Z punktu widzenia mechanika: przewaga srama: brak kabli. Koniec plusów. Minusy: jakość zmiany biegów z przodu - szczególnie przerzutka która wymaga PERFEKCYJNEGO ustawienia żeby POPRAWNIE zmieniać biegi. Inaczej robi się kompletny kibel. Jakość kaset i ich żywotność plus ekonomiczność: napędy srama z dedykowanymi kasetami chodzą głośno, miałem kilka przypadków gdy przy nawet niewielkim przebiegu zmiana na niektórych koronkach jest do tyłka po np 1500 km przebiegu. Brak możliwości wymiany poszczególnych koronek luzem, dedykowany bębenek srama. Hamulce: konieczna wymiana dot'a żeby uniknąć absorbcji wody i ocierania klocków o tarcze. Za to nie szczają zaciski. Mam trochę klientów którzy mają oba systemy konkurencji i każdy z nich co do kultury pracy preferuje shimano. Shimano: przerzutka przednia jest idiotoodporna. Nawet niechlujnie ustawiona co do wysokości nad blatem i w kwestii ograniczników H i L i tak pracuje bez zastrzeżeń nie zrzucając łańcucha z tarcz korby. Ceny kaset i dostępność koronek osobno. Minusy - nadal kable - jeśli komuś przeszkadzają. Pękanie wózków przerzutki przedniej sparowanej z korbami 50/34. Hamulce: szczające zaciski, ryzyko pęknięcia membrany przy cofaniu tłoczków.
Z tymi minusami Shimano to mnie teraz mocno zaskoczyłeś i widać, że trochę musiałeś tego prze serwisować... we Włocławku takie maszyny na warsztacie to rzadkość 🤔 i to że są dostępne osobno koronki do Shimano to nie wiedziałem ✌️
A możesz zdradzić jak to jest z marżowością? Słyszalem, że SRAM ma 2 zalety, łatwo się go montuje i osiąga duża marżę w porównaniu do Shimano. Z punktu widzenia końcowego uzytkownika kwestia zamontownaia w bajku jest transparentna natomist z tą marżowoscią jestem w stanie uwierzyć bo widzę, że np LocaBikes usilnie wciska wszystkim SRAMa udając, że nie widzi jego wad o których wspomniałeś. Pozdrawiam.
Kiedyś skomentowałem rowery które p.Bartek z RoadRacing chciał wprowadzić jako swój brand. Zero hejtu, kilka rzeczowych uwag ale od razu dostałem shadowbana. Ten człowiek ma problemy z komentarzami, nie pierwszy raz czytam bądź słyszę negatywne opinie na jego temat. Z tego powodu już dawno odpuściłem sobie jego kanał.
Ten człowiek nie ma problemu z komentarzami... Bo po prostu na nie odpisuje lub je usuwa 😂 mam po prostu zaburzone ego i nie potrafi pogodzić się z krytyką jak ktoś mu zwraca uwagę, że coś źle powiedział 🤔
@@Velobird jeśłi ktoś ma 150 cm wzrostu i waży 100 kg nie powinien mądrzyć się na temat kolarstwa, ten typ jest żenujący, ja też już od dawna go unikam :)
@@Ygrh takie argumenty zawsze są poniżej pasa, do jakiej wagi można zajmować się kolarstwem? Niektórzy trenezy nigdy nie uprawiali danej dyscypliny a merytorycznie są top. Co jeśli Pan B 15 lat temu ważył 30 mniej i wygrywał wiele wyścigów? Sam za nim nie przepadam ale takie argumenty są słabe.
@@therollingwheels1603to jeden z wielu argumentów, który tego Pana dyskwalifikuje jako autorytet, zwłaszcza w kolarstwie, poza tym pan B nie wygrywał wyścigów 15 lat temu ;)
Mam, jeżdżę z SRAM AXS Exp w Rondo Ruut CF (sam go zbudowałem ) - moim zdaniem działa to super, nic nie obija o ramę. Rower przejechał ostatnio ze mną ultra maraton PBT 400 (2024) przez góry i - przód 40T tyło 10-44 wystarcza (23 miejsce), moja noga tylko powinna być mocniejsza , przełożeń nie brakuje tylko sił - koło na większym przewyższeniu kręci w miejscu :) . Na singlu "Mokra Dziura" pod Babią Góra hamulce dały radę. Oponki - te co Patryk założył w serwisie dały radę, moim zdaniem Schwalbe g-one gorzej się toczą po asfalcie , ale lepiej na szutrach i kamulcach w górach. Pozdrawiam.
Rozumiem, co masz na myśli. Faktycznie, rower, niezależnie od jego wartości, powinien służyć przede wszystkim do jazdy, a nie do trzymania go w garażu czy na wystawie. Jeśli ktoś inwestuje w wysokiej jakości sprzęt, powinien móc cieszyć się z jego używania w pełni. Często jednak, gdy ktoś wydaje dużo pieniędzy na coś wartościowego, może pojawić się obawa przed jego uszkodzeniem czy zużyciem. Jest to zrozumiałe, ale nie powinno to przeszkadzać w czerpaniu radości z posiadania i użytkowania tego przedmiotu. W końcu, sprzęt jest po to, by go używać, a nie tylko podziwiać. Twoje spostrzeżenia odnoszą się do podejścia, które można określić jako "Januszostwo", gdzie ważniejsze jest posiadanie i pokazanie czegoś niż rzeczywiste korzystanie z tego. Każdy jednak ma swoje podejście i priorytety, więc ważne jest, aby znaleźć równowagę między dbaniem o swoje rzeczy a cieszeniem się z nich.
potwierdzam, ja rowerem jeżdżę nie wyglądam, ścigam się , trenuje itp. Ma być sprawny, serwisowany, wiadomo też że należy się mu szacunek jako rzecz wartościowa ale służy do konkretnych celów. To tak jakby sobie kupić wycieniowanego fulla za 50k i jeździć nim po lasku bielańskim "w koło komina", bo to taki drogo rower i szkoda zarysować lakieru. Góry, etapówki MTB, wyścigi, nieee za duże ryzyko :) A ci co tam się pojawiają nie widzą co czynią :)
W jednej z szos mam Ultegre 11s Di2. W trybie automatycznym Synchro czy jak się to zwie jazda jest czystą poezją. W zależności od tylnej zębatki sama zmienia mi blaty na korbie jednoczesnie wrzucając/wrzucajac dwie zębatki z tyłu co pomaga utrzymać kadencje. Majstersztyk. Jeździłem na targach nową ultegrą 12s - przerzutka przednia jest jeszcze szybsza ale to jak porównanie Porsche i Ferrari. Współczuje osobom które usielnie próbują udowodnić wyższość jednego blatu z przodu męcząc się niemiłosiernie - na zjazdach brakuje, na podjazdach brakuje. ciągle nowa kaseta i łańcuch muszą wjezdzać zeby to działało, pomijam hałas łańcucha wołającego o pomstę do nieba na przekosach...Marketingowcy w SRAM to światowa elita. Napradę czapki z głów i nie ma tu cienia ironii. Dopiero zaczynam oglądać materiał ale zauważylem że oznaczyłeś go jako materiał sponsorowany. Zgaduję, że SRAM posmarowal ale to okaże się jak obejrzę film. Ciekawie napisać komentarz przed obejrzeniem filmu:D
Wstępnie materiał nie był oznaczony jako sponsorowany, gdyż rower dostałem od Giant Polska do testów i przy okazji nagrałem film o Sramie 😉 ktoś z widzów się przyczepił więc to zmieniłem ✌️ każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy i dla mnie osobiście Sram jest lepszy 👌
Nie wspomniałeś, że najmniejsza koronka na kasecie to 10T, a to robi już robotę przy tarczy z przodu 48T. Jest prawie tak jak w Shimano 11 z tyłu i 53 z przodu. Kalkulator BikeGear podpowiada 😉
Tak jak najbardziej zapomniałem o tej kwestii, która jest kluczowa bardziej dla sprinterów (zapewne max 1% oglądających) druga sprawa, że koronka 10T to według mnie minus, bo stawia ona większy opór 🤔
@@Velobird No ale sam podałeś to jako wadę, że przełożenie jest zbyt małe, a jak wychozi, że to to samo co 53, to nagle, ze się prawie z tego nie korzysta :) Ale generalnie spoko recenzja.
@@Velobird jak tam chcesz ale może gorszy sort jesteś dla nich, ja bym olał i miał szacun za to w komuchowie, a może i na całej prawilno-gitowej jutubie bandyckiej też
To chyba zasluga lancucha flat top, ze ten naped wciaz dziala ! Taka jest jego toporna konstrukcja. Ogolnie naped toporny i jesli ktos pedantycznie szuka cichego napedu, to bedzie mial tu ciezko. Oczywsicie mowie o Rivalu, bo nie mam pojecia o grupach wyzszych ! Do gravela, ciezszych warunkow naped doskonaly ! Grx w wersji 11 s, to naped z plasteliny w porownaniu do Srama Rivala !
Też uważam, że Shimano jest takie delikatne więc w gravelu napęd Srama mile widziany 😉 z resztą było widać na Pograniczu Gravel, że czołówka jechała wyłącznie na Sramie ✌️
Cześć Patryk zapomniałeś wspomnieć o cenach rowery porównując np. ofertę Treka Madone gen 8 na grupach Sram są kilka tysi droższe od Shimano nie wiem jak u innych producentów ale różnica jest spora.Kiedy materiał z Graveliady 24?
Ale tam z tyłu masz najmniejszą 10tkę. Także złe porównanie z Shimano. 50/11 jak to Król rowerów mówi to emeryckie zestawienie. W terenie pagórkowatym jak u mnie w Małopolsce z Górki min 52/11 😊
Biorę sie za oglądania. Z gory team shimano sie kłania u mnie. Aktualnie SLX 2x11(36/26 na 11-42)w czołgu, a w rakiecie Tiagra 1x10 (54 na 11-34). =P.O.zdro
Tyle, że tą 10 zabkową koronke zajedziesz bardzo szybko ze względu na przekos i 10% mniej zębow. W Shimano najmniejsze zębatki sa w cenie jednego browara na mieście a w Sramie pozostanie Ci kupić kasete za 400-600zł. Shimano jednak bardziej dba o zadowolenie z eksploatacji długofalowo a nie jak sram - dba o własną kieszeń.
@@Aleusz1 Przeciez przekos jest identyczny jak w każdym 12-rzędowym napędzie XD Co do 10% mniej zębów, to zdajesz sobie sprawę, że na tym przełożeniu jezdziesz może z 1% czasu? Zdążysz w tym czasie 3 razy kasetę zmienić, niz będzie wymagała wymiany (a kosztuje ona 35 zł - 10T).
Tak jest Patryk rower szosowy karbonowy zawsze musi być picuś glancuś, a co do Bartka on chyba nie bardzo chce ciebie widzieć na tych mistrzostwach bo nie bardzo bardzo by cie dognał jakby sam startował.
Ja przesiadłem się z Shimano di2 ultegra na SRAM Rival AXS i jestem mega zadowolony. A pan Bartek to taki narcyz wszystko co dobre to tylko to co on powie.
I znów ta kwestia sprzęgła...Akurat przesiadłem się z grx812 na rivala axs xplr i sprzęgło to jedna z wad axs. Łańcuch na dołach tłucze znaczaco mocniej o ramę niż w grx.
Czysto matematycznie licząc przełożenia nawet przy małych blatach sram przez koronkę 10 z tyłu daje mocniejsze najniższe przełożenie niż Shimano. Na ten temat jest sporo materiałów. Z kolei najlżejsze przełożenie też może być lżejsze. Ogólnie sram daje przełożenia o większej rozpiętości. Sporym minusem jest cena części - kasety srama są 3x droższe od Shimano. Jakoś nie wyobrażam sobie żeby oferowały 3x większą trwałość/przebiegi. Hamulce Shimano (szczególnie nowa Ultegra) podobno znacznie lepsze od sram force.
Sram ma podobno patent na rozwiązanie z bateriami. Stad campag i Shimano ma takie a nie inne rozwiązanie. Jak patent wygaśnie wtedy nie bedzie problemu.
@@MrVizzle na tym polega duopol obecnych dwóch głównych producentów, trollig patentowy sprawia że defakto poza Chinami taki ltwoo czy WheelTop nie może zastosować takich rozwiązań jak wymienna bateria bo oczywiście mamy patent. To jest nieraz ta "przewaga" zachodu, opatentowanie rozwiązań, które wydają się naturalne.
Widziałem dużo jeździłeś na jednej tarczy z przodu czy możesz potwierdzić, że ten rodzaj napędu jest głośniejszy od 2x? Jeździłeś na sram apex czy mielił i był głośny?
@@Velobird A i to jest zależne od linii łańcucha. W moim gravelu (na apexie 1) mam 45,5 i nawet na skrajnych przełożeniach jest cicho. Shimano w GRX wali nawet 50mm i wtedy na największej z tyłu łańcuch już jest wyraźnie słyszalny. W nowych grupach srama nawet w standardzie wide jest 47,5 i to nadal doskonale działa. Mam porównanie np z fabrycznie spartaczonym krossem lvl8, gdzie producent wrzucił korbę w standardzie boost (52mm) do ramy z osią 142mm. Dramat, dno i kilometr mułu. Na szczęście są zębatki z offsetem, ale trzeba już zejść z wielkości. 34 nie wejdzie, 32 robi się max.
Mam wrażenie graniczące z pewnością, że Twoja ocena tych dwóch producentów jest nie do końca szczera i obiektywna. Dlaczego mam takie zdanie, to temat na osobny post. Co do tematu filmu. Omawiasz w nim grupę napędową SRAM AXS i porównujesz do mechanicznej od Shimano. Tzw. "cykanie" tylnej przerzutki występuje właśnie przy mechanicznych grupach i jest związane z źle wyregulowaną przerzutką. W Shimano Di2 tego zjawiska nie ma. Zalety SRAM AXS kończą się na braku kabli - to w tym elemencie upatruje się wzrost popularyzacji napędów od SRAM. Mogę zrozumieć zwolenników SRAMa, że lubią jeździć "ruskim" czołgiem, bo grupy tego producenta tak właśnie pracują - głośno, trochę ciężko i jakby topornie, ale za to przyciągają wzrok - design może się podobać. Na tym plusy się kończą. O oczywistych wadach SRAMa nie będę się rozpisywał. Shimano ma je również, ale wynikają z czegoś innego i są zdecydowanie akceptowalne od wad SRAMa. Dwie najistotniejsze wady SRAMa to używanie płynu Dot oraz cena kaset, w tym brak do kupienia osobnych koronek. Sprawa ergonomii klamko manetek to dodatkowy minus. Chcę ci powiedzieć, że w droższych grupach SRAMa również występuje sprzęgło, z tym, że jego łożyskowanie oparte jest na innej technologii co u Shimano. W każdym razie, praca dobrze wyregulowanej grupy Shimano znacząco odstaje - na plus - od grup SRAMa. W swojej opinii nie uwzględniam SRAM RED i Shimano Dura - Ace bo na nich nie jeździłem. Sądzę jednak na podstawie opinii fachowców, że są jakościowo porównywalne z małym plusem dla Shimano. Pomimo zachwalania grup od SRAMa wolę zdecydowanie jazdę na grupach od Shimano. Uważam, że pracują lepiej, a ich serwis jest znacznie prostszy i łatwiejszy nawet do samodzielnego zrobienia. W przypadku Di2 SRAMowskie rozwiązanie wydaje się praktyczniejsze, ale z kulturą pracy napędu ten fakt nie ma nic wspólnego. To tu popełniany jest przez omawiających te dwa różne podejścia do napędów rowerowych BŁĄD. Najważniejsze jest jednak to, że ci dwaj najważniejsi producenci ze sobą rywalizują, co tylko dobrze wpływa na rynek konsumencki, choć podejście Amerykanów do konsumenta w Polsce jest dalece niezadowalające.
"najważniejsi producenci ze sobą rywalizują" wydaje się że raczej jest zmowa/duopol (wyższe grupy oraz elektronika) dopiero teraz napór realnej konkurencji wheeltop/ltwoo/microschift może sprawić że ceny napędów zaczną spadać.
Jak najbardziej szanuje i pewnie w wielu kwestiach masz rację lecz co do cykania Shimano nie miałem na myśli grupy mechanicznej lecz Di2, które zamontowane było w Giant TCR ✌️
@@Velobird To dziwna sprawa. Uważam, że ktoś po prostu źle reguluje ci przerzutki albo sam to robisz niezbyt starannie. Z tego co sam wiem oraz z opinii kolegów, którzy używają to rozwiązanie, Shimano Di2 bardzo łatwo się reguluje, i jak już się to raz zrobi, to nie ma siły by coś nie działało. Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę takie uwagi o elektronicznych grupach japońskiego producenta. Co do rozwiązania ze "stajni" SRAM, to wątpię, by grupy AXS same się ustawiały i regulowały. To jest raczej niemożliwe. Wystarczy, że źle zamontujesz kasetę lub przy montażu korby i suportu nie zachowasz prawidłowej linii łańcucha i cała bezproblemowa (umowna) praca napędu staje się ułomna. Wszystko mogę zrozumieć, ale jednego nie mogę, a mianowicie ciągłe i wciąż powtarzanych "głupot", tj. mylenia funkcjonalności - czyli rozwiązań technologicznych (technicznych) z pracą napędu - tu bezprzewodowe rozwiązania w SRAM AXS mylone i łączone z rzekomą bezproblemową pracą napędu SRAM (bo co ma piernik do wiatraka - to dwa różne pojęcia) oraz pomijaniem ustawień (regulacji) roweru i przypisywanie tym samym rzekomych wad napędom Shimano. Nie ma i nigdy jak na razie nie będzie bezobsługowych tradycyjnych napędów rowerowych. Póki co będą musiały być ustawiane i będą podlegały serwisowaniu, zarówno SRAM, jak i Shimano oraz grupy napędowe innych producentów. Obecnie jeżdżę na GRX800 w swoim gravelu i od 3 lat nie wymieniłem nawet linki naciągowej, a napęd hula i śmiga jak nowy. Raz lub dwa razy w roku serwisuję poprzez dokładne mycie, smarowanie i regulację zgodnie z zaleceniami producenta. Razi mnie niechlujstwo posiadaczy rowerów w zakresie dbania i napęd. Elektronika w tym zakresie nic nowego nie wnosi i nie zwalnia posiadacza roweru z dbałości o tę część roweru. Jak 85% kolarzom/rowerzystom napędy Shimano pracują prawidłowo i bezproblemowo, to pozostała reszta powinna przyjrzeć się temu, jak sama z tym napędem postępuje w trakcie eksploatacji roweru. Są źli mechanicy/serwisanci oraz kiepscy kolarze/rowerzyści dla których rower jest tylko narzędziem do przemieszczania się z punktu A do punktu B. To tak jak z samochodami, gdzie olej można wymieniać jedynie w sytuacji, gdy na desce rozdzielczej pojawi się komunikat Check Engine, zamiast np. raz w roku lub po przejechaniu zalecanej ilości km.
Czesc a ja cie ogladam i sie nie zgadzam o każdy rower trza dbać można powiedziec to tak jak by tylko dbał o bogata kobiete a o biedniejsza to nie bo jest biedna :D a tak to wybrzmiało xd nie ważne rower za ile to po co kupować drogie jak mąja wisiec na scianie i mało je używać bez sensu .....
No trochę masz rację, ale bardziej przekładając to na kobiety z "tańszą" kobieta na codzień selfikow nie strzelasz... Dbać o kobiety i rowery zawsze trzeba ✌️ no i bardziej tu chodziło mi o początkujących, którzy nie wiedzą co trzeba robić przy rowerze 🙂
@@ketstiannp. Garmin Explore 2 nie jest, mimo że technicznie jest przystosowany. Nawet ostatnio Garmin wywalił z swojego sklepu apkę, która robiła na około integrację z Sramem.
Ja wybrałbym mechaniczne Campagnolo ... mam Super Record 11s na szosowym... i nie ma nic co by się z tym równało ... mam Ultegrę mechaniczną na TT i daleko jej do precyzji ... czasami skrzeczy i ma swoje gorsze i lepsze dni a Campa jak naoliwiony zegarek cyk.. cyk ... i ten dźwięk grzechotki jak dzwoneczki w porównaniu do tępego odsłuch Ultegry.. Pozdrawiam
Bartek ,jedyny yutuber którego zablokowałem 🙃 Więc masz 1 problem mniej😂 Sram korby bardziej mi się podobają ,te shimano od lat takie same . Kolega ma di2 105 ,co się namęczyl żeby nie dzwoniło na 3 koronce , aż kupił ultegre i problem znikł.
Dla mnie Di2: 1.niby brak wymiennej baterii, ale za to czas pracy między ładowaniami bez porównania😁 2.dodatkowe guziki w klamkach do sterowania ekranami licznika😎 Pozdrawiam👍
@@PiotrJarolewski no tak, o guzikach pisałem z perspektywy użytkownika Ultegry😁 A garmin od 25%, co chwilę mi przypomina o naładowaniu, jeszcze nie zdarzyło mi się przeoczyć😄
Jak ktos chce lekki rower to musi sobie reda albo dura ace zalozyc. Wiadomo ze rival czy 105 nie sluzy do zbijania wagi ;) za to taki rower fabrycznie na rivalu moze sluzyc jako dobra baza do rozbudowy.
Właśnie też nie wiem czemu nikt nie porusza publicznie tego tematu, tj. tematu przedniej przerzutki SRAM. Każdemu spada, nikt się do tego nie przyznaje :)
Dawaj na wyścig do pana B, na tandemie z Radkiem ale usiądź z przodu chociaż raz będziesz pierwszy 😜 PS: Ja nie lubię kiedy ktoś mnie poprawia kiedy robię błędy ortograficzne w polskiej pisowni, amerykańska marka pisane SRAM a wymawia się SREM fonetycznie 🤦
