Suzuki GSX-S 1000 vs. 950: droższy nam jest tańszy? 

Wjeżdżam się dopiero w swojego GSX-s1000, od dwóch dni, ale kupiłem po dniu jazdy na demo. To jest killer pod każdym względem! Po raz, chociaż to dla mnie nie było takie istotne - jest na prawdę ładny i żeby to ocenić, należy obejrzeć motocykl na żywo, zdjęcia nie oddają jego charakteru. Ja uznałem matowy szary za kolor najatrakcyjniejszy, ale to jest oczywiście rzecz gustu. Do zamówienia przekonały mnie jego lekkość (w odczuciu, bo obiektywnie nie jest najlżejszy w klasie), silnik, który prócz swojej pięknej historii, jest wciąż, dzisiaj, w 2023 niedoścignionym wzorem dla konkurencji pod względem charakterystyki, oddawania mocy, bezawaryjności, przewidywalności, dźwięku. Takich silników już nie będzie. Niesamowity power, chęć do jazdy, na wprost, w złożeniu, cokolwiek wymyśli sobie kierownik, wydarzy się! Pozycja jest UDANYM kompromisem, daje frajdę i możliwości techniczne tym chcącym jeździć na prawdę dynamicznie, jak i tym, którzy chcieliby wygodnie zwiedzać okoliczne miejscowości (chociaż z tą turystyką też bez przesady, brak owiewki i wysokie, wycofane nogi). Dla mnie ogromnym plusem dodatkowo jest, że motocykl nie nagrzewa kierownika, a to jest problem na prawdę wielu motocykli, ja np. rozważałam zakup Ducati Streeta V2 i to jak te oddawały ciepło na kierowcę było nie do przyjęcia. Zawieszenie w fabrycznym ustawieniu raczej pod dynamikę/sport (nie hardcorowo), ale jeśli to nie jest twój klimat - masz mnóstwo opcji regulacji, na tyle, aby znaleźć swoje ustawienie. Hamulce, prócz tego, że bardzo sprawne, są do tego bardzo dozowalne - pełna kontrola w każdych warunkach. Nie oczekuję niczego więcej. Perełką w standardowym wyposażeniu setupie jest topowy quickshifter, który działa fenomenalnie praktycznie w każdym zakresie obrotów, oczywiście w górę i w dół, a dostajemy go bez dopłat. Wisienką na torcie jest wydech - brzmi i wygląda fantastycznie, potrafi robić miłe dla ucha popsy, brzmieć basowo, a przy tym nie męczy, a to wszystko pomimo bzdurnych norm EURO(5). Do tego wygląda dobrze! Zupełnie nie wymaga wymiany. Z minusów - wyświetlacz wcale nie jest taki czytelny, ale pomaga nieco podbicie w ustawieniach jasności na max, std jest ustawione nisko. Zwróciłbym uwagę bardziej na dość twarde na dłuższą metę siedzisko - do rozważenia coś akcesoryjnego. Nie podoba mi się też "krótkie" sprzęgło, w nowym zwłaszcza, w demówce z przebiegiem ~5kkm nie było to tak odczuwalne. Wibracje - w praktycznie całym zakresie, mniej lub bardziej, nie takie z 1 czy 2 cyl, ale mogłyby być nieco mniejsze. Opony (Dunlop Roadsport2) - po dwóch dniach trudno stwierdzić do końca, bo wciąż docieram, ale mam podejrzenie po zerwaniu trakcji na niezłej prostej, że się nie polubimy do końca. Jeżdżę, obserwuję. Na dzisiaj chyba tyle, pojeżdżę więcej to i powiem więcej. LWG!

Fajnie się Was słucha - oby tak dalej! :) Przy okazji jako jedyni mówicie to, co reszta dziennikarzy pomija - większość motocyklistów (w tym ja) nie jest w stanie wykorzystać w 100% możliwości swoich maszyn, więc pogoń za mocą, regulowanymi zawieszeniami etc. najczęściej mija się z celem.

Mocy nigdy za wiele, super uczucie kiedy przyspieszenie Cie przeraża 🙂😁. Pozdrawiam jednośladowców.

Super odcinek. Dobrą robotę robicie!

Co do różnicy w jednostkach na wyświetlaczu wystarczy wejść w ustawienia i ustawić pod siebie;). Druga sprawa, mam 950, porównywałem go na żywo z mt09, kawą z900 i jak dla mnie suzuki wygląda najlepiej. A poza tym fenomenalnie się prowadzi, mega elastyczny i stabilny! Co do spalania przy normalnej jeździe średnio mi wychodzi 6 litrów. Przy delikatnej można zejść poniżej 6. Oczywiście przy ostrym pałowaniu na dwójce wyjdzie ciut więcej. Polecam pójść na jazdę testową.

Zawsze sercem byłem z Suzuki bo Suzuki było od zawsze ze mną... Do czasu aż nie kupiłem mv aguste a obecnie MT09. Jak słyszę że za Suzuki ponad 50k i szału nie ma z mocą itp. Lepiej zapłacić mniej za MT09 która jest elastyczna jak litr a i mocy pod dostatkiem no i najważniejsze super wyposażenie w standardzie. Pozdro i jak zawsze spoko materiał 😎

5:02 a w czym brembo są lepsze od japońskich ? Krótsza droga hamowania ?

Po przejechaniu 5000km GSX S 1000 mogę śmiało powiedzieć jest niesamowicie elastyczny silnik , fenomenalny w zakrętach, lekkość prowadzenia powala na łopatki , wybacza wszystkie błędy , bardzo dobre hamulce. Na trasie gdzie 3 poprzednie moje motocykle przy 180 wpadały w shimmy ten przelatuje 250 i nic pewny w prowadzeniu . Jedynym minus ale bardzo bardzo znaczący zabawa kończy się przy 255 więcej nie poleci . Zablokowany Fabrycznie

Akurat dzisiaj odbieram 950tke. Przesiadam się z ninja 650 2021.

Przód jak w zontesie😉 u1

Oglądałem z zaciekawieniem. Rewalacja

Jakie ma spalanie taka 950przy jeździe 100-140?

Czy i jak w 950tce mozna przywrocic moc z 1000?Bo np. Tiger 850 za tysiac zl odzyskuje moc Tigera 900:)

Chlopaki zainwestujcie w kamere 360😉

950 ma zastąpić czy jakoś dziwnie i oba będą dostępne.

Czyli najlepiej jeżeli kupi się oba 🤣🤣🤣🤣🤘

Możecie porównać przyspieszenie tych motocykli?

950tka to jedyny motocykl na A2 dla rosłych ludzi. Niech zrobią cos z tym frontem i jest mój.

950. Chyba że faktycznie te 13tys różnicy miały by leżeć i się kurzyć 😀. Ale może się starzeje..

Ciekawe ile pali przy zwykłej jeździe ta 950 🤔

Dziwne nazewnictwo. 950 a silnik o pojemości 999

Pewnie za 2k ktoś to odblokuje i będzie 1000 za 10,000 mniej ;)

Gdzie jest Leszek?

Czy 950 nada się na pierwszy motor? lol ;)

Ależ ta 950 ma brzydkie lampy,i ona ma zastąpić gsx-s 750?dobrze że brat się pospieszył i kupił 750.😁😁LWG😊😊

Szkoda ze takie to brzydkie. Przeciwieństwo do poprzednika gsx s 1000

Nowe MT09SP zjada te sprzęty na śniadanie.