Małe sprostowania: 0:34 "działaności gospodarczej" a nie fizycznej jak powiedziałem 7:10 kabel kosztuje 600 zł, a 2700 kosztuje możliwość ładowania z szybkiej ładowarki 40kW (w wypoisażeniu style zarówno kabel jak i możłiwość ładowania jest w standardzie)
Autowizja the difference between 130 and 140 kmh could be big, even 15% of the total range.... also a petrol car consumes much more with only 10-15 km/h more at that speeds
Sciema goni ściemę! Mamy prawie koniec lutego a dofinansowania jak nie było tak nie ma. Chciałem kupić 16 listopada tego quada z budą, ale w salonie mi powiedzieli że promocja miała być co prawda do końca listopada, ale już się skończyła. A jeśli tak wyglądają wszystkie obietnice koncernu VAG to ja dziękuję, mówię żegnam i wybieram jakiegoś benzynowego japońca. Za trzy lata sytuacja się zmieni diametralnie.
Ojjjj... ale wpiernicz dostał zagłówek 3:07😒 Bartku miej więcej litości😁😄 Auto fajne do miasta i to w zasadzie tyle- co nie można powiedzieć o świetnym filmie👌🏻 Pozdrawiam 👍🏻
English subtitles working really well! 2:33 Apparently the E-UP wasn't designed as a petrol car, and converted to battery later. It was designed to be petrol or battery from the start. Probably explains why these new Citigo/E-up/Mii work well as EVs. It was just a case of VW group waiting for cheap enough batteries with high energy density.
That’s what I’ve heard, too: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-y8_yJydT3dA.html I think people usually refer to the original 2-door Up! being designed as a normal combustion car only, but the latter redesign had electric drive planned-in.
Thank you for the English subtitles. The one thing that worries me about this car is how much the range worsens if you go above town speeds. Otherwise, I would be happy to eventually replace my Renault Twingo GT with the Citigo in a few years' time.
@@patrykdobron995 NIe wiem, czy wiesz, ale możesz dojechać do ładowarki, a ta zepsuta, nieczynna, zlikwidowana lub mega kolejka. Albo po prostu możesz utknąć w korku, w objeździe. Nie masz wyobraźni, czy jak?
Świetne auto do miasta. Niestety większość ludzi w mieście mieszka w bloku i nie ma możliwości doładowania auta w nocy z gniazdka. W nowych blokach są gniazdka w garażach, ale są o to gównoburze, bo prąd wspólny. Dopóki dostawcy prądu nie wejdą we współpracę z deweloperami, dając możliwość ładowania tych aut mieszkańcom bloków to nie wróżę im przyszłości.
Odcinek fajny sporo się dowiedziałem o samochodzie. Lecz sam samochód do mnie za bardzo nie przemawia bo nie za bardzo nadaje się na chociaż niewielką trasę jak ze Zgorzelca do Wrocławia jest to trochę ponad 100 km więc ten samochód trzeba będzie po drodze chociaż doładować. W moim mitsubishi colt bez większego problemu przejeżdżam trochę ponad 500 km na jednym tankowaniu. Więc spalinowy silnik jak na razie wygrywa. Ale jeśli ta skoda miała by być 2 samochodem w rodzinie to w sumie mogła by się sprawdzić.
Myślę, że przy rządowych dopłatach i tylko przy rządowych dopłatach jest to ciekawa opcja. Jak sam stwierdziłeś, skoro różnica w cenie z podobnym wyposażeniem wynosi 10 tys złotych to różnica cen, przy ładowaniu w domu zwróci się po 50 tys kilometrów co jest bardzo dobrym wynikiem. Do tego mniejsza awaryjność elektryków i mniejsze koszty eksploatacji. Bez rządowych doplat niestety zakup, jak każdego elektryka, z punktu ekonomicznego bez sensu. Tylko, że o ile w innych elektrykach, mamy chociaż fajne wykończenie wnętrza (np Nissan Leaf) to tutaj jest to typowy gołoblachowy trochę szybszy meleks 😉
Poczekaj, spokojnie, nie zapędzaj się, dopiero co wzrosły ceny za prąd, myślę że jak tylko elektromobilność zyska odpowiednią ilość klientów to różnice między elektrykami a spalinowymi zatrą się na tyle, że nie będzie różnicy. Pójdą ceny prądu w górę na tyle, że lepiej będzie kupić auto spalinowe, ale to w ciągu 3-5 lat.
@@n8n8n8n Pewnie to co mówisz, jest kwestia czasu i bardzo prawdopodobne, ale wśród elektromobilności masz jedna przewagę nad tradycyjnymi napędami. Jeśli masz dom to montujesz panele i z tego czerpiesz energię. Już dziś dosyć szybko się zwraca ta inwestycja, a w przypadku podwyżek pradu będzie to jeszcze szybciej 😉 A paliwa czy wodoru, który będzie się nadawał do napędzania aut nigdy nie wyprodukujesz 😉 dzięki temu, przynajmniej w dojazdach do pracy jesteś niezależny. Dłuższa podróż to już niestety płatne ładowarki lub stacje benzynowe w przypadku plug in'a.
elektryk nadaje się na złom . Bateria ładowana większym prądem szybciej traci swoją pojemność kilka lat nowa bateria 1/3 ceny samochodu . drożej będzie cię kosztować niż benzynowa wersja. w wózkach elektrycznych dla niepełnosprawnych bateria wytrzymuje 5 lat
@@krzysztofczerw4763 Od ładowania w nocy mocą 3 kWh lub 7 na pewno się nie uszkodzi. Jakbyś lądował ja ciągle 50 kWh to wtedy się z Tobą zgodzę. Do tego jeszcze ciepły klimat negatywnie wpływa na te auta.
Ciekawe czy elektryki będą nadal tak atrakcyjne, w eksploatacji, gdy rządy zaczną zamiast je dofinansowywać naliczać za ich posiadanie dodatkowe podatki. Pieniądze na utrzymanie dróg z jakiegoś źródła muszą przyjść. Teraz ten podatek jest w cenie paliwa...
Citigo w wersji spalinowej, to bardzo oszczędny samochód. Nadrobić korzyścią na cenie prądu owe 10-12k zł wcale tak łatwo nie będzie. Do tego benzyniak bez problemu pojedzie prędkością autostradową, a jego niewielki z pozoru bak wystarczy, aby z centrum kraju dojechać w dowolne inne miejsce. Niestety, ale cierpimy obecnie na psychozę przedstawiania samochodu miejskiego jako czegoś, co nie wyjeżdża z centrum miasta. Tymczasem coraz więcej ludzi wynosi się na obszary podmiejskie czy też odwiedza bliskich, którzy się wynieśli. Nagle okazuje się, że za miejskie uznajemy odległości rzędu 40-60km w jedną stronę, a to nadal dla tak małych elektryków stanowi problem.
Fajne auto, tylko kompletnie w zawyżonej cenie aby firma Skoda mogła wypracować duzo większe marże. Gdyby sprzedawali w tej samej cenie co odpowiedniki spalinowe to za zarabiali by 7% więcej. Ale trzeba z klientów ściągnąć dodatkowe 50% marży przy zakupie, bo takich samochodów później się już nie serwisuje. Tylko odgrzybianie klimatyzacji za 60 zł rocznie. Klocki hamulcowe wystarczą na 100000km nie ma płynów serwisowych, chyba że płyn chłodniczy lub hamulcowy. Niestety kolejne naciąganie klientów i większe zyski dla koncernu samochodowego. Pozdrawiam.
W porównaniu do elektrycznego smarta to : 4 osoby zamiast dwóch , cena o połowę niższa . Kwalifikuje się na dopłaty . Minus to nadal zasięg . Deklarowane 270 km a realnie 170 pewnie . E-golf spokojnie powyżej 200 km mógł przejechać .
Wypadało też porównać bazowe wyposażenie spalinowego i elektrycznego Citigo. Przy uwzględnieniu tego czynnika różnica w cenie jeszcze mocniej się redukuje.
@@andrzejwrobel6411 tylko jak znosić "urodę' tego wozidła na codzień? choć w sumie latem można sobie o tą gołą blachę na drzwiach łokcia chłodzić w gorące dni :)
@@polskityton6062 Nawet na to nie zwróciłem uwagi. Ale jeżeli przjeżdżając dziennie ponad 100 km da się zaoszczędzić nawet do 1000zł/miesiąc to może warto się powięcić. Po dotacjach to auto może całkowicie się zwrócić po 4-5 latach. Oczywiście jeżeli robi ktoś dziennie 20-30km to już nie jest takie opłacalne. Gdybym teraz miał kupić nowe auto, to napewno to byłby jeden z mich faworytów, ale 1,5 roku temu kupiłem używanego Cheroleta VOLTA, który na prądzie przejeżdża ok 60km, a potem włącza się silnik benzynowy.
z dopłata wychodzi tyle co wieksza i wygodniejsz skoda fabia spalinowa o większym zasięgu i bez problemu szukania w necie miejsca do ładowania. Także ten samochód zostanie ciekawastką.
To zachwycanie sie elektrykami jest jak z kredytami we frankac: bierzcie, tanio, promocja a pozniej lubudu x2. Zalosnosc sytuacji doprowadza do tego, ze mowi sie w recenzjach czasami: 'NIESTETY ladowarka na parkingu jest platna' - no naprawde? Ludzie mysla ze kupia elektryka, pojada do Lidla, kupia brokuly i swiezaka i naladuja swojego bolida za darmo. Za 15 lat elektryki opanuja rynek a ceny pradu dojada tak, ze zatesknimy za benzyna. Ladowarki beda tak drogie, ze ludzie beda zgrzytac zebami byle tylko 'tankowac' w domu.
Ale z drugiej strony zmasowane straszenie tym co się stanie gdy ludzie zaczną kupować elektryki, może być (i pewnie jest) akcją propagandową wschodnich i bliskowschodnich koncernów wydobywczych. Treść twojego postu odwołuje się wyłącznie do emocji, co wybacz, jest dosyć podejrzane. Za 15 lat benzyna może być 2 razy droższa a w Polsce mogą być na ukończeniu 2 atomówki. Nie wiemy co będzie za piętnaście lat, ale wiemy kto będzie się cieszył, jeśli Polska będzie zależna od ropy.
@@GgDBXS Juz dzisiaj ladowanie pradem jest porownywalne do cen benzyny. benzyna jest w miare stabilna ze wzgledu na ogromna konkurencje. Nie ma opcji zeby dostawcy energii nie wykorzystali sposobu aby sie bogacic. Dlatego wlasnie sa darmowe aby zachecac do zakupu. Juz dzisiaj komercyjne ladowarki wcyhodza drozej niz lpg jak wynika z testow. Co do ropy - nie za naszego zycia ropa wyginie - ciezarowki nie ma opcji aby byly na prad. Zadnej. Nikt nie bedzie czekal 3h na stacji SZYBKIEGO ladowania aby naladowac 35t ciezarowke
@@marekmaxpabianice Rzuć okiem na wykres cen paliw od 2007 roku. www.wnp.pl/nafta/ceny_paliw/?&rodzaj%5bon%5d=on&rodzaj%5bpb95%5d=on&rodzaj%5bpb98%5d=on&rodzaj%5blpg%5d=on&okres=0 Cena zmieniała się od 3,75 do 5,90. To są różnice ponad 50%!. Także z tą stabilnością coś kiepsko. Skąd bierzesz pewność, że w 2021 benzyna nie będzie po 8,55 zł? Skąd wiesz, że kilku saharyjskich farmerów nie zniszczy za chwilę przy pomocy dronów, jakiejś większej instalacji z ropą? - czym wpłyną radykalnie na jej cenę. Nie wiesz, tylko siejesz propagandę. I tej propagandy jest zadziwiająco dużo. Bo mamy dalej kupować ropę! Zgadzam się z Tobą, że w tej chwili auto el. jest drogie pod każdym względem. Jasne jest też że ceny aut elektrycznych są zawyżone. Ale takie są początki każdej technologii. W latach 90tych stacjonarne telefony też były 20x tańsze od komórek. Przykładów można mnożyć.
@@kekw4942 A ile kilowatogodzin energii mogłeś kupić za minimalną pensję w 2007 roku a ile teraz? Nie w tym rzecz. Bo rozmawiamy tu o stabilności cen. Nie przypominam sobie wahań cen energii el. o 50% w ostatnich nastu latach. Nie przypominam sobie także takiej inflacji. Wrosła nasza siła nabywcza, więc nie czujesz zmian. Chiny czy Europa od dawna przestawiają transport na gaz i prąd. I głównym motywem na pewno nie jest ekologia, tylko prosta analiza faktów. A fakt jest taki, że ceny ropy w każdej chwili mogą poszybować, zagrażając gospodarce. Dlatego cieszę się, że wchodzą auta elektryczne bo daje to szansę na większą niezależność i wolność - choć pewnie dopiero za min. 20 lat. @markm uważa inaczej - no i spoko - dyskutujemy sobie.
Taki pomysł : pomyślcie jakby było fajnie gdyby takie ładowarki miały przedłużacze i można by w kolejce auto ustawić do myjni bezdotykowej , skoro można je ładować podczas deszczu ...w moim mieście jest sporo samochodów i czasem ponad pół godziny się stoi w kolejce .... nie dość żeby człowiek kolejkę ogarnął i być może w tym czasie auto umył ...rodzinka poszłaby do McDonalda czy jakiejś restauracji , galerii itp .....liczę się z Waszą krytyką ....ale myślę że pomysł zacny :)
@@macik0115 No do 50-70 bardzo ładnie idzie ponieważ jest moment obrotowy od samego dołu. Do setki i powyżej nie musi przyśpieszać dobrze bo to nie takiego przeznaczenia pojazd..
Małe pytanko . Czemu skoda nie chce udostępnić karty gwarancyjnej pełnej , przed kupnem samochodu . Przypadek niech mi ktoś to wytłumaczy. Pozdrawiam .
Mało kto o tym mówi czy też pisze ale...elektryki maja ukryta wadę związaną z bezpieczeństwem. Wystarczy minimalna stłuczka gdzie wystrzelą poduchy i baterie są do wyrzucenia czyli w zasadzie całe auto idzie na złom. Witamy Ekologię:-)
@@barturban Czy ja wiem czy w pracy mogę, może na drugiej zmianie😉 Na paliwo wydaje ok 800 zł, prąd powinien być tańszy w nocy jak bym zmienił taryfę w domu. To wszytko trzeba by było obliczyć. Takie czasy że niedługo takie problemy będą na pożądku dziennym.
Co Ty gadasz, słuchałem z dwukrotnym przyspieszeniem i wszystko zrozumiałem. Zmieniłem na normalną prędkość tylko jak mówił o przyspieszeniu do setki bo tego nie mogłem zrozumieć. Jak chcesz to sobie zwolnij i słuchaj 16 minut. Poza tym każdy ma swoje tempo mowy i nie rozumiem co to ma wspólnego z dykcją. Tobie by było miło jakby ktoś Ci kazał szybciej mówić? Niektórzy jak mówią to naprawdę można zasnąć mimo ciekawego tematu....
@@Adiounys sam mam problem że zbyt szybkim mówieniem i nad tym pracuję. To nie jest atak na autora tylko zwrócenie jego uwagi na te aspekty, nad którymi może pracować, po to, żeby jego filmy były jeszcze lepsze.
@@pawea6368 Nikt nic nie mówił o ataku, każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Nie rozumiem, kto każe Ci wolniej mówić? Można mówić szybko, ale wyraźnie,nie widzę w tym zgrzytu... Kaczyński ładnie mówi powoli, ale co z tego jak pierdoli głupoty... :p
@@Adiounys ale my tutaj nie mówimy o merytoryce wypowiedzi ale o dykcji. Nie wiem czy pamiętasz jak mówiła prof. Senyszyn - dramat. I też jako dorosła baba uczyła się mówić. Ja chcę mówić wolnej, bo to umożliwi lepsze mnie zrozumienie.
jak chcą aby auta elektryczne się rozpowszechniły to zniżki i dotacje powinny dostać głównie firmy, ale mechanizmy rynku są dla naszej władzy zbyt skomplikowane coś jak ich wymagania do dotacji
Brak swojej firmy lub firny zony, nie mozna leasing, czyli tyljo gotowka albo kredyt. Do tego z tego co wiem to na poczatek bylo tylko 500 wnioskow na cala Polske. Byc moze jest cos jeszcze co przeoczylem?
@@barturban no i prawidłowo ;) Ma to być zachęta dla Kowalskiego, a nie zachęta dla producentów aut żeby wywindować ceny elektryków. Około 70-75% wszystkich zakupionych nowych aut stanowi flota, w momencie jak państwo zacznie to dofinansowywać to taka skoda citigo zamiast 80 tyś. zacznie kosztować 100tyś... państwo 30 tyś. zwróci i zarówno producenci jak i korporacje będą w siódmym niebie.. Tylko gospodarka dostanie baaaaardzo po tyłku :) więc przełoży koszty na Kowalskiego i będzie dalej płacz że wszystko drogie i że jedyne co jest w zasięgu kupna to stary passat ;) Spodobał mi się wyczytyny tu komentarz że dofinansowanie powinno objąć również wszystkie małolitrażowe auta (np. do litra pojemności) dla klientów prywatnych. Jestem za! :)
@@sebastianj.2450 Jest to jakaś próba zachęty Kowalskiego, lecz według mnie zakaz nawet posiadania własnej firmy to zbyt surowy warunek. Zakaz leasingu / rejestrowania auta na firmę jest rozsądny ze względu na odliczanie kosztów i faktury, lecz czemu osoba posiadająca firmę nie może wziąć takiego samochodu prywatnie? Czym to się różni od sytuacji, kiedy osoba bez firmy kupi elektryka? Nie widzę tutaj za bardzo logiki oprócz próby zawężenia grupy potencjalnych odbiorców. No chyba, że coś mi umyka.
Podawanie ceny zużycia energii na dzień dzisiejszy to błąd taktyczny. Prąd zdrozeje i to bardzo wuec te 8 czy 10 zł za 100km jazdy (tak podaja art. reklamowe) wsadzcie sobie w d..e
Niby samochód do miasta, a ile osób w mieście ma możliwość ładowania auta z gniazdka w domu? Z bloku nie pociągnę kabla. Mam jechać specjalnie pół Warszawy do ładowarki? Druga sprawa ile zapłacę za takie ładowanie? Zastanawiam się, czy taki zakup kiedykolwiek się zwróci w stosunku do wersji benzynowej. Ile kosztują szybkie ładowarki za minutę w Warszawie?
To że się zwróci to się zwróci (pamiętaj o darmowym parkowaniu, o możliwości jazdy buspasami, większym oc itp). Tylko gdy się zwróci to nagle bateria padnie, a wymiana jej to okolice 15-30 tysięcy. Więc nagle wychodzisz znów na minus. :)
30 000 i się zastanowię. Jak jeszcze będzie 1 OC na kierowce, a nie na każdy pojazd, to tym bardziej rozważę. W tej cenie to wolę kupić coś na prawdę fajnego.
Autko raczej dobre do przedstawicieli handlowych czy drobnych dostawców. Ładowane wolno w taryfie nocnej i w weekendy na firmie, uzytkowane w dzień od poniedzialku do piątku. Jak taki przedstawiciel wiekszośc trasy ma w mieście i robi do 100-150 km dziennie, to ma to sens. Owszem, prąd zdrożeje, ale ładowanie w taryfie nocnej nadal będzie opłacalne w porównaniu do ON, który też przecież nie będzie taniał.
@@barturban Up ma opcję na tylną kamerę której nie ma w Citigo lub Mii, oprócz tego wielofunkcyjna kierownica w Up-ie ma kilka dotadkowych przycisków w porównaniu z Citigo. W Mii takiej kierownicy nie ma w ogóle.
Jak jest z tymi dopłatami? Mówi się o składaniu wniosków itd. Gdzie te wnioski składać, czy salon pomoże w sprawie? Czy będę wiedział o ewentualnym wsparciu przed zakupem? Jestem zainteresowany "elektrykami". Odnośnie tej działalności gospodarczej. Rozporządzenie mówi chyba że osoba starając się o dofinansowanie nie może prowadzić działalności gospodarczej. Nie ma mowy o wykorzystywaniu w firmie. To prywatnie też nie mogę sobie kupić? To tak na marginesie.
Salony raczej niz nie pomagaja, chociaz pewnie podpowiedza co i jak :) co do wnioskow to nie ma pewnosci ze sie dostanie, bo np jest uwaga ze srodki sa ograniczone ale tez nie wiemy ile wynosza...
Nie ogłoszono jeszcze naboru na wniosku więc na razie nie wiadomo gdzie zgłaszać. Ministerstwo które to przygotowywało zostało rozwiązane. Dla firm jest inne rozporządzenie niestety jeszcze nie opublikowane z powodu , patrzy wyżej ;)
A jak kształtują się koszty naładowania takiego autka dom miasto bo nie wszędzie są darmowe i raczej w niedalekiej przyszłości trzeba będzie się z tym liczyć że darmo to już było
0:50 to rząd odda nam NASZE 24570zł, które nakradł, inaczej nie trzeba by się było przejmować, tylko brać w takiej cenie, a tak to musimy być wdzięczni za swoje własne pieniądze. Prowadzący działalność gospodarczą nie muszą brać w leasing, mogą też na kredyt, zależy co im się bardziej opłaci, czy leasing bez 30% "dofinansowania", czy "dofinansowanie" w kredycie. Ale podejrzewam, że większość weźmie za gotówkę.
Ładowanie w garażu podziemnym ... a wentylacja pod to zrobiona, a instalacja p.poż jest pod akumulatory .... to nie jest ładowarka do smart fona ... do tego elektryk musi mieć uprawnienia na wysokie prądy. U mnie pod budynkiem garaż .. projekt z 2008 roku budynku ... zapomnij o ładowaniu elektryka. Jak udzielą zgody ( koszty pikuś za nie) .. ale dalej ... własna linia, licznik, wentylacja, p. poż ... 40 tys. PLN do wydania. .. połowa wartości tego auta :).
Rozumiem ekologie itp. ale prąd w Polsce jest uzyskiwany ze spalania węgla więc żeby wytworzyć więcej prądu będzie trzeba spalić więcej węgla więc praktycznie nic te auta nie zmienią. Więc albo zostaje zmienić elektrownie albo auta na wodór.
@@barturban może wyprzedali, wiem, że jak znajomy kupował to one schodziły na pniu, naprawdę dobre auto jechałem nim i zadziwiająco dużo miejsca w nim jest mam 185 cm a w aucie dużo miejsca nawet za mną. Albo będzie nowy model albo nie nadarzaja z produkcją, chociaż bez sensu było by wprowadzanie nowego modelu
Miałem okazję poznać to auto i pojeździć.Super natychmiast biorę.choc chcę wersję dwudrzwiową a takiej nie robią!!! Więc poczekam na dwudrzwiową.☹️☹️☹️☹️☹️☹️☹️
Ten elektryk jest bez sensu. Pełne ładowanie to 40kWh, liczmy 1KWh za 1zł (zaraz tyle będzie kosztować) daje 20zł /100km. Skoda Fabia w gazie spali 12-15zł/100km bez stresu, że nie dojedziemy do stacji ładującej i nie wydamy na lawetę kilkuset zł. Doliczmy róznicę w cenie i komforcie i pojemności.
Nie zbyt duża to oszczędność przy dofinansowania, a bez niego to strzał w stopę różnica w cenie będzie się zwracać latami, zaoszczędzenie 10-12 tys na eksploatacji i cenie tankowania to kosmos,z zakupem elektryka wstrzymał bym się jeszcze z 2 lata,
@@XxxxXx-iu9gl w tej chwili bardziej na zasadzie gdybania (bo nie mam funduszy na zakup takiego auta). 10.000pln przy użytkowaniu takiego samochodu w mieście zwróci się w przeciągu półtora roku. W tej chwili przepalam 700pln miesięcznie. Jest kilka darmowych ładowarek nawet w takim niewielkim Lublinie. Jadę z dzieckiem na basen - można podpiąć się do darmowej ładowarki na 2h do 20A i temat załatwiony. A biorąc pod uwagę częstotliwość treningów (3x w tygodniu jeżdżę na basen) mam auto praktycznie cały czas naładowane i nie mam problemów z szukaniem miejsca do zaparkowania. Jedziesz do galerii handlowej, ładujesz się za darmo. Co więcej - stawiając takie auto na ładowanie możesz zostawić włączoną opcję klimatyzowania i wsiadasz do wychłodzonego samochodu w lecie lub nagrzanego w zimie. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie gabaryt tego auta...
@@XxxxXx-iu9gl I 5 lat niewiele zmieni. No chyba, że ekozjeby w rządzie i UE tak opodatkują spalinowce i samochody w ogóle, że będzie na to stać majętnych, a narzuty na spalinowe i paliwo pozwoli powiedzieć - tak, zasięg elektryków jest słaby, ale się opłaca. Ludzki pan kuźwa. A w USA, Rosji, Australii będą sobie radośnie jeździć spalinowymi spalinowymi, zwłaszcza w USA 3 litrowymi. A tak poza tym to Polska wymiera, za 10 lat bedzie dużo więcej emerytów z rozkradzionymi pieniędzmi ich nie będzie stać na ekstrawagancje pt. motoryzacji.
@@barturban thank you : 185-215 km fDRIVE - fdrive.cz/clanky/test-skoda-citigo-e-iv-prvni-jizdni-dojmy-4617 // 140-310 km ev-database.org/car/1190/Skoda-CITIGOe-iV // 193-241 km www.autoexpress.co.uk/skoda/citigo/108709/new-skoda-citigo-e-iv-2020-review
Czemu nikt nigdy nie porównuje bezpośrednio elektryków do ich spalinowych odpowiedników? Jeden wsiada w elektryczne citygo, drugi w spalinowe i testujemy - przyspieszenia, zasięgi, wygodę, praktyczność itd
But 130 km/h is vmax of Citigo E :) i remember that during test drive with new Nissan Leaf i manage to do 220 km in city. But i also make 100 km highway trip with constant speed of 140 km/h. I started with 100 % battery level and after 100 km battery show 20 %...
@@barturban gdy bedzie przeciwny wiatr, klima wlączona itd ORAZ NIESPRZYJAJĄCY UKŁAD GWIAZD, to RZECZYWISTY ZASIĘG SPADNIE DO 50% deklarowanego. dziekuje, postoję!