś ludzie dali sobie z tym radę. O ile wiem ( bo sam widziałem) gdy tylko polski kierowca wjedzie do strefy gdzie mandaty płaci się e Euro, natychmiast przypomina sobie zasady ruchu drogowego i doskonale pamięta gdzie jaki znak stał. Zwłaszcza ten z ograniczeniem prędkości. I co ciekawe. Takich właśnie 'wyścigów słoni' to ja tam nie widziałem. Bo kierowca takiej ciężarówki , który jest wyprzedzany, zwalnia, aby ten drugi mógł zrobić to jak najszybciej. I żeby było weselej, nasi rodacy za kółkiem, doskonale ten zwyczaj znają i stosują. Tam. Ale nie tu...
Odnosząc sie do wypowiedzi z minuty około 16 to nieznajomość przepisów nie zwalnia cie z ich przestrzegania.. a więc pan stjepan czy inny jak chce przebywać w naszym kraju ( przejeżdżać przez niego) to jego obowiązkiem jest znać te przepisy bo to jego praca..
Zakaz powinien być i koniec . Pracuje w Niemczech i zjazd do polski to jest horror zamiast jechać płynnie 140-150 km to jazda hamowanie jazda hamowanie i blokowanie pasa mandaty dla tir powinny być 20 tys zł za wyprzedzanie i 15 punktów
Tak naprawdę została poruszona ważna kwestia w jaki sposób obcokrajowcy czy Polscy kierowcy nie słuchający radia ani nie siedzący mediów mają się dowiedzieć o tym że w całym kraju jest zakaz wyprzedzania się przez ciężarówek czy na wyjeździe na wszystkich granicach są znaki ostrzegawcze które de facto powinny być ponowione w kilkunastu miejscach dalej
nieznajomość prawa nie chroni od odpowiedzialności... wg mnie to "szef" powinien też informować kierowców na jakimś zebraniu, czy przed wysłaniem w trasę, że takie a takie przepisy się zmieniły i żeby kierowca uważał...🤷♂
ustawa nie powstała bo komuś się to tak podobało- tylko dlatego że tiry już tak wkooorwiały wszystkich na drodze że musiało do tego dojść - ustawa dopuszcza gównikaków za kółko tirów a tym , po 2 latach jazdy wydaje się że już są takimi zawodowcami że na autostradzie mogą popierdalać 120km/h i że koniecznie musza na odcinku 60 km wyprzedzić wszystkie zestawy. Dostanie wtedy poklep po ramieniu od szefa a wszystkie tirówki będą zachwycone.
Z jednym się nie zgadzam. To że ktoś nie zna przepisów, to tylko i wyłącznie jest jego problem. Nikogo to nie obchodzi. Ponieważ nieznajomość prawa nie zwalnia z jego nieprzestrzegania. Więc rzucanie takiego argumentu jest słabe.
Idioto prawo w pl zmirnia się za często.. wracajac co pol roku zawsze są niespodzianki.. tak nie funkconuje normalne państwo.. chyba że są idioci ktorzy nie widza w tym problemu.. tacy jak ty.
Pozwolę i ja skomentować sobie twoj film😅 jestem kierowca ciężarówki który jeździ miedzynarodowo i sam tez mam zamiar nagrać film na ten temat. Jeśli chodzi o zakazy to Węgry, Słowenia, Słowacja i inne kraje maja zakaz wyprzedzania , to fakt ale czasowy z odstępstwami. Jeśli chodzi o polskie prawo o zakazie wyprzedzania to jest jednym słowem patologia. 😅 jak dla mnie gdzie mam płacone na dniówkę i nie mam napiętych terminów dostaw i latam długie trasy nie specjalnie wpłynęło to znacząco na moja prace ale wielu znajomych i członków rodziny którzy pracują w tym zawodzie ma problem z wyrobieniem sie w czasie. Dlaczego ? Dlatego ze jeździ kolega z dostawa codzienna do hurtowni i przeważnie wychodziło mu 4:10 4:05 jak dobrze szło a teraz zdarza sie ze musi zrobic pauzę bo jedzie ciężarówka 80 lub 78 i musi za nia jechac. Ktos moze powiedzieć ze na 10 h moze isc i tak maja racje ale tylko 2 razy w tyg. I często zdarza sie ze nie daje rady dojechać do bazy przez co firma musiała zatrudnić tak zwanych skoczkow. Co za tym idzie ? Większe koszta dostaw a tym samym większe koszta produktów. I ci co tak sie strasznie cieszyli ze ciężarówki sie nie będą wyprzedzały to jestem ciekaw czy teraz również będą zadowoleni ze szybciej dojechali do sklepu o 15 min ale musza płacić 10%wiecej 😅 pozdro
Przy takiej inflacji nawet nie zauważa kilka procent w ta czy w tamta nie robi różnicy a i tak jadą wszyscy wolno bo trafi się bus jadący 90 lewym i wszyscy za nim
To też. Na powrocie w 9:40 dochodzę z Niemiec do bazy z rozładunkiem po drodze. Teraz wychodzi 10:15 czyli... Jak nie mam 9 to 11 i 12 godzin później w domu. Albo rzep 😉
Ludzie osobówkami będę szybciej dojeżdżać, czyli będą mieć więcej czasu na pracę i będą więcej zarabiać. Nie każdy jest emerytem. Ps. A jaki to towar wozisz, że zatrudnienie kierowcy powoduje wzrost kosztu towaru o 10%? Po jednej palecie wozisz?:):):):):):):):)
@@dorotamacurzen7265 mówię tutaj o całokształcie. Jeśli koszta transportu rosną to i koszta towaru analogicznie tez rosną. Nie trzeba byc ekonomista zeby to zrozumieć.
Jeżdżę na stałej linii 4h 15min w jedną stronę. Muszę wyprzedzać żeby wrócić do domu. Tam gdzie są i były znaki - nie wyprzedzam. Nie ma znaków - wyprzedzam ale zawsze robię to tak żeby nie zajechać nikomu drogi. Od kiedy wszedł zakaz ogólny wielokrotnie na mnie trąbiono. Ludzie zrozumcie ja chcem tylko zarobić na życie i wrócić do domu, do rodziny.
gówno ma. Ty nigdy nie siedziałeś, a po za tym kto jezdzi nowymi ?? bo na pewno nie ja, a nawet nigdy od 15 lat swojej pracy nawet nigdy nie siedziałem w nowym aucie
@@sawekbak4121 czyli nowych aut nie ma wszyscy jezdza starymi i produkowane tez sa stare? Nie wnikam w jakim januszeksie pracujesz ale w europie auto idzie w leasing, splaca sie i sprzedaje na smietnisko europy tzn do polandii
@@KrolMacius no własnie do polandi więc tu nie ma za dużo nowych aut. na 10 przypada może 3 auta więc czego jeszcze nie rozumiesz?? a przecież sobie sam odpowiedziałeś że starociami jezdzimy :))
Panie Pawle miejmy nadzieję że takie sytuacje przeszły do historii gdzie 2 TIRowców rozmawiało przez okno ok. godziny a jakiś z osobówki nagrał jego koniec. Bardziej jeżdżą mi po nerwach kierowcy osobówek gdzie jeżdżą tak jak w Niemczech czyli lewy pas dla ścigaczy środkowy dla żwawych a prawy dla żółwi i zawalidróg. I powiem że wkurza mnie taka mentalność bo przepisów na to u nas brak a "paciorkowce" z św. Krzysztofem klepią zdrowaśki i za Chiny nie zjada z pasa póki ich droga leci przez A4. Ostatnio byłem świadkiem gdzie kierowca jadąc za paciorkowcem wkurzył się i postanowił wyprzedzic. Niestety został zmiażdżony przez samochód jadący dopuszczalna maksymalną prędkością który miał wyjątkowego pecha (2niedzielnych kierowców) i jak ma tu się nie rodzić przemoc drogowa. Pozdeawiam.
W DE są nieraz takie linie w poprzek i kamery śledzą. Ma być pomiędzy pojazdami jedna linia "wolna". I żadnego dronu nie trzeba .... te mądrzejsze systemy monitoringu obsłużą i to przy okazji.
Widziałem gdzieś kiedyś taki napis na naczepie "jeśli przeszkadzają Tobie ciężarówki, to przestań robić zakupy w sklepie ". żeby nie "my" to by nic nie bylo w sklepach!
Żadnym wytłumaczeniem jest, że kierowca jest obcokrajowcem i nie rozumie, że w Polsce nie wolno mu wyprzedzać. Jeżeli jedzie się do obcego kraju trzeba znać przepisy obowiązujące w danym kraju. Jest to obowiązek wszystkich kierowców.
wjezdzajac do danego kraju masz znaki inforumjace o podstawach - jakie maksymalne predkosci na danej klasie drogi i czy nalezy miec swiatla czy nie i najwazniejsze znaki zakazu wyprzedzania. Na autostradach sa poprostu znaki mowiace o tym i sa to zazwyczaj zakazy odcinkowe jak i godzinowe a nie kurwa brak jakiegokolwiek znaku przy wjezdzie do kraju, nastepnie znaki pionowe zakazujace i znaki odwolujace zakaz wyprzedzania !!!
Po pierwsze, to są wyjątki. Po drugie - jakiej wielkości to są kraje. Bez porównania z Polską, gdzie chociażby dla firm kurierskich ten zakaz jest ogromnym problemem, bo kierowcy nie chcą wyprzedzać i są problemy z terminowością.
Niestety ale z tym zakazem nie byliśmy pierwsi w Europie. Na Słowacji taki zakaz (>3,5 t) jest już od kilku lat, od jakiego czasu też na Słowenii (>7,5 t). W Belgii też od dawna jest ogólny zakaz wyprzedzania, chyba że pozwalają na to znaki😉
a Słowacja i Słowenia nie ma czasowych zakazów wyprzedzania przypadkiem 6/7-21/22 ?? Belgia - zapomniałeś dodać że osobówki tam mają 120 na autostradach a na ekspesówkach 90 dla osobówek a podczas deszczu 100 na autostradach jak dobrze pamietam. Aha i Belgie tranzytem przejedziesz w jakim czasie - 2-2.5 godzinny bo masz tylko 250 km do przejechania przez kraj. A teraz wyobraź to sobie żeby jechać przez Niemcy 700 km bez możliwości wyprzedzenia przez całą dobe i całą trasę, albo Francja gdzie jadąc przez całą Francje masz 1200 km do pokonania - żebyś nie mógł wyprzedzić przez całą dobę żadnego pojazdu nie ważne czy jedzie 60 czy 80 :/.
@@EmPtY414 Słowacja i Słowenia całodobowo. Co prawda masz rację że to małe kraje szczególnie Słowacja która ma dwie autostrady na krzyż ale jednak byli pierwsi 😁
To, że kierowcy - obcokrajowcy nie znają prawa, jakie by ono nie było, nikogo nie rozgrzesza. A gdyby tu było przedszkole ;-) i ktoś tędy przechodził, sądząc że ma pierwszeństwo - bo ma! - to oni by takiego przechodnia przejechali... 17:56
Nie zgadzam się z tym że jako kierujący samochodem osobowym czy motocyklem jestem na autostradzie tylko gościem,jestem tam na takich prawach jak każdy inny użytkownik,pierwsza sprawa,autostrady oraz drogi ekspresowe dwujezdniowe to archaizm,druga sprawa,tyle gada się o ekologii to dlaczego większości transportu nie obsługuje kolej,może nawet elektryczna kolej skoro kierowcom osobówek wmawia się jaki to silnik spalinowy który napędza jego auto jest zły bo spala 5l benzyny czy oleju napędowego, pozdrawiam
Wczoraj jechałem trasą s7 na północ, ciężarówki grzecznie, ani jednej nie widzialem zeby się wyprzedzali. Ale i tak jedzie się kiepsko przez strach przed mandatem i policją. Prawy pas jedzie 110 zeby na wszelki wypadek nie przekroczyć, lewy 120 i co chwile ktoś szybciej. Zadnym pasem nie daje się jechać.
Nie zgodzę się w kwestii nie zasypywania policjantów zgłoszeniami. Polska policja radośnie zlewa sprawy , które wymagają od nich więcej niż minimum wysiłku. Potrafią jeździć i szukać młodzieży z browarem w parku czy gdzieś na mieście ale już do kloszarda nie podejdą bo z niego mandatu i tak nie ściągną, na komendzie jak się chce zgłosić jakąś sprawę to biorą na przeczekanie bo może się komuś znudzi i odpuści a większość kontroli drogowych robią na wynik a nie w celu poprawy bezpieczeństwa. Niech się w końcu wezmą za robotę bo to jak sobie zniszczyli opinie przez ostatnie 4 lata zajmie im pewnie z 10 żeby wrócić do poprzedniego poziomu zaufania w społeczeństwie.
Ja jestem kierowcą osobówki. No i chyba powinienem się cieszyć z wprowadzenia takiego zakazu. A takiego wała, jak Polska cała. Uważam, że jest to debilny przepis. A nawet zaryzykuję stwierdzenie, że nie został w żaden sposób przemyślany i przygotowany, tylko wprowadzony na szybko. Ale z drugiej strony, to chciałoby się powiedzieć, że kierowcy dużych zestawów sami są sobie winni. Przynajmniej ci (nie wiem dokładnie, jaki do jest odsetek), którzy zmieniają pas nie patrząc w lusterko, albo olewając to, co w nim widzą, bo przecież on jest duży, to co mu kto zrobi i zajeżdżają drogę komuś, kto jedzie 30 - 50 km/h szybciej, niż oni. Przynajmniej jadąc przepisowo, bo wiemy, że wielu jeździ szybciej, niż wynika to z przepisów. No i zamiast wprowadzać takie debilne przepisy, może lepiej byłoby się skupić na tych zajeżdżających drogę przy zmianie pasa i rozliczaniu ich z tego. I ja mam gdzieś jego tachograf, kiedy mi zajeżdża drogę i zmusza do ostrego hamowania. Bo goniący go czas nie czyni z niego pojazdu uprzywilejowanego i nie zwalnia z przestrzegania przepisów i zachowania uwagi. Nie mówię o sytuacjach, kiedy taki TIR zmienia pas 200 - 500 m przede mną. Wtedy spokojnie sobie wyhamuję. A nawet zaryzykuję stwierdzenie, że ten durny przepis został wprowadzony, żeby skądś wziąć kasę na podniesienie 500+ do 800+ i inne zabawy naszej niedorobionej hołoty rządowej...
Na autostradzie jedziesz samochodem przepisowe 140km/h i nagle 100m przed maską widzisz, że jeden tir wyprzedza drugiego. Jaki jest czas reakcji kierowcy samochodu osobowego, żeby nie wjechać w naczepę tira?
Jak kierowcy osobówek będą tak jojczyć na bezpieczeństwo, to w końcu ustawodawca wpadnie na pomysł obniżenia dopuszczalnej prędkości i na żniwa nie trzeba będzie wysyłać dronów.
@@fryc83 jak jedzie normalnie w kolumnie i nagle 100 m przed maską wyprzedza to jak mogę widzieć wcześniej? Sprawdź w przepisach kiedy zaczyna się manewr wyprzedzania. Nie myl z sygnalizają zmiany pasa ruch, bo 80% kierowców tirów albo tego nie robi, albo robi na ułamek sekundy przed wyprzedzaniem.
Nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego przestrzegania, a spedytor lub właściciel firmy transportowej powinien poinformować kierowcę o nowych przepisach.
Przepis napisany na kolanie,w weekend jechałem osobówką i był dramat ponieważ auta osobowe byly przyklejone na stale do lewego pasa ,pas prawy był szybszy od lewego.
Tir jadący 86km/h w godzinę przejedzie 86km A taki jadący 88km/h w godzinę przejedzie 88km Czyli dotrze do celu minutę wcześniej. Ale żeby tą minutę zaoszczędzić musi utrzymywać ciągle te 88, więc musi wiele razy wyprzedzać tych wolniejszych i przy okazji blokować osobówki Powiedzmy że w godz będzie wyprzedzał 10 razy i przy tej okazji wyhamuje po dwie osobówki o dwie min. 2x2x10 = 40min żeby "król" zaoszczędził jedną minutę.
Pracuje w Niemczech na magazynie. Od 2ch lat mamy taka zależność, że Caetani DE jeżdżą w 99% przypadków jeździ Polak, za to autami z PL, koledzy z krajów słowiańskich.