Odchudziłem MRE, schowałem się koło drogi, Was zachęcam do tego samego. #ultralight #prepping #buschraft #polska #stealthcamping #tacticool #barefoot #radio #hikingadventures #outdoors #turystyka
Film o własnoręcznie robionym, kompaktowym prowiancie ma u siebie Rufus. On robi takie "psie żarcie", co się zwie Pemikan. Ja robiłem cos podobnego, ale z suszonych warzyw, suszonego mięsa mielonego, suszonego koncentratu pomidorowego i ryżu. Sęk w tym, że trzeba to później ugotować, ale waży malutko i jest bardzo trwałe. W dodatku można po swojemu skomponować i przyprawić. Fajnie jest samemu po eksperymentować z wyprawowym jadłem. :)
Dziękuję za brak ujęć gdy idziesz w dal! Za każdym razem, gdy to widziałem miałem w głowie obraz truchtającego gościa, mamroczącego "Dobra, kurwa, gdzie ja zostawiłem kamerę"? ;) Zdecydowanie wolę przebitki z krajobrazu :)
Faktycznie, męczące takie kręcenie ujęć. Wszyscy robią to samo, zamiast kręcić po swojemu. Albo np. te laski outdoorowe co wypinają leginsy przed kamerą, przy każdej sposobności..
Czasami za bardzo przejmujemy się tym, czy ktoś nas zauważy, czy nie ;) Póki to nie wojna ;) Ale zamysł szanuję, bo sam mimo wszystko szukam odosobnienia, jak większość z nas :) Pozdrawiam, dobrze mówisz :)
Wlasnie jestem z siostrą na biwaku i 50m od nas przyjechało dwóch typa na skuterze i piło Tatry. Bardzo mnie cieszy że nasz obóz jest tak zrobiony ze my widzieliśmy ich, oni nas nie. Jestem z Warszawy i nie jedno wyjście do lasu na ognisko kończyło się obitym ryjem podczas wymiany zdań z dresami. Lycan, pamiętasz? Stealth camping rządzi
Końcówka przywiodła mi na myśl klasyka: - Szeregowy, nie widziałem was dzisiaj na zajęciach z kamuflażu! - Dziękuję, panie kapitanie! Jak zwykle świetny, skondensowany i nabity treścią odcinek. Bonusowe punty za stealth camping ode mnie, jak tylko się uda, sam jutro po pracy śmigam w las na nockę, zanim się pogoda na długi weekend skaszani... Pozdro!
@@Chris_Ferrari_Survival Pierwsze słyszę, chętnie sprawdzę każdy patent, zwłaszcza w godzinach żeru potrafią doc w kość. W hamaku mam moskitierę, ale jutro planuje beżz hamaka akurat. Ma być 14 stopni w nocy, luksusowo, korci mnie wypad beż śpiwora; mniejszy plecak, materac, jakiś pled, tyle...
Mam poncho bez punktów zaczepu, cienkie, w kolorze wojskowej zieleni. Nie mogłem się przemóc, aby wyjść tylko z nim. Teraz sobie pomyślałem, że mogę wyjść tak na próbę, na kilka godzin. Tylko będę specjalnie celował w deszcz, jeszcze lepiej w deszcz i wiatr. Apropos ujęć powszechnych w leśnych filmach, fajne są nie z powodu, że producent się nadyla w tę i z powrotem, tylko dlatego, że widać las z niskiej perspektywy. Myślę, że leżąc na samopompce możesz "pokazać okolice" z poziomu runa i będzie git.👍 Nawet nie trzeba ruszać kamerki. Oczywiście to taki pomysł tylko, nie wypróbowany. A może sam nagram, z ciekawości. 😉 Dzięki za pokazanie MRE, bo tylko S-ski z bigosem jadłem, jak chciało mnie się je nosić.
Dzięki za garść żołnierskich doświadczeń. Dla mnie to cenna wiedza, bo nigdy nie miałem kontaktu z wojem. Właśnie wspominałem swój mini obóz w lesie. Tym filmem nieco zmniejszyłeś moją tęsknotę za lasem. Pozdrawiam!
@@Chris_Ferrari_Survival haha mnie zachęcać nie trzeba:) lecę tam, kiedy tylko mogę. Ale dzięki Tobie widzę las z nowej perspektywy. Wczoraj zrobiliśmy minimalistyczny obóz. Boczek i kawa się grzały na kuchence wojskowej wielkości pudełka od papierosów. Zero dymu..
@@Chris_Ferrari_Survival poza tym chciałbym złożyć zażalenie, dwa filmy wstecz było o macie... Z chaty wyrwałem jakby się paliło, wchodzę do Action patrzę a tam cena 44.99 no to zrobiłem awanturę, wszystko im z półek zrzuciłem zwyzywałem wszystkich pracowników że jak to na południu Polski cena 33 a tutaj w Wlkp ponad dychę drożej... Żartuję, kupiłem normalnie, dwa razy już użyłem raz w hamaku raz na łące i nadal działa, dzięki za info i inspiracje filmami.
Szanuję i pozdrawiam, komentarz dla zasięgów. Bez tych "spacerowanych" ujęć w tę i we w tę się obejdzie, wszędzie tego pełno i wydłuża materiał. Ujęcie okolicy z pozycji w jakiej się znajdujesz czy też takie "chodzone z kamerą" jest moim zdaniem wystarczające. P.S. masełko orzechowe jednak bym zabrał, tak w razie "W". Z fartem, dziękuję!
@@Chris_Ferrari_Survival każdy istnienie tego kawałka kartonu tłumaczył ze powinno się w to włożyć podgrzewacz chemiczny z żarciem ale równie dobrze można przycisnąć kamieniem a plus tego taki ze człowiek się nie poparzy
Najlepsze jest to że jeśli ktoś nie wie o twojej obecności w lesie i miał byś nawet różowy namiot to mimo wszystko bardzo ciężko takiego delikwenta dorwać :p A jeśli jak u Ciebie jest jeszcze ponczo w maskującym wzorze to nie ma jak mówisz bata żeby ktoś Cię zobaczył nawet z bardzo bliskiej odległości :) Ps: nie myślałeś żeby podkładać głos, albo właśnie opowiadać swoje wyjścia w formie lektorowania? Ze względu na głos 😊 Dobry materiał ziom, piona ! 🤜🤛
Ale nie zgodzę się z tym, że nie widać delikwenta w różowym namiocie. Zauwaz, że jak ktoś nawet śmieci zostawi w lesie to się z daleka rzucają w oczy. Ostatnio szedłem i między drzewami ktoś zostawił biały Kij od szczotki. Z 50 metrów od razu zauważyłem że coś jest nie tak
Znaczy tak masz rację mi bardziej chodzi o to że jeśli idziesz po prostu to czasami nie jesteśmy w stanie zauważyć na pozór łatwo widocznej rzeczy ;) Fakt jak chodzę po lesie to śmieci jest w opór....najgorsze jest to że ludzie noszą za e sobą np ciężka puszke z żarciem a po jej opróżnieniu gdzie jak wiadomo prawie nic nie waży to nagle dla delikwenta robi się bardzo ciezka i trzeba ją zostawić w lesie :/
MRE zawsze mam w plecaku lub w samochodzie,ale też je odchudzam.Na chu... mi np ten pakiecik o którym mówisz. Guma di żucia, zapałki ( kolejne ) .Biorę tylko to co ma wysoka kaloryczność i danie główne. Tak szczerze ,to już mam pół lodówki tych odrzuconych produktów z MRE .Ostatni "dorwałem " ukraińska"rację żywnościowa 24 h .Powiem Ci szczerze ,że za wyjątkiem niewielu rzeczy,warto to zabrać prawie w całości ze sobą.
@@Chris_Ferrari_Survival Wiem że są maluchy, ale chciałem mieć taką z podłogą i żeby dało się usiąść, a nie tylko leżeć. Zresztą ta moja nie jest jakaś duża po złożeniu, a naprawdę dobrze izoluje od robactwa.
Tak jest. Maseczki trzeba też było nosić, a covida nie dało się złapać w kasynie w a lesie już tak, nie wiem czy pamiętasz. W lesie da się znaleźć miejsce gdzie lodczas burzy ryzykujesz mniej. I takie wybieramy sobie z synami.
@@Chris_Ferrari_Survival Pytam bo sam nie wiem jak to jest. Wszyscy mówią, że podczas burzy nie wolno stać pod drzewem z drugiej strony na otwartym terenie też nie można być najwyższym punktem bo też uderzy w ciebie piorun. I w sumie to nie ma na YT jakiegoś sensownego filmu, który by wyjaśnił jak przetrwać taką burzę w terenie.