Z tym dokręcaniem głowicy to faktycznie, u mojego dziadka w warsztacie był taki Zenek i tylko on zajmował się dokręcaniem głowic, jak Zenek zrobił to było dobrze, brał swoją pokrętkę i ogarniał temat. Potem jak już lata nie pozwalały mu pracować, to przychodził tylko jak była głowica do dokręcenia :) Także średnio-silny mechanik to nie mit! Oni istnieją i żyją wśród nas!
Ale to prawda są ludzie którzy dobre wyczuja siłę jaka trzeba odkręcić. Ja tak mam bardzo często a są też tacy ludzie jak mój brat który ukreci wszystko co kluczem. Dotknie od m5 do m20 widziałem nie raz.
Stary kierowca ciężarówek opowiadał mi jak lata temu pewien mechanik w Starze lub Jelczu skręcił skrzynię z silnikiem gdzie w dziury szpachlą naładował klej do gwintów. Po jakimś czasie jak przyszło sprzęgło wymieniać chcieli to rozkręcić - ujebali wszystkie łby a dalej trzymało jakby ktoś to pospawał. Pocięli skrzynię, żeby ratować dobry silnik, innej rady nie było.
Jestem w szoku, że do niektórych mechaników w końcu dotarło co to jest wzorcowanie i jak ważne jest w odniesieniu do klucza dynamometrycznego. Pokłony Krzysztofie! Na co dzień zajmuję się wzorcowaniem i adiustacją kluczy dynamoemtdycznych i podpisuję się obiema rękoma pod tym co powiedział autor. Nie dbając o klucz można sobie narobić niezłej bidy - normą są egzemplarze pracujące nawet w autoryzowanych serwisach obsługi, które potrafią przekłamywać moment siły nawet o 20%... Teraz wyobraźcie sobie że "nie dokręciliscie" takim kluczem koła klientowi ._. Co do interwału czasowego kontroli metrologicznej krąży legenda, że powinno się to robić co około 4000 wysprzeglen klucza, ale w praktyce sprawdza się je raz do roku. Nie polecam sugerować się świadectwami producentów dołączanych do kluczy, bo jednak bardzo często rozmijają się one z prawdą. Rozkręcenie kluczy po użyciu jest wyjątkowo istotne - jest to najczęstsza przyczyna rozregulowania się tych narzędzi. Od siebie dodam jeszcze klika wskazówek: -Pierwsze "złamanie" klucza następuje przy momencie siły większym o około 5% w odniesieniu do następnych -Nastawiajac klucz na potrzebny moment istotne jest, aby dokręcić go na dany punkt z momentu mniejszego - skręcając klucz z większego momentu siły przekłamanie będzie o kilka procent w dół -Jedynymi kluczami, które nie wymagają "rozkręcenia" po pracy to manoskopy Stahlwille ze względu na ich budowę (nie mają w środku sprężyny jak w pozostałych kluczach i jest to ich autorski i opatentowany system) -Nie kupujecie chińskich kluczy, bo one nie są dobre nawet po wyjęciu z pudełka -Nie można pozwolic, aby klucz został zalany smarem, a tym bardziej, aby dostały się do niego ciała obce (często takiego klucza nie da się już odratować) -Maksymalna dopuszczalna odchyłka momentu siły dla kluczy nastawnych to 4% momentu siły, dla wychylnych i zegarowych to 6% (w uproszczeniu) -Kazdy klucz skonstruowany jest w taki sposób, że wskazania monetu lub wysprzeglenia najbliższe nominałowi są wtedy gdy siłę zadajemy na sam środek uchwytu klucza - wiele z nich ma nawet w tym punkcie symbol
mam do Pana pytanie, kupiłem klucz proxon 30 s (6-30 nm) i przy pierwszym wyjęciu z pudełka był ustawiony na 6 nm. Czy tak powinien być ustawiony do przechowywania, czy mógł się rozklaibrowć ?
@@magnusplus28 wg instrukcji mojego klucza należy ustawić najniższy możliwy zakres (6), ale absolutnie go nie rozkręcać poniżej tego zakresu, tak, aby był całkowity luz
U mnie w firmie bogate Niemcy serwis jeden klucz dynamo duży do kół głowic itd i jeden mały od zera do 40 nm i kiedy miały kalibracje jak je wyprodukował producent hehe
Bravo Chris. Wkońcu mechanik samochodowy powiedział coś co nie jest takie oczywiste dla wielu, że napięcie jakie wystąpi w połączeniu śrubowym zależy nie tylko od momentu dokręcenia ale również od tego jaki jest współczynnik tarcia na gwincie. Nie mogę się oprzeć wrażeniu że jesteś po studiach na Politechnice. Twoje słownictwo jest bardzo prawidłowe i posiadasz wiedzę, której nigdy nie spotkałem u mechanika samochodowego.
Tak mówisz o tych kluczach, aż mi się przypomniało jak w wieku ok 9/10 lat tata użyczył mi swoje klucze i jakiś stary silnik od jakiegoś golfa bodajże, który mogłem rozkręcić i przy jego rozkręcaniu pogubiłem większość jego kluczy w piasku i był na mnie dosyć mocno zdenerwowany.
Kiedyś kiedyś matoły pokrzywiły mi felgę bo dak dopierdzielili. Ponadto na tych wulkanizacjach matoły podnoszą za byle co samochód, zobaczą pod spodem wzmocnienie podłogi i wydaje im się że mogą pod nie podłozyc podnośnik, Zobaczcie swoje samochody z pod spodu a znajdziecie miejsca wgnieceń po podnośnikach bo bo na wulkanizacjach pracują debile i matoły !
ja mam takie ucinacze czolowe oczywiscie paruskie sa tak piepszone mocne ze jak nie daje rady to zakladam na nie 2 rurki takie po 20cm i sciskam dwoma rekami z calej sily.Nie jedna obmielona srube odkrecily sa idealne do tego bo czolowe wiec lapiesz za lep sruby tylko sa wielkosci kombinerek troche male!Sa z nami juz z 15lat i wygladaja jak nowe!!!!czasem tez jak sa opaski na przegubach te z kwasowki to ten przyzad do opasek niby je zagniata ale tak srednio to tez poprawiam nimi one daja rade!wstawie foto jutro moze ktos wie gdzie takie nabyc wieksze to chetnie kupie
Ale przy podnoszeniu za wzmocnienie podłogi nie ma opcji żeby to pogiąć :/ Jedynie jak się gdzieś przyrżnie podłogą to może się pogiąć lub jeśli jest to już bardziej korozja niż blacha :P
A kto by się tam z jakimiś momentami pierdolił... Ja zawsze dociągam śruby do oporu i przekręcam na siłę ćwierć obrotu i nigdy mi się śruba nie odkręciła. Z ciekawości wziąłem ten pieprzony klucz dynamometryczny, po dokręceniu spr. nim i można powiedzieć, że prawie dokręciłem, bo klucz przeskoczył o 4 ząbki w grzechotce i już się zerwał., czyli jak widać b. dużo się nie pomyliłem...
Pozdrawiam "oponiarza" w pobliżu rynku w wielkopolskim Pleszewie, może to ogląda. Dokręcił mi przednie koła w Citroenie C8 pneumatem w taki sposób że sam kluczem z przedłużką 60cm nie dałem rady odkręcić!!! Spierdzielił mi połowę śrub w obydwu przednich kołach. Ślicznie Ci młotku dziękuję...
Prosta szkoła a jednak mi się przydała np. pod wzgledem dynamometru. Zaczynam dopiero oglądać twój kanał, i chyba to będzie kolejny przy którym spędze wiele czasu, leci łapa, pozdrawiam.
Od takiej wiedzy powinno się zaczynać. To samo tyczy się nazw bitów i ich zastosowania. Wszyscy chcą mechanikować i tuningować, a zapominają o podstawach. Brawo Chris za materiał.
Kolego! Wielki szacunek za to co robisz. Poziom merytoryczny i forma przekazu bardzo mi się podobają. Robisz naprawdę świetną robotę. Można trochę popracować nad nazewnictwem i jego zgodnością z podręcznikami, ale to szczegół. Ogólnie robisz świetny materiał i bardzo pożyteczny. Tak trzymaj. Pozdrawiam.
Chris, działaj tak dalej. Nawet nie wiesz jak przyjemna jest świadomość, że na Twoim kanale zawsze dowiem się czegoś ciekawego od osoby, która naprawdę zna się na tym co robi. Mechanik z pasją do samochodów... daleko szukać. Pozdrawiam i życzę większej pewności i rozmachu.
cały materiał pomocny,zdarzyło się"urwać"łepek(szczególnie odpowietrzników-w kilku autach)...ale końcówka ze "strzelającym"iskrą śrubokrętem,przypomniała mi czasy FSO Poldka,kiedy po zgaszeniu światła w garażu w komorze widać było"disco",a przewód po światło nie wyglądał na uszkodzony...pozdro
dziękuję Profesorze Chrisie, dużo się z tego filmiku dowiedziałem! Piąteczka! co do rzeźników z firm wulkanizacyjnych czy też normalnych warsztatów to niestety miałem z nimi przygody przy trzech różnych autach w dwóch warsztatach. mechanicy po prostu mają ustawiony pistolet pneumatyczny na jedną mega dużą moc i tak kręcą wszystkie śruby, a potem nie można tych śrub odkręcić i albo klucze powyginane albo szpilki zniszczone. owszem można dokręcać śruby pistoletem - lepiej sobie życie ułatwiać co nie? - ale trzeba to robić lekko a dociągać na końcu kluczem dynamometrycznym albo zwykłym z wyczuciem.
Super wypowiedź, szczególnie mnie razi wkręcanie przegniłych śrub do kół kluczami dynamometrycznymi, zawsze miałem problem z mechanikami którzy nie rozumieli, że takiej śruby nie można dokręcać w dwudziestoletnią piastę fabrycznym momentem - tak jak mówiłeś, mało kto się przykłada zawsze trzeba sprawdzać - albo dopierdzielą pneumatem, albo jest dokręcone kluczem dynamometrycznym tak, że śruby się luzują po tygodniu. Jeśli mogę coś zasugerować, chciałbym odcinek o układach chłodzenia, miałem forda 2.5 turbo i musiałem walczyć z aso, gdzie twierdzili, że twarde węże nawet na zimnym, wyłączonym silniku po nocy to efekt pracy pompy wody, bo pompa wytwarza ciśnienie, no ręce opadają. Oczywiście okazało się, że trzeba robić blok silnika.
super filmik :))) dla mnie nie ma śruby nie do odkręcenia, niewiadomo jak by była zgnita jeśli ma przynajmniej 50% główki to ją odkręce.... palnik, młotek plus przecinak, młotek o młotek. (młotek trzymamy przy końcu uchwytu wtedy jest największa siła!!) walimy w bok śruby w stronę odkręcania i z góry odrazu, żabka, i żabka zaciskowa tez jest dobra, nabijanie mniejszych kluczy itd.... Przy odkręcaniu lewa i prawa strona kręcimy z wyczuciem jak nie idzie: wykręcamy na max opór walimy w klucz czy przecinakiem i wkręcamy do oporu i z now młotek: i tak w kółko cały zjebany gwint będzie z syfem w srodku bedzie powoli się odkrecał do konca i przy tym psikamy wd40. (mozna tez zamoczyc w wd40 na noc i na drugi dzien pusci odrazu. )
Świetny filmik. Jestem mechanikiem amatorem od 35 lat. Na początku ukrecalem kupę śrub do 10 mm (17) włącznie😂😂😂. Według mnie doświadczenie i klucz dynamometryczny „w łokciu” wystarcza w 99%😉
Z tą instrukcją od trzydziestki to prawilnie, tak na prawdę temat wykorzystywany jest do dziś we wszystkich autach. Dlatego w każdym aucie oryginalny klucz do odkręcania kół producent zwiększa wraz z potrzebą uzyskania większego momentu przy dokręcaniu, aby "średni" człowiek dokręcił koło tak, aby nie odpadło. Kiedyś się o tym uczyłem ;)
Super materiał. Masz ogromną wiedzę i świetne podejście do mechaniki. Super warsztat. Jestem bardzo ciekawy jak wyglądała Twoja kariera od skończenia szkoły aż do dzisiaj kiedy masz taki warsztat. Mam nadzieję że przeczytasz mój komentarz ;-)
Kto tutaj daje te łapki w dół?!? Chyba ten łysy się zalogował 80 razy z różnych urządzeń i pocisnął. Przecież nawet jak temat mechaniki kogoś nie interesuje, to przyjemnie się słucha.
Bez mlota to nie robota. Najwazniejsze narzedzie w garazu. Razem z przecinakiem potrafia wybawic z opresji :) Idealnie rozwiazuja problem zajechanej np nakretki.
Bardzo dobrze i mądrze, często ludzie mają szerokie pojęcie- tu na temat dokręcania- a nie znają podstaw. I tu chodzi mi o laików, którzy tak jak ja chcieli by sami coś przy aucie zrobi nie szkodząc mu ;) Pozdro volvo :)
!Ciekawy i ważny temat, może sprzedasz nam jakieś patenty na zapieczone śrubki nakrętki zniszczone łebki i spawanie gluty, klucze DIY do zadań specjalnych oraz inne metody, na pewno jest tego dużo oprócz przecinaka i młotka. Pozdrawiam
kris bardzo dobry temat bo nigdzie nie ma w instrukcjach na ile się powinno dokrecac sróby jak jest to tylko do głowicy a nie ma takich jak wał korbowy czyli panewki główne i korbpwodowe i o korbowodów czy miski olejowej i wtryskiwaczy a potem są wycieki z pod miski i wtryskiwaczy
Myślę że dobrze że mówisz takie banały bo większość ludzi którzy tutaj oglądają sa pasjonatami mechaniki i nie maja wykształcenia albo nawet niektórzy mechanicy coś sobie przypomną :) chętnie więcej obejrzę takich prostych porad ;)
no w koncu super film ,dobrze to ujales moze wymieniacze zaczna myslec w warsztatach.Fajnie jak bys zrobil filma jak wymienic napinacz i lancuch w audi 1.8 20v bez robierania rozrzadu to jest wyzwanie..pozdrawiam.
Uważam że robisz najlepsze filmy związane z motoryzacja! Czekam na kolejne produkcje bo obejrzałem już wszystkie Twoje filmy. Pozdrawiam całą ekipę z Transportowej!
Chrisie ,w starszych instrukcjach nawet do roweru wigry 3 (jeszczę w latch 90) były podane momenty dokręcania śrub,jak i okresy wymiany smaru,czy łożysk,eh to były czasy..miałem takowe instrukcje,a składak do dziś się ,,trzyma,,
Jestem średnio silnym mechanikiem i czapkę w 330 dokręcam pokrętłem + rura całość ok 70cm. nie udało mi się wyciągnąć szpilki z bloku, ale podkładki pod nakrętkami wychodzą na spacer przy takim "petowaniu" Stopy korbowodów też dokręcam w pozycji leżąco pełzającej, na ok 50 cm rurę-no i jest git.
Siemanko Chris, zawsze oglądam Twoje filmiki można dużo się nauczyć i wywnioskować. Od kiedy łysy i jego ekipa zajęła się "tajaningiem" to Ciebie ogląda się dalej super,nawet moja dziewczyna się zainteresowała i ogląda że mną ☺. Liczę na więcej naukowych filmików na temat warsztatu. Pozdrawiam
Z tym dokręcaniem kół to masz racje, w jednym zakładzie wzorowo, najpierw pneumatem, później dynamo dociągnął i nie było problemu nawet z późniejszym odkręceniem. A ostatnio na wiosce, typ tylko pneumatem podokręcał i nawet nie sprawdził żadnym innym kluczem. Pytam go czy dynamo nie sprawdza, mówi, że nie on tak dokręca i jeszcze się nic nie stało no ku...a. Efekt taki , że po kilkudziesięciu kilometrach tkneło mnie zjechać na parking i sprawdzić śruby. Tak idiota dokręcił ,że jednym palcem można było je ruszyć. Pewnie trochę jazdy po naszych fajnych drogach i zapewne któreś koło by mnie wyprzedziło.
Cześć, nie ma co się śmiać sama prawda, wydaje się banalny temat jednocześnie ciężki. Oczywiście łapa w górę leci i czekam na więcej ( Czekam jak weźmiesz na warsztat jakąś hondę V-tec i wytłumaczysz to po swojemu ) wiem jak to działa, ale chętnie Ciebie na ten temat wysłucham, pozdrawiam.
A ja z kolei pamiętam do dzisiaj (po ok 40 latach :-) jak gościu powiedział nam na fizyce, co to jest śruba: śruba jest to równia pochyła nawinięta na walec.
dzięki Tobie nabyłem ogromnej wiedzy, podobał mi się materiał o wymianie tarcz hamulcowych, moje lenistwo plus ten materiał uchronił mnie od popelnienia błędów o których mówiłeś.. Przymierzam się do wymiany sprzęgła i rozrzadu w corsie B 1996 rok, 1.4 8V.. Polecisz jakiś swój materiał?
Amen.To chyba właśnie jeden z czołowych zawodów w których trzeba mieć otwarty umysl i trzeba cały czas się uczyć bo jak nie to na chleb i sól się nie zarobi.
17:20 Taka drobniutka uwaga. Inaczej zachowuje się śruba, która ma gwint na całej długości trzpienia i całym gwintem łączy dwa elementy, taka śruba nie "sprężynuje" tylko się "zakleszcza". Natomiast sprężynuje śruba, której trzpień jest częściowo nagwintowany.
"Moment potrzebny do dokręcenia nakrętki głowicy na zimno wynosi 22-24kGm. Praktycznie średnio silny monter uzyskuje taki moment przy użyciu dwuramiennego klucza pokazanego na rysunku 22." Tak mówi instrukcja do ciapka a na rysunku 22 jest klucz dwuramienny o długości pokrętła 54cm. ;) Pozdrawiam.