Supefrog... tyle wspomień, nie byłem za bardzo grający (chyba głównie dlatego, że mi nie szło), ale w SuperFrog-a lubiłem na przemian z odkrywaniem Amos-a na CDTV u kolegi Tomka (świeć Panie nad jego duszą). Potem niestety już miałem "biznesowe" spotkanie... przerabiałem Amigę 600+GenLock na generator napisów/detektor impulsów kwadraturowych z miernika odległości do urządzenia do rewizji rurociągów z rejestracją video, o ile mi wiadomo jedyny w kraju, używałem hardware Amigi z zupełnie swoim ROM-em (bez KickStartu), odkrycia i zabawa była przednia (nie wszystko co było napisane w książkach było sprawdzone, bo nikt nie wyjmował kickstartu chyba) lub od czasów MC68000 i 500 jak były pisane książki, troszkę się zmieniło do 600 i MC68020, było nawet dużo ruchu z początku bo EPROM musiałem jeździć programować do znajomych, później już użyczyli mi kąta, więc cykl debugowania spadł do 15 miunt (czas naświetalnia EPROM-a). Finalnie "z nudów" nawet kładłem literki na ekran blitterem oraz używałem klawiatury PC (XT/AT gniazdko DIN-5) bez pośredniczącej elektroniki.
Dobry Remaster nie jest zły - tak jak z Rescue on Fractalus :-) Ja tez lubię zagrać w remasterowną grę, żeby wyłapywac te wszystkie smaczki porównując w głowie z oryginałem :D
Moje top gry, to trylogia Resident Evill. Remake, 1 i 2 to dla mnie najlepsze, co mnie spotkało w moim growym życiu. Emocje przy ogrywaniu i te jak napisałeś smaczki, wspaniałe przeżycie.
Zaniedbane m dojdą do pełnej wersji ....Ile błędów jest w tym demo aż głowa boli . Ogólnie spoko. Castlevania to jedna z moich ulubionych gier . Najlepsze wg mnie: Sumphony of the night (psx) Aria of sorrow(game boy chyba) Castlevania (nes) i Castlevania na PC Engine . Pozdro ✌️ ✌️
Lux, kurna mam nadzieję, że w tej lampce jest żarówka led, a nie biedny Superfrog się smażył cały czas. Kurna czemu to jest tak, że moich starych nie było stać na Amigę dla mnie i "mordowałem się" z C64, a dzisiaj mnie też nie stać na zadbany egzemplarz :( bo za cenę A4000 do remontu wolę rtx4090 kupić ... ehhhh ...
@@retro__exe eee aaale to nie tak - kasa nie ma znaczenia, a trzeba poznawać nowe tytuły, ja już nie zbieram, ani nie cofam się wstecz - no chyba, że na takich materiałach jak Twoje, za co wielki szacun. Za 4 lata może mnie już nie być 😛bo to już 5 dych będzie 😆trzeba kolekcjonować wrażenia stąd 4090 😋mam nadzieję, że tą 4090 za 4 lata będę wspominał tak jak inne karty i gry i konsole, wszystko przemija, grunt że jest pasja do sprzętu i gier, a i młode pokolenie zarażone i pewnie też będzie kasę wydawać na sprzęt i gierki, a nie na prochy, czy inne badziewie 😜 Piona !
Czemu ciągle grasz w te same gry? Bez sensu. I to na LCD. Takie retro na siłę. Bez klimatu. Do odbić w crt służy filtr polaryzacyjny zakładany na obiektyw. Jak ktoś chce to wie.