Witajcie. W czasach jeszcze niedawnych jeździłem takim do zdarzeń GBAM 2,5 8/8 takie miało oznaczenie głównie pożarów traw lasów ściernisk itp. ze względu na niewielkie wyposażenie w sprzęt. Ale na ten czas nie było możliwości mieć innego sprzętu. Jeździło się ciężko było prowadzić brak wspomagania niezsynchronizowana skrzynia biegów i wsteczny aż wstawałem z siedzenie i dwiema rękami trzeba było wrzucać. Później auto trochę przeszło renowacji i tak trafiło do muzeum Fajne czasy można tylko wspominać. Pozdrawiam.
Uwielbiam Waszą serię historyczną. Za montaż, zdjęcia, historię, ale przede wszystkim za Pana prowadzącego, pięknie opowiadającego i prowadzącego program dziękuję serdecznie. WINCYJ! Uwielbiam w szczególności odcinki z autami Strażackimi. Mój Tata był dowódcą ZSP w Lublinie w dawnych czasach. Swojego czasu mieli "Babkę" na składzie. Teraz te wszystkie informacje na filmie (szybkie natarcie, zbiornik, "płakał jak podjeżdżał pod górkę") się potwierdziły. Dziękuję za film, tym bardziej, że mieszkam w Głogowie Małopolskim (obok muzeum Bunkier w Rudnej) a pracuję w Łące, obok Łukawca. Mega frajda oglądać serię historyczną, kto ma wspomnienia z polską motoryzacją :) . Pozdrawiam i tylko więcej i więcej takich filmów! :)
Jak star to oglądam i 👍 w ciemno. Dla zainteresowanych starami zapraszam do Starachowic. Na wlocie do TST w okolicach 270km DK42 stoi taki wóz. Można stanąć zestawem i obejżec z bliska. Obok jest sklep spożywczak więc i zakup świeżego pieczywka na przyklad będzie możliwy. Na terenie miasta jest jeszcze kilka starów wystawionych przy głównych drogach ale już stanąć "tirem" się nie da. Pozdrawiam ze Starachowic 😁
Dla mnie program sentymentalny. Zaczynałem pracę w pożarnictwie w czasach, gdy te samochody stanowiły wyposażenie niejednej zawodowej straży pożarnej. W ochotniczych strażach pożarnych było to podstawowe wyposażenie sprzętowe poza samochodami Żuk GLM-8. Do pewnego czasu był klasyfikowany jako specjalny, później był traktowany jak zwykły GBAM-2/8+8.
Bielskie Syreny pozdrawiają :) U nas w Muzeum również mamy takiego Jelcza tylko model 003 z 1974 roku. Rewelacyjny odcinek. Udostępniam film na muzealnym profilu. Tak fantastycznie zrealizowany materiał powinno obejrzeć jak najwięcej ludzi.
Cześć, witam. Dzięki za odcinek. Mój tata służył takim albo podobnym jako strażak w wojsku. Jakieś 40 lat temu. No i miał papierowy model takiego czy podobnego z małego modelarza zdaje się. Fajnie, że sprzęt jest tak utrzymany, że wciąż sprawny. Pozdrawiam, szerokości! :)
Mam anegdotkę z takim właśnie Starem 25 Otóż jak byłem jeszcze dzieckiem, czyli kilkanaście lat temu mieszkałem w miejscu, gdzie niedaleko było małe, prywatne złomowisko a na nim przez pewien czas taki właśnie star z pobliskiej OSP niestety już bez sprzętu. Pamiętam jak często chodziło się tam posiedzieć w kabinie czy pobawić kierownicą i była to też pierwsza ciężarówka, w jakiej miałem przyjemność zasiadać
Ten samochód Panie Kolego to Jelcz 028 a nie Start 25. Samochody strażackie były zabudowywane na podwoziu samochodu Star lecz w trakcie procesu produkcyjnego otrzymywały markę Jelcz. Zresztą jest nawet logo na samochodzie.
W 1969 miałem 11 lat....Amerykanie wylądowali na Księżycu...Ruska sonda również, a my bawiliśmy się w technologiczne konserwowanie lat trzydziestych. Qrwa...ja pie*dolę(cytat z Dnia Świra)
W latach 90 a nawet na początku 2000 takie Stary i Żuki smutki na służbie to na prowincji norma była. Często zdarzały się też z kanciastą ściętą szoferką. Dla wozu strażackiego czas płynie inaczej niż dla normalnej ciężarówki. On nie nabija kilometrów, zwykle kręci się w obrębie swojego powiatu. Są dni, a pewnie i tygodnie, że w ogóle nie wyjeżdża, ciągle jest garażowany. Strażak może i przez 30-40 lat nie zrobić 100.000 km.
Miał istotne zalety do Stara z 3 m rozstawem osi. Jako chłopak jechałem Starem 20 pożarniczym- to było dla mnie niemal wesołe miasteczko- tak kołysało nim. Dla mnie radość, dla drużyny- niekoniecznie. Zwłaszcza dla kierowcy.
Co do chłodzenia silnika na postoju wodą z motopompy to nie prawda że inżynierowie wpadli na pomysł tylko go zerżneli z innych projektów jak prawie wszystko co polskie